Aktualności |
| -
Strona
główna |
|
Archiwum |
| - Wybierz
rok |
| Archiwum 2016 - grudzień | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Piątek, 30 grudnia 2016 Nasze 12 miesięcy Styczeń. Wygrane sparingi z wyższą ligą
Rok 2016 rozpoczęli w klubie juniorzy turniejem w przygranicznym Ahlbecku, gdzie zajęli drugie miejsce za gospodarzami. Pierwszy zespół wznowił treningi 23 stycznia, ale z powodu oblodzonego boiska nie doszło do gry wewnętrznej. Pierwsze zajęcia odbyły się więc na plaży. Akces do drużyny zgłosili Grzegorz Hnat i Łukasz Lipka. Pierwszy sparing niebiesko-biali rozegrali z obecnym rywalem ligowym - Iskierką Szczecin i pokazali charakter: przegrywając do przerwy 1-4 wygrali 5-4! Kolejny, również z zespołem klasy okręgowej Mewą Resko, również wygrany po dramatycznym meczu, tym razem 4-3. Trzeci mecz z zespołem „wyższej okręgówki” Iną Ińsko wygrany pewniej 4-1.
Luty. Miejsce w szyku
Drugi miesiąc roku wyspiarze rozpoczęli od sparingów z jeszcze wyżej notowanymi rywalami, które przegrali wysoko. W Kołobrzegu ulegli grającej w II lidze, czyli na ówczesną chwilę o pięć klas wyżej, Kotwicy 0-5, zaś trzy dni później przegrali u siebie z III-ligową Vinetą Wolin aż 0-8. Kibice Floty odebrali ten wynik spokojnie, acz ze smutkiem, bo jeszcze tak niedawno w meczach tych klubów zdarzały się wyniki odwrotne. Kolejny przeciwnik był z innego regionu, czyli Victoria Świebodzice z dolnośląskiej klasy okręgowej, obecnie juz IV-ligowiec. Mecz zakończył się remisem 0-0, co jest wynikiem przyzwoitym, zwłaszcza po dwóch kolejnych wysokich porażkach, ale był to trzeci z rzędu mecz, w którym Flota nie strzeliła bramki. Postrzelała sobie za to w następnym spotkaniu z Eintrachtem Ahlbeck (w klubie tym gra trener trampkarzy Floty Piotr Polarczyk), który wygrała 11-2. Potem jeszcze porażka 1-2 z Wybrzeżem Rewalskim i wysokie 18-0 z Zielonymi Wyszobór, z którymi latem spotkała się w Pucharze Polski (wynik 3-0).
Marzec. Odcumowanie
Na próbę generalną przed wznowieniem rundy wiosennej zaproszono drużynę Hanzy Goleniów. Był to rywal interesujący, bo też czołowy zespół A klasy, tyle że w innej grupie. Jak wiec przystało na tego typu spotkanie, nie brakowało emocji, a ostatecznie minimalnie (4-3) wygrali gospodarze. 20 marca wystartowała wreszcie liga. Na początek wyjazd do zajmującego na tamtą chwilę dość wysoką pozycję, lecz rozpadającego się, Znicza Wysoka Kamieńska. Zawodnicy gospodarzy pod okiem prężnej prezes Ewy Paczyńskiej robili (i nadal robią) co mogli, aby uratować klub. Ostatecznie przegrali 0-5, co wstydu nie przynosi, biorąc pod uwagę rozmiary zwycięstw Floty w innych spotkaniach. Miesiąc zakończył się smutno: 21 marca zmarł były piłkarz Floty Piotr Nowaczyński.
Kwiecień. Fala omal nie wywróciła Floty
Kolejne dwa mecze Flota również grała na wyjazdach i wygrała 5-2 w Płotach z Jastrzębiem Łosośnica i 3-1 z Bałtykiem w Gostyniu. Ten drugi mecz był szczególny dla Tomasza Polarczyka, któremu dzień wcześniej urodziło się trzecie dziecko, więc była i kołyska, a szczęśliwy tatuś strzelił jedną z bramek.
Brzemienne wydarzenie miało miejsce tydzień później. Na bocznym boisku w Świnoujściu (na głównym stadionie trwa do tej pory budowa bieżni) odbył się mecz na szczycie z Falą Międzyzdroje. Ambitni, młodzi, mieszkańcy wyspy Wolin, napędzili liderowi niemałego strachu prowadząc od 55 minuty 2-0. Jeszcze na 5 minut przed końcem Fala prowadziła i było jedną nogą u celu, jednak końcówka należała do gospodarzy, którzy wygrali ostatecznie 3-2 i powiększyli przewagę nad rywalem do czterech punktów. Oba zespoły do końca sezonu nie uroniły już żadnego punktu. W kolejnym meczu Flota pokonała Sowiankę Sowno 7-0. Bramkarz w drużynie trampkarzy Floty - Hubert Wydra - otrzymał powołanie na konsultację selekcyjną reprezentacji województwa. Maj. Od derbów po Koronę
Maj rozpoczął się kolejnym dużym wydarzeniem w wyspiarskim futbolu, bo od derbów Świnoujścia. Prawobrzeże co prawda nie walczyło o awans, a Flota mogła już sobie pozwolić nawet na porażkę, ale wiadomo - derby mają swój prestiż. Prawobrzeże jesienią przegrało na głównej płycie 0-5. Na sztucznej jednak czuło się o wiele lepiej (tym bardziej, że na tym boisku grało całą jesień) i nie tylko postawiło o wiele cięższe warunki, ale było też bliskie sprawienia sensacji. Do przerwy bowiem prowadziło 1-0 i stworzyło dużo dogodnych, niewykorzystanych sytuacji, które się srodze zemściły po przerwie. W drugiej połowie Dawid Trafalski przechylił szalę na stronę uznamczyków. Niestety w meczu tym fatalnej kontuzji doznał wielce utalentowany junior Floty - Kamil Trzeciak, który został wyeliminowany z gry do końca roku. W kolejnych meczach kłopotów nie było: 7-0 z Orłem Prusinowo, 9-1 z Bizonem Cerkwica, 6-1 z Radowią, 9-0 z Bałtykiem Międzywodzie, 4-0 z Koroną Stuchowo. Do celu brakowało jednego zwycięstwa.
Czerwiec. Jest awans
Kropkę nad i przyszło postawić wprawdzie u siebie, ale z trudnym przeciwnikiem. Trzeci w tabeli Jantar Dziwnów szans już nie miał, ale poza Falą mocniejszych przeciwników nie było, a że grał bez psychicznych obciążeń, to wszystkiego można się było spodziewać. Gospodarze jednak nie zawiedli i korki od szampanów wystrzeliły w Świnoujściu tydzień przed końcem rozgrywek. Flota wygrała 2-0, a bramki zdobyli Michał Nowak i Mariusz Helt.
Ostatni mecz z Pionierem w Żarnowie również zakończył się wynikiem 2-0 dla Floty. W tym czasie klub włączył się do akcji charytatywnej na rzecz chorej na raka mózgu sześcioletniej Marysi Waś. Lipiec. W oczekiwaniu na nowe
Drużyna wróciła z urlopów 22 lipca, ale już wcześniej zadbano o wzmocnienia na nowy sezon. Powrócili do zespołu Mateusz Bątkowski z Gryfa Kamień i Damian Staniszewski, ostatnio grający w Niemczech, zasilił zespół bramkarz Grzegorz Kiełbasa z Prawobrzeża. Wkrótce pojawili się kolejni: Damian Mosiądz ze Światowida Łobez, Piotr Bursa i Dariusz Kozłowski z Fali Międzyzdroje.
Pierwszy sparing, podobnie jak rok wcześniej, Flota grała u siebie z przebywającymi w pobliżu na obozie Zielonymi Lubiechnia Wielka, tym razem wygrywając 6-2. Pięć dni później 9-0 z Eintrachtem Ahlbeck i potem porażka 1-4 w Wolinie z Vinetą. Sierpień. Jak po maśle
Ósmy miesiąc roku zaczął się próbą generalną, tyle że na boisku w Cerkwicy. Tradycyjnie mecz Bizona z Flotą zakończył się niezbyt piłkarskim wynikiem 13-3 (rok temu w A klasie było 11-4) dla Floty. Tydzień później wystartowała liga. Przed meczem uroczyście pożegnano kończącego piłkarską karierę Tomasza Polarczyka, a ostatni występ we Flocie zanotował Piotr Wysocki. Poza tym drużynę opuścił Marek Sokołowski, który przeniósł się do Prawobrzeża. Mecz ze Spartą wygrała Flota 4-0, choć pierwsza bramka padła dopiero w 44 minucie i to z rzutu karnego. Zdobył ją Michał Nowak. A trzeba nadmienić, że w 51 minucie przy stanie 1-0 Sparta także wykonywała rzut karny, jednak Maciej Rogowski nie trafił w bramkę. Kolejne mecze również wygrane pewnie: 5-1 z Tanowią w Tanowie i 6-0 z Pomorzaninem Nowogard u siebie. Kolejna akcja charytatywna piłkarzy, tym razem zbiórka na rzecz chorego na siatkówczaka dwuletniego Tomka Cieciorko.
Wrzesień. Liga, puchar i... reprezentacja Niemiec
Wrzesień rozpoczął się bardzo intensywnie. Najpierw było zwycięstwo Floty 5-1 nad Ehrle w Dobrej. Cztery dni później kibice w Świnoujściu pasjonowali się meczem Polska - Niemcy w ramach Turnieju Czterech Narodów. Oczywiście nie było to spotkanie pierwszych drużyn, lecz reprezentacji do lat 20. Polacy wygrali 3-0. Następnego dnia Flota w meczu o Puchar Polski pokonała grającą o klasę wyżej Iskrę Golczewo 5-2, mimo iż goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie. W weekend do Świnoujścia przyjechał Sarmata Dobra i przegrał 0-8. Kolejne mecze to kolejne wysokie zwycięstwa Floty: 7-0 w Kołbaczu z Zootechnikiem, 5-0 o Puchar Polski z Orłem w Łożnicy (w następnej rundzie Flota wylosowała wolny los i do V rundy przeszła bez gry). Dopiero spotkanie z Iskierką Szczecin było zacięte i zakończyło się z trudem wywalczonym 2-1.
Październik. Wywrotka i stop
Październik zaczął się, jak poprzednie miesiące, od wysokiego zwycięstwa 8-1 nad Pomorzaninem Krąpiel. Jednak wiadomym było, że mecze z czołówką dopiero przed Flotą. W 9. kolejce pojechała ona do Reska spotkać się z tamtejszą Mewą, która w poprzednim sezonie otarła się o awans i udowodniła, że jest zespołem, z którym zawsze trzeba się liczyć. Wygrała Mewa 3-2 a o wyniku zdecydowały stałe fragmenty. Pierwsza bramka (dla Mewy) padła po rzucie rożnym, ostatnia (dla Floty) z rzutu karnego, pozostałe z rzutów wolnych. Tydzień później w Świnoujściu rewanż za Puchar Polski z Orłem Łożnica, ponownie wygrany przez Flotę, tym razem 8-2 i potem wyjazd do Maszewa. Układ był taki, że jeśli Flota przegra, to może spaść nawet na czwarte miejsce. Taki scenariusz wydawał się realny, bowiem po 27 minutach Masovia prowadziła 2-0. W drugiej połowie Flota wyszła na prowadzenie, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 3-3 i niezbyt braterskim pożegnaniem. Flota została na pierwszym miejscu. To był pierwszy ligowy remis Morskiego Klubu Sportowego. Na koniec miesiąca wygrana 6-1 z Promieniem Mosty.
Listopad. Mistrzostwo jesieni
W listopadzie drużyna nasza rozegrała trzy mecze, wszystkie wygrywając, tracąc tylko jedną bramkę i to przy stanie 4-0. Przeciwnicy byli ustawieni rosnąco. Najpierw 4-0 w Daleszewie z nisko notowaną Odrzanką Radziszewo, potem 5-1 z zespołem z obrzeża czołówki - Błękitnymi Trzygłów i na koniec wyjazd do Brojc na spotkanie z walczącym o awans Wichrem. Ten mecz Flota wygrała 3-0. W spotkaniu z Błękitnymi było łącznie siedem słupków i jedna poprzeczka! Miesiąc zakończył się bardzo smutno. 22 listopada zmarł były wieloletni prezes i członek honorowy Floty Wiesław Janiszewski, tydzień później tragedia piłkarzy Chapecoense Real w Kolumbii.
Grudzień. Buty na kołkach
W grudniu piłkarze przebywają na urlopach, niektórzy nawet daleko poza granicami kraju, np. Damian Staniszewski był kilka dni na Kubie. Jedynym sportowym akcentem miesiąca był udział trampkarzy w turniejach mikołajkowych.
Waldemar Mroczek, za Głosem Szczecińskim. Fot. archiwum serwisu Sobota, 17 grudnia 2016 Mikołaj odwiedził młodych piłkarzy
Jak już wcześniej informowaliśmy, dziś w hali Gimnazjum Publicznego nr 3 na Warszowie odbył się zorganizowany przez Morski Klub Sportowy Flota, a sponsorowany przez Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System S.A., Mikołajkowy Turniej o Puchar Prezesa Spółki Gaz-System S.A. w piłce nożnej.
Salos Szczecin - Flota Świnoujście 2-0 Akademia Piłkarska Reissa - Fala Międzyzdroje 3-0 Salos - Fala 1-0 AP Reissa - Flota 1-1 Salos -AP Reissa 1-0 Fala - Flota 1-0 1) Salos, 2) AP Reissa, 3) Fala, 4) Flota. Najlepszy strzelec: Mikołaj Mittek (Salos) - 3 bramki Najlepszy bramkarz: Miłosz Zakrzewski (Flota) Najlepszy zawodnik z pola: Wiktor Mroczkowski (Salos)
Flota I Świnoujście - Lwy Morskie Löcknitz 3-0 Akademia Piłkarska Reissa - Flota II Świnoujście 3-0 Lwy Morskie - Flota II 0-0 AP Reissa - Flota I 1-0 AP Reissa - Lwy Morskie 1-0 Flota I - Flota II 1-0 1) AP Reissa, 2) Flota I, 3) Flota II, 4) Lwy Morskie. Najlepszy strzelec: Damian Jarych (AP Reissa) - 3 bramki Najlepszy bramkarz: Paweł Bilski (Flota II) Najlepszy zawodnik z pola: Jakub Wieczorek (Flota I)
Orły Osiedle Zachód Stargard - Flota I Świnoujście 2-0 Błękitni Stargard - Flota II Świnoujście 2-0 orły - Flota II 4-0 Błękitni - Flota I 3-0 Orły - Błękitni 2-1 Flota I - Flota II 3-1 1) Orły Osiedle Zachód, 2) Błękitni, 3) Flota I, 4) Flota II. Najlepszy strzelec: Jakub Stefański (Orły) - 4 bramki Najlepszy bramkarz: Hubert Wydra (Flota II) Najlepszy zawodnik z pola: Mateusz Jarzębiński (Orły)
Lwy Morskie Szczecin - Vineta Wolin 1-1 Flota II Świnoujście - Orły Osiedle Zachód Stargard 1-1 Flota I Świnoujście - Lwy Morskie 0-0 Vineta - Flota II 1-0 Flota I - Flota II 4-0 Orły - Vineta 0-0 Lwy Morskie - Flota II 2-0 Orły - Flota I 1-0 Orły - Lwy Morskie 2-0 Flota I - Vineta 1-0 1) Orły, 2) Flota I, 3) Lwy Morskie, 4) Vineta, 5) Flota II. Najlepszy strzelec: Miłosz Szypulski (Flota I) - 3 bramki Najlepszy bramkarz: Natan Mikołajczyk (Vineta) Najlepszy zawodnik z pola: Krystyna Łaska (Lwy Morskie)
Źródło: własne Piątek, 16 grudnia 2016 Mamy zespół na IV igę
- Jak minęło sześć lat od odejścia do powrotu do Floty?
- Po odejściu z Floty poszedłem do Sandecji Nowy Sącz, również pierwszoligowego klubu. gdzie miałem trochę pecha, gdyż kontuzja, jaką miałem pod koniec pobytu we Flocie, się nie wyleczyła i jesienią wystąpiłem tylko w trzech meczach. Wiosną już grałem normalnie, między innymi wystąpiłem przeciwko Flocie w Świnoujściu. Sandecja przegrała wówczas 1-2. Miałem kontrakt obowiązujący jeszcze przez pół roku, ale w Świnoujściu wciąż mieszkała dziewczyna Agnieszka, z którą jestem do tej pory. Osiemsetkilometrowe przejazdy były bardzo uciążliwe, ciężko było pogodzić grę w Sandecji z kontaktami z dziewczyną i w konsekwencji skróciłem kontrakt o pół roku. Chciałem wrócić do Floty, wiele osób w klubie było za tym, ale zabrakło przychylności tych najważniejszych, decyzyjnych. Pozostałem już jednak nad morzem, trafiłem do Kołobrzegu, gdzie łatwiej można było pogodzić życie prywatne z graniem. Walczyliśmy o awans do II ligi, ale był to zły moment, bowiem obiekty Kotwicy były przygotowywane pod Euro 2012, gdzie miała przygotowywać się reprezentacja Danii, przez co zabrano nam największy atut w postaci boiskai całą drugą rundę musieliśmy rozgrywać na nie pasującym nam małym boisku bocznym ze sztuczną nawierzchnią. Potem grałem w Niemczach, w FC Usedom, VFC Anklam i FC Pommern Greifswald, gdzie przez ostatni rok występowałem w jednej drużynie z Sebastianem Olszarem. - W Świnoujściu zamieszkałeś tylko przez wzgląd na dziewczynę, czy były też inne powody? - Ten był najważniejszy. Ale nie zmienia to faktu, że miło wspominałem ten rok gry we Flocie, miasto bardzo mi się podoba, pozyskałem przyjaciół, szczególnie przypadła mi do gustu grupa oldbojów. To miasto ma coś w sobie, choć ciężko mi to wyrazić słowami. - Ale już przed rokiem mówiło się o możliwości twojego powrotu do Floty. Czemu nastąpiło to dopiero teraz? - Rok temu były to wstępne rozmowy, klub dopiero powstawał, nie było wiadomo jak to się potoczy, a ja dostałem jednocześnie ofertę z Greifswaldu od trenera Reecka Hagena, gry na lepszym poziomie piłkarskim i za pieniądze większe niż w II lidze polskiej. Obiecałem jednak prezesowi Leszkowi Zakrzewskiemu, że jeśli wszystko będzie szło w dobrym kierunku, to będę chciał pomóc, co niniejszym na ile potrafię - czynię. - Jak odbierasz nowy klub i obecną drużynę? - Klub dopiero powstaje, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeśli poziom sportowy będzie rosnąć i potwierdzą to wyniki, to wierzę, że prezydent i różne firmy wspomogą klub na tyle, aby mógł się dalej rozwijać. Powstaje nowa, dobrze rozumiejąca się drużyna o potencjale dużo większym niż obecny poziom rozgrywkowy, myślę że jest to zespół na miarę czołówki IV ligi. - Jak układa się współpraca z kolegami? - Jest grupa młodych chłopaków, przed którymi długa droga, ale myślę że przy naszej pomocy łatwiej będzie im się wybić. Jeśli będą chcieli się uczyć i będą postrzegali nas pozytywnie, to jest szansa że będą grać na wyższym poziomie. Bardzo fajnie uzupełniamy się, w szatni nie ma żadnych podziałów. Młodzi jak wiadomo są żywiołowi i impulsywni ale odbieram to pozytywnie. Też byłem taki. - Jak odbierasz wyniki? - To, że jesteśmy na pierwszym miejscu nie jest dla mnie zaskoczeniem. Mamy młodą drużynę, popartą doświadczeniem i fajnie to funkcjonuje. Udało się latem dokonać trafionych wzmocnień, jak Piotrek Bursa, Darek Kozłowski, Damian Mosiądz, czy Mateusz Bątkowski. Już w okresie przygotowawczym było wyraźnie widać potencjał tej drużyny. - Czy w takim razie nie zaskoczyło cię, że rywale trzymają kontakt? - Jak w każdej lidze w Polsce, jest kilka drużyn dominujących, a reszta że tak powiem średnio-średnie. Stąd czołówka gubi mało punktów. - Strzeliłeś 23 bramki. Uważasz, ze to dużo czy mało? - Trzeba dodać, że nie grałem w dwóch pierwszych meczach. Myślę, że 23 bramki w 13 meczach to niezły wynik, bez względu na poziom rozgrywkowy, tym bardziej, że nie jestem juz zawodowcem; priorytet ma praca. - No właśnie. Jak godzisz granie w piłkę z pracą w innym państwie? - To jest rzeczywiście największa trudność. Na szczęście udało już mi się w miejscu pracy wyrobić pewną renomę, dzięki czemu kierownictwo idzie mi na rękę, chociaż nie są to sportowi fanatycy. Ja potem staram się odwdzięczyć za to najlepiej wykonaną pracą, jak trzeba zostaję dłużej. Udaje się to godzić, choć nie jest łatwo, często zdarza się np. że - podobnie jak Grzesiek Skwara, czy Przemek Rygielski - na mecz wyjazdowy musimy jechać prosto z pracy własnymi samochodami. Ale póki co, docieramy na czas. To bardzo męczące, tym bardziej, że w taki dniu wstajemy o piątej rano, ale piłkarska pasja jest silniejsza. Dopóki zdrowie pozwoli będę grał. - Jak planujesz spędzić święta? - Święta jak co roku spędzę z rodziną w Świnoujściu. Chętnie pojechałbym do rodzinnego Płocka, ale niestety nie dostanę w tym czasie urlopu. Korzystając z okazji pragnę życzyć wszystkim kolegom z drużyny, kibicom, znajomym i przede wszystkim rodzinie radosnych świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nowym roku. Rozmawiał Waldemar Mroczek, za Głosem Szczecińskim. Fot. PZ Niedziela, 11 grudnia 2016
Przygotowania Morskiego Klubu Sportowego Flota do rundy rewanżowej rozpoczną się 19 stycznia treningiem o godzinie 17:30. Drużyna w okresie przygotowawczym rozegra osiem meczów kontrolnych, w tym cztery u siebie, jedno na boisku przeciwnika w Kamieniu Pomorskim i trzy na terenie neutralnym (Międzyzdroje i Pogorzelica). Przeciwnicy będą zróżnicowani, bardzo interesujący. W zespole nastąpią kosmetyczne zmiany personalne. Już wiadomo, że w przerwie zimowej odejdą z klubu Karol Jankowski oraz Łukasz Lipka. W miejsce wymienionych zawodników dołączą młodzi, ambitni, którzy są w orbicie zainteresowań trenera Tomasza Błotnego. Wraca po kontuzji utalentowany junior Kamil Trzeciak. Pierwsze spotkanie kontrolne rozegrane zostanie 21 stycznia o godzinie 14:00; będzie to mecz przyjaźni Flota - Old Boys Świnoujście, spotkanie integracyjne, połączone ze zbiórką pieniędzy na szczytny cel. Pierwszy mecz o stawkę 04 marca 2017, godzina 14:00, będzie to V Runda Pucharu Polski, w którym nasza drużyna spotka się z III-ligową Vinetą Wolin. Start ligi 18 lub 19 marca. Będzie to mecz wyjazdowy do Sparty Gryfice, dokładna pora nie jest jeszcze ustalona przez gospodarzy. Juniorzy swoje przygotowania rozpoczną też 19 stycznia. W okresie przygotowań zagrają m.in. w Międzyzdrojach z seniorami Orła Kampinos oraz u siebie z Eintrachtem Ahlbeck. Ponadto będą uczestniczyć w turniejach halowych w Dziwnowie oraz w turnieju o puchar Głosu Szczecińskiego. Wyróżniający się juniorzy będą również trenować i rozgrywać mecze kontrolne w zespole seniorów.
Plan sparingów zespołu seniorów Floty: 1. 21.01.2017, sobota, godzina 14:00, Świnoujście. Old Boys Świnoujście 2. 26.01.2017, czwartek, godzina 18:00, Świnoujście. Eintracht Ahlbeck 3. 28.01.2017, sobota, godzina 14:00, Świnoujście. Pionier Żarnowo 4. 07.02.2017, wtorek, godzina 18:00, Kamień Pomorski. Gryf Kamień Pomorski 5. 09.02.2017, czwartek, godzina 18:00, Międzyzdroje. Promyk Nowa Sucha (woj. mazowieckie) 6. 12.02.2017, niedziela, godzina 16:00, Pogorzelica. Pogoń II Szczecin 7. 18.02.2017, sobota, godzina 14:00, Świnoujście. Insel Usedom 8. 23.02.2017, czwartek, godzina 18:00, Międzyzdroje. Świt Skolwin Szczecin 9. 24.02.2017, piątek, godzina 17:30, Świnoujście. SV Rollwitz Źródło: własne Sobota, 10 grudnia 2016
Równo za tydzień, w sobotę 17 grudnia br. w hali Gimnazjum Publicznego nr 3 przy ul. Norweskiej 12 w Świnoujściu-Warszowie odbędzie się Turniej Mikołajkowy dla dzieci i młodzieży o Puchar Prezesa Spółki Gaz-System S.A. w piłce nożnej. Wystąpią w nim trampkarze, młodzicy, orliki i żaki nastepujących klubów: Akademia Piłkarska Reissa, Stowarzyszenie Lokalne Salos Szczecin, Lwy Morskie Szczecin, Lwy Morskie Löcknitz, Orły Osiedle Zachód Stargard, Akademia Piłkarska Błękitni Stargard, Klub Sportowy Fala Międzyzdroje, Vineta Wolin oraz oczywiście Morski Klub Sportowy Flota Świnoujście. Początek imprezy o godzinie 10:00. Sponsorem głównym turnieju jest Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System http://www.gaz-system.pl/.
Wszystkich stęsknionych za czystą piłką nożną gorąco zapraszamy w imieniu dzieci do obserwowania przyszłości naszego futbolu oraz kibicowania swoim drużynom. Emocji na pewno nie zabraknie. Źródło: własne Niedziela, 04 grudnia 2016
Dziś w hali Gimnazjum Publicznego nr 1 przy ul. Witosa w Świnoujściu rozegrany został tradycyjny Turniej Mikołajkowy w którym udział wzięli trampkarze Floty Świnoujście. Najpierw do boju ruszyli młodsi trampkarze. reprezentujący w rozgrywkach ligowych Flotę II Świnoujście. Po młodszych na parkiet wyszli starsi trampkarze z Floty I. W każdej kategorii wiekowej rywalizowały po cztery drużyny W obu kategoriach zwyciężały drużyny nazwane Flota IV, które występowały w turnieju w czerwonych znacznikach. Po zakończeniu gier każdy piłkarz biorący udział w turnieju otrzymał mikołajowe paczki ufundowane przez Stowarzyszenie Trzeźwościowe "Hol" im. Jerzego Dobrowolskiego, reprezentowane przez pana Piotra Zgraję, a przygotowane przez Państwa Patrycję i Krzysztofa Słowińskich.
Trampkarze młodsi: Flota I - Flota II 3-0 Flota III - Flota IV 1-3 Flota I - Flota III 2-3 Flota II - Flota IV 1-5 Flota I - Flota IV 3-2 Flota II - Flota III 2-1 Kolejność: 1) Flota IV, 2) Flota I, 3) Flota III, 4) Flota II. Strzelcy bramek: 5-Alan Pruski (Flota IV), 4-Adam Stefaniak-Ostrouch (Flota III), 3-Fabian Malazdra (Flota I ), Jan Sobotkiewicz (Flota IV), 2-Kamil Bartoszewicz (Flota IV), Nikodem Bocheński (Flota II), Mateusz Koguciński (Flota I), Dawid Tomf (Flota I), 1-Paweł Bilski (Flota I), Mateusz Krzyśków (Flota II), Mateusz Słowiński (Flota III). Skład zwycięskiej drużyny Floty IV: Bartłomiej Kimel, Jan Sobotkiewicz, Kamil Bartoszewicz, Alan Pruski, Michał Słaby, Jakub Chojnowski, Oliwier Graczyk.
Flota I - Flota II 1-2 Flota III - Flota IV 0-1 Flota I - Flota III 1-1 Flota II - Flota IV 1-3 Flota I - Flota IV 1-1 Flota II - Flota III 3-0 Kolejność: 1) Flota IV, 2) Flota II, 3) Flota I, 4) Flota III. Strzelcy bramek: 4-Aleksander Dębowski (Flota II), 3-Liam Maćkowski (Flota IV), 2-Joshua Maćkowski (Flota I), Miłosz Szypulski (Flota II), 1-Mateusz Gudalewski (Flota IV), Marcin Hapeńczuk (Flota III), Dawid Walczak (Flota IV), Jakub Wiechecki (Flota I). Skład zwycięskiej drużyny Floty IV: Mateusz Gudalewski, Stanisław Juszczak, Liam Maćkowski, Jakub Pepliński, Marcel Płocharski, Dawid Walczak, Jakub Walczak.
Piątek, 02 grudnia 2016 Plebiscyt Piłkarz Roku 2016 opóźniony
Z przyczyn technicznych głosowanie w plebiscycie Piłkarz Roku 2016 woj. zachodniopomorskiego rozpocznie się z lekkim poślizgiem, tzn. od najbliższego poniedziałku 05 grudnia 2016. Głosować będzie można na stronie www.gs.24.pl lub Ligowiec.net. Przypominamy, że Morski Klub Sportowy Flota w tym roku reprezentować będzie Grzegorz Skwara.
tg |
| Archiwum wiadomości
z grudnia 2016 |