Aktualności
 - Strona główna
Archiwum
 - Wybierz rok
Archiwum 2012 - sierpień i wrzesień

Niedziela, 30 września 2012
Po 10. kolejce
Nikogo nie można lekceważyć

- W 10. kolejce nie zdarzyło się nic niespodziewanego. Wyjątkiem może być remis Miedzi Legnica z Okocimskim Brzesko - uważa trener Floty, Dominik Nowak. Rozegrane w miniony weekend spotkania nie zmieniły nic na górze tabeli. Cztery pierwsze zespoły - Flota, Zawisza Bydgoszcz, Termalica Nieciecza oraz Cracovia - solidarnie wygrały mecze. Małym zaskoczeniem był wynik 0-0 w starciu Miedzi z przedostatnim w tabeli Okocimskim. Niby było to starcie dwóch beniaminków, ale prowadzony przez Bogusława Baniaka zespół Miedzi w powszechnej opinii może należeć do faworytów do miejsca w ścisłej czołówce tabeli. – Ten rezultat pokazuje, że nikogo nie można lekceważyć – mówi Nowak. Flota mimo kapitalnego bilansu ma tylko cztery punkty przewagi nad trzecią Termaliką. – Liga ma inny kształt, niż w poprzednim sezonie – uważa szkoleniowiec Wyspiarzy. – Jest grupa drużyn walczących o coś więcej, niż tylko spokojne utrzymanie się. Mamy cztery zespoły rywalizujące o awans i kilka, które w tej chwili punktowo odstają od reszty. Stawka jest mocno rozciągnięta.

Krzysztof Dziedzic

Niedziela, 30 września 2012
Leszek Zakrzewski odznaczony

W przerwie wczorajszego meczu z Dolcanem Ząbki odbyła się bardzo miła uroczystość. Prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Jan Bednarek (na zdjęciu z lewej) wręczył kierownikowi drużyny Floty Leszkowi Zakrzewskiemu w uznaniu zasług dla rozwoju regionu przyznaną przez marszałka Województwa Zachodniopomorskiego srebrną odznakę honorową Gryfa Zachodniopomorskiego. Gratulujemy.
Leszek Zakrzewski jest związany z MKS Flota od 1964 roku, od 1978 pełni funkcję kierownika pierwszej drużyny. W roku 2007 został wybrany Człowiekiem Pięćdziesięciolecia Floty.


Waldemar Mroczek

Niedziela, 30 września 2012
Telewizja pokazuje prawdę, ale nie całą

1600 - tyle widzów obejrzało sobotni mecz Floty z Dolcanem Ząbki. Kiedy wreszcie będzie ponad 2000? Może wtedy, gdy powstanie dach nad kolejną częścią trybun.
W sobotę z 1600 widzów aż 1300 siedziało na trybunie południowej, gdzie jest zadaszenie. Tylko 300 wybrało trybunę północną. Ci ostatni w przerwie pewnie nie narzekali, bo wyszło słońce i mogli się poopalać. W drugiej połowie uśmiechów już na ich twarzach nie było, gdyż solidnie lało. Na szczęście przezornie większość z nich zabrała ze sobą parasole. Nie zmienia to jednak faktu, że jak na mecz niepokonanego lidera u siebie trybuna północna wyglądała na dość pustą, skoro tylko 300 osób siedziało na trybunie mogącej pomieścić 1140 kibiców. - Mało ludzi - to jedno z pierwszych wrażeń prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Jana Bednarka, który jako siedzący na trybunie dla VIP-ów (po drugiej stronie, na trybunie południowej) miał przed sobą widok na trybunę północną. Taki sam widok mają pokazujące fragmenty meczu stacje telewizyjne - np. TVP Szczecin. Stąd wśród kibiców w województwie może być trochę mylne wrażenie, że kibiców na Flocie jest bardzo mało. Jest ich więcej, ale aby się o tym przekonać, trzeba być na stadionie i rozejrzeć się po nim. W telewizji, mimo starań dziennikarzy, jednak wszystkiego nie zobaczymy...
Czekamy też na kolejną część zadaszenia trybun, która chyba może poprawić frekwencję na stadionie.


Krzysztof Dziedzic

Niedziela, 30 września 2012
Okiem kamery

Skrót meczu

Odznaczenie Leszka Zakrzewskiego

Konferencja prasowa po meczu


Krzysztof Dziedzic, Piotr Zgraja

Sobota, 29 września 2012
Seria bez porażki trwa!!
Flota - Dolcan Ząbki 2-0

1-0  Piotr Kieruzel 54 minuta z rzutu karnego
2-0 Christian Ndubuisi Nnamani 90+3 minuta

Flota:    Grzegorz Kasprzik, Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel, Ivan Udarević, Marek Opałacz, Marek Niewiada, Sebastian Olszar (78 Christian Ndubuisi Nnamani), Krzysztof Bodziony, Mateusz Wrzesień (51 Patryk Fryc), Bartłomiej Niedziela (61 Ensar Arifović).
Rezerwowi którzy nie gral: Paweł Waśków, Damian Siwiec, Daniel Chyła, Michał Protasewicz.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski

Dolcan:   Rafał Leszczyński, Piotr Bazler (68 Mateusz Piątkowski), Piotr Klepczarek, Maciej Tataj, Grzegorz Piesio (76 Dariusz Zjawiński), Damian Jakubik (65 Robert Chwastek), Daniel Dybiec, Rafał Grzelak, Bartosz Osoliński, Szymon Matuszek, Damian Świerblewski.
Rezerwowi którzy nie grali: Maciej Humerski, Rafał Wiśniowski, Marcin Hirsz, Damian Jaroń.
Trenerzy: Robert Podoliński, Michał Pulkowski, Michał Mirota, Mariusz Liberda.
Kierownik drużyny: Adam Wsół.

Żółte kartki: Tataj (81).

Sędziowie: Mirosław Górecki, Zbigniew Szymanek, Damian Rokosz, Adrian Markiewicz (Śląski ZPN).
Obserwator: Jerzy Broński.
Delegat: Waldemar Podsiadło.

Widzów: 1600

1) Początek meczu. Od środka rozpoczęła Flota.
3) Z dystansu Niedziela obok bramki.
9) Piesio także z dystansu i także niecelnie.
12) Piłkę w pole karne dorzucał Udarević, ale nikt nie zamknął tej akcji.
20) Wrzutka w pole karne Floty, pewnie Kasprzik.
23) W polu karnym Floty jak ścięty padł Tataj, ale sędzia nie podyktował karnego. Wydaje się, że słusznie.
26) Złe dośrodkowanie Świerblewskiego i od bramki zacznie Kasprzik.
27) Tataj minimalnie obok bramki Kasprzika.
36) Kapitalne dośrodkowanie w pole karne, Olszar z 5 metrów uderzył jednak prosto w bramkarza.
43) I kolejna niezła okazja dla Wyspiarzy. Wrzutka z prawej strony, do piłki dopadł Wrzesień, ale uderzył prosto w Leszczyńskiego.

48) Świetna obrona Kasprzika po strzale z bliska Tataja!
53) Niedziela został podcięty w polu karnym i sędzia pokazał na wapno.
54) GOOL! Do piłki podszedł Kieruzel i pewnym strzałem nie dał szans Leszczyńskiemu!!
63) Wrzutka Fryca w pole karne, ale nikt nie zamknął tej akcji.
67) Dobre podanie do Arifovicia, ale Bośniak jednak na spalonym.
74) Kontra Floty. Arifović popędził prawą stroną, dorzucił piłkę w pole karne, ale Olszar uderzał nieczysto.
84) Nnamani nie sięgnął piłki po podaniu Arifovicia.
90) Świetna indywidualna akcja Nnamaniego który wpadł w pole karne i ustalił wynik meczu!


Bartosz Czekała

Czwartek, 27 września 2012
Przed Cracovią jeszcze Dolcan

Czekamy niecierpliwie przestępując z nogi na nogę na środowe spotkanie z Cracovią, ale przedtem jeszcze liga. W dziesiątej kolejce do Świnoujścia przyjedzie Dolcan Ząbki. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 16:00.
Dolcan Ząbki dość mocno wpisał się w historię naszego klubu. Obydwa razem awansowały do I ligi (z tym, ze Dolcan miał wcześniej już dwa jednoroczne występy) w roku 2008 i grają w niej do dziś. To właśnie w meczu z Dolcanem Flota zdobyła pierwsze punkty w I lidze i strzeliła pierszą bramkę. Mecze tych drużyn zawsze były zacięte a wynik szczególnie nieprzewidywalny. Nie miało większego znaczenia, kto w danej chwili był wyżej w tabeli. Z ośmiu meczów Dolcan wygrał cztery, Flota trzy, był jeden remis. O trzy bramki więcej strzelił Dolcan. W pierwszych dwóch latach zawsze wygrywali gospodarze, w dwóch ostatnich już nie wygrywali. Ostatni występ w Ząbkach zakończył się po dramatycznym przebiegu remisem 2-2. Dwukrotnie prowadzenie obejmowali gospodarze, w pierwszej połowie wyrównał Krzysztof Bodziony a w czasie doliczonym uratował punkt Piotr Kieruzel. Dla Dolcanu strzelali Maciej Tataj i Grzegorz Piesio. Cała czwórka nadal gra w swoich klubach.
W bieżącym sezonie znacznie lepiej wiedzie się Flocie, która z wyraźną przewagą prowadzi w tabeli. Dolcan póki co jest trzynasty, w dziewięciu meczach zdobył dziesięć punktów i różnicę bramek 11-13. Odniósł do tej pory dwa zwycięstwa - u siebie 2-0 nad Sandecją i 2-1 w Olsztynie ze Stomilem. Za sukcesy należy na pewno uznać też remisy w Bydgoszczy, Grudziądzu i Poznaniu. Należy pamiętać, że przed tygodniem Dolcan prowadził na boisku Zawiszy do 90 minuty. W ostatniej kolejce jednak przegrał u siebie 0-1 z Termalicą. Największą wpadką była wysoka porażka u siebie 1-4 z Kolejarzem. Gra więc bardzo nierówno i naprawdę ciężko przewidzieć, czego można się będzie po gościach spodziewać w sobotę.
Bez względu na wynik sobotniego spotkania Flota pozostanie liderem I ligi. Dlatego, aczkolwiek nie bagatelizujemy meczu z Dolcanem, to jednak myślami coraz bardziej wybiegamy do środy. Przypominamy, że prowadzona jest już przedsprzedaż biletów nie tylko na mecz z Dolcanem, lecz także i z Cracovią. Na to drugie spotkanie istnieje realna obawa, że może ich zabraknąć. Dlatego kupując bilet na Dolcan dobrze byłoby pomyśleć już i o Cracovii.


Waldemar Mroczek

Czwartek, 27 września 2012
Szalone dziewczyny z III b

Uczennice III klasy Zespołu Szkół Publicznych nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi wpadły na wyjątkowy pomysł. Zbliża się Dzień Chłopaka i wymyśliły, że z tej okazji zrobią niespodziankę kolegom i zaprowadzą swoich klasowych kolegów na trening pierwszoligowców.

Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że dziewczęta z panią Magdą utworzyły jedną grupę i na zasadzie zabawy w podchody wyruszyły ze szkoły pierwsze. Po drodze zostawiały rysowane strzałki, informacje w kiosku i sklepiku. Ekipa chłopców wraz z panią Anetą ruszyła szukając wszelkich znaków pozostawionych przez dziewczyny. Pod bramą stadionu chłopców czekało zadanie - 10 przysiadów i dalsze wskazówki gdzie się kierować.
Dziewczyny w tym czasie już czekały na bocznym boisku, a trener Dominik Nowak prowadził trening.

Po dotarciu grupy chłopców na stadion zawodnicy powoli kończyli swoje zajęcia. Jedna z pań zorganizowała quiz swoim podopiecznym, zadając pytania związane oczywiście z Flotą. Wiedza uczniów na temat naszego zespołu była ogromna. Najwięcej prawidłowych odpowiedzi udzielił Dawid Turkot nagrodzony grupowym zdjęciem kadry.

Potem nastąpiła chwila, na którą wszyscy czekali - można już było wejść na płytę boiska! Zaczęła się zabawa z piłkami, indywidualne gierki z zawodnikami i rzuty karne.

Pod koniec wspólnego treningu nastąpiło coś, czego żaden z piłkarzy się nie spodziewał. Wiktoria Szczepańska i Dominka Kogowska poprosiły o wystąpienie Sebastiana Olszara i nałożyły na jego głowę koronę. W ten sposób wyraziły podziękowania dla obecnego króla strzelców w naszej drużynie.

Agnieszka Rolewicz wręczyła na ręce kapitana drużyny, Marka Niewiady kosz pełen owoców. Zestaw naturalnych witamin trafił do wszystkich piłkarzy.

Zwyczajowo było wspólne zdjęcie i autografy.

Grzegorz Kasprzik przekazał swoje rękawice Dawidowi Matuszakowi. Radość chłopca była nie do opisania.

Na zakończenie dziewczęta podarowały swoim klasowym kolegom małe prezenty.

To było bardzo udane spotkanie.


Małgorzata Dorosz

Wtorek, 25 września 2012
Kłusek o licencji, Flocie i Podbeskidziu

Dość niespodziewanie została wczoraj przerwana passa ośmiu kolejnych zwycięstw z rzędu Floty Świnoujście. Gdyby dodać do tego cztery triumfy na zakończenie ubiegłego roku, to stwierdzić trzeba, że "Wyspiarze" byli zwycięscy od maja br. roku. Spora zasługa w tym Ryszarda Kłuska, który do końca sezonu prowadził drużynę, a także przepracował z nią cały okres przygotowawczy. Nim nie otrzymał licencji.
Kłusek okres przygotowawczy z pierwszoligowcem spędził w Rybniku. Tam rozgrywał sparingi m.in. z ekipami z naszego regionu. - To było niefortunne zgrupowanie, gdzie miałobyć testowanych wielu zawodników, którzy ostatecznie nie dojeżdżali - opowiada. - Jedyny mecz, który nam wtedy tak naprawdę wyszedł to było spotkanie w Dankowicach zremisowane z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wtedy graliśmy tak jak sobie założyliśmy - wspomina Kłusek, który nie przypuszczał, że w nadchodzących rozgrywkach nie poprowadzi Floty na zapleczu Ekstraklasy.
Bielszczanin, pomimo posiadania uprawnień trenerskich I-klasy, musi wpierw odbyć kurs wyrównawczy UEFA A, a następnie ukończyć kurs UEFA Pro. Dopiero w tym momencie będzie mógł prowadzić zespoły na najwyższym szczeblu. - Ósmego października rozpoczynam kurs wyrównawczy, tak aby doskonalić swój warsztat trenerski. Człowiek uczy się całe życie. Pod koniec listopada czeka mnie obowiązkowa hospitacja w zagranicznym klubie (w przypadku Kłuska będzie to Hertha Berlin), aby ukończyć kurs. Dopiero potem będę mógł rozpocząć szkolenie pod kątem licencji UEFA Pro - opowiada. To właśnie dlatego 26 lipca w Świnoujściu zaprezentowano nowego szkoleniowca. - Wspólnie z trenerem Dominikiem Nowakiem dzielimy się pracą w zespole. Jesteśmy rówieśnikami, wspieramy się i razem kroczymy od zwycięstwa do zwycięstwa. Jedziemy na wspólnym wózku.
A jak Kłusek przyjął informację, iż nadchodzącym sezonie oficjalnie nie poprowadzi Floty? - Mocno zaadaptowałem się w roli pierwszego szkoleniowca. Niestety, komisja nie przyznała mi licencji warunkowej. W klubie w dalszym ciągu odpowiedzialny jestem za kilka elementów taktycznych w zespole, omawiam stałe fragmenty gry na odprawach przedmeczowych. Lubię dzielić się swoim doświadczeniem. Wiedzy do trumny przecież nie wezmę - śmieje się. O co walczyć będą jego podopieczni w tym sezonie? - O trzy punkty w każdym spotkaniu. To co się z tego urodzi, będzie "problemem" działaczy. Jeśli będziemy na miejscu premiowanym awansem, to włodarze klubu oraz władze miasta będą miały duże pole do działania.
Co zrozumiałem, w ostatnim czasie trudno spotkać Kłuska na spotkaniach ligowych w naszym regionie. Nasz rozmówca zapewnia jednak, że jest na bieżąco ze wszystkimi informacjami z Beskidów. - Co weekend wspólnie ze znajomym Waldemarem Sroką omawiamy spotkania ligowe, wyniki, składy. Zapewniam, że jestem na czasie - mówi. Jak w takim razie ocenia start sezonu w wykonaniu Podbeskidzia Bielsko-Biała? - To drugi sezon, który zawsze dla beniaminka jest trudniejszy. To jest prawdziwe stwierdzenie. Na pewno ten zespół stać na więcej punktów niż te dwa po pięciu kolejkach. Wydaje mi się, że brakuje w tym zespole wychowanków. Pozbywa się Tomka Górkiewicz, ze składu wypada Mariusz Sacha czy Damian Szczęsny... Brakuje na murawie prawdziwych "Górali", graczy, którzy oddadzą sercę na boisku za klub - ocenia.
A rozgrywki na nieco niższym szczeblu? - W czwartej lidze stawiałbym na GKS Jastrzębie, chociaż wolałbym żeby był to klub z naszego regionu. Sercem jestem za Góralem Żywiec, w tym mieście przydałaby się trzecia liga. Oni na to zasługują. Bielska "okręgówka"? - Niesamowitym zaskoczeniem dla mnie jest postawa Spójni Landek. To chyba będzie główny faworyt do wygrania rozgrywek. Osobiście bardzo uważnie przyglądam się Beskidowi Skoczów, gdzie niegdyś pracowałem.

Źródło:  Sportowebeskidy.pl.

Poniedziałek, 24 września 2012
Sprzedaż biletów na Dolcan i Cracovię

W sobotę o godzinie 16:00 ligowy mecz z Dolcanem Ząbki, ale też wielkimi krokami zbliża się szlagier sezonu - spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski z Cracovią Kraków. Na obydwa mecze rusza przedsprzedaż biletów już od najbliższej środy 26 września. Będzie ona prowadzona w kasach stadionu w środę, czwartek i piątek od godziny 15:00 do 18:00 oraz w sobotę (dzień meczu z Dolcanem) od godziny 12:00.
W niedzielę kasy będą nieczynne, natomiast bilety ne mecz z Cracovią będzie można nabywać jeszcze w poniedziałek i wtorek (1-2 października) również od 15:00 do 18:00 i w środę (o ile nie zostaną wcześniej wyprzedane) już od 11:00. Na ten mecz bilet normalny kosztować będzie 20 zł, ulgowy - 10. Karnety ligowe nie będą obowiązywać, ale jest możliwość zachowania swych miejsc przez karnetowiczów, o ile wykupią bilet na mecz do piątku 28 września. Od 01 października wszystkie miejsca trafią do wolnej sprzedaży.
Przypominamy, że w związku z budową na stadionie część trybun jest wyłączona, przez co zmniejszona jest liczba miejsc na obiekcie. Zainteresowanie meczem jest duże, w związku z czym proponujemy nie zwlekać do ostatniej chwili z zakupem biletów, gdyż może ich po prostu zabraknąć. Na analogocznym meczu z Amica Wronki dziewięć lat temu było ponad sześć tysięcy widzów, teraz miejsc jest tylko 2400.

tg


Niedziela, 23 września 2012
Sędziowie nie widzieli

Oto nie zostawiający najmniejszych watpliwości dodwód na to, czy bramka dla Stomilu powinna być uznana. Bez komentarza.

Źródło:  orange.pl

Niedziela, 23 września 2012
Zatrzymani lecz nadal niepokonani
Stomil Olsztyn - Flota 1-1 (1-1)

1-0  Łukasz Suchocki 12 minuta
1-1  Sebastian Olszar 27 minuta

Flota:  Grzegorz Kasprzik, Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Sebastian Zalepa, Marek Opałacz (68 Patryk Fryc), Mateusz Wrzesień (71 Bartłomiej Niedziela), Daniel Chyła (46 Piotr Kieruzel), Marek Niewiada, Krzysztof Bodziony, Sebastian Olszar, Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśków, Michał Protasewicz, Christian Ndubuisi Nnamani.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Stomil: Tomasz Ptak, Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Arkadiusz Koprucki, Paweł Głowacki, Łukasz Suchocki, Michał Glanowski (do 48), Robert Tunkiewicz (85 Arkadiusz Mroczkowski), Łukasz Jegliński, Tomasz Strzelec (88 Radosław Stefanowicz), Mindaugas Kalonas (83 Szymon Kaźmierowski).
Rezerwowi, którzy nie grali: Piotr Skiba, Michał Świderski, Dominik Kun, Karol Żwir.
Trenerzy: Zbigniew Kaczmarek, Adam Łopatko, Sylwester Wyłupski.
Kierownik drużyny: Ryszard Świderski.

Żółte kartki:
Flota: Kasprzik (12), Opałacz (29), Zalepa (37), Bodziony (42), Jasiński (58), Kieruzel (77).
Stomil: Glanowski (27, 48), Kalonas (71), Głowacki (90+1), Ptak (90+2).
Czerwona kartka: Glanowski (48 za dwie żółte).

Sędzia główny: Erwin Paterek (Lublin).

Widzów: 999

Minuta po minucie.
10) Daleki niecelny strzał Arifovicia.
12) Totalne nieporozumienie. Po rogu Suchockiego strzela Tunkiewicz. Kasprzik próbuje ratować przed rzutem rożnym i cofa znajdującą się już za linią końcową piłkę pod nogi Suchockiego, który z ostrego kąta trafia do siatki. Sędziowie nie widzą ani piłki poza boiskiem ani spalonego zawodnika Stomilu. Jest za to żółta kartka dla Kasprzika.
16) Kasprzik broni strzał Jeglińskiego.
23) Arifović wybija piłkę Ptakowi lecz szybuje ona nad poprzeczkę.
26) Udarević wybija piłkę po strzale Kalonasa.
27) Opałacz drybluje między zawodnikami Stomilu, po czym wykłada piłkę pod nogi Olszarowi, który z dwóch metrów wyrównuje!
45) Olszar podaje do Arifovicia ten uderza jednak zbyt lekko.
45+2) Chyła główkuje w polu karnym - broni Ptak.

48) Kasprzik broni daleki strzał Kalonasa.
55) Sędziowie nie dostrzegają kopnięcia z tyłu Olszara w krocze przez Jeglińskiego.
59) Kolejny popis Opałacza, jednak Arifović nie daje rady zamknąć akcji.
64) Kasprzik łapie dośrodkowanie z bliska Kalonasa.
74) Arifović zza pola karnego - odbija Ptak.
76) Po rzucie rożnym i strzale Arifovicia piłka ląduje w bramce gospodarzy lecz sędziowie dopatrują się faulu Zalepy na bramkarzu.
78) Najlepsza okazja dla Stomilu. Tunkiewicz podaje prostopadle do Strzelca, ten ma przed soba już tylko Kasprzika lecz z tyłu czystym wślizgiem wybija mu piłkę Fryc.
85) Kieruzel z 25 metrów niecelnie.
90) Po wolnym Arifovicia główka Udarevicia w bramkarza.


Źródło: własne

Piątek, 21 września 2012
Ostatni beniaminek

Nie ma czasu na wytchnienie. Jeszcze dobrze nie strawiliśmy zwycięstwa nad GKS, a już trzeba szykować się w drogę. Tym razem średnią, 521 km, do Olsztyna.
Stomil Olsztyn był ważną siłą w kraju przez osiem lat (1994-2002). W tym czasie grał w ekstraklasie a jego barwy reprezentowali tacy zawodnicy jak Cezary Kucharski, Sylwester Czereszewski, Tomasz Sokołowski, Maciej Terlecki a wcześniej Janusz Kupcewicz. Najwyższą pozycją jaką zajął była szósta (1996). Na zapleczu staż też nie rewelacyjny: siedem sezonów, bieżący jest ósmym. Do I ligi awansował w tym roku z drugiego miejsca z bardzo dużą stratą do Okocimskiego Brzesko. Zajął w miej miejsce zdegradowanej do II ligi Olimpii Elbląg. W obecnej kadrze Stomilu nie ma jednak zawodników reprezentujących w poprzednim sezonie Olimpię.
Bieżące rozgrywki olsztynianie zaczęli od porażki u siebie 1-2 z Dolcanem Ząbki ale w drugiej kolejce pokonałi w Łodzi ŁKS 2-0. Było to jednak jedyne do tej pory zwycięstwo Stomilu. Później doszły jeszcze remisy po 2-2 z Bogdanką (dom) i Kolejarzem (wyjazd). Najbardziej nieudanym meczem był występ w przedostatniej kolejce u siebie z Zawiszą Bydgoszcz przegrany aż 0-5. W środę poszło lepiej ale mecz też przegrany: 0-1 z Termalicą w Niecieczy. Remisy 2-2 sugerują niezłą bramkostrzelność, ale tak też nie jest. Mniej bramek od Stomilu strzeliły tylko Polonia Bytom (3) oraz GKS Tychy i Arka Gdynia (po 6). Na liście strzelców pięć nazwisk, z czego Kaźmierowski i Świderski strzelili po dwie.
Jak więc widać faworytem tego meczu jest Flota. Piłka nożna zbyt lubi jednak niespodzianki aby czekać tylko na rozmiary zwycięstwa. Wierzymy jednak że znakomita passa nie zostanie przerwana akurat w tym meczu. Rozpocznie się on w niedzielę, 23 września o godzinie 12:30 w Olsztynie. Będzie transmitowany na żywo przez telewizję Orange Sport i dla kibiców będzie on niestety dostępny tylko w telewizji. Wojewoda warmińsko-mazurski nie wyraził bowiem zgody na organizację meczu piłki nożnej jako imprezy masowej w związku z awanturami jakie miały miejsce po poprzednim meczu w Olsztynie przeciwko Zawiszy Bydgoszcz.


Waldemar Mroczek

Czwartek, 20 września 2012
Szukamy piłkarskich talentów

Dziś, na boisku ze sztuczną nawierzchnią, mieliśmy okazję podziwiać młodych piłkarzy. Odbył się piłkarski turniej pod patronatem Prezydenta Miasta Świnoujścia z okazji Dnia Piłkarza dla dzieci klas 4-6. W turnieju udział wzięli chłopcy ze świnoujskich szkół podstawowych. Turniej otworzył Prezes Leon Smażyk. Następnie odbyły się rozgrywki systemem hokejowym - 2 x 14 minut. Reprezentacje szkół na boisku liczyły po 7 zawodników, a rolę sędziów pełnili zawodnicy pierwszoligowi. W konkursie rzutów karnych w bramce stał Grzegorz Kasprzik. Oto wyniki:
III miejsce - Szkoła Podstawowa nr 6
II miejsce - Szkoła Podstawowa nr 9
I miejsce - Szkoła Podstawowa nr 1

Najlepszym zawodnikiem turnieju i jednocześnie najmłodszym został Miłosz Brzozowski z SP 1. Trener Dominik Nowak zaprosił Miłosza na trening I-go zespołu.
Najlepszym bramkarzem został Mikołaj Szczerski SP 9
Królem strzelców turnieju został Mateusz Zaborowski SP 1. Mateusz zdobył 11 bramek
Królem rzutów karnych został Damian Wlazło SP 2 któremu trener Nowak powiedział: - jak będziemy na Stadionie Narodowym w finale Pucharu Polski i będą karne to Cię biorę!

Medale i dyplomy wręczali Z-ca Prezydenta Joanna Agatowska, Przewodniczący Rady Miasta Paweł Sujka, Dyrektor OSiR Mariusz Fryska, Trener Dominik Nowak a turniej przygotował i prowadził Asystent Trenera Ryszard Kłusek.

Więcej zdjęć

Małgorzata Dorosz

Środa, 19 września 2012
Zwycięska seria trwa dalej!!!
Flota - GKS Katowice 3-1 (0-1)

0-1  Adrian Napierała 33 minuta
1-1  Sebastian Olszar 70 minuta
2-1  Patryk Fryc 75 minuta
3-1  Sebastian Olszar 90+6 minuta

Flota: Grzegorz Kasprzik (Br), Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Marek Opałacz, Marek Niewiada (Kpt), Sebastian Olszar, Krzysztof Bodziony, Mateusz Wrzesień (71 Patryk Fryc), Ensar Arifović (80 Piotr Kieruzel), Bartłomiej Niedziela (63 Christian Ndubuisi Nnamani).
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśkow (Br), Koba Szalamberidze, Daniel Chyła, Michał Protasewicz.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Gieksa: Witold Sabela (Br), Adrian Napierała (Kpt), Alan Czerwiński, Kamil Cholerzyński (82 Arkadiusz Kowalczyk), Grzegorz Fonfara, Deniss Rakels, Damian Kaciczak, Marcin Pietroń (84 Krzysztof Wołkowicz), Rafał Kujawa, Mateusz Kamiński, Przemysław Pitry.
Rezerwowi, którzy nie grali: Maciej Wierzbicki (Br), Mateusz Mazurek, Przemysław Dębski, Bartosz Sobotka.
Trenerzy: Rafał Górak, Jarosław Skrobacz, Janusz Jojko.
Kierownik drużyny: Paweł Maźniewski.

Żółte kartki:
Flota: Jasiński (59), Zalepa (67), Nnamani (73), Kieruzel (85).
Gieksa: Pitry (85).

Sędziowie: Piotr Wasielewski, Dariusz Ignatowski, Przemysław Głowacki, Dawid Matyniak (Kalisz, Bydgoszcz, Poznań, Kalisz).
Obserwator: Eugeniusz Bochan.
Delegat: Zdzisław Kowalski.

Widzów: 1568

Minuta po minucie.
0) Minuta ciszy dla uczczenia pamięci pana Mariana Zawiszy, byłego prezesa Floty, autora monografii "50 lat FLOTY Świnoujście".
1) rozpoczynają gospodarze.
4) Niedokładna wymiana podań obrońców, spowodowała, że Opałacz przejął piłkę na 16 metrze i odegrał ją do dobrze wbiegającego Września, ale uciekła mu piłka i Flota traci szansę na bramkę.
7) Opałacz wywiódł obrońcę Gieksy w pole przy linii końcowej boiska i dograł w pole karne do Arifovicia. Strzał głową napastnika "Wyspiarzy" został zablokowany.
9) Piękny kontratak Floty. Niedziela przeją piłkę w środkowej strefie boiska i dograł ją do Olszara, który zdecydował się na mocny strzał po ziemi sprzed pola karnego. Sabela odbija piłkę do boku, gdzie nabiegał Niedziela. Ostatecznie strzał Niedzieli przeszedł nad poprzeczką po palcach bramkarza.
13) Fonfara wykonywał rzut wolny na 40 metrze boiska. Wbił mocno piłkę w pole karne, którą pięknie wypiąstkował Kasprzik.
16) Niedziela zabawił się obrońcami w polu karnym i na wysokości 15. metra oddał strzał wybroniony przez Kujawę.
17) Opałacz wykonywał rzut rożny, po którym piłką dość mocno dochodziła w pole karne. Sabela próbował ją wyłapać, lecz udało mu się to dopiero na raty. Gdyby Udarević był trochę szybszy, mógłby dobić piłkę.
20) Opałacz ruszył wzdłuż linii bocznej pola karnego po podaniu głową Arifovicia i wbił piłkę w pole karne gdzie odbił ją przed siebie bramkarz Gieksy. Arifović próbował jeszcze dobić piłkę, lecz ta źle ułożyła mu się na nodze i w efekcie oddał on bardzo niecelny strzał.
25) Niewiada dograł do Arifovicia przed pole karne, górną piłkę, a ten oddał ją, również górą, do Września. Młody pomocnik Floty próbował przelobować wychodzącego bramkarza głową, jednakże trafił w poprzeczkę.
28) Po niedokładnym przegraniu stron przez Arifovicia swoją szansę miała drużyna z Górnego Śląska. Piłkę przeją Pietroń i odegrał ją do Kujawy, który poczuł swoją okazję i oddał strzał lecz bardzo niecelny.
33) 10-1 tak w tym momencie wygląda różnica bramek Floty w tym sezonie. Niestety, stało się! Po dobrze bitym rzucie rożnym bramkę zdobył Napierała...
41) Niedziela pociągnął do końcowej linii boiska i dośrodkował do Września, który i tym razem nie zdołał pokonać Sabeli.
43) Rzut wolny dla Floty na wysokości 30 metra. Do piłki podchodzą Arifović i Bodziony. Ostatecznie Arifović zamiast strzelać niecelnie dośrodkował.
45) Piękny rajd Jasińskiego wzdłuż linii końcowej, jednak płaskie dogranie do kolegów z drużyny zostało przerwane przez obrońców.

46) Drugą połowę obie ekipy rozpoczynają bez zmian w składzie.
51) Opałacz zagrywa długą piłkę w pole karne, gdzie ponownie swych sił próbował Wrzesień. Minimalnie niecelny strzał.
53) Zamieszanie w polu karnym Gieksy. Jasiński wyszedł z zamieszania na "sam na sam" z bramkarzem i oddał piłkę do lewej strony, do Arifovicia, będąc przy tym trąconym przez bramkarza. Piłkarze Floty domagają się rzutu karnego lecz sędzia nakazuje wznowienie od bramki. Obydwu zawodnikom udzielana jest pomoc medyczna lecz pozostają na boisku.
58) Pitry uderza z 20-metrowego rzutu wolnego w lewy dolny róg bramki Kasprzika. Broni doświadczony bramkarz "Królowej Pomorza Zachodniego".
59) Żółta kartka dla Jasińskiego za faul na Pitrym.
63) Cóż za zmarnowanie sytuacji... Pięknie Niedziela przerzucił piłkę do Olszara, który następnie dośrodkował w pole karne. Bramkarz minął się z piłką a Arifović nie skierował głową piłki do pustej bramki...
68) Pitry uderza niecelnie z rzutu wolnego oddalonego 17 metrów od bramki Kasprzika.
70) WYRÓWNANIE!!! Rzut wolny wykonany przez Opałacza wydawał się być za mocny, jednak najwyższy we Flocie Zalepa odbił piłkę głową w stronę bramki, gdzie Olszar uderzył głową, a piłka odbiwszy się od poprzeczki wpada do bramki.
75) 2-1 DLA FLOTY !!! Znów rzut rożny, ale tym razem bity przez Fryca. Bramkarz piąstkuje, ale piłkę dopadł Niewiada, który głową odgrywa do Arifovicia. Napastnik Floty przepuszcza piłkę do Fryca, który potężnym strzałem, po ziemi od słupka trafia w bramkę!!!
78) Nnamani był blisko podwyższenia rezultatu, jednak w sytuacji "sam na sam" przegrał z Sabelą.
81) Olszar był bliski podwyższenia wyniku. Miał on podobną sytuację do Nnamaniego, jednak z dwoma obrońcami na plecach. Jeden z nich zablokował strzał.
88) Wołkowicz wykonywał rzut rożny, po którym Kamiński oddał niecelny strzał.
90) Sędzia dolicza aż 6 minut.
90+2) Czerwiński uderza ponad poprzeczką.
90+3) Klepka Gieksy pod polem karnym Floty. Piłkę dostaje Pitry i uderza z pierwszej piłki. Kapitalnie broni Kasprzik!!!
90+4) Fryc miał kolejną szansę!!! Był sam na, oddalonych o 15 metrów, dwóch obrońców, lecz nie udało się skierować piłki do bramki.
90+6) GOOOOOOLLLLL!!! KAPITALNIE OLSZAR!!! Przeszedł obrońcę i w sytuacji "sam na sam" lekko podciął piłkę nad bramkarzem ustawionym nisko na nogach i zdobył bramkę!!! Spokój i doświadczenie!!!
90+8) Dopiero teraz sędzia kończy spotkanie!!! Kolejne zwycięskie spotkanie Królowej Pomorza Zachodniego!!!.


Maciej Zgraja

Wtorek, 18 września 2012
Zmarł autor monografii 50-lecia Floty

Otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość. W dniu wczorajszym odszedł na zawsze jeden z największych działaczy na rzecz sportu w historii miasta pan Marian Zawisza.
Marian Zawisza prowadził bardzo aktywny tryb życia. W latach 1970-72 był prezesem Floty. Poza tym pełnił między innymi funkcje przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej w Świnoujściu i zastępcy dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji "Wyspiarz". Związany z naszym klubem był do ostatnich chwil życia, kiedy pozwalało zdrowie aktywnie udzielał się w każdy możliwy sposób. Prowadził między innymi walne zebrania sprawozdawczo-wyborcze Floty. To on napisał monografię "50 lat FLOTY Świnoujście". Żył 76 lat.
Pogrzeb odbędzie się w piątek, 21 września o godzinie 13:00 na Cmentarzu Komunalnym w Świnoujściu. Rodzinie składamy wyrazy współczucia.

Cześć Jego pamięci.

Wtorek, 18 września 2012
Nie lekceważyć!

Jutro ósma kolejka I ligi. Do Świnoujścia przyjeżdża katowicka Gieksa. Spotkanie rozegrane zostanie jutro o godzinie 16:30.
GKS Katowice to jeden z najbardziej znanych klubów piłkarskich nie tylko na Górnym Śląsku ale i w całej Polsce. Mimo iż od siedmiu lat nie gra już w ekstraklasie nadal zajmuje dziesiątą pozycję w tabeli wszechczasów, cztery razy zdobywał wicemistrzostwa Polski a trzykrotnie puchar. Dwanaście razy grał w europejskich pucharach, w tym dziesięć pod rząd w latach 1986-96. Trzykrotnie docierał do 1/8 finału.
To jednak już przeszłość. Obecnie GKS gra w I lidze i bynajmniej nie zalicza się do potentatów. Na dziś zajmuje czternastą pozycję zdobywszy w siedmiu meczach tylko 5 punków, mimo iż pięć z tych siedmiu meczów grał u siebie. Wygrał tylko 2-0 z Kolejarzem Stróże. Na wyjazdach bez punktu. Najlepszy strzelec - Przemysław Pitry - strzelił trzy bramki.
Zdecydowanym faworytem jutrzejszego meczu jest więc Flota. Ciężko przewidzieć jak zagra jutro GKS ale trudno zakładać, że będzie prowadził otwartą grę. Czekać więc będzie prawdopodobnie naszych piłkarzy ciężkie przebijanie muru. Do tej pory się jednak zawsze udawało, więc należy być dobrej myśli. Oby tylko nie pojawił się podświadomie element lekceważenia.
We Flocie zabraknie kontuzjowanego Bartosza Śpiączki. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry, nikt jeszcze nie pauzuje za kartki.
Flota i GKS grały dotąd ze sobą osiem razy. Bilans punktowy wyrównany, bramkowo 10-9 dla Floty. W poprzednim sezonie oba mecze kończyły się wynikami 0-0. To też informacja, że skruszyć katowicki mur będzie ciężko.
Kolejka obligatoryjnie jest w środę. Wiadomo, że dla kibica nie jest to dobry termin. Mimo to na pewno należy zrobić wszystko aby na tym meczu być. Drużyna po prostu na to zasługuje. Inne już dawno by się buntowały, zawodnicy by się rozpływali a nasi ciągle z uporem przekonują że warto w nich inwestować poprzez działanie, tj. wygrywanie meczów. Nie każdy może przynieść walizkę pełną pieniędzy, ale pokazać swe poparcie dla drużyny poprzez obecność na meczu może przecież każdy. Być może potencjalnym sponsorom brakuje właśnie tłumu?
Przypominamy, ze przedsprzedaż biletów prowadzona jest w kasie klubu dziś od godziny 15:00 do 18:00 a jutro już od 11:00.


Waldemar Mroczek

Wtorek, 18 września 2012
W Gdyni i po drodze

Na Fali
Piłkarze Floty wyjechali ze Świnoujścia na mecz z Arką w piątek po treningu i obiedzie. Kwaterowali tym razem miejscowości Rewa nad Zatoką Pucką, 20 kilometrów od Gdyni w ośrodku "Na Fali". Przyznać trzeba, że nazwa idealna do goszczenia piłkarzy Floty.
Poradzili sobie z presją
Naszych zawodników szczególnie dotknęły słowa Petra Nemca na przedmeczowej konferencji prasowej, że Flota nie poradziłaby sobie z presją. A czy mecz z Arką był bez presji? Flota jest liderem, nie straciła bramki, mecze z Arką jak wiadomo mają dużo podtekstów. Na pewno porażka nie przeszłaby bez echa, choć na pewno nikt nie darłby kotów. Radykalnie skomentował to po meczu Ensar Arifović. Nie jesteśmy żadnymi "ogórkami". Lepiej koncentrować się na grze niż dużo mówić przed meczem.
Nowak się uśmiechał
Na pomeczowej konferencji prasowej Petrowi Nemcowi w pewnym momencie trochę puściły emocje. O ile na początku mówił o kilku kontrach Floty, z których jedna wyszła, o tyle później podkreślał, że miała tylko tę jedyną. Widocznie nie widział sytuacji Września z początku meczu i poprzeczki Udarevicia w drugiej połowie. Nie pogratulował Flocie wygranej. Trener Nowak słysząc to ironicznie się uśmiechał, co było najlepszym komentarzem.
Tylko Krajanowski odwiedził
Z czterech byłych zawodników Floty grających obecnie w Arce wszyscy wyszli w podstawowym składzie i tylko Piotr Tomasik zszedł przed końcem meczu. Po spotkaniu jednak jedynie Damian Krajanowski podszedł do naszej ekipy porozmawiać. Również nie doszło do spotkania z żadnym z trenerów.
Publiczność poprawna
Przyzwoicie zachowywała się gdyńska publiczność. Żywiołowo dopingowała ale nie wykraczała poza granice smaku. Także prowadzącemu doping tylko raz wyrwało się brzydkie słowo. Po bramce Krzysztofa Bodzionego przez chwilę zapanowała jednak cisza.
Pskit na medal
Paweł Pskit jest sędzią, który od czasów Marka Mikołajewskiego był najczęściej krytykowany przez naszych. Praktycznie po każdym jego występie w meczu Floty były poważne zarzuty. Najwięcej po meczu z Dolcanem wiosną 2011 roku, kiedy odesłał na trybuny trenerów Sikorę i Norkę, podyktował w doliczonym czasie rzut karny przeciwko Flocie i po meczu pokazał czerwoną kartkę Udareviciowi. Tym razem jednak sędziował bardzo dobrze.
Uratował życie jelonkowi
Nie tylko Bodziony i Kasprzik wykazywali się nadzwyczajnym refleksem. Prowadzący autokar z drużyną pan Henio gwałtownym hamowaniem w okolicy Płot uratował życie dorodnemu jeleniowi. Nie były to jedyne zwierzaki, które tej nocy chciały pogratulować drużynie zwycięstwa nad Arką. Przy wjeździe do Świnoujścia na asfalt wyszła rodzinka dzików, ale do tego każdy kierowca na Wyspach jest przyzwyczajony.


Waldemar Mroczek

Wtorek, 18 września 2012
Wypowiedzi po meczu z Arką

Dominik Nowak. Przede wszystkim chcę serdecznie podziękować chłopcom za heroiczna walkę i realizację wszystkich założeń taktycznych, co doprowadziło do kolejnego zwycięstwa. Zagrożeniem dla nas były stałe fragmenty - wiedzieliśmy o tym i staraliśmy się ich unikać. Trudno było Arce stwarzać sytuacje bramkowe bo my skutecznie realizowaliśmy plan. W przerwie powiedziałem chłopcom, że nie możemy tak łatwo oddawać pola. W drugiej połowie było już lepiej, przejęliśmy inicjatywę i wyszliśmy na zasłużone prowadzenie. Możemy się cieszyć ze zwycięstwa jeszcze w autokarze i przez jutrzejszy dzień, ale w środę kolejny mecz i juz musimy myśleć o nim i od poniedziałku brać się do wytężonej pracy. Gramy jak potrafimy najlepiej. Może i nie zachwycamy do końca pięknem ale nie jesteśmy i nie chcemy być Barceloną, chcemy być Flotą Świnoujście. Pochwalmy tę Flotę, bo wygrała na obcym boisku z bardzo dobrym przeciwnikiem. Natomiast Arce gratuluję ambicji i zaangażowania.

Petr Němec. Kolejny mecz w którym niby gramy ale bez efektu. Przeciwnik ustawił się całą dziesiątką przy szesnastym metrze i grał z kontry. Jedna z nich wyszła. Ten zespół jest młody i gra przeciwnika sprawiła, ze musieliśmy czekać na stałe fragmenty, bo z gry nam nie wychodziło. Bodziony ma jedną sytuację i trafia w okienko, a Górski ma taką samą okazję i nie trafia w bramkę. Przegrywamy drugi mecz z rzędu u siebie i sytuacja nie jest dobra. Problemy zaczęły się od pierwszej czerwonej kartki Sobieraja który miał trzymać całą obronę, później był Radzewicz a dzisiaj Kuklis. Ciężko to zrozumieć u tak doświadczonych graczy. Nie można brać czerwonych kartek w sytuacjach, które nic nam nie dają. Na pewno nie graliśmy tak jak z Wartą i Bogdanką ale jest to spowodowane tym co grał przeciwnik. Dobra defensywa jest ważna, ale w Gdyni jest wymagana bardziej ofensywna gra. Kibice nie byliby zadowoleni, gdybyśmy grali defensywnie. Jestem trenerem, który chce grać do przodu, grać w piłkę.

Sergiej Szypowski. Czy Szlaga mógł obronić strzał Bodzionego? W tej sytuacji absolutnie nie. Gdyby był inaczej ustawiony może jakoś czubkami palców by sięgnął, ale on był już inaczej ukierunkowany i nie miał szans.
Natomiast z gry Grzegorza Kasprzika jestem w pełni zadowolony, nie tylko z powodu rewelwcyjnego wyniku. To wysokiej klasy bramkarz. Posiada wszelkie umiejętności, ma bardzo dobry przegląd pola, świetnie pracuje nogami. Oby grał u nas jak najdłużej.

Krzysztof Bodziony. Ensar Arifović otrzymał długą piłkę w pole karne, był faulowany przez Peresa Benevente, jednak sędzia nie przerwał akcji. Piłka trafiła do mnie i Peres próbował sfaulować także i mnie jednak utrzymałem się na nogach i po koźle uderzyłem z pierwszej piłki. Cieszę się ze zwycięstwa i utrzymania tej pięknej serii, a przede wszystkim oczywiście z tego że to ja strzeliłem zwycięskiego gola, tym bardziej że nie była to jedyna moja sytuacja. Mimo wyrównanego spotkania to my stworzyliśmy o dwie sytuacje bramkowe więcej. Wracamy więc w dobrych humorach do Świnoujścia. Dziękuję wszystkim za gratulacje, ale wygrana jest zasługą całej drużyny.


Piotr Kieruzel. Walczyliśmy z Kuklisem w górze o piłkę i obaj się przewróciliśmy. Ja upadłem na niego, on próbując się uwolnić, na pewno pod wpływem emocji, walnął mnie. Zauważył to sędzia i słusznie dał mu czerwoną kartkę. To była ewidentna sytuacja do wykluczenia i sędzia nie mógł postapić inaczej.



Spisał Waldemar Mroczek

Poniedziałek, 17 września 2012
Sprzedaż biletów

Miejski Klub Sportowy Flota informuje, że są już w sprzedaży bilety na środowy mecz z GKS Katowice. Można je nabywać dziś i jutro (poniedziałek, wtorek) w kasie stadionu w godzinach od 15 do 18 a w dniu meczu od godziny 11:00.
Spotkanie Flota - GKS Katowice rozpocznie się w środę 19 września o godzinie 16:30 na stadionie w Świnoujściu.

tg


Sobota, 15 września 2012
Seria trwa dalej!!!
Arka Gdynia - Flota 0-1(0-0)

0-1  Krzysztof Bodziony 65 minuta

Flota: Grzegorz Kasprzik (Br), Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel, Ivan Udarević, Marek Opałacz, Marek Niewiada (Kpt), Sebastian Olszar (76. Bartłomiej Niedziela), Krzysztof Bodziony (84. Daniel Chyła), Mateusz Wrzesień (90+1. Patryk Fryc), Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grają: Paweł Waśkow (Br), Michał Protasewicz, Christian Ndubuisi Nnamani, Koba Szalamberidze.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypkowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Arka: Maciej Szlaga (Br), Marcin Dettlaff (63. Maciej Górski), Bartosz Brodziński, Wallace Peres Benevente, Julien Tadrowski, Piotr Tomasik (46. Piotr Kuklis do 86), Radosław Pruchnik, Tomasz Jarzębowski, Damian Krajanowski, Mateusz Szwoch, Marcus Vinicius da Silva de Oliveira.
Rezerwowi, którzy nie grali: Michał Szromnik (Br), Dariusz Formella, Michał Rzuchowski, Patryk Jędrzejowski, Paweł Brzuzy.
Trenerzy: Petr Nemec, Paweł Sikora, Jarosław Krupski
Kierownik drużyny: Paweł Bednarczyk

Żółte kartki:
Arka: Pruchnik (44), Benevente (85).
Flota: Olszar (6) Bodziony (13).
Czerwona kartka: Kuklis (86) za uderznie łokciem Kieruzela bez piłki.

Sędziowie: Paweł Pskit, Arkadiusz Śpiewak, Marcin Hankiewicz, Tomasz Radkiewicz (Łódź)
Obserwator: Tomasz Płoski.
Delegat: Andrzej Niedzielski.

Widzów: 4572.

Minuta po minucie.
1) Rozpoczyna Arka.
4) Fatalny błąd Szlagi. Bramkarz Arki odbił piłkę wprost pod nogi Września, lecz zawodnik Floty trafia w nogę bramkarza.
20) Da Silva z dystansu ponad bramką Kasprzika.
22) Dzieje się wiele. Ataki raz po jednej, raz po drugiej stronie. Tempo gry zadowala, niestety nie nadążam czasem z pisaniem.
25) Z połowy boiska Jasiński wrzuca w pole karne Arki. Gdyby osamotniony Bodziony opanował piłkę byłoby groźnie.
35) Krajanowski fauluje Olszara 24 metry od bramki.
35) Bodziony w szesnastkę, lecz nikt tego nie wykończył.
41) Kasprzik 4 razy z rzędu łapie dobrze mierzone, górne piłki graczy Arki.
45+1) Flota miała aut na wysokości pola karnego. Dobra miejsce na rzut z autu Jasińskiego, lecz sędzia zakończył pierwszą połowę.

49) Krajanowski przebiegł się wzdłuż linii pola karnego, po czym oddaje strzał. Piłka w rękach Kasprzika.
54) ALEŻ OKAZJA !!! Bodziony dośrodkowuje z rzutu wolnego na głowę Udarevicia, ten uderza głową, a piłka po rękach bramkarza trafia w poprzeczkę. Do pustej bramki jeszcze dobijał Zalepa, jednak wybił obrońca.
65) GOOOOOOOOLLLLLL FLOTA !!! Bodziony przymierza z dystansu w samo okienko. Szlaga nawet nie interweniował!!!
69) Wrzutka w pole karne do Kuklisa, który minimalnie chybia.
77) Błąd Zalepy, Górski wchodzi w pole karne i oddaje, na nasze szczęście, niecelny strzał.
81) Da Silva w szesnastkę, Szwoch głową, Kasprzik asekuruję piłkę opuszczającą boisko.
82) Szwoch technicznie uderza z 17 metrów. Piłka poszybowała nad poprzeczką.
86) CZERWONA KARTKA DLA KUKLISA!!! Zawodnik Arki uderzył łokciem Kieruzela. Flota bardzo bliska kolejnego zwycięstwa!!!
90+4) I FLOTA WYGRYWA DERBY BAŁTYKU!!!


Maciej Zgraja

Czwartek, 13 września 2012
Uczniowie na treningu

Wszystko działo się spontanicznie. Pomysł, aby odwiedzić zawodników na treningu, wpadł do głowy uczniom IIId ze szkoły podstawowej nr 6. Jak już dzieci coś wymyślą to nie ustąpią. W jedności siła. Namówili swoją panią i zjawili się na czwartkowym treningu pierwszoligowców.
Już przy wejściu na boisko widać było na ich twarzach ogromną radość. Jak sami mówili - bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy. Wie pani? To fajnie móc być tak blisko nich.
Musieli chwilkę poczekać aż trener Dominik Nowak zakończy trening. Wiedzieli, że zawodnicy szykują się do ważnego meczu. Usłyszałam od dziewczyny - powinni sobie poradzić z Arką - powiedziała radośnie. Ma rację, przyznałam. Powinni.
Mieliśmy chwilę na rozmowę. Doszliśmy do wniosku, że z dziewczyn z IIId można już utworzyć drużynę żeńską. Były zachwycone. Doszedł do nas głos kolegi - dziewczyny nie potrafią grać w piłkę! Słownie przekonywały chłopaka, że jest w totalnym błędzie, a później na boisku to udowodniły!
Podczas rzutów karnych radziły sobie wyśmienicie pokonując debiutujących w roli bramkarzy Bartka Niedzielę i Solomona Mawo.
Po zakończeniu zabawy z piłką było wspólne zdjęcie i nadszedł czas na autografy. Zawodnicy podpisywali się w specjalnie przyniesionych notesikach, zeszytach, na piłkach a nawet na...koszulkach!
To był wesoło spędzony czas i dla uczniów, i dla piłkarzy. Dzieci były zachwycone, obiecały, że będą kibicowały przed telewizorami i że mimo późnej pory rodzice na pewno pozwolą im oglądać mecz. Uczniom z IIId i ich wychowawczyni dziękujemy za wizytę, za uśmiech i tą dobrą aurę. Do zobaczenia!

Fotogaleria

tekst i foto Małgorzata Dorosz

Czwartek, 13 września 2012
Poważne wyzwanie

Przed naszymi piłkarzami największe dotychczas wyzwanie ligowe - mecz w Gdyni z Arką. Zostanie on rozegrany w sobotę o godzinie 19:45 w Gdyni.
Gospodarze sobotniego meczu wprawdzie nie zapowiadają powrotu do ekstraklasy tak szumnie jak przed rokiem, skład też jakby już nie ten, ale nie zmienia to faktu że są jednym z głównych kandydatów do awansu. Wyniki jednak - mimo dobrego startu - na razie nie najlepsze. Na dziś zajmują w tabeli z siedmioma punktami dziesiątą pozycję (mają do rozegrania zaległy mecz w Niecieczy). Do tej pory Arka wygrała u siebie z Wartą i Bogdanką, zremisowała w Stróżach oraz przegrała w Krakowie i u siebie z Zawiszą. Dorobek więc nieduży i rywale ciężcy. Do tej pory Flota i Arka nie miały wspólnych przeciwników więc jeszcze trudniej porównać ich potencjał. Kilka słów należy wspomnieć o meczu z Zawiszą. Arkowcy w tym meczu mimo iż sami stracili zawodnika grali w przewadze dwóch piłkarzy, na dodatek w końcówce nie wykorzystali rzutu karnego. To spowodowało drastyczne posunięcie wobec niefortunnego wykonawcy, doskonale nam znanego Charlesa Uchenny Nwaogu, z którym natychmiast rozwiązano umowę. W jego miejsce powrócił do drużyny były reprezentant Polski Piotr Kuklis. W tej sytuacji z byłych piłkarzy Floty na dziś grają w Arce już tylko Damian Krajanowski, Wallace Peres Benevente, Radosław Pruchnik i Piotr Tomasik plus duet trenerski Petr Němec - Paweł Sikora. Oprócz wspomnianego Nwaogu w sobotnim meczu zabraknie w Arce pauzujących za czerwone kartki Marcina Radzewicza i Krzysztofa Sobieraja. We Flocie zabraknie kontuzjowanego Bartosza Śpiączki.
Arka przygotowuje się do tego meczu od dwóch tygodni (spotkanie z Termalicą zostało przełożone z uwagi na udział trzech arkowców w reprezentacjach młodzieżowych). Drugim jej atutem będzie własne boisko. Minusem wspomniane osłabienia i presja wyniku. Na pewno psychiczna przewaga jest po stronie Floty. Nawet jak przegra świat się nie zawali. Ale do tej pory Flota z Arką nie przegrywała. W poprzednim sezonie było 1-0 dla Floty i 1-1, przez dwunastoma laty w III lidze dwa remisy - 2-2 w Gdyni i 1-1 w Świnoujściu.


Waldemar Mroczek

Środa, 12 września 2012
Ze Stomilem w niedzielę

Ze względu na planowaną transmisję telewizyjną spotkanie IX kolejki I ligi Stomil Olsztyn - Flota Świnoujście zostało przełożone na niedzielę 23 września, godz. 12:30.

tg


Poniedziałek, 10 września 2012
Szukamy piłkarskich talentów

Piłkarski turniej pod patronatem Prezydenta Miasta Świnoujścia z okazji Dnia Piłkarza dla dzieci klas 4-6

Cel: popularyzacja i rozwój piłki nożnej wśród dzieci

Organizatorzy: Urząd Miasta, Młodzieżowy Dom Kultury, OSiR Wyspiarz, MKS Flota Świnoujście.

Uczestnictwo: Dzieci urodzone w latach 2000, 2001 i 2003.

Termin i złoszenia: 20.09.2012 (czwartek) godzina 9.00 (zgłoszenia do 18.09.2012) pod nr tel. 602 34 76 28 lub 91 321 28 30 (ryszardklusek@wp.pl)

Miejsce: Boisko OSiR ze sztuczna nawierzchnia.

Zespoły i ogólne założenia: Szkołę może reprezentować maksymalnie 12 uczniów z w/w roczników w tym bramkarze. W grze uczestniczy bramkarz i 6 zawodników w polu. Zmiany dokonywane systemem "hokejowym". Czas gry 2x14’. Zespoły obowiązują jednolite stroje sportowe oraz legitymacje i oświadczenie o stanie zdrowia uczniów danej szkoły (wzór oświadczenia kalendarz WSzZS str.82). Mecze sędziują zawodnicy pierwszego zespołu seniorów MKS Flota.

Nagrody: Puchary za miejsca od I do III, medale, dyplomy, słodycze.

Inne atrakcje: Konkurs rzutów karnych dla uczniów i nauczycieli bramkarzowi I-ligowego zespołu MKS Flota.
Spotkanie z trenerami i piłkarzami Floty.

Sponsorzy: Drukarnia "Maagdruk", Stowarzyszenie Trzeźwościowe "HOL" im. J.Dobrowolskiego, Zakład Instalatorstwa Wodno-Kanalizacyjnego i Gazowego "LZ".

Sponsorzy medialni: TV Słowianin, TV Świnoujście, Głos Szczeciński, portal internetowy www.iswinoujście.pl, www.mksflota.swinoujscie.pl

Dodatkowe informacje pod nr tel. 602 34 76 28.

ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU!


Ryszard Kłusek

Niedziela, 9 września 2012
Twierdza Uznam wciąż niezdobyta
Flota - Okocimski Brzesko 1-0 (1-0)

1-0  Sebastian Olszar 33 minuta

Flota: Grzegorz Kasprzik (Br), Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Marek Opałacz, Marek Niewiada (Kpt), Sebastian Olszar (87. Bartłomiej Niedziela), Daniel Chyła (80. Piotr Kieruzel), Krzysztof Bodziony, Mateusz Wrzesień (90+2. Patryk Fryc), Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grają: Paweł Waśkow (Br), Christian Ndubuisi Nnamani, Koba Shalamberidze.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypkowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Okocimski: Aleksander Kozioł (Br), Mateusz Wawryka, Valentin Jeriomenko (68. Piotr Darmochwał), Wojciech Wojcieszyński (Kpt), Rafał Cegliński, Paweł Pyciak (80. Ivan Lytvynyuk), Konrad Wieczorek, Tomasz Baliga, Radosław Jacek (Do 66.), Marcin Szałęga, Łukasz Zaniewski (46. Tomasz Ogar).
Rezerwowi, którzy nie grają: Dawid Mieczykowski (Br), Przemysław Bella, Mateusz Urbański, Idrissa Cisse.
Trenerzy: Krzysztof Łętocha, Mateusz Pawłowicz.
Kierownik drużyny: Lesław Kołodziej.

Żółte i czerwone kartki: Jacek (66 CZK), Wojcieszyński (72 ŻK), Wieczorek (81 ŻK), Cegliński (90 ŻK).

Sędziowie: Piotr Siedlecki, Michał Pierściński, Tomasz Niemirowski, Artur Aluszyk (Mazowiecki ZPN).
Obserwator: Mirosław Prokurat
Delegat: Wiesław Białucha

Widzów: 1500

Mecz rozpoczął się o godzinie 12:15

1) Rozpoczynają Gospodarze.
5) Szałęga z rzutu wolnego oddał strzał, który pozostawia wiele do życzenia.
6) Ależ okazja dla Okocimskiego!!! Mieliśmy małe zamieszanie pod bramką Floty, gdzie Wojcieszyński był bardzo blisko zdobycia gola, lecz minimalnie chybił z 3 metrów, będąc ustawionym tyłem do bramki.
14) Gra głównie toczy się w środku pola i tylko od czasu do czasu można zauważyć nieśmiałe ataki, którejś z drużyn.
17) Wrzesień popędził do linii końcowej, oszukał rywala, że będzie odgrywał piętką, a tak naprawdę wrzucił w pole karne. Obrońcy wybijają.
26) Rzut wolny dla Floty na 18 metrze.
27) Udarević uderza technicznie z rzutu wolnego, lecz niestety ponad bramką.
29) Bodziony dostaje piłkę na 15 metrze i oddaje ją na 18 do Arifovicia, który od razu decyduje się na strzał. Strzał ten jednak został zablokowany, a piłka powędrowała do Olszara, który pięknym zwodem ograł obrońcę ale piłkę dograł w środek pola karnego już zza boiska.
33) ALEŻ AKCJA FLOTY !!!. Piłkę na zawodnikowi Okocimskiemu na własnej połowie odebrał Opałacz i dograł do Olszara, ten piętką przedłużył do Bodzionego, który popędził z nią jeszcze przez 15 metrów i dograł na puste pole do Września. Wrzesień już w polu karnym wyswtawił piłkę na 7 metr Olszarowi, a ten nie mógł tego zmarnować!!! 1-0 dla Floty!!!
40) Mogło być 2-0!!! Z autu piłkę w pole karne wrzuca Opałacz, Olszar ją przedłuża do Września, ale młody pomocnik Floty nie zdołał pokonać Kozła.
43) I PONONOWNIE FLOTA PRZED SZANSĄ!!! Olszar wbiegł z piłką w pole karne i spróbował dograć do Arifovicza. Piłkę zatrzymał obrońca, a kiedy Arifović próbował stojącą piłkę wbić do bramki, to ten sam zawodnik z Brzeska podał ją do kolegi z drużyny.
45+1) Sędzia kończy zwycięską dla Floty pierwszą połowę.

46) Rozpoczynają goście. Zmiana w drużynie Okocimskiego: Ogar za Zaniewskiego.
49) Opałacz w pole karne, piłka odbija się od nóg Jasińskiego i opuszcza boisko.
50) Jasiński uderza z dystansu po ziemi i wydawało się że Kozioł bez problemów złapie piłkę, ale ta uciekła mu i mało brakowało a Flota prowadziła by już 2-0.
62) Znów gra toczy się głównie w środkowych częściach boiska.
66) OKOCIMSKI GRA W 10!!! Za brutalny faul na Olszarze czerwień ujrzał Jacek.
68) Zmiana w drużynie z Brzeska: Darmochwał za Jeremienkę.
72) Żółta kartka dla Wojcieszyńskiego.
73) Flota w natarciu!! Pięknie Arifović rozegrał piłkę z Bodzionym, ale finalne dogranie Bodzionego do Arifovicza zostało przerwanie.
80) Zmiany w obu zespołach. Flota: Kieruzel za Chyłę. Okocimski: Lytvynyuk za Pyciaka.
81) Wieczorek ukarany żółtą kartką.
83) Błąd popełnili obrońcy Floty pozwalając na strzał "szczupakiem" Ogarowi. Na szczęście "Wyspiarzy" nie padła wyrównująca bramka.
85) CO ZROBIŁ ARIFOVI!?!? Olszar podaje mu na 9 metr, a ten będąc sam przed bramką oddał bardzo słaby strzał. Piłka w rękach Kozła.
86) Szałęga dośrodkowuje w pole karne. Lytvynyuk mija się z piłką.
87) W miejsce Olszara zawitamy Niedzielę.
89) Do końca spotkania już zostało niewiele, ale robi się coraz goręcej.
90) Niedziela podaje Bodzionemu na 16 metr, niestety nie ma bramki, która stłumiłaby emocje.
90) Sędzia dolicza aż 4 minuty.
90+2) W miejsce Września pojawia się Fryc.
90+4) Niewiada kończy spotkanie niecelnym strzałem. FLOTA PONOWNIE Z 3 PUNKTAMI.





Maciej i Piotr Zgraja

Środa, 05 września 2012
Rozerwać mur

W niedzielę, 09 września o godzinie 12:15 nasza drużyna spotka się z trzecim kolejnym beniaminkiem. Tym razem będzie to Okocimski Klub Sportowy z Brzeska.
Zespół gości pojawił się na tym szczeblu rozgrywkowym obecnie po raz drugi. Pierwszy raz awansował (wówczas nazywało się to II liga) w roku 1993 i grał przez pięć lat, zajmując w roku 1995 czwartą pozycję. Dwukrotnie docierał do 1/8 finału Pucharu Polski. Po raz drugi w okresie prosperity tj. w sezonie 1995/96 a wcześniej w roku... 1950! Bo klub z Brzeska ma już swoje lata - w przyszłym roku świętować będzie jubileusz osiemdziesięciolecia.
Okocimski przeszedł w ubiegłym sezonie II ligę jak burza - nad drugim w tabeli Stomilem Olsztyn miał aż szesnaście punktów przewagi! W wyższej klasie idzie jednak dużo trudniej. W pięciu rozegranych dotąd meczach zdobył tylko cztery punkty, strzelił tyle samo bramek a stracił aż dziesięć. Powodem tak słabej różnicy bramek jest przede wszystkim porażka 0-4 w Bydgoszczy przed dwoma tygodniami.
W odróżnieniu od Miedzi Legnica i GKS Tychy Okocimski nie naszpikował się ekstraklasowymi wyżeraczami. W całj kadrze tylko czterch piłkarzy ma za sobą wystepy w najwyższej lidze krajowej, przy czym żaden nie ma ich więcej niż sześć. Jest za to dużo młodzieży - dziewięciu zawodników urodzonych jest w roku 1990 lub młodszych, w tym obaj bramkarze urodzeni są w roku 1992!
Doświadczenie na pewno nie będzie więc mocną stroną zespołu z Małopolski. Będzie nią za to na pewno ambicja. Przestrzegamy przez poglądem, że jedynym dylematem są rozmiary zwycięstwa Floty. Goście prawdopodobnie postawią "autobus" na 16-18 metrze, będą przeszkadzać, wybijać, nie zostawią odrobiny swobody na rozegranie akcji i celne dogranie. Ostrzeżeniem jest też fakt że jedyne do tej pory zwycięstwo odnieśli na wyjeździe - 2-1 w Bogdance. W czym szukać więc szans dla Floty? Na pewno dobrze byłoby strzelić szybko bramkę, wykorzystać już pierwszą nadarzającą się okazję. Tradycyjnie liczyć możemy na stałe fragmenty, które obecnie są bardzo mocną stroną naszej drużyny. Ale przeciwnik na pewno dobrze o tym wie, więc będzie starał się jak najmniej faulować w niebezpiecznej odległości. Ostrożna gra może więc otworzyć dodatkowe możliwości. Ale zostawmy to już trenerom.
Jak już wcześniej pisaliśmy nie będzie bezpośredniej transmisji telewizyjnej z tego meczu, chociaż powodem przełożenia terminu jest rzeczywiście telewizja. Relacjonowany na żywo będezie mecz Olimpia - Warta, który rozpocznie się kwadrans po naszym. Nasz będzie nagrywany ale nadane będą jedynie migawki w przerwie meczu grudziądzkiego i po jego zakończeniu. Dlatego zdecydowanie lepiej będzie wybrać się jednak na stadion. Przypominamy, że przedsprzedaż biletów prowadzona jest w kasie stadionu i rusza już jutro (czwartek), a prowadzona jest do soboty w godzinach 15-18 a w niedzielę od 9:00.


Waldemar Mroczek

Wtorek, 04 września 2012
Początek Września

W sobotę 01 września 2012 roku w pierwszoligowej drużynie Floty zadebiutował Mateusz Wrzesień (na zdjęciu z numerem 19). Wypadł pomyślnie, oto co na ten temat powiedział trener Dominik Nowak. - Bardzo udany debiut. Zawodnik umie grać jeden na jeden, dobrze się wprowadził, nie boi się. Grał nie dlatego, że jest młodzieżowcem, ale w przekroju tygodniowych obserwacji w pełni na to zasłużył. Brakuje mu jeszcze trochę zimnej krwi, będziemy nad tym pracować, przyjdzie to z czasem.
Dziewiętnastolatek ze Śląska miał nawet dwie okazje na bramkę. Szczególnie szkoda tej drugiej, z 83 minuty, kiedy mógł spytać bramkarza gdzie ma strzelać. - Rzeczywiście mogłem zachować się lepiej - przyznaje zawodnik. - Najważniejsze jednak jest zwycięstwo, nieważne kto strzela bramki. Dlatego się cieszę się, że mój premierowy mecz był wygrany, osobiste aspiracje schodzą na dalszy plan. Zdaję sobie jednak sprawę, że kiedy indziej taka sytuacja może trafić się przy stanie remisowym lub np. 0-1, więc koniecznie trzeba pracować aby w przyszłości takie sytuacje już wykorzystywać, dlatego w tym tygodniu ostro wezmę się do pracy nad sytuacjami sam na sam. Na pytanie jak mu się podoba Flota odpowiedział: - W zespole panuje bardzo dobra atmosfera, koledzy przyjęli mnie bardzo życzliwie, świetnie się czuję w tej drużynie. I najważniejsze, że trwa zwycięska passa.


Waldemar Mroczek za Głosem Szczecińskim. Fot. Małgorzata Dorosz

Wtorek, 04 września 2012
Powyjazdowe reminiscencje

Trening w Świnoujściu
Jadąc na wyjazdy na Śląsk lub do Małopolski piłkarze Floty często zatrzymywali się w położonych kilka kilometrów od Legnicy Koskowicach, gdzie odbywali trening. Taka możliwość była brana pod uwagę i tym razem, chodziło o to aby zrobić trening w porze meczu. Jednak aby dotrzeć do Legnicy na godzinę 17:00 trzeba byłoby wyjechać co najmniej trzy godziny wcześniej. Ostatecznie zamysł upadł, zawodnicy ćwiczyli w Świnoujściu przed obiadem, a w Legnicy odbyli jedynie krótki spacer po parku (w okolicy stadionu!) w dniu meczu.
Przewodnik Jasiński
Po drodze trafiły się dwa uciążliwe korki. Pierwszy, tradycyjny wręcz wkalkulowany w koszty wyjazdu pod Skwierzyną. Wybawił częściowo z opresji pochodzący z Międzyrzecza Radosław Jasiński (na zdjęciu w pozycji stojącej), który poprowadził ulicami Skwierzyny inaczej niż pokazują drogowskazy. Dzięki temu nasz autokar ominął feralne rondo i wskoczył na trasę przy wylocie z miasta. Bez problemu włączył się do ruchu i spokojnie pojechał dalej. Widocznie większość aut skręciła na Poznań.
Kłusek czyta Stępińskiego
Ryszard Kłusek nie traci czasu w autokarze, jego nieodłącznym towarzyszem podróży są książki o tematyce piłkarskiej. Tym razem zagłębił się w lekturze publikacji Krzysztofa Paluszka i Miłosza Stępińskiego "Taktyka atakowania i bronienia w systemie 1-4-3-3". Wprawdzie Flota grała w Legnicy systemem 1-4-5-1, ale na pewno jakaś wiedza została spożytkowana. A może było to już z myślą o Okocimskim?
Chrzanek odwiedził
Przed meczem doszło do miłego spotkania po latach. W Legnicy mieszka jeden z byłych piłkarzy Floty, uczestnik wprowadzenia do I ligi, Ireneusz Chrzanowski. Trzydziestoczteroletni Chrzanowski jest obecnie grającym trenerem rezerw Miedzi i jednym z asystentów Bogusława Baniaka.
Uczcili bohaterów
Najpiękniejszym gestem kibiców Miedzi było uczczenie pamięci bohaterów II wojny światowej. Na tę okoliczność w drugiej połowie meczu na plocie zawisł okolicznościowy transparent, odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego, były okrzyki "1 września pamiętamy" i "cześć i chwała bohaterom". Trochę szkoda, że nie zrobiono tego w przerwie tylko podczas gry, ale mimo wszystko wielkie brawa za akcję.
Rekomendowany przez Baniaka
Na pomeczowej konferencji prasowej dolnośląscy dziennikarze zapytali trenera Baniaka jak czuje się pokonany przez swego protegowanego? Podobno bowiem to właśnie Baniak zaproponował działaczom Floty osobę Dominika Nowaka na trenera. Obaj panowie roześmiali się i serdecznie uścisnęli sobie ręce, a kolejne pytanie czy "Boguś" będzie jeszcze kiedykolwiek kogokolwiek rekomendował na trenera pozostało bez odpowiedzi.
Dominik Nowak wziął po meczu zasłużony odpoczynek i niedzielę spędził na łonie rodziny w swym mieszkaniu w Polkowicach.


Waldemar Mroczek za Głosem Szczecińskim

Poniedziałek, 03 września 2012
Nie będzie telewizyjnej transmisji

Informujemy, iż bezpośredniej transmisji z niedzielnego meczu Flota - Okocimski Brzesko nie będzie. Będą wprawdzie kamery telewizji Orange Sport lecz na atenie emitowany będzie tylko kilkuminutowy skrót w przerwie i po meczu Olimpia - Warta, który będzie transmitowany na żywo w całości.
W tej sytuacji szczególnie gorąco zapraszamy na stadion. Przedsprzedaż biletów prowadzona będzie w kasie stadionu od czwartku do soboty w godzinach od 15:00 do 18:00, a w niedzielę od godziny 9:00.
Spotkanie Flota - Okocimski rozpocznie się w niedzielę, 09 września o godzinie 12:15.

tg


Poniedziałek, 03 września 2012
Pomeczowe wypowiedzi

Dominik Nowak. Zagraliśmy dobre spotkanie. Dziękuję drużynie za zaangażowanie i dobrą realizację założeń taktycznych. Pod względem przygotowania taktycznego trafiliśmy w dziesiątkę. Cieszymy się więc z kolejnego zwycięstwa ale skupiamy się już na następnym meczu, a nie historii i statystykach. Wygraliśmy z dobrą drużyną, która na pewno będzie punktować, jest to tylko kwestia czasu.

Bogusław Baniak - trener gospodarzy. Gratuluję trenerowi Nowakowi zwycięstwa. Graliśmy jak beniaminek z liderem. W drugiej połowie nie mając nic do stracenia trochę przycisnęliśmy, czekając na swoje szanse. Nie wiem dlaczego sędzia nie uznał bramki dla nas. Flota była bardzo dobrze zorganizowana w obronie, zniszczyła nasze żądła i zasłużenie wygrała.


Daniel Chyła. Szliśmy lewą stroną. Marek Opałacz podał do Olszara, który poprowadził krótko przy prawej nodze i zewnętrzną strona podał do mnie. A ja? Przyjąłem, nie patrzyłem, huknąłem. Przy drugiej bramce wyszliśmy z kontrą. Ari wszedł w pole karne, wycofał na siódmy metr a ja uderzyłem pod poprzeczkę. Cieszę się, że znów udało się nam zadowolić naszych sympatyków. Przeważaliśmy cały czas, Miedź nie mogła wyprowadzić piłki. Trochę przycisnęła w drugiej połowie, ale wytrzymaliśmy. Graliśmy rozsądnie z tyłu i mieliśmy kilka fajnych akcji. Wracamy z trzema punktami do Świnoujścia i to jest najważniejsze.

Ivan Udarević. Spalony był ewidentny i bramka dla gospodarzy słusznie nie została uznana. Znajdowałem się w tym czasie w polu karnym i widziałem wszystko dokładnie. W chwili wybijania rzutu wolnego było wszystko w porządku, jednak w momencie dotknięcia piłki przez innego zawodnika Miedzi Grzegorzewski był już spalony.


Waldemar Mroczek za Głosem Szczecińskim

Sobota, 01 września 2012
Bezlitosny Chyła daje trzy oczka!
Miedź Legnica - Flota 0-2 (0-1)

0-1  Daniel Chyła 16 minuta
0-2  Daniel Chyła 59 minuta

Flota:    Grzegorz Kasprzik, Radosław Jasiński, Ivan Udarević (63 Piotr Kieruzel), Sebastian Zalepa, Marek Opałacz, Mateusz Wrzesień (90 Patryk Fryc), Krzysztof Bodziony, Daniel Chyła, Marek Niewiada, Sebastian Olszar (79 Bartosz Śpiączka), Ensar Arifović.
Rezerwowi którzy nie grali: Paweł Waśków, Michał Protasewicz, Christian Ndubuisi Nnamani.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Miedź:   Aleksander Ptak, Mariusz Zasada, Damian Paszliński, Adrian Woźniczka, Daniel Tanżyna (46 Wojciech Łobodziński), Piotr Kasperkiewicz, Patryk Szymański (62 Damian Lenkiewicz), Adrian Łuszkiewicz (78 Kamil Hempel), Piotr Madejski, Zbigniew Zakrzewski, Jakub Grzegorzewski.
Rezerwowi: Andrzej Bledzewski, Mariusz Mowlik, Alexandre, Marcin Nowacki.
Trenerzy: Bogusław Baniak, Piotr Tworek, Ireneusz Chrzanowski.
Kierownik drużyny: Przemysław Kołkowski.

Żółte kartki:
Olszar (56), Chyła (75)

Sędziowie: Artur Ciecierski, Paweł Wroński, Łukasz Gudyń, Mariusz Jasina. (Mazowiecki ZPN).
Obserwator: Tadeusz Stachura.
Delegat: Jacek Łodziński.

Widzów: 2500 (W tym ok. 40 kibiców Floty)

1) Rozpoczęła Miedź która gra dziś na niebiesko, a Flota na czerwono.
1) Strzał Olszara obok słupka.
7) Strzał Września zablokowany przez Woźniczke.
9) Po rzucie rożnym Arifović prosto w Ptaka.
12) Po strzale Chyły z rzutu wolnego z problemami broni Ptak
16)GOOOOOOL! Chyła z ok. 25 metrów przy słupku nie daje szans Ptakowi! Akcję zainicjował Opałacz, podał do Olszara który wyłożył na 25 metrze Chyle a ten strzelił znienacka.

22) Strzał Madejskiego broni Kasprzik.
30) Dośrodkowanie Łuszkiewicza wyłapał Kasprzik.
37) Grzegorzewskiemu w polu karnym piłkę wybija Zalepa.
45) Wrzesień mija dwóch obrońców, strzela, ale prosto w bramkarza Miedzi.

46) Początek drugiej części gry. Rozpoczęła Flota.
55) Wrzutkę z rożnego pewnie piąstkuje Kasprzik.
59) Po rzucie wolnym Grzegorzewski umieszcza piłkę w siatce, ale zdaniem arbitra był spalony.
61) GOOOOOOOOL! Po szarży Arifovicia w polu karnym i wycofaniu Chyła pokonuje Ptaka poraz drugi!

68) Madejski z rzutu wolnego, pewnie interweniuje Kasprzik.
69) Mocne uderzenie Olszara z kłopotami broni Ptak.
80) Arifović przegrywa sam na sam z Ptakiem.
82) Arifović nie trafia głową z 5 metrów.
83) Wrzesień w idealnej sytuacji trafia w bramkarza gospodarzy.


Bartosz Czekała, Waldemar Mroczek

Środa, 29 sierpnia 2012
Powstrzymać szalejących napastników

Województwo dolnośląskie jest stosunkowo niedaleko, ale mimo iż trzeba je pokonywać podczas większości wyjazdów nieczęsto przychodzi Flocie grać na jego terenie, a i to tylko w obrębie Zagłębia Miedziowego. Po Zagłębiu Lubin i Górniku (KS) Polkowice czas przyszedł na Miedź Legnica.
Zespoły Miedzi i Floty łączy osoba Petra Němca, który w 2006 roku wprowadził do II (obecnej I) ligi legniczan a dwa lata później zrobił to samo w Świnoujsciu. Dziś jednak jest on rywalem jednych i drugich, a "Miedziankę" po raz kolejny wprowadził do I ligi doskonale znany w Szczecinie wielokrotny trener Pogoni, a także miedzy innymi poznańskich klubów Lecha i Warty - Bogusław Baniak, którego pogląd przentujemy w tekście poniżej.
Drużyna Miedzi awansowała w tym roku z pierwszego miejsca w grupie zachodniej. Zdobyła w 34 meczach 64 punkty wyprzedzając o pięć GKS Tychy i o 10 Bytovię Bytów. W bieżącym sezonie gra w kratkę. Z czeterech meczów po dwa wygrała i przegrała; zwycięstwo i porażka u siebie i tak samo na wyjazdach. Trzeba jednak przyznać, że rywali miała ciężkich. Zaczęło się obiecująco od 2-0 z Bogdanką u siebie, potem przyszły porażki po 1-2 w Stróżach i u siebie z Zawiszą, wreszcie nieoczekiwana wygrana 2-1 w Niecieczy. Daje jej to aktualnie ósmą pozycję w tabeli. Najlepszy snajper Jakub Grzegorzewski strzelił cztery bramki, pozostałe Piotr Madejski i Zbigniew Zakrzewski (wszyscy są napastnikami!).
Miedź i Flota spotkają się po raz pierwszy w I lidze. Nie są sobie jednak obce. Spotykały się nie tylko towarzysko, ale także w III lidze w sezonach 1998/99 i 1999/2000. Mimo iż Miedź była świezo po spadku z II ligi bilans jest korzystny dla Floty, która wygrała trzy z czterech meczów, legniczanie nieco sobie powetowali to bramkowo wygrywając ostatnie spotkanie 3-0.
Miedź do tej pory strzela bramki w każdym meczu, Flota nie traci w żadnym. Która z tych serii zostanie przerwana w sobotę? Spotkanie Miedź - Flota o godzinie 17:00 na stadionie w Legnicy przy ul. Orła Białego 1.


Waldemar Mroczek

Wtorek, 28 sierpnia 2012
Bogusław Baniak chwali Flotę

To niewątpliwie będzie jedno z najciekawszych spotkań 5. kolejki I ligi - w sobotę nasza Flota zagra w Legnicy z Miedzią. Rywal jest beniaminkiem, ale chyba odegra jedną z czołowych ról. Trenerem Miedzi jest świetnie znany nie tylko w naszym województwie Bogusław Baniak. Szkoleniowiec z ponad 20-letnim doświadczeniem prowadził m.in. Pogoń Szczecin, Lecha Poznań, Amikę Wronki, Odrę Opole, czy Motor Lublin. W minionym sezonie awansował z Miedzią do I ligi. Początek jego zespół ma udany: w czterech meczach Miedź zdobyła sześć punktów.
W minioną sobotę w Świnoujściu gościł inny beniaminek, GKS Tychy. Jego trener, też świetnie znany Piotr Mandrysz, narzekał na terminarz pierwszych kolejek. Sugerował, że to trudni rywale sprawili, iż jego GKS zdobył tylko dwa punkty w czterech meczach. A przecież Miedź miała bardzo podobnych przeciwników, co tyszanie. Tak się bowiem składa, że zespół Baniaka od drugiej kolejki gra z rywalem, z którym wcześniej walczył właśnie GKS. - Chcemy być w czołówce ligi - nie ukrywa Baniak. - W czterech meczach zdobyliśmy sześć punktów i jako trener jestem zadowolony. Tym bardziej, że to były fajne widowiska. Przegraliśmy z Kolejarzem Stróże, ale to z powodu bramkarza. Z Zawiszą Bydgoszcz też przegraliśmy, jednak uważam, że byliśmy stroną atakującą.
Miedź w porównaniu z poprzednim sezonem poważnie się wzmocniła.
- Skoro doszedł do nas np. Wojciech Łobodziński, to można liczyć na miejsce w górnej części tabeli - mówi wprost Baniak. Oprócz Łobodzińskiego, byłego piłkarza Zagłębia Lubin, Wisły Kraków, ŁKS Łódź i reprezentacji Polski (strzelił dwa gole, jednego z nich w towarzyskim meczu z Czechami, w którym pokonał słynnego bramkarza Petra Čecha), w ostatnim ligowym zwycięskim meczu z Termaliką w zespole Miedzi zagrali inni "nowi" - Brazylijczyk Alexandre, Piotr Kasperkiewicz, Aleksander Ptak, Daniel Tanżyna, Patryk Szymański, czy pozyskany z Pogoni Szczecin Adrian Łuszkiewicz.
Baniak docenia klasę Floty.
- Trener Dominik Nowak robi dobrą robotę - twierdzi. - Znam go z naszego regionu, bo przecież pracował w Polkowicach. A Flota to cwany, rutynowany zespół. Czeka w meczu na jedną okazję ze stałego fragmentu gry i ją wykorzystuje.
Baniak docenia także cały świnoujski klub.
- Jego siłą jest mądra polityka transferowa - mówi. - To zasługa dyrektora Jarosława Dunajki i prezesa Edwarda Rozwałki. Pozyskują do Floty piłkarzy, którzy charakterologicznie pasują do tej drużyny. Ściągają zawodników, którym nie przewróciło się w głowach, nie są gwiazdami i będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty.


Wtorek, 28 sierpnia 2012
Mateusz Wrzesień nowym piłkarzem Floty

Kolejnym zawodnikiem, który dołączył do kadry pierwszego zespołu jest Mateusz Wrzesień. Jest to dziewiętnastoletni pomocnik urodzony w Katowicach, wychowanek Ruchu Chorzów, grał też w Górniku Zabrze (Młoda Ekstraklasa), a wiosnę tego roku spędził w Ruchu Radzionków, gdzie wystąpił w czterech meczach o mistrzostwo I ligi, między innymi grał przez ostatnie 18 minut w meczu Flota - Ruch w Świnoujściu, wygranym przez Flotę 5-1. Ma 182 cm wzrostu. Jest piątym młodzieżowcem w kadrze pierwszego zespołu Floty.

tg


Sobota, 25 sierpnia 2012
Dziesiąta wygrana z rzędu!!
Flota - GKS Tychy 1-0 (0-0)

1-0  Bartosz Śpiączka 74 minuta

Flota: Grzegorz Kasprzik (Br), Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel (46 Krzysztof Bodziony), Ivan Udarević, Marek Opałacz, Marek Niewiada (Kpt), Christian Ndubuisi Nnamani (46 Sebastian Olszar), Patryk Fryc, Ensar Arifović, Bartłomiej Niedziela (63 Bartosz Śpiączka).
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśków, Paweł Bielecki, Koba Szalamberidze, Daniel Chyła.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

GKS Tychy: Piotr Misztal (Br), Ivica Zunić (79 Mateusz Wawoczny), Mateusz Bukowiec (84 Łukasz Tumicz), Krzysztof Bizacki (79 Bartłomiej Babiarz), Jakub Bąk, Maciej Mańka, Mariusz Masternak (Kpt), Tomasz Balul, Dawid Jarka, Mateusz Mączyński, Mateusz Kupczak.
Rezerwowi, którzy nie grali: Michał Kojdecki, Marcin Folc, Łukasz Kopczyk, Adrian Chomiuk.
Trenerzy: Piotr Mandrysz, Bartłomiej Bobla.
Kierownik drużyny: Łukasz Dziengo.

Żółte kartki:
Flota: Opałacz (47), Udarević (50).
GKS Tychy: Zunić (9), Bizacki (39), Babiarz (90).

Sędziowie: Adam Lyczmański, Dariusz Ignatowski, Maciej Daszkiewicz (Bydgoszcz), Dawid Błaszaczak (Szczecin).
Obserwator: Piotr Brodecki
Delegat: Jan Żołnierek

Widzów: 1700, w tym 71 w sektorze gości.

Minuta po minucie.
2) Fryc dośrodkowuje z rzutu wolnego, na rzut rożny parują piłkę obrońcy GKS-u.
8) Jasiński starał się dogrywać w pole karne, Misztal pewnie łapie piłkę.
12) Na strzał z dystansu zdecydował się Mańka. Piłka poszybowała nad bramką Kasprzika.
12) Strzał z narożnika pola karnego Niedzieli wybronił Misztal.
14) Opałacz dośrodkowuje w pole karne, ale Nnamani minął się z piłką.
15) Błąd Udarevicia, po którym ruszył w stronę bramki Jarka. Na szczęscie Jasiński wybił piłkę na rzut rożny.
16) Strzał sprzed pola karnego Bąka głową wybija Opałacz.
19) Dośrodkowanie Arifovicia poszło po ciele jednego z obrońców GKS-u i Bąk głową wybił na rzut rożny.
22) Ponownie błąd popełnia Udarević. Bokowiec ruszył w stronę bramki Floty i próbował dośrodkować. Piłka w rękach Kasprzika.
22) Niedziela w pole karne, gdzie Misztal minimalnie uprzedził Nnameniego i wypiąstkował piłkę.
25) Bąk dośrodkowuje z rzutu rożnego. Piłka nabrała takiej rotacji, że otarła poprzeczkę.
26) Fryc z rożnego i Misztal paruje ją na jeszcze jeden rzut rożny.
30) Bizacki oddaje niecelny strzał z dystansu.
37) Niewiada ruszył w pole karne. Minął obrońcę i oddał strzał, który Misztal sparował na rzut rożny.
45) Arifović oddaje niecelny strzał, a sędzia kończy pierwszą połowę.

51) Bukowiec z rzutu wolnego nie trafia czysto w piłkę i w efekcie piłka poszybowała poza bramkę.
53) Fryc nieczysto trafia w piłkę próbując strzału z woleja.
55) Po dośrodkowaniu Jasińskiego strzału z woleja próbował tym razem Niedziela, lecz również niecelnie.
58) Długi wyrzut z autu Jasińskiego do Niedzieli. Zawodnik z numerem 22 nie wiedział jak się złożyć do strzału. Ostatecznie Niedziela uderzył niecelnie głową.
61) Bukowiec oddaje niecelny strzał z dystansu.
68) Jarka popędził w stronę bramki Floty. Niewiada do spółki z Kasprzikiem ratują "Wyspiarzy".
72) Dośrodkowanie Opałacza z rzutu wolnego wybite zostało przez obrońców wprost pod nogi Niewiady. Kapitan Floty starał się jeszcze dogrywać, ale minimalnie z piłką minął się Olszar.
74) GOOOOOLLLLL DLA FLOTY !!! Opałacz dogrywa z rzutu rożnego na głowę Udarevicia, bramkarz odbija pod nogi Śpiączki, który wjeżdża do bramki.
75) ALEŻ MOGŁO BYĆ PIĘKNIE. Olszar popędził wzdłuż linii i płasko dograł w pole karne. Arifović minął się z piłką, ale tam był jeszcze Fryc, którego strzał wybili obrońcy.
78) Fryc z wolnego w pole karne, gdzie Zalepa oddaje minimalnie niecelny strzał głową.
80) Sprytnie Fryc chciał przelobować bramkarza. Flota ma rzut rożny.
84) Fryc płasko w pole karne, ale Olszarowi nie udało się skierować piłki do bramki.
87) Babiarz niecelnie z dystansu.
90) Olszar dostał piłkę przed polem karnym i udało mu się wyjść "sam na sam". GKS uratował Misztal.

Skrót meczu
Zapis filmowy z I połowy
Zapis filmowy z II połowy
Konferencja prasowa
Zdjęcia

Maciej Zgraja

Piątek, 24 sierpnia 2012
Korekta terminarza

Spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski Flota Świnoujście - Cracovia Kraków rozegrane zostanie w środę 03 października 2012 o godzinie 15:30 w Świnoujściu.
Jednocześnie informujemy, że mecz szóstej kolejki I ligi z Okocimskim Brzesko został ze względu na transmisję telewizyjną przeniesiony na niedzielę, 09 września, godzina 12:15.

tg


Czwartek, 23 sierpnia 2012
Mańka może grać, Rocki nie

Zapowiedź meczu z Tychami pisałem dziś przed południem i nie było jeszcze decyzji w sprawie odwołania odnośnie czerwonych kartek dla piłkarzy GKS Tychy z meczu z Zawiszą. Teraz decyzja już jest, a brzmi ona: kara Macieja Mańki została anulowana, natomiast dla Piotra Rockiego nie. Oznacza to, że mający za sobą prawie trzysta występów w ekstraklasie (Polonia Warszawa, Górnik Zabrze, Groclin/Dyskobolia Grodzisk Wlkp, Odra Wodzisław, Legia Warszawa, przeciwko Flocie grał w barwach Podbeskidzia Bielsko i Ruchu Radzionków) w sobotnim meczu w Świnoujściu nie wystąpi. Natomiast anulowanie kary dla Mańki skutkuje zdjęciem obciążenia tyskiego klubu karą finansową. Nic natomiast nie zrekompensuje mu osłabienia w meczu z Zawiszą i braku zawodnika w składzie na mecz z Termalicą. Wzmocni za to defensywę w meczu z Flotą.

tg

Czwartek, 23 sierpnia 2012
O dziesiąte zwycięstwo

W najbliższy weekend czwarta kolejka I iligi. Przed Flotą teraz seria trzech kolejnych meczów z beniaminkami. Jako pierwszy przyjedzie do Świnoujścia GKS Tychy. Spotkanie rozegrane zostanie na świnoujskim stadionie a rozpocznie się w sobotę, 25 sierpnia o godzinie 17:30.
Beniaminkowie na początku meczu są zawsze mniej lub więcej niebezpieczni. W odróżnieniu od spadkowiczów nie są zestresowani a niesieni falą euforii zdolni do niemałych figli. Przekonał się o tym wicelider I ligi - Zawisza Bydgoszcz, który nie poradził tyszanom u siebie, mimo rzutu karnego i przewagi dwóch zawodników w końcówce meczu. I choć w pozostałych dwóch meczach górnikom poszło dużo gorzej (u siebie, zdobyli w sumie tylko 1 punkt) i zajmują odległe szesnaste miejsce, to jednak na pewno spacerek to nie będzie. Po pierwsze skoro nie idzie u siebie to trzeba punkty łapać u przeciwników, po drugie trzeba jak najszybciej opuścić strefę spadkową, po trzecie w towarzyskim meczu rozgranym latem w Rybniku był remis, po czwarte nie ma co liczyć na to, że goście podejmą otwartą grę, a w związku z tym szczególnie ciężko będzie przedrzeć się pod ich bramkę. Tym bardziej, że w kadrze nie brakuje piłkarskich rutyniarzy, którym z pewnością boiskowe cwaniactwo nie jest obce. W drużynie tej gra trzech zwodników urodzonych w latach siedemdziesiątych. Są to: dwukrotny reprezentant kraju Krzyszof Bizacki, Piotr Rocki i Mariusz Masternak. Ten ostatni grał we wszystkich trzech meczach w pełnym wymiarze, Rocki do chwili otrzymania czerownej kartki również, natomiast Bizacki grał w dwóch meczach w sumie 49 minut. Klub odwoływał się od decyzji sędziego Korzeba o czerwonych kartkach dla Rockiego i Macieja Mańki, ale na chwilę obecną nie ma jeszcze w tej sprawie decyzji, więc na tę chwilę nie wiadomo czy będą mogli grać w meczu z Flotą. Z innych graczy zwrócić szczególną uwagę należy na Dawida Jarkę i Marcina Folca. W Tychach gra także testowany latem przez Flotę Jakub Bąk, a trenerem jest doskanale znany w naszym regionie Piotr Mandrysz (za tydzień Flota zagra przeciwko Bogusławowi Baniakowi).
Jeśli chodzi o naszą drużynę to w dyspozycji trenera są w tj chwili wszyscy zawodnicy, wznowił już normalne treningi także Krzysztof Bodziony. Nikt nie pauzuje za kartki. Po wygraniu siedmiu kolejnych meczów w lidze i dwóch w Pucharze Polski jest szansa na jubileuszowe, dziesiąte kolejne zwycięstwo w meczu o stawkę i temu podporządkowane jest w tej chwili wszystko.
Przypominamy, że przedsprzedaż biletów jest prowadzona w kasie stadionu dziś i jutro w godzinach od 15:00 do 18:00, a w sobotę już od godziny 12:00. Warto o tym pomysleć aby uniknąć nerwówek przy wejściu na stadion.


Waldemar Mroczek

Środa, 22 sierpnia 2012
Są już bilety na mecz z Tychami

Miejski Klub Sportowy Flota informuje, że rusza przedsprzedaż biletów na sobotni mecz z GKS Tychy. Będzie je można nabywać od dziś do piątku w kasie stadionu przy ul. Moniuszki w godzinach od 15:00 do 18:00, a w sobotę od godziny 12:00. Wcześniejszy zakup biletu to jedyna - oprócz posiadania karnetu - gwarancja uniknięcia długiego stania w kolejce podczas zakupu oraz większa możliwość wyboru dogodnego miejsca.
Mecz zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 17:30 na stadionie w Świnoujściu.

tg


Wtorek, 21 sierpnia 2012
W Pucharze Polski gramy z Cracovią

Dziś w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski. Przypomnijmy, że w grze pozostało szesnaście drużyn, w tym jedenaście z ekstraklasy, cztery (w tym Flota Świnoujście) z I ligi i jeden II-ligowiec - Górnik Wałbrzych.
Nasz zespół trafił na pięciokrotnego mistrza Polski, spadkowicza z ekstraklasy - Cracovię Kraków. Gospodarzem będzie Flota, co oznacza, że zespół Cracovii przyjedzie tej jesieni do Świnoujścia dwukrotnie. 20 października drużyny te spotkają się ponownie w meczu ligowym.
Oto pełny zestaw par 1/8 finału Pucharu Polski:
Flota Świnoujście - Cracovia Kraków
Ruch Chorzów - Korona Kielce
Zagłębie Lubin - Polonia Warszawa
Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk
Górnik Wałbrzych - Olimpia Grudziądz
Warta Poznań - Wisła Kraków
Piast Gliwice - Legia Warszawa.
Mecze rozegrane zostaną 26 września i 03 października 2012 roku.

tg

Wtorek, 21 sierpnia 2012
Flota w Las Vegas

22 godziny w autokarze
Nikt jednak tego wyjazdu nie żałował. Warto się było poświęcić. W nocy jedzie się szybciej, mniejszy ruch na drodze, nie ma po drodze większych postojów. Piłkarze Floty jechali więc do Nowego Sącza "tylko" jedenaście godzin w jedną stronę. O godzinie 10:00 w niedzielę byli już z powrotem na wyspie Uznam. Nie było po drodze niespodzianek. Wyjazd do Nowego Sącza jest drugim pod względem długości wyjazdem nie tylko w tym sezonie ale w ogóle w historii piłki nożnej na terenie kraju. Dalej jest tylko do Stróż, nieco bliżej Nieciecza, Łęczna i Brzesko. Stalowa Wola i Lublin to już przeszłość.
Bajeczne Las Vegas
Zakwaterowali się w przyległej do Starego Sącza miejscowości Barcice, w rezydencji "Las Vegas" nad brzegiem Popradu. To przytulny kompleks kilku pawilonów z dobrymi urządzeniami do odnowy biologicznej i trawiastym boiskiem do piki nożnej na którym oczywiście trenowali. Do tego miła obsługa i bajeczny widok na górzystą okolicę. Podczas spaceru ekipa zabawiała się między innymi puszczaniem "kaczek" po Popradzie. Bezkonkurencyjny w tej dziedzinie okazał się trener Ryszard Kłusek. Nic dziwnego, w końcu góral.
Chłopcy z Budzowa
Z ośrodka Las Vegas korzysta nie tylko ekipa Floty, często kwaterują tam także inni pierwszoligowcy, natomiast wraz z wyspiarzami gościli tam trampkarze Arki Gdynia i podwadowickiego LKS Strzelec Budzów. Ci drudzy dostąpili zaszczytu wprowadzenia piłkarzy Floty na boisko przed meczem z Sandecją. Już w przeddzień trwały gorączkowe konsultacje który budzowianin wprowadzi którego wyspiarza. Najbardziej zawiedziony był pewien sympatyczny blondynek, który chciał koniecznie wprowadzić Christiana Nnamaniego. Niestety Nigeryjczyk spędził cały mecz na ławie.
Trener kierował z trybun
Dominik Nowak odbywał karę dwóch meczów za mecz z Olimpią Grudziądz. Pierwszy prowadził z trybun w Świnoujściu, z Polonią Bytom i tu nie było problemu - wszyscy wiedzieli o co chodzi. Gorzej było w Nowym Sączu. Tamtejsi kibice nie znają Dominika Nowaka, więc siedzący na trybunie czterdziestolatek, ustawiający zawodników i mający posłuch u trenera Kłuska wywołał totalną konsternację. Tym bardziej, że nie był ubrany w dres lecz białą koszulę. Myśleli prawdopodobnie że jest to flotowski odpowiednik senatora Stanisława Koguta, który podobnie zachowuje się na meczach Kolejarza Stróże.


Waldemar Mroczek za Głosem Szczecińskim. Fot. http://www.barcice.pl/

Sobota, 18 sierpnia 2011
Zwycięska passa trwa dalej
Sandecja Nowy Sącz - Flota 0-2 (0-1)

0-1  Sebastian Olszar 44 minuta
0-2  Ensar Arifović 65 minuta

Flota:    Grzegorz Kasprzik, Patryk Fryc (81 Paweł Bielecki), Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Piotr Kieruzel, Sebastian Zalepa, Marek Opałacz, Marek Niewiada, Bartosz Śpiączka (57 Bartłomiej Niedziela), Sebastian Olszar (65 Daniel Chyła), Ensar Arifović.
Rezerwowi którzy nie grali: Paweł Waśków, Christian Nnamani, , Koba Szalamberidze.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski

Sandecja:   Marcin Cabaj, Marcin Makuch, Kamil Szymura, Marcin Kowalski (68 Wojciech Wilczyński), Mateusz Kowalski, Sebastian Szczepański (68 Bartosz Szeliga), Wojciech Mróz, Peter Petran, Filip Burkhardt, Bartosz Wiśniewski, Arkadiusz Aleksander (81 Mateusz Młynarczyk).
Rezerwowi którzy nie grali: Paweł Zwoliński, Piotr Kosiorowski, Yuriy Zinyak, Paweł Leśniak.
Trenerzy: Jarosław Araszkiewicz, Janusz Świerad, Stanisław Bodziony.
Kierownik drużyny: Piotr Bania.

Żółte kartki:
Flota: Kieruzel (22), Fryc (81)
Sandecja: Szczepański (48), Mróz (90+2)

Sędziowie Tomasz Wajda, Sławomir Kowalewski, Zbigniew Szymanek, Marcin Bielawski (Śląski ZPN)
Obserwator: Piotr Brodecki.
Delegat: Waldemar Podsiadło.

1) Początek meczu. Rozpoczęła Flota. Gospdodarze na niebiesko - czarno, a Flota na czerwono.
4) Uderzenie Szczepańskiego z ok. 25 metrów obok bramki Kasprzika.
9) Śpiączka zdecydował się przelobować Cabaja, ale piłka powędrowała nad poprzeczkę.
11) Kolejna próba Śpiączki. Tym razem po podaniu Jasińskiego Śpiączka główkował, ale Cabaj poradził sobie z tym uderzeniem.
13) Burkhardt próbował bezpośrednio z rzutu rożnego, ale bez skutku.
20) Udarević przerwał szybką akcję Sandecji.
25) Olszar ładnie minął Mateusza Kowalskiego, wpadł w pole karne, ale strzelał za lekko.
28) Fryc z wolnego prosto w Cabaja.
34) Opałacz nieczysto z dystansu i piłka poleciała daleko od bramki strzeżonej przeez Cabaja.
38) Fryc podawał do Śpiączki, a ten uderzył na brmakę Cabaja któy z drobnymi kłopotami obronił ten strzał.
42) W pole karne dośrodkowywał Szczepański, Kasprzik pewnie interweniuje.
44)GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Perfekcyjnie wykonany rzut rożny przez Fryca, do piłki dopadł Olszar i z bliska nie dał szans Cabajowi.

48) Z rzutu wolnego uderzał Burkhardt, Kasprzik z kłopotami obronił ten strzał.
50) Wiśniewski z ok. 30 metrów nad poprzeczką.
56) Szczepański z dystansu prosto w Kasprzika.
58) Zalepa minimalnie obok bramki Cabaja.
65) GOOOOOL!!!! 0-2!!! Niedziela zacentrował w pole karne, a Arifović głową dopełnił formalności!
75) Strzał Niedzieli broni Cabaj.
81) Po rogu wykonywanym przez Opałacza Kieruzel wpakował piłkę do bramki Sandecji, ale zdaniem sędziego ktoś był faulowany. Niezrozumiała decyzja, trenerzy na pomeczowej konferencji tez nie potarfili jej wyjaśnić.
89) Swoich sił głową próbował Wiśniewski, ale bardzo niecelnie.
90) Sędzia doliczył 3 minuty.
90+3) Koniec meczu. Flota zasłużenie wygrywa.

Konferencja prasowa, źródło: www.sandecja.tv

Bartosz Czekała, Waldemar Mroczek.

Czwartek, 16 sierpnia 2012
Od Bałtyku po gór szczyty

Piłkarze Floty dziś wyjeżdżają na południe kraju by w sobotni wieczór spotkać się w Nowym Sączu z tamtejszą Sandecją.
Drużyna ta kojarzy nam się bardzo niedobrze. Gdy przyjechała do Świnoujścia w maju, Flota dzierżyła niechlubną serię czternastu kolejnych meczów bez zwycięstwa. Niestety, ten też był przegrany z kretesem, aż 0-4. Na szczęście sytuacja zmieniła się diametralnie natychmiast, to była ostatnia porażka Floty w meczu o stawkę po dzień dzisiejszy - odtąd były już same zwycięstwa.
Sandecja była przeciwnikiem zawsze niewygodnym. Tylko pierwszy mecz w sierpniu 2009 roku Flota wygrała gładko 3-0. Później było w kratkę, zawsze minimalnie wygrywali gospodarze. Przełom nastąpił w poprzednim sezonie, kiedy wreszcie Flocie udało się przywieźć z Nowego Sącza punkt. Jak wypadł rewanż napisane wyżej.
Czy więc szczęśliwa passa naszej drużyny zostanie przerwana? Nie musi. Nie ma potrzeby patrzenia przez pryzmat ostatniego bezpośredniego meczu. Można spojrzeć przez przymat ostatnich wyników osiąganych przez oba zespoły, a te wyraźnie są za Flotą. Na pewno będzie ciężko, ostatnie zwycięstwo Sandecji w Niecieczy poważnie ostrzega. Pamiętajmy też, że inauguracja zespołu z Nowego Sącza przed własną publicznością wypadła fatalnie (0-5 z Zawiszą), więc żądza rehabilitacji będzie ogromna. Ale Flota jedzie tam jakby nie było jako lider, więc to też do czegoś zobowiązuje.
Kogo i co nam przeciwstawi Sandecja Nowy Sącz? Na pewno waleczność i ambicję, na pewno postrachy bramkarzy w osobach Arkadiusza Aleksndra i Filipa Burkhardta, z pewnością doświadczonego Marcina Cabaja w bramce, braci Kowalskich i Kamila Szymurę w obronie. Z cudzoziemców w składzie na razie tylko jeden - oczywiście Słowak - Peter Petran. Sprzymierzeńcem gospodarzy z pewnością będzie też górski klimat.


Waldemar Mroczek

Środa, 15 sierpnia 2012
Mamy lidera!
Ósme z rzędu zwycięstwo
Flota - Polonia Bytom 2-0 (1-0)

1-0  Piotr Kieruzel 37 minuta
2-0  Ivan Udarević 59 minuta z wolnego

Flota: Grzegorz Kasprzik, Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel, Ivan Udarević, Marek Niewiada, Sebastian Olszar (83 Daniel Chyła), Patryk Fryc, Ensar Arifović (46 Christian Ndubuisi Nnamani), Bartosz Śpiączka (87 Michał Protasewicz), Bartłomiej Niedziela.
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśkow, Marek Opałacz, Paweł Bielecki, Koba Szalamberidze.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypkowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.

Polonia: Mateusz Mika, Kamil Banaś, Piotr Kulpaka (Do 36), Martin Baran, Przemysław Szkatuła, Daniel Pietrycha (72 Maksym Pokotyliuk), Dawid Krzemień, Paweł Alancewicz (41 Paweł Gamla), James Sinclair, Kamil Białkowski (64 Krzysztof Michalak), Michał Płókarz.
Rezerwowi, którzy nie grają: Juraj Balaż (Br), Kacper Grzybek, Kamil Walesa, Damian Gołąb.
Trenerzy: Piotr Pierścionek, Jacek Trzeciak, Grzegorz Kurdziel.
Kierownik drużyny: Jerzy Szpernalowski.

Żółte kartki:
Flota: Arifović (44), Fryc (60).
Polonia: Krzemień (34), Banaś (45+1), Pietrycha (49), Gamla (56), Sinclair (61).
Czerwona kartka: Kulpaka (36 za uderznie w brzuch Udarevicia podczas ustawiania muru w przerwie w grze).

Sędziowie: Dawid Piasecki, Piotr Cwalina, Marek Szerszeń, Łukasz Kolter (Wszyscy Pomorski ZPN).
Obserwator: Zenon Tobera
Delegat: Romuland Jankowiak

Widzów: 1200

Minuta po minucie.
1) Rozpoczynają goście.
2) Wrzutka Niedzieli w pole karne rywali wyłapana zostaje przez Mikę.
4) Groźna akcja Floty. Niedziela pociągnął grę do linii końcowej, ale jego płaskie dogranie minęło zawodników.
4) Olszar dośrodkowuje do Niedzieli, niestety zawodnik z numerem 22 nieczysto trafia w futbolówkę.
6) Dośrodkowanie Niedzieli ląduje na klatce piersiowej Śpiączki. Zawodnik Floty próbował swoich sił strzelając z woleja, lecz przestrzelił w dogodnej sytuacji.
8) Niedziela prostopadle do Kieruzela. Bramkarz Polonii szybszy.
10) Białkowski prowadzi piłkę. Wydaje się że sam nic groźnego nie zrobi, ale oddaje strzał z 20 metrów, który ledwo broni Kasprzik.
21) Dośrodkowanie Fryca z 40 metrów trafia na głowę Śpiączki. Piłka minimalnie mija bramkę. Błąd w tej sytuacji popełnił Mika, który niepotrzebnie wyszedł z bramki.
27) Niedziela dośrodkowuje z wolnego prosto w ręce Miki.
36) Czerwona kartka dla Kalupaki w drużynie Polonii. Przed wykonaniem rzutu wolnego zawodnik gości uderza w brzuch Udarevicia.
37) GOOOOLLLL!!! Po wrzycie z autu przez Jasińskiego obrońcy wybijają piłkę, która trafia na 16 metr do Kieruzela,a ten strzałem z ostego kąta w okienko daje Flocie powód do radości!!!
42) Niewiada zwodzi na lewą nogę zawodników Polonii, po czym oddaje zbyt lekki strzał.
43) Śpiączka z dystansu, ale obok bramki.

48) Genialne dośrodkowanie Niedzieli niewykorzystane jednak przez Śpiączkę.
54) Szkatuła bije piłkę w pole karne, na szczęście Kasprzik łapie piłkę.
59) GOOOOOLLLL!!! Ivan Udarević uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego z 17 metrów tuż obok słupka. Mika bez szans.
64) Ależ akcja Floty! Na "sam na sam" wypuszczony został Niedziela, lecz bramkarz wybija piłkę do Śpiączki. Zawodnik z numerem 21 nie trafia do pustej bramkę.
65) Olszar odwraca się z piłką na 18 metrze i prawą nogą oddaje niecelny strzał.
74) Dośrodkowanie Śpiączki stworzyło wiele zamieszania. Ostatecznie skutecznie broni się Polonia.
77) Strzał z wolnego Niedzieli zatrzymuje się na obrońcach.
81) Dośrodkowanie Śpiączki do Olszara, który próbował główką pokonać Mikę. Ta sztuka mu się nie udała.
90) Niewiada strzela z dystansu kilka metrów od bramki.
90) Sędzia dolicza 4 minuty.
90+4) Sędzia kończy spotkanie. To już ósmy z rzędu mecz o stawkę wygrany przez Flotę!

Konferencja prasowa

Maciej Zgraja, video Piotr Zgraja

Środa, 15 sierpnia 2012
Flota - Polonia już dziś

Dzisiaj czeka nas kolejne piłkarskie spotkanie. Po sobotnim meczu pucharowym z Górnikiem Zabrze wracamy do meczów ligowych. Informujemy, że przedsprzedaż biletów odbywa się dziś w kasie przy stadionie od ul. Moniuszki od godziny 14.00, a mecz rozpocznie się o 18.00.

Małgorzata Dorosz

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Przeciwnik, którego miało nie być

W środę druga kolejka I ligi. Flota po raz drugi zagra u siebie. Przeciwnikiem będzie bytomska Polonia. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
Drużyna gości w poprzednim sezonie zajęła w I lidze piętnastą pozycję. Zgodnie z regulaminem rozgrywek winna być zdegradowana do II ligi. Ponieważ jednak wycofał się Ruch Radzionków zwolniło się miejsce i Polonia się utrzymała. Geograficznie nie zmieniło się prawie nic - przecież Ruch swoje mecze rozgrywał na peryferiach Bytomia, za to miejsce drużyny z krótkim epizodem w ekstrakalsie zajął utytułowany klub. Do Świnoujścia przyjedzie bowiem dwukrotny mistrz Polski (1954, 62), czterokrotny wicemistrz i trzykrotny finalista Pucharu Polski. Największym jednak sukcesem Polonii jest zdobycie w 1965 roku Pucharu Ameryki i Puchara Karla Rappana (Puchar Intertoto, swego czasu nazywany też Pucharem Lata). Barwy i herb odziedziczyła po czterokrotnym mistrzu Polski przed wojną - Pogoni Lwów. Do Bytomia trafiła też po wojnie znaczna grupa lwowskich zawodników i działaczy. Stadion - podobnie jak w przypadku Górnika Zabrze i wielu innych klubów - nosi imię jednego z najsławniejszych piłkarzy klubu - bramkarza Edwarda Szymkowiaka.
Wielkie sukcesy kończą się jednak na latach sześćdziesiątych. Później było jakis czas balansowanie między dwiema najwyższymi ligami z coraz rzadszymi powrotami na najwyższy szczebel, w końcu III liga. W 2007 roku Polonia powróciła na cztery lata do ekstraklasy, ale znów zaczął się kryzys i po degradacji w roku 2011 kolejne miejsce spadkowe w I lidze. Nie pierwszy to taki przypadek, który dowodzi jak ciężko jest odnaleźć się w pierwszoligowej rzeczywistości.
Drużyny ekstraklasowej już nie ma. Z zawodników co pozostali trochę pograł w ekstrakalsie (44 mecze) Paweł Gamla, tyle że w barwach Piasta Gliwice, natomiast zdobywca bramki w meczu z Flotą Krzysztof Michalak rozegrał dwa mecze w GKS Bełchatów. Barwy Polonii reprezentowali w ekstrakalsie niedużą liczbą występów tylko Piotr Kulpaka (7) i Juraj Balaž (1). Wszyscy oni są zawodnikami formacji defenswnych, w pomocy i ataku nie ma ani jednego piłkarza grającego w przeszłości w ekstraklasie. Na dzień dzisiejszy kadra Polonii liczy 19 zawodników.
Przed rokiem Flota i Polonia spotkały się w I lidze. W Bytomiu wygrała Flota 2-1 (bramki Michalak dla Polonii, Ostalczyk 2 dla Floty), w Świnoujściu było 0-0.
Przedsprzedaż biletów dziś i jutro od godziny 15:00 do 18:00 w kasie stadionu, w dniu meczu (środa) od 14:00.

tg

Niedziela, 12 sierpnia 2012
W najlepszej szesnastce

Za nami 1/16 finału Pucharu Polski, na placu boju zostało więc szesnaście drużyn, w tym oczywiście nasza Flota. Tylko raz w historii klubu miało takie coś miejsce, w roku 2003 kiedy to po wyeliminowaniu dwóch sławnych łódzkich klubów - ŁKS i Widzewa, skrzywdzeni przez sędziego odpadliśmy z Amicą Wronki, przegrywając 3-4. A graliśmy wówczas w III lidze.
Do 1/8 finału zakwalifikowało się 11 aktualnych zespołów z ekstraklasy (GKS Bełchatów, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Ruch Chorzów, Legia Warszawa, Polonia Warszawa, Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław, Lechia Gdańsk, Korona Kielce i beniaminek Piast Gliwice), pierwszoligowcy Warta Poznań, Flota Świnoujście, Olimpia Grudziądz i Cracovia oraz II-ligowy Górnik Wałbrzych. Pożegnały się już z pucharem Widzew Łódź, Górnik Zabrze, Lech Poznań, Podbeskidzie Bielsko-Biała, ŁKS Łódź i już wcześniej Pogoń Szczecin. Były trzy dogrywki, nie było tym razem potrzeby rozstrzygania w rzutach karnych. Ogromny dramat był w Elblągu. Tamtejsza Olimpia wyrównała w 90 minucie meczu z Koroną i była dogrywka, w trakcie której sędzia podyktował dwa karne dla gości i obydwa wybronił bramkarz Olimpii Aleksiej Rogaczow. W ostatniej minucie jednak udało się Koronie zdobyć bramkę z gry i awansować do nastepnej rundy. Dwóch karnych nie wykorzystał też Pelikan Łowicz, który przez to przegrał z Ruchem Chorzów 0-1. Najłatwiej poszło Jagiellonii Białystok, która zdeklasowała w Ostródzie tamtejszego Sokoła 8-1. Wisła wygrałą w Luboniu 5-0 a Legia w Brzesku 4-0.
Pary 1/8 finału zostaną skojarzone w drodze losowania. Prawdopodobnie będzie podział na koszyki, nie będzie więc możliwości abyśmy trafili na Górnika Wałbrzych lub któregoś z I-ligowców. Kogo byśmy chcieli? Każdy ma na ten temat swoje zdanie. Wśród potencjalnych przeciwników Floty są między innymi mistrz Polski Śląsk Wrocław, wicemistrz Ruch Chorzów i obrońca pucharu Legia Warszawa. Mecze 1/8 finału rozegrane zostaną 26 września i 03 października. Nie będzie jeszcze rewanży, te obowiązywac będą od ćwierćfinałów.

Wyniki 1/16 finału:
Piast Gliwice - Widzew Łódź 1-0
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Bełchatów 0-2
Luboński KS - Wisła Kraków 0-5
Sokół Ostróda - Jagiellonia Białystok 1-8
Pelikan Łowicz - Ruch Chorzów 0-1
Okocimski KS Brzesko - Legia Warszawa 0-4
Miedź Legnica - Polonia Warszawa 1-3
Wisła Płock - Zagłębie Lubin 2-4
Warta Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0
Flota Świnoujście - Górnik Zabrze 2-1
Górnik Wałbrzych - ŁKS Łódź 2-1
Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0-2
KS Polkowice - Śląsk Wrocław 0-1
GKS Bogdanka - Lechia Gdańsk 1-2 po dogrywce
Olimpia Grudziądz - Lech Poznań 2-1 po dogrywce
Olimpia Elbląg - Korona Kielce 1-2 po dogrywce

tg

Niedziela, 12 sierpnia 2012
Konferencja prasowa po meczu z Górnikiem



Piotr Zgraja


Sobota, 11 sierpnia 2012
Rekord z 2003 roku wyrównany - czekamy na pobicie
Flota - Górnik Zabrze 2-1 (1-0)

1-0  Bartosz Śpiączka 32 minuta
2-0  Sebastian Zalepa 74 minuta
2-1  Arkadiusz Milik 90+2 minuta z karnego

Flota: Grzegorz Kasprzik, Ivan Udarević, Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel, Marek Opałacz (do 90+2), Marek Niewiada, Bartłomiej Niedziela, Koba Szalamberidze (66 Daniel Chyła), Ensar Arifović (90+3 Patryk Fryc), Bartosz Śpiączka.
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśków, Paweł Bielecki, Michał Protasewicz, Solomon Bongwong Mawo.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski

Górnik: Łukasz Skorupski, Ołeksandr Szeweluchin, Aleksander Kwiek (30 Konrad Nowak), Maciej Bębenek (65 Arkadiusz Milik), Przemysław Oziębała (74 Bartosz Iwan), Prejuce Nakoulma, Paweł Olkowski, Mariusz Przybylski, Michał Bemben, Adam Danch, Krzysztof Mączyński.
Rezerwowi, którzy nie grali: Norbert Witkowski, Antoni Łukasiewicz, Błażej Telichowski, Wojciech Łuczak.
Trenerzy: Adam Nawałka, Marcin Prasoł, Jarosław Tkocz, Mariusz Szymkiewicz,
Kierownik drużyny: Igor Nagraba.

Żółte kartki:
Flota: Opałacz (56, 90+2), Zalepa (66).
Górnik (Mączyński (37), Nowak (36), Bębenek (41),

Sędziowali: Szymon Lizak, Dawid Pakuła, Maciej Śliwiński, Piotr Idzik (Wielkopolska).
Obserwator: Kazimierz Jańczak.
Delegat: Dariusz Kluge.

Widzów: 1800.

Minuta po minucie.
3) Kontratak Floty. Śpiączka próbował prostopadle podać do Arifovicia, jednak obrońca Górnika przeciął podanie.
5) Arifović płasko w pole karne Górnika, piłkę wybija Szeweluchin.
8) Jasiński po nogach obrońcy i piłka ląduje na górnej siatce bramki Skorupskiego. Mamy rzut rożny.
10) Opałacz z rożnego do Niewiady. Kapitan Floty zamotał się w polu karnym Górnika i próbował dośrodkować. Piłkę łapie Skorupski.
14) Opałacz z wolnego w pole karne zabrzan. Piłka ociera obrońcę i ląduje za linią końcową.
21) Oziębała głową prosto w Kasprzika.
23) Arivofić dostaje piłkę w polu karnym, lecz nie ma możliwości oddania strzału, więc oddaje piłkę na 25 metr Kieruzelowi, ten strzela ponad bramką.
26) Niedziela dośrodkowuje w pole karne, ale piłka dostała takiej rotacji, że Skorupski pewnie ją złapał.
32) GOOOOOOLLLL!!! Dochodząca piłka w pole karne od Jasińskiego wykorzystana przez Śpiączkę, który głową pokonuję Skorupskiego!!!
45) Dośrodkowanie do Nakoulmy, który nieczysto trafia w piłkę i Górnik traci szansę na remis.
45+1) Olkowski próbuje wrzucić piłkę za kołnierz Kasprzikowi. Od bramki Flota.

47) Szalamberidze fatalnie uderza piłkę, która mija bramkę o kilka metrów.
47) Długa piłka do Nakoulmy, lecz Kasprzik szybszy.
52) Szeweluchin z dystansu. Kasprzik bez większych problemów łapie piłkę.
67) Mączyński uderza z wolnego ponad bramką Floty.
72) Nakoulma groźnie wbiegł w pole karne Floty. Powstało małe zamieszanie, ale Kasprzik ratuje Flotę przed wyrównaniem.
74) GOOOOLLLL!!! 2-0 DLA FLOTY!!! Jasiński wrzuca z autu w pole karne, gdzie "Wielki" Zalepa pakuje piłkę do bramki... Oczywiście głową.
82) Kasprzik znów uprzedza napastników Górnika.
84) Olkowski technicznie uderza z dystansu nad bramkę.
87) Chyła huknął z podania Arifovicia. Pięknie wyciągnął się do tego strzału Skorupski i sparował piłkę na rzut rożny.
90+1) Rzut karny dla Górnika. Zdaniem sędziego faulowany był Milik przez Opałacza, który otrzymuje drugą żółtą kartkę i musi opuścić boisko.
90+2) Milik nie daje szans Kasprzikowi i robi się nerwowo.

Maciej Zgraja, Waldemar Mroczek

Czwartek, 09 sierpnia 2012
Taki mecz się zdarza raz

Już za dwa dni największe (przynajmniej na razie) piłkarskie wydarzenie roku 2012, czyli spotkanie 1/16 finału Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze.
Górnik to firma, o której aby napisać długi tekst nie trzeba chodzić po bibliotekach ani grzebać głęboko w internecie. To jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiego futbolu, czternastokrotny Mistrz Polski, sześciokrotny zdodywca Pucharu Polski, finalista Pucharu Zdobywców Pucharów. Mnóstwo piłkarskich sław robiło w tym klubie kariery, jak choćby Włodzimierz Lubański, Andrzej Szarmach, Ernset Pohl, Jerzy Gorgoń, Zygmunt Anczok, Stanisław Oślizło, Hubert Kostka, Zygfryd Szołtysik, Jan Banaś, Waldemar Matysik...
Fakt, że to przeszłość już dość dawna, ale zapisana karta jest bardzo piękna. Od 1957 roku w ekstraklasie z dwiema zaledwie jednorocznymi przerwami. A niewiele brakowało a górnicza potęga piłkarska powstałaby w zupełnie innym mieście. Jak podaje Tomasz Wołek w swej książce "Futbol - historie prawdziwe" władze resortu górniczego w latach pięćdziesiątych chciały zbudować silny klub w Radlinie (tamtejszy Górnik pojawił się w ekstrakalsie wcześniej). Jednak sama społeczność Radlina nie tolerowała zawodników z zewnątrz, a to na dłuższą metę się nie sprawdziło i ich klub gra dziś w lidze okręgowej a wielki Górnik powstał w Zabrzu.
Aby zakończyć ten króciutki rys historyczny przypomnijmy, że jedna z dwóch degradacji Górnika miała miejsce w roku 2009, skutkiem czego mieliśmy już zaszczyt grać z tym klubem w I lidze. Obydwa spotkania zakończyły się remisami (0-0 w Świnoujściu i 1-1 w Zabrzu).
Na tym etapie rozgrywek (podobnie jak jeszcze w następnej rundzie) jest tylko jedna gra pomiędzy dwoma zespołami. Od ćwierćinałów będą już rewanże. Zatem sobotni mecz musi wyłonić zwycięzcę, jeśli nie wystarczy do tego 90 minut gry będzie trzydziestominutowa dogrywka, a jeśli i ona nie pomoże - rzuty karne do skutku. Pary 1/8 finału zostaną utworzone w drodze losowania.
Faworytem są oczywiście górnicy, ale liczymy na zacięty mecz i niespodziankę. Na pewno możemy być spokojni, że nasi zawodnicy dadzą z siebie wszystko. Gorzej, że znów nie zagramy w pełnm składzie. Z powodu kontuzji na pewno przez co najmniej dwa tygodnie nie wystąpi na boisku Krzysztof Bodziony, w meczu z Górnikiem nie zobaczymy także Patryka Fryca. Kilku innych też ma dolegliwości, ale jest nadzieja że zagrają.
Przypominamy, że w tym meczu nie obowiązują karnety na mecze ligowe. Bilet normalny kosztuje 20, a ulgowy 10 zł. Ponieważ przed kasami stadionu tworzą się długie kolejki, tych co jeszcze nie zakupili biletów zapraszamy jutro w godzinach 11:00 - 14:30 na promenadę, gdzie czynne jest dodatkowe stoisko obok kawiarni "Kredens" - patrz tekst poniżej.


Waldemar Mroczek

Czwartek, 09 sierpnia 2012
Bilety także na promenadzie

Informujermy, że wychodząc naprzeciw postulatom kibiców uruchomiliśmy dodatkowe stoisko z biletami na sobotni mecz z Górnikiem Zabrze, czynne dziś i jutro w godzinach południowych, dokładnie od 11:00 do 14:30. Usytuowane jest ono na promenadzie przy wejściu do kawiarni "Kredens" naprzeciwko apartamentowców, od strony morza, pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Cieszkowskiego i Trentowskiego. Po godzinie 15:00 bilety można będzie nadal nabywać w kasie stadionu. Sprzedaż w sobotę bez zmian, tj. od godziny 12:00 przy wejściu na stadion.
Przypominamy, że ilość miejsc jest ograniczona, a im wcześniej zakupimy bilet tym większy jest wybór i szansa na dobre miejsce.

tg

Środa, 08 sierpnia 2012
Polonia Bytom w I lidze

Dziś zapadła długo oczekiwana i spodziewana decyzja. Miejsce wycofanego z rozgrywek zespołu Ruchu Radzionków zajmie jego sąsiad zza miedzy - Polonia Bytom. Jest to zespół, który w poprzednim sezonie zajął najwyższe miejsce skutkujące degradacją do II ligi (czyli 15). Miejsce bytomian w II lidze zajmie Calisia Kalisz.
Dla nas jest to wiadomość szczególnie istotna, bowiem mecz z tą drużyną planowany jest już za tydzień, w środę 15 sierpnia 2012 o godzinie 18:00.

tg

Poniedziałek, 06 sierpnia 2012
Bilety na mecz z Górnikiem

W związku z dużym zainteresowaniem sobotnim meczem o Puchar Polski z Górnikiem Zabrze informujemy, że przedsprzedaż biletów ruszy od środy 08 sierpnia 2012 i będzie prowadzona w kasach stadionu przy ul. Moniuszki - w środę, czwartek i piątek od godziny 15:00 do 18:00, a w sobotę (dzień meczu) od godziny 12:00 do wyprzedania. Przypominamy o konieczności posiadania przy sobie dokumentu potwierdzajacego tożsamość z numerem PESEL. Ceny biletów - 20 zł normalny i 10 zł ulgowy. Karnety na mecze ligowe w tym spotkaniu nie obowiązują. Posiadacze karnetów będą mieć możliwość korzystania ze swoich miejsc jeśli wykupią bilet do czwartku.
Górnik Zabrze to czternastokrotny Mistrz Polski, sześciokrotny zdobywca Pucharu Polski, zdobywca Pucharu Ligi i Superpucharu. W poprzednim sezonie zajął ósme miejsce w ekstraklasie.

Waldemar Mroczek

Sobota, 04 sierpnia 2012
Udany start w lidze
Flota - Olimpia Grudziądz 1-0 (1-0)

1-0  Krzysztof Bodziony 16 minuta

Flota: Grzegorz Kasprzik, Paweł Bielecki, Ivan Udarević, Sebastian Zalepa, Marek Opałacz (85 Christian Ndubuisi Nnamani), Daniel Chyła, Krzysztof Bodziony (33 Bartłomiej Niedziela), Marek Niewiada, Ensar Arifović, Sebastian Olszar (65 Radosław Jasiński), Bartosz Śpiączka.
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśków, Piotr Kieruzel, Patryk Fryc, Michał Protasewicz.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski

Olimpia: Daniel Osiecki, Dawid Abramowicz, Grzegorz Gebauer, Michał Łabędzki, Piotr Ruszkul, Paul Grischok, Dariusz Kłus, Mariusz Kryszak (46 Dariusz Gawęcki), Sławomir Mazurkiewicz, Robert Szczot (76 Adrian Frańczak), Adam Cieśliński (83 Marcin Smoliński)
Rezerwowi, którzy nie grali: Michał Wróbel, Marcin Woźniak, Robert Pisarczuk, Marcin Staniek.
Trenerzy: Tomasz Asensky, Hubert Kościukeiwcz, Sebastian Łukiewicz.
Kierownik drużyny: Bartosz Pogan.

Żółte kartki:
Flota: Chyła (62), Olszar (64), Arifović (69), Niewiada (89), Nnamani (89).
Olimpia: Mazurkiewicz (18), Gebauer (21), Kłus (55).

Sędziowali: Sebastian Tarnowski, Marcin Foremny, Waldemar Socha, Jarosław Grobelny (Dolny Śląsk).
Obserwator: Mirosław Prokurat (Krynica Morska).
Delegat: Janusz Kowalski (Warszawa).

Widzów: 1000.

Minuta po minucie.
1) Rozpoczynają goście.
4) Opałacz z rzutu rożnego i mamy zamieszanie w polu karnym Olimpii. Ostatecznie mamy kolejny rzut rożny.
5) Opałacz ponownie z rzutu rożnrgo do Niewiady, a ten strzałem głową sprawia problem Osieckiemu, który wybija piłkę na kolejny rożny dla Floty, z którego już nic groźnego się nie wydarzyło.
10) Bodziony zagrywa genialnie w tempo do Śpiączki, który wg sędziego fauluje bramkarza.
14) Strzał Arifovicza odbija się od obrońcy Olimpii i piłka niemal ociera się o słupek bramki.
16) GOOOOLLLL!!! Bodziony wrzuca piłkę za kołnierz Osieckiego i mamy 1:0!!!
23) Dośrodkowanie Bodzionego wyłapuje Osiecki.
27) Płaskie dośrodkowanie Grischoka wybija Zalepa. Mogło skończyć się bramką samobójczą.
31) Groźnie w polu karnym Floty. Piłka kilka razy mogła już wpaść do bramki ale Kasprzik wyjaśnia sytuację.
36) Mimo deszczu piłkarze obu ekip nie zwalniają tempa. Udarević wyjaśnia dobre dośrodkowanie Grischocka.
39) Sędzia przerywa spotkanie z powodu ulewy.
39) Gra wznowiona po dziewięciominutowej przerwie.
45+1) Bielecki z rzutu wolnego. Piłka ociera się o mur i wylatuje na rzut rożny.

53) Grischok z dystansu. Piłka otarła któregoś z obrońców Floty i opuściła boisko. Rzut rożny jednak nie przyniósł korzyści graczom Olimpii.
57) Gawęcki z dystansu po obrońcach Floty i piłka minimalnie mija bramkę Kasprzika.
61) Szczot strzałem wywalczył rzut rożny dla Olimpii. Dośrodkowanie z rożnego Grischoka ląduje na głowue Kłusa, lecz Kasprzik łapie piłkę.
69) Gawęcki z dystansu nad bramką Kasprzika.
72) Po składnej akcji Jasiński płasko podaje w pole karne Olimpii, ale nie było tam żadnego gracza.
81) Ruszkul głową w ręce Kasprzika.
83) Gawęcki bliski wyrównania, ale z 5 metrów nie trafia w bramkę.
88) Karny dla Olimpii za rzekome trzymanie przeciwnika w polu karnym przez Nnamaniego.
90) Jeszcze trwają dyskusje z arbitrem i trener Nowak zostaje odesłany na trybuny.
90+1) Kasprzik pewnie broni rzut karny Frańczaka!!!
90+3) Ostatnia akcja meczu zakończona niecelnym strzałem Niedzieli.

Powiedzieli po meczu:

Tomasz Asensky. Wstępnie chciałem pogratulować Dominikowi Nowakowi i jego drużynie, że udało im się zwyciężyć w dzisiejszym meczu. Ze swojej strony odnośnie przebiegu tego spotkania to, jak wszyscy widzieliśmy, były dwie odmienne połowy w naszym wykonaniu. Pierwsza wypadła bardzo słabo ze strony biegowej i przez to zespół ze Świnoujścia podszedł do nas bardzo wysoko. Przez brak mobilności wychodzenia na pozycje nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, szwankowała gra w powietrzu, nie mogliśmy sobie poradzić z pojedynkami o górne piłki. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę jakie walory ma ten zespół i gdzieś w odprawie założyliśmy sobie zbierać drugą piłkę. Stwarzane stałe fragmenty gry, szczególnie rzuty różne, były w bardzo niebezpiecznym wykonaniu Floty Świnoujście. Ciężko pilnować nam przy naszych walorach wzrostowych zawodników typu Zalepa, który mierzy prawie 2 metry, przez co coraz więcej tych sytuacji się tworzyło dla Floty, kolejne rzuty rożne i w przekroju tej połowy blado wyglądaliśmy. W drugiej części wprowadzając Dariusza Gawęckiego wnieśliśmy więcej ożywienia, zespół moralnie podniósł się z tej niekorzystnej sytuacji, gdzie przegrywaliśmy do przerwy. Dobrze zareagował, lepiej zaczęliśmy biegać, Flota wycofała się, przez co stworzyliśmy przewagę w posiadaniu piłki, konsekwencją czego było dużo sytuacji podbramkowych. Nie mówię o sytuacjach stuprocentowych. Wiele z nich mogło się zakończyć zdobyciem gola, ale niestety jak nie idzie to nawet rzut karny, w konsekwencji braku szczęścia nie jest jakiś atutem; nie można go zamienić na bramkę.

Dominik Nowak. Dziękuję Tomkowi za gratulacje, bardzo się oczywiście cieszę że w tym debiucie tutaj w Świnoujściu trzy punkty zostają w domu. Po drugie; na pewno jeśli chodzi o całe spotkanie my sobie zdawaliśmy sprawę z siły ofensywnej Floty i jest ona spora, mieliśmy też dobrze rozpracowany zespół. Konsekwentnie realizowaliśmy plan i do przerwy rzeczywiście poprzez podejście ten pressing podwoiliśmy odpowiednio w strefach. Szybko udało nam się gdzieś tę piłkę odzyskać, przez co sobie stwarzaliśmy możliwości do tworzenia sytuacji bramkowych. Szkoda kontuzji Krzysztofa Bodzionego bo tą taktykę mimo wszystko musieliśmy przedstawić bardzo szybko, bo już w pierwszej połowie. Oczywiście w drugiej połowie się cofnęliśmy, ale to jakby wynikało z tego, że to Olimpia dysponowała większą ilością zawodników, a nam brakło tego co powinno być najważniejsze - po odbiorze dłużej się mieliśmy utrzymać przy piłce i zbyt łatwo ją traciliśmy, nieraz w głupi sposób i konsekwencją tego właśnie była taka strata w środku pola, gdzie jest rzut rożny i jest potem rzut karny. Dużo emocji na koniec, ale myślę że samo spotkanie mogło kibiców w Świnoujściu zadowolić, bo naprawdę stało na dobrym poziomie, jeżeli chodzi o grę, o ambicję,walkę, determinację obu zespołów. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i gratuluję mojej drużynie tego zaangażowania. Pochwała dla chłopaków za taki mecz, gdzie naprawdę dużo zdrowia stracili, tym bardziej że byliśmy po trudnej podróży środowej do Zdzieszowic, gdzie graliśmy na sto procent. Cieszę się i zapraszam wszystkich na kolejne nasze spotkanie Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze. W tym meczu też będziemy walczyć oczywiście o zwycięstwo, tak jak to będzie w każdym spotkaniu i z taką determinacją.

Zapis dźwiękowy konferencji

Waldemar Mroczek, Maciej Zgraja, Krystian Tamaka, Piotr Zgraja

Piątek, 03 sierpnia 2012
Czas na wygraną gospodarzy

W końcu doczekaliśmy się. Jutro ruszają rozgrywki o mistrzostwo I ligi sezonu 2012/13. Na początek zmierzymy się z zespołem, z którym graliśmy ostatni mecz wyjazdowy w poprzednich rozgrywkach.
To jednak zupełnie inna drużyna niż była w maju i wygląda na to, że teraz będzie znacznie mocniejsza. Nie zanotowała ubytków które mogłyby bardzo wpłynąć ujemnie na jakość, za to znacząco się wzmocniła doświadczonymi zawodnikami jak np. Robert Szczot, Marcin Smoliński i Michał Łabędzki z ŁKS (każdy z niach rozegrał ponad 60 meczów w ekstraklasie), Maciej Rogalski z Podbeskidzia, z klubów pierwszoligowych Olimpia pozyskała Dariusza Gawęckiego, Marcina Woźniaka i doskonale nam znanego Sławomira Mazurkiewicza. Poza tym piłkarzami Olimpii wciąż są zawodnicy tej miary co Michał Wróbel, Marcin Kokoszka, Dariusz Kłus, Paul Grischok, Adam Cieśliński, Piotr Ruszkul, Jakub Cieciura, Adrian Frańczak czy inny były stoper Floty - Marcin Staniek.
Kadra Floty jest praktycznie dopięta. Czekamy na ostateczną decyzję Przemysława Rygielskiego, poszukujemy wciąż jeszcze jednego młodzieżowca. Być może ta kwestia wyjaśni się w najbliższych dniach. Jak wiadomo poza tym zespół Floty zasilili: Sebastian Olszar, Grzegorz Kasprzik, Michał Protasewicz, Bartłomiej Niedziela oraz wychowankowie Damian Siwiec i Sebastian Kwiatkowski.
Drużynyy Floty i Olimpii spotkają się po raz trzeci w spotkaniu o punkty. W poprzednim sezonie był remis i wygrana gości, więc statystycznie czas na zwycięstwo gospodarzy - oby tak się stało. W Świnoujściu był bezbramkowy remis, natomiast w Grudziądzu wygrała Flota 2-1 po dwóch bramkach Niewiady i dla Olimpii Ruszkula.
W środę obie drużyny grały w Pucharze Polski i obie awansowały do następnej rundy. Flota pokonała w Zdzieszowicach tamtejszy Ruch, Olimpia natomiast wygrała po dogrywce 1-0 z Pogonią Szczecin.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:00. Przypominamy o uciążliwych i czasochłonnych procedurach przy zakupie biletów i zachęcamy do wcześniejszego ich nabycia. Kupować można jeszcze dziś do godziny 18:00 lub jutro od 13:00 w stadionowej kasie przy ul. Moniszuki.


Waldemar Mroczek

Czwartek, 02 sierpnia 2012
Nadia Rygielska przyszła na świat

W dniu wczorajszym tuż po wygranym meczu w Zdzieszowicach nastąpiło kolejne istotne wydarzenie w życiu naszej drużyny. Ponownie powiększyło się potomstwo naszych piłkarzy. Po Ensarze Arifoviciu i Ivanie Udareviciu potomka doczekał się Przemek Rygielski.
Mała Nadia przyszła na świat wczoraj o godzinie 19:51, mierzyła 52 cm i ważyła 3 kg. Rodzicom życzymy dużo pociechy i przede wszystkim żeby zdrowo się chowała.


Waldemar Mroczek

Czwartek, 02 sierpnia 2012
Po prezentacji

Jak zapowiadaliśmy dziś odbyła się prezentacja zawodników i trenerów pierwszej drużyny. Przypomnijmy, że nowymi piłkarzami Floty zostali Grzegorz Kasprzik i Sebastian Olszar natomiast trenerem Dominik Nowak. Po przerwie wrócili do drużyny Bartłomiej Niedziela, Michał Protasewicz, Przemysław Rygielski oraz trener bramkarzy Sergiej Szypowski. Kadrę zasiliło też dwóch wychowanków: Damian Siwiec i Sebastian Kwiatkowski.
Natomiast wieczorem obyło się zebranie zarządu. Zawierało cztery punkty porządku zebrania: 1) zagadnienia pierwszego zespołu, 2) sprawy dotyczące rezerw i zespołów młodzieżowych, 3) sprawy finansowo-bytowe, 4) wolne wnioski.
Najważniejsze postanowienia dotyczące wszystkich kibiców to ustalenie pory meczu z Górnikiem Zabrze na sobotę 11 sierpnia godzina 17:00 oraz ceny biletów na to spotkanie w kwocie 20 zł normalny i 10 zł ulgowy. Karnety na mecze ligowe nie są na ten mecz ważne, ale ich posiadacze mogą zarezerwować swoje miejsca, jeśli zakupią bilet do czwartku.
W kwestii punktu 2) zostało zawarte porozumienie między MKS Flota i UKS Prawobrzeże określające współpracę sztabów szkoleniowych a także możliwości korzystania przez Flotę do celów treningowych z boiska przy ul. Białoruskiej. Flota wyraziła także zgodę na przejście trzech zawodników z drużyny rezerw do Prawobrzeża. W kwestiach materialnych na razie bez zmian.



Waldemar Mroczek, fot. Piotr Zgraja


Czwartek, 02 sierpnia 2012
Dziś prezentacja piłkarzy

Informujemy, że zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią prezentacja pierwszego zespołu Floty na rundę jesienną odbędzie się dziś o godzinie 15:30 na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Zapraszamy.

tg


Środa, 01 sierpnia 2012
Wymarzony debiut Dominika Nowaka!
Ruch Zdzieszowice - Flota 0-5 (0-3)

0-1  Ensar Arifović 10 minuta
0-2  Sebastian Olszar 37 minuta
0-3  Krzysztof Bodziony 44 minuta
0-4  Bartosz Śpiączka 52 minuta
0-5  Bartłomiej Niedziela 90+3 minuta

Flota:    Grzegorz Kasprzik, Paweł Bielecki, Sebastian Zalepa, Ivan Udarević , Radosław Jasiński, Krzysztof Bodziony, Marek Niewiada, Bartłomiej Niedziela, Ensar Arifović (57 Piotr Kieruzel), Bartosz Śpiączka (80 Solomon Mawo), Sebastian Olszar (62 Michał Protasewicz)
Rezerwowi którzy nie grali: Paweł Waśków, Sebastian Kwiatkowski, Damian Siwiec.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski

Ruch: Tomasz Kasprzik, Michał Bachor, Paweł Krzysztoporski, Rafał Bobiński, Sławomir Kierdal, Daniel Rychlewicz, Leszek Juszczak(65 Wojciech Kowalski), Mariusz Kapłon(46 Sebastian Polak), Krzysztof Hałgas(57 Łukasz Damrat), Bartosz Sopel, Kamil Szyndzielorz
Rezerwowi którzy nie grali: Mateusz Bachem, Mariusz Kampa, Paweł Sendecki, Marcin Ściański.
Trenerzy: Stanisław Wróbel, Robert Latosik.
Kierownik drużyny: Grzegorz Tomeczek

Żółte kartki:
Kieruzel (60), Protasewicz (85)
Ruch: Krzysztoporski (16), Rychlewicz (28, 61)
Czerwona kartka:
Rychlewicz (za dwie żółte)

Sędziowie: Maciej Mikołajewski, Krystian Urbański, Marek Michalewski.

1) Po rzucie wolnym Zalepa głową w górną siatkę bramki.
2) Zalepa głową tuż obok po wrzutce Bodzionego.
7) Po rogu Bodzionego Tomasz kasprzik broni stzrał Udarevicia.
10) GOOOOOOOL! Flota obejmuje prowadzenie! Bielecki z autu na głowę Ensara Arifovicia który nie daję żadnych szans Kasprzikowi!
15) Nie uznana bramka Olszara (podawał Arofović). Według sędziego snajper Floty był na spalonym.
16) I mamy pierwszą żółtą kartkę. Otrzymał ją Krzysztoporski za faul na Olszarze.
21)Juszczak z 14 metrów nad poprzeczką.
22) Rychlewski z prawej strony zagrywa wzdłuż bramki, ale nikt nie zamyka akcji.
26) Bodziony dośrodkowywał z rzutu rożnego, a Udarević niecelnie uderzył.
28) I mamy drugi żółty kartonik, a ukarany nim został Rychlewicz za faul na Jasińskim.
33) Sopel z linii pola karanego tuż obok słupka.
36) Śpiączka nożycami tuż obok.
37) GOOOOOOL! Po podaniu Arifovicia Olszar z ok. 10 metrów pokonuję T. Kasprzika po raz drugi!
38) Śpiączka jest sam na sam z bramkarzem lecz trafia w boczną siatkę.
43) Bodziony uwolnił się obrońców lecz chwilę się zawahał i dwóch zdążyło wrócić i zablokować.
44) GOOOOOL! Na bramkę Ruchu uderzał Śpiączką, piłkę wypuścił przed siebie Kasprzik do której dopadł Bodziony i uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył wynik spotkania!

46) G. Kasprzik broni daleki stzrał Szyndzielorza.
48) Bodziony z podania Niedzieli, jednak piłka po nodze obrońcy Ruchu wychodzi na róg, który wykonuje Jasiński a Udarević nie trafia w bramkę.
52) GOOOOOL! Śpiączka po podaniu Udarevicia przerzuca piłkę nad Kasprzikiem i Flota prowadzi już 4-0!
60) Kieruzel ukarany żółtą kartką za trzymanie przeciwnika za koszulkę.
61) No i Ruch musi sobie radzić w osłabieniu. Rychlewicz otrzymał drugi żółty kartonik co skończyło się w konsekwencji czerwoną kartką za faul na jednym z zawodników Floty.
64) Niedziela szarżuje w polu karnym, wycofuje do Śpiączki który strzela nad poprzeczkę.
79) Najlepsza sytuacja Ruchu w tej połowie. Z ok. 13 metrów na strzał z pierwszej piłki zdecydował się Kierdal, ale G. Kasprzik na posterunku.
85) Protasewicz za faul ukarany żółtym kartonikiem.
90) Krzysztoporski próbuje z 11 metrów - nieskutecznie.
90+1) G. Kasprzik broni strzał Sopla zza pola karnego.
90+3) GOOOL! Rajd Bodzionego zakończony podaniem do Niedzieli który strzelił piątą bramkę dla Floty!

Mecz się bardzo dobrze ułożył dzięki szybko strzelonej bramce. W przekroju całego meczu byliśmy lepsi, walczyliśmy od pierwszej do ostatniej minuty. Jestem zadowolony z zaangażowania i realizacji założeń taktycznych. Przeciwnik starał się jak mógł, na pewno chciał wygrać naelektryzowany możliwościa spotkania z Górnikiem Zabrze, ale dzięki doświadczeniu i mądrości zespołu zniwelowaliśmy ich cechy wolicjonalne i to my za dziesięć dni spotkamy się z zabrzanami. Trzeba jednak ten mecz prędko wymazać z pamięci, bo już w sobotę drugie spotkanie, o pierwsze ligowe punkty w nowym sezonie z Olimpią Grudziądz.


Bartosz Czekała, Waldemar Mroczek.
Archiwum wiadomości
z sierpnia i września 2012 roku
© Oficjalny serwis MKS Flota Świnoujście. All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Webmaster Waldemar Mroczek.