Trwa głosowanie na wnioski do Budżetu Obywatelskiego 2021. Wśród nich znajduje się wniosek zgłoszony przez Łukasza Niżejewskiego pod tytułem: Rozwój sportu poprzez doposażenie stadionu miejskiego w Świnoujściu, o treści: Doposażenie stadionu w sprzęt zwiększający efektywność i komfort trenowania oraz podniesienie atrakcyjności dla lokalnych i zewnętrznych klubów sportowych korzystających ze stadionu. Zwiększenie efektowności oglądania widowiska sportowego poprzez zakup i montaż telebimu LED o wymiarach 8 m x 6 m. Wyświetlanie wyników i czasu gry oraz czasu rzeczywistego z widocznością na całym obiekcie sportowym. Jest to tzw. projekt twardy o szacunkowym koszcie 274 000 PLN, koszty eksploatacyjne 30 000 PLN.
Ma nadany numer 8.
Głosować można w następujących miejscach: ● na Stanowisku Obsługi Interesantów Urzędu Miasta Świnoujście, ul. Wojska Polskiego 1/5;
● w Informacji Turystycznej, Plac Słowiański 6/1;
● w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ul. Piłsudskiego 15;
● w Miejskim Domu Kultury, Filia nr 1 – Przytór-Łunowo, ul. Zalewowa 40;
● w Miejskim Domu Kultury, Filia nr 2 – Warszów, ul. Sosnowa 18;
● w Miejskim Domu Kultury, Filia nr 3 – Karsibór, ul. 1 Maja 40;
We wszystkich wymienionych wyżej miejscach dostępne są karty do głosowania. Listę projektów oraz formularz karty można pobrać także z linku na dole artykułu.
Głosować można również drogą elektroniczną, przesyłając wypełnioną, zeskanowaną kartę do głosowania na adres wo.kancelaria@um.swinoujscie.pl lub poprzez elektroniczną skrzynkę podawczą na platformie ePUAP na formularzu „Pismo ogólne do podmiotu publicznego”.
Także drogą listową poprzez przesłanie na adres Urzędu Miasta Świnoujście (ul. Wojska Polskiego 1/5, 72-600 Świnoujście) karty do głosowania z dopiskiem na kopercie „Budżet Obywatelski 2021 r.”. Za datę oddania głosu w ten sposób uważa się datę stempla pocztowego.
Polska - Dania w Świnoujściu! Bilet z meczu z Przodkowem przepustką
Decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej towarzyskie spotkanie reprezentacji do lat 19 Polska - Dania rozegrane zostanie w poniedziałek, 12 października o godzinie 13:00 na stadionie w Świnoujściu. Z kolei decyzją prezydenta Świnoujścia Janusza Żmurkiewicza spotkanie to będzie rozegrane przy udziale publiczności, z zachowaniem, rygorów sanitarnych. Z tego powodu dla widzów udostępnionych zostanie tylko 400 miejsc. Problemem jest sposób rozprowadzenia kart wstępu na to spotkanie. Kolejnym gestem naszego prezydenta jest to, że postanowił on uhonorować najwierniejszych kibiców Floty, którzy mimo deszczu i słabych w ostatnim czasie wyników pierwszego zespołu, przyszli w sobotę na mecz z GKS Przodkowo. To oni będą mieć pierwszeństwo w nabyciu biletów na spotkanie Polska - Dania. Podstawą do wydania karty wstępu na tej zasadzie będzie bilet z meczu Floty z Przodkowem.
Wydawanie kart wstępu planowane jest na dni 6 - 8 października do wyczerpania zapasów.
Flota: Daniel Kusztan, Adrian Kołat, Dmytro Szewczuk, Michał Stasiak, Mariusz Helt (46 Błażej Jezierski), Mariusz Bedliński, Dawid Adamski (82 Patryk Harkot), Mateusz Bątkowski, Łukasz Kopeć (67 Damian Staniszewski), Grzegorz Tarasewicz (75 Liam Maćkowski), Konrad Prawucki (67 Paweł Iskra),
Nie grali: Łukasz Gądek, Aleksander Cieślik.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Przodkowo: Arkadiusz Moczadło, Joseph Amoah, Karol Chmulak, Michał Szałek, Przemysław Szur, Mateusz Dąbrowski (67 Dawid Patelczyk), Marcin Karniluk, Piotr Kręcki (85 Kacper Górak), Krystian Patok (56 Adrian Polański), Robert Wesołowski, Łukasz Stasiak.
Nie grali: Patryk Kamola, Dawid Klawikowski, Mateusz Niedźwiecki, Dawid Szałecki.
Trener: Tomasz Bąkowski, Filip Żemojtel.
Kierownik drużyny: Mirosław Pawłowski.
Żółta kartka: Tarasewicz (75)
Sędziowali: Kacper Kendzia, Łukasz Duda, Sebastian Lorek (Leszno)
Obserwator: Maciej Brzozowski.
Widzów: 200.
Zaczęło się, jak zdążyliśmy się od kilku meczów przyzwyczaić, od technicznych popisów rywali i błędów w obronie u nas. Skutkiem tego były dwie bardzo dobre ich okazje, których na szczęście nie wykorzystali Wesołowski ani Ł. Stasiak (w tym drugim przypadku podaję pierwszą literę imienia, ponieważ jak wiadomo nasz kapitan nosi to samo nazwisko). Jednak z czasem nasi zawodnicy poczynali sobie coraz śmielej, coraz pewniej przejmowali piłkę, wyprowadzali kontry i - co najważniejsze - tworzyli niebezpieczne sytuacje. Minimalnie niecelnie uderzali Prawucki i M. Stasiak (ten z Floty), natomiast w 38 minucie Prawucki popisał się przepięknym strzałem i równie piękną obroną Moczadło. Odnotujmy jeszcze efektowną obronę strzału Ł. Stasiaka przez Kusztana w 33 minucie. Po przerwie najpierw Moczadło z trudem wybił na róg ostry strzał Kołata z dystansu, 2 minuty później z kolei Kusztan obronił strzał Wesołowskiego z 11 metrów, a po chwili po błędzie obrony Ł. Stasiak trafił w słupek. W 72 stało się to, czego tak bardzo nie chcieliśmy - po strzale z dystansu Wesołowskiego goście objęli prowadzenie. Na szczęście cieszyli się tylko 5 minut. Wtedy to Kołat postanowił nie szukać lepiej ustawionych zawodników, tylko huknął potężną petardę z 22 metrów, przy której bramkarz gości nie miał najmniejszych szans. Oba zespoły próbowały jeszcze zdobyć zwycięskiego gola, ale wynik się już nie zmienił.
Rezultat nie jest krzywdzący dla nikogo. Grali godni siebie przeciwnicy, z porównywalnym dorobkiem. I jedni, i drudzy, mogli strzelić więcej bramek, ale też oba zespoły po meczu powinny odetchnąć z ulgą, choć na pewno jedni i drudzy chcieli więcej. Szanujmy ten punkt. Najważniejszy jest postęp w grze i odzyskanie wiary w siebie.
Waldemar Mroczek. Video Piotr Dworakowski
Piątek, 25 września 2020
Po walnym zebraniu sprawozdawczym
Wraca tenis stołowy
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, dziś na stadionie odbyło się doroczne walne zebranie sprawozdawcze członków Morskiego Klubu Sportowego Flota. Wzięło w nim udział 22 członków klubu, w chwili rozpoczęcia na sali znajdowało się 19 mandatariuszy, co stanowi 55,8% stanu, a to oznacza, że zebrało się quorum, przez co można było zebranie rozpocząć w pierwszym wyznaczonym terminie.
Zgodnie ze statutem zebranie otworzył prezes Leszek Zakrzewski i na prowadzącego zaproponował Tadeusza Leszczyńskiego, który z kolei zaproponował na sekretarza Sławomira Wojtyłkę. Porządek obrad i regulamin przyjęto jednogłośnie. Do komisji mandatowej wybrano Leszka Labisia i Adriana Górskiego, którzy potwierdzili quorum i ważność zebrania.
Jako pierwsza sprawozdanie (finansowe) złożyła Barbara Palewska. Dowiedzieliśmy się z niego między innymi, że łączne przychody Floty w roku 2019 wyniosły 684 139,76 zł, koszty 625 989,15, czyli ubiegły rok zamknięto dodatnim bilansem 58 150,59 zł.
W dalszej części Paweł Szynkaruk odczytał sprawozdanie komisji rewizyjnej, a Marcin Adamski sportowo-organizacyjne. Pozytywnie rozpatrzono wniosek o reaktywowanie sekcji tenisa stołowego, która rozpocznie działanie od IV ligi, a kierownikiem wybrany został Marcin Iwanów. Powołano też nowego kierownika sekcji brydża sportowego; zmarłego Macieja Kellera zastąpi na tym stanowisku Sławomir Wojtyłko. Podjęto uchwałę o podniesieniu cen biletów na mecze III ligi, które od 01 października br. kosztować będą 15 zł. Podyktowane jest to zwiększonym podatkiem w związku z uruchomieniem przez klub kasy fiskalnej. Zwrócono uwagę, że jest to cena na średnim poziomie III-ligowym.
Na zakończenie Tadeusz Leszczyński poinformował zebranych, że na naszym stadionie w dniu 12 października 2020 rozegrany zostanie piłkarski mecz reprezentacji do lat 19 Polski i Danii. Na ten mecz planowane jest wydanie 400 kart wstępu dla publiczności, ma być przeprowadzona transmisja telewizyjna w TVP Sport. W związku z tym III-ligowy mecz Floty z Gwardią Koszalin zostanie przełożony na inny termin.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 24 września 2020
Nowy przeciwnik w Świnoujściu
W najbliższą sobotę o godzinie 16:00 zespół Floty, po prawie miesięcznej przerwie, wystąpi wreszcie przed własną publiczności. Rywal będzie tym razem zupełnie nieznany, bowiem z klubem tym spotkamy się po raz pierwszy. To kolejny przedstawiciel woj. pomorskiego, powstały w roku 1995 Gminny Klub Sportowy Przodkowo.
Klub ten - podobnie jak Flota - jest beniaminkiem III ligi, ale w ostatnich latach nabrał już trochę III-ligowego doświadczenia. Pojawił się na tym poziomie sześć lat temu, od tego czasu zaliczył dwuletnią przerwę w latach 2018-20. Najlepszy w historii Przodkowa był sezon 2015/16, w którym drużyna zajęła drugą pozycją ze stratą zaledwie 1 punktu do Vinety Wolin, która jak pamiętamy wywalczyła wówczas prawo gry w barażach o II ligę.
W tymże roku 2016 nastąpiło zmniejszenie III ligi do 2 grup, ale w kolejnym sezonie GKS wciąż był znaczącą drużyną i zajął szóstą pozycję. Spadek nastąpił w roku 2018, by po 2 latach powrócić w szeregi trzecioligowców.
Obecnie przodkowianie plasują się na 12. pozycji. Zdobyli dotąd o 1 punkt więcej od Floty, ale mają dodatnią różnicę bramek 14-12. Przegrali tylko 2 mecze u siebie po 1-2 ze Świtem Szczecin i Nielbą Wągrowiec, na wyjazdach są do tej pory niepokonani. Wygrali 3-1 w Koszalinie z Gwardią oraz remisowali po 2-2 z Kotwicą w Kołobrzegu i Gryfem w Wejherowie. Drugi wygrany przez nich mecz to 4-2 u siebie z Unią Swarzędz. Najwięcej bramek (4) strzelił Michał Szałek, brat 3 innych znanych w naszym regionie piłkarzy zaczynających kariery w Policach, w tym grającego w 2013 roku we Flocie Mateusza. Jest też obcokrajowiec - wywodzący się z Ghany 28-letni Joseph Amoah.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 22 września 2020
W piątek zebranie sprawozdawcze
Morski Klub Sportowy Flota w Świnoujściu przypomina, że w najbliższy piątek, tj. 25 września 2020, w tzw. szklanym budynku na koronie stadionu, odbędzie się doroczne walne zebranie sprawozdawcze członków MKS Flota. Z uwagi na charakter zebrania wstęp na nie dozwolony jest tylko dla członków klubu i zaproszonych gości. Pierwszy termin ustalony jest na godzinę 18:00, a w razie braku możliwości rozpoczęcia zebrania o tej porze, drugi termin wyznaczono na 18:15. Obecność członków klubu obowiązkowa.
Źródło: własne
Poniedziałek, 21 września 2020
Ile drużyn spadnie z III ligi?
Słabsze wyniki Floty w ostatnim czasie i coraz niższa pozycja w tabeli powodują zaniepokojenie oraz zmuszają do przyjrzenia się regulaminowi rozgrywek pod kątem liczby spadkowiczów z III ligi. Które miejsca dadzą utrzymanie, które oznaczać będą degradację a które będą zależne od innych?
Co wiemy na pewno? Że grupa III ligi zostanie w sezonie 2021/22 zmniejszona do 18 drużyn, że jeden zespół awansuje do II ligi a czterej mistrzowie grup IV ligi awansują do III. Mamy więc po tych korektach 25 zespołów, ale ta liczba może być powiększona o liczbę (do 3) spadkowiczów z regionu z II ligi. Oznacza to, że spaść musi co najmniej 7 drużyn z III ligi grupy II, a może być ich nawet 10! Powoduje to podział grupy na następujące strefy:
● pozycja 1 - awans do II ligi;
● pozycje 2-8 - oznaczają miejsce w grupie A, gwarantujące utrzymanie już po rundzie zasadniczej;
● pozycje 9-12 (1-4 w grupie B) - dadzą utrzymanie;
● pozycje 13-15 (5-7 w grupie B) - to tzw. grupa niepewna, ich los będzie zależny od liczby zdegradowanych przedstawicieli woj. zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego z II ligi (takich drużyn jest 6);
● pozycje 16-22 (8-14 w grupie B) - oznaczać będą degradację do IV ligi.
Zatem Flota w chwili obecnej znajduje się na pozycji spadkowej, ale nie ma jeszcze powodu do nerwów. Do grupy niepewnej traci 1 punkt, do najniższego miejsca dającego utrzymanie także 1, a do najniższej pozycji kwalifikującej do grupy A 2. Wszystko jest zatem do odrobienia, ale trzeba te punkty zacząć znów zbierać.
Flota: Daniel Kusztan, Adrian Kołat, Dmytro Szewczuk, Michał Stasiak, Mariusz Helt, Mariusz Bedliński, Dawid Adamski, Łukasz Kopeć (59 Mateusz Bątkowski), Grzegorz Tarasewicz (46 Damian Staniszewski), Konrad Prawucki (59 Patryk Harkot), Paweł Iskra.
Nie grali: Łukasz Gądek, Błażej Jezierski, Aleksander Cieślik, Liam Maćkowski.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Chemik: Patryk Brzozowski, Oskar Klimkowicz, Hubert Siluk, Michał Telicki, Mateusz Jakubiak, Illya Mykhailovskyy, Dawid Szala (65 Bartosz Wojciechowski), Bartosz Ława, Cezary Stolz, Borys Jałoszyński, Bartłomiej Białek. (65 Sebasian Rudnik)
Nie grali: Michał Korotkiewicz, Dominik Dąbrowski.
Trenerzy: Mariusz Szmit, Mateusz Jakubiak, Marek Hornowski, Kamil Bieniek. Kierownicy drużyny: Błażej i Dominika Ostrowscy.
Sędziowali: Daniel Kwiecień, Radosław Zbaracki, Michał Maćkowski.
Widzów: 400.
Trener Jerzy Rot. Byliśmy stroną dominującą, szczególnie w drugiej połowie, kiedy Paweł Iskra nie wykorzystał głową dwóch idealnych okazji z bliska. Chcieliśmy wygrać i byliśmy bliżsi tego niż przeciwnik. Cieszy natomiast, że zachowaliśmy tzw. zero z tyłu. Nie można mieć do zawodników pretensji o brak zaangażowania. Byliśmy lepsi, ale okazje trzeba wykorzystywać. Chemik nie stworzył poważniejszego zagrożenia, próbował jedynie ze stałych fragmentów wykonywanych przez Bartosza Ławę. Pozostał niedosyt ale gramy dalej.
Źródło: własne
Niedziela, 13 września 2020
Mecz o przełamanie
W związku z koniecznością kilkudniowego wyjazdu w inny region kraju zapowiedź kolejnego meczu zamieszczam już dziś. Odbędzie się on w najbliższą sobotę, 19 września 2020 o godzinie 14:00 na stadionie w Policach, a przeciwnikiem będzie oczywiście tamtejszy Chemik.
Historia meczów z Chemikiem jest bardzo długa. Trzecioligowe kontakty sięgają sezonu 1982/83 i zespoły te spotykały się na tym poziomie wielokrotnie. Chemik kilka razy wchodził i spadał z II ligi, Flocie zdarzało się spaść do IV, później role się odwróciły. Po raz ostatni drogi Chemika i Floty skrzyżowały się w sezonie 2017/18 w klasie okręgowej. Oba mecze wówczas wygrali policzanie i pewnie awansowali do IV ligi a rok później do III. Rok po nich to samo robiła Flota, stąd teraz oba zespoły spotykają się znów w III lidze.
Obecnie obojgu nie wiedzie się. Flota w 4 ostatnich meczach zdobyła tylko 1 punkt, ale dzięki zdobytym wcześniej ma ich obecnie na koncie 8, co daje jej 14. pozycję. Chemikowi idzie jeszcze gorzej, w ośmiu rozegranych do tej pory spotkaniach zdobył w sumie tylko 1 punkt, w zremisowanym 1-1 meczu z Sokołem w Kleczewie i zajmuje przedostatnią 21. pozycję. Będzie to zatem swoisty mecz o przełamanie dla obydwóch drużyn. Flota do wymarzonej ósmej pozycji traci 3 punkty, ale nawet ewentualna wygrana w Policach raczej nie pozwoli jej awansować na to miejsce z powodu bardzo słabej różnicy bramek. Ale na pewno bardzo by poprawiła sytuację i o to trzeba się w sobotę starać. Policzanie w tym sezonie nie zdobyli jeszcze punktu u siebie, w poprzedniej kolejce przegrali 0-2 w Wągrowcu z Nielbą. Bramek zdobyli dotąd 4, w tym 2 Sebastian Rudnik.
Trzymajmy zatem kciuki i wierzmy w nasz zespół.
Waldemar Mroczek
Sobota, 12 września 2020
Dwa karne w 2 minuty wywróciły mecz do góry nogami
Radunia Stężyca - Flota 8-1 (3-1)
Flota: Daniel Kusztan, Adrian Kołat (77 Błażej Jezierski), Dmytro Szewczuk, Michał Stasiak, Mariusz Helt (46 Mateusz Bątkowski), Mariusz Bedliński (84 Patryk Harkot), Dawid Adamski (87 Aleksander Cieślik), Łukasz Kopeć (77 Liam Maćkowski), Grzegorz Tarasewicz, Konrad Prawucki, Paweł Iskra.
Nie grał: Łukasz Gądek.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.
Radunia: Maciej Woźniak, Michal Czekaj, Rafał Kosznik, Sebastian Murawski (66 Wojciech Wilczyński), Paweł Wojowski (57 Jan Kopania), Damian Szuprytowski (63 Dawid Cempa), Sebastian Deja, Jakub Letniowski (59 Radosław Stepień), Michał Miller, Wojciech Fadecki, Dawid Retlewski (63 Filip Burkhardt).
Nie grali: Kacper Tułowiecki, Robert Sulewski.
Trenerzy: Sebastian Letniowski, Ireneusz Stencel, Rafał Literski, Maciej Bagrowski. Kierownicy drużyny: Janusz Chmurzyński, Zenon Ziegert.
Sędziowali: Mateusz Bieszke, Jakub Bartlewski, Damian Kucharski.
Widzów: 240.
Zaczęło się całkiem nieźle. W 2 minucie Tarasewicz wrzucił w pole karne a interweniujący obrońca gości wbił piłkę do swojej bramki. Do 38 minuty Flota prowadziła wyrównaną walkę. Radunia pierwszą groźniejszą sytuację podbramkową zrobiła w 13 minucie. Bramki jednak nie padały a w 29 piłka ponownie zatrzepotała w bramce gospodarzy, jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, a główny przerwał grę z powodu spalonego. Trwa seria nieszczęść parami. W 38 minucie sprawy w swoje ręce wziął sędzia, dyktując minuta po minucie 2 rzuty karne. O ile o ten drugi (faul Helta) większych pretensji nie mamy, o tyle pierwszy był bardzo pochopny. Zawodnik gospodarzy z 1 metra nabił piłkę na rękę Prawuckiemu, a ten w tej sytuacji nie mógł kompletnie nic zrobić. Obie jedenastki wykorzystał Deja, strzelając w obu przypadkach w lewą stronę bramki. Przy pierwszym Kusztan rzucił się prawidłowo ale strzał był mocny i zbyt blisko słupka, natomiast przy drugim poszedł w przeciwnym kierunku. Szkoda, bo ten strzał był bliżej środka, a przez to do wzięcia. Gdy po kolejnych 2 minutach Szuprytowskiemu wyszło założenie siatki, wiadomym było, że zdobycie ewentualnego punktu graniczyć będzie z cudem. Gospodarze dostali wodę na młyn i po przerwie spokojnie punktowali. Czwartego gola strzelił z dobitki Letniowski, piątego po długim podaniu Retlewski z 12 metrów, szóstego Burkhardt z daleka, siódmego Cempa po wycofaniu piłki i rozegraniu akcji, ósmego także Cempa z dobitki po karnym, tym razem za rzekomy faul Maćkowskiego, obronionym przez Kusztana.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 10 września 2020
W sobotę do jaskini lwa
W najbliższą sobotę naszą drużynę czeka największe wyzwanie od 2015 roku. Wyjazd do wicelidera, a raczej współlidera III ligi. Ten mecz, początkowo planowany na niedzielę, rozegrany zostanie już w sobotę 12 września 2020 o godzinie 16:00 w Stężycy.
Drużyna tamtejszej Raduni, bo o niej mowa, gra w III lidze trzeci rok. Już w aklimatyzacyjnym sezonie zajęła trzecią pozycję, zdobywając tyle samo punktów co KKS Kalisz, z którym miała niekorzystny bilans meczów bezpośrednich, za to strzeliła o 5 bramek więcej (awansował wówczas Lech II Poznań). W ubiegłym sezonie te dwa zespoły (Radunia i KKS) zajęły 2 pierwsze miejsca, jednak kaliszanie zdobyli o 5 punktów więcej i to oni awansowali do II ligi. Teraz, w myśl zasady do 3 razy sztuka, Radunia ruszyła z kopyta zdobywając w 6 meczach komplet punktów i różnicę bramek 19-4. Trafiła jednak znów na kamień, tym razem jest to Polonia Środa Wlkp. i to ona właśnie wymienia się na prowadzeniu z zespołem Raduni. Na chwilę obecną liderem jest Polonia, ponieważ ma o 2 bramki więcej strzelone. Do tej pory Radunia u siebie wygrała po 5-1 ze Świtem Szczecin i KP Starogard oraz 2-1 z Nielbą Wągrowiec, a z wyjazdów przywiozła: 1-0 z Koszalina (Gwardia), następnie 2-1 z Wejherowa i 4-0 z Kołobrzegu.
W Stężycy nie ukrywają jednak planów awansu do II ligi już w tym sezonie. Klub jest dobrze sytuowany a zespół, który w poprzednim sezonie wywalczył wicemistrzostwo grupy, został jeszcze wzmocniony. Nie brakuje w nim znanych w Polsce i naszym regionie nazwisk, jak chociażby Filip Burkhardt, Rafał Kosznik, Wojciech Fadecki, czy zawodnik Floty z jesieni 2014 Dawid Retlewski. Ten ostatni jest obecnie najskuteczniejszym piłkarzem Raduni, podobnie jak nasz Paweł Iskra zdobył dotąd 6 bramek. Więcej od nich o 2 strzelili Dawid Gruchała-Węsierski z Bałtyku Koszalin i Krzysztof Bartoszak z Jaroty Jarocin.
Mecz ten, jak już informowaliśmy wcześniej, rozegrany zostanie bez udziału kibiców przyjezdnych. Prawdopodobnie będzie relacja na stronie Raduni.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 06 września 2020
Pomagamy Monice
Morski Klub Sportowy Flota Świnoujście przekazuje na licytację dla Moniki wyjątkową unikatową przypinkę wykonaną specjalnie za awans do lll ligi.
Cena wywoławcza 100zł (podbijamy o 10zł).
Licytacja trwa do 07 września 2020 do godz. 22.00. Licytować można tutaj.
RAZEM JESTEŚMY DRUŻYNĄ.
Patrycja Słowińska
Sobota, 05 września 2020
Z dużej przewagi 1 punkt
Górnik Konin - Flota 1-1 (1-0)
Flota: Daniel Kusztan, Adrian Kołat, Dmytro Szewczuk, Michał Stasiak, Mariusz Bedliński, Łukasz Kopeć, Dawid Adamski (77 Liam Maćkowski), Grzegorz Tarasewicz (86 Mateusz Bątkowski), Konrad Prawucki, Damian Staniszewski, Paweł Iskra.
Nie grali: Łukasz Gądek, Błażej Jezierski, Aleksander Cieślik, Patryk Harkot.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik drużyny: Jarosław Zakrzewski.
Górnik: Maksym Wadach, Bartosz Zakrzewski, Kamil Krupiński, Bartłomiej Gajda, Jakub Draszczyk, Emil Więcek (86 Mikołaj Karbowy), Miłosz Nowak, Kamil Sternicki, Kacper Robaczyński, Dawid Przybyszewski, Wiktor Walczak (60 Fabian Sieradzki).
Nie grali: Dominik Kokott, Paweł Błaszczak, Filip Stożek, Tobiasz Wujek, Jakub Pluciński.
Trenerzy: Sławomir Suchomski, Adam Andrzejczyk.
Kierownik drużyny: Błażej Budziński.
Niefarty naszej drużyny chodzą w ostatnim czasie parami. Przypomnijmy: w Jarocinie były 2 nieuznane bramki i dwa wybicia piłki z bramki przez obrońców Jaroty, przed tygodniem 2 rzuty karne dla Elany, teraz znów 2 poprzeczki ratujące punkt Górnikowi.
Przewaga Floty, szczególnie w drugiej połowie była wyraźna, mimo to jednak pierwszego gola strzelili gospodarze i prowadzili przez 68 minut. W 15 po rzucie rożnym strzałem z ok. 15 metrów przy prawym słupku do bramki Kusztana trafił Krupiński. Wcześniej próbował zza pola karnego Robaczyński, ale piłka przeleciała niecały metr nad poprzeczką. Po stracie bramki niecelnie strzelił Iskra, Staniszewski o mały włos nie zdobyłby gola bezpośrednio z kornera, trzy razy próbował Stasiak, lecz jego uderzenia były minimalnie chybione.
Po przerwie wyrównanie powinno paść w 48 minucie, kiedy z bliska strzelał Iskra, bramkarz odbił piłkę a dobijający Tarasewicz fatalnie spudłował. Jeszcze w tej samej minucie Staniszewski trafił w poprzeczkę. W 57 znów próbował Iskra, ale piłka po nodze rywala wyszła na róg. W 70 z 11 metrów strzelał Prawucki, piłka odbiła się od dolnej części poprzeczki, następnie od ziemi tuż przed linią i wróciła na boisko. Gospodarze w tym czasie mocno zwarli szyki obronne i od czasu do czasu próbowali kontrować, między innymi w 54 minucie Walczak uderzył zbyt lekko, w 69 Kusztan ubiegł Przybyszewskiego, a w 81 pod bramką Floty powstał kocioł, opanowany ostatecznie przez naszego bramkarza. Wyrównującego gola zdobył w 83 głową Iskra, wykorzystując dokładne podanie z prawej strony Kołata, strzelając po długim rogu.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 03 września 2020
W Stężycy bez kibiców gości
Do biura naszego klubu wpłynęło pismo z Klubu Sportowego Radunia Stężyca, datowane 01 września 2020 i podpisane przez prezesa Raduni Kazimierza Mejera, o następującej treści (pisownia oryginalna):
Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego - Powiat Kartuski, a tym samym obszar rozgrywek KS Radunia objęty został żółtą strefą ochronną COVID-19. W związku z powyższym mecze 6 kolejki oraz kolejne rozgrywane na naszym stadionie w Stężycy będą udostępnione jedynie miejscowym kibicom, bez możliwości udziału kibiców drużyn przyjezdnych. Pracownicy ochrony obecni na meczu będzie weryfikować tożsamość uczestników stosując się do obowiązujących przepisów. Za powyższe utrudnienia serdecznie przepraszamy. Oznacza to, że kibice ze Świnoujścia na to spotkanie, które odbędzie się za tydzień, nie zostaną wpuszczeni.
Po dwóch kolejnych porażkach pozycja Floty w tabeli znacząco się obniżyła. Aktualnie jest ona dwunasta, a to oznacza grupę spadkową w II rundzie. Zatem trzeba już piąć się do góry. Sytuacja wciąż nie jest zła, zajmująca dziewiątą pozycję Nielba Wągrowiec ma wszak tyle samo punktów, szósta Elana tylko o 1 więcej, ale pamiętajmy też, że są do rozegrania jeszcze 2 zaległe mecze. Zatem trzeba szybko wyciągać wnioski i brać się za robotę.
Przednia okazja na poprawę punktowego dorobku nadarzy się już w najbliższą sobotę. Mecz jest co prawda wyjazdowy, ale rywal - czyli Górnik Konin - nie zdobył jeszcze punktu i zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli, wyprzedzając Mieszka Gniezno lepszą różnicą bramek. Strzelił za to o 1 bramkę mniej od zespołu gnieźnieńskiego. U siebie przegrał 1-2 z Gryfem Wejherowo i 1-3 z Kotwicą Kołobrzeg. Jednak na łatwą zdobycz w sobotę w żadnym wypadku liczyć nie można, graliśmy już przecież ze wspomnianym Mieszkiem u siebie i pamiętamy z jakim trudem te 3 punkty zostały wywalczone.
Historia klubu z Konina jest dość burzliwa. Kibicowi z doświadczeniem bardziej Konin kojarzy się z Zagłębiem, a jeszcze bardziej Aluminium. Często więc zadaje sobie pytanie czy to ten sam klub? Tak, ten sam. Zarejestrowany został w 1957 roku pod nazwą Górnik, choć fizycznie działał już od 1945, ale nie był stowarzyszeniem. Słowo Górnik pojawiło się już w 1947 roku jako nazwa koła sportowego przy kopalni węgla brunatnego. W 1968 zmieniono nazwę na Zagłębie, pod którą klub w roku 1976 wygrał poznańską klasę okręgową i zajął pierwsze miejsce w grupie barażowej o awans do ówczesnej II ligi (nie było wtedy III ligi), jednak zostało wykryte ustawianie meczów i klub zamiast w II lidze następny sezon rozpoczął w klasie A. W 1979 zmieniono niechlubnie kojarzącą się nazwę i powrócono do Górnika, natomiast w 1997 przyjęto unikalną nazwę Aluminium, pod którą klub uzyskiwał najlepsze wyniki w historii konińskiego futbolu. Najlepszy sezon to 1997/98 w którym drużyna zajęła drugą pozycję w grupie zachodniej II ligi (8 punktów mniej od Ruchu Radzionków) oraz dotarła do finału Pucharu Polski, w którym prowadziła z Amicą Wronki 2-0 i 3-2, by ostatecznie przegrać po dogrywce 3-5. Warto nadmienić, że w drodze do finału drużyna Aluminium wygrała w III rundzie w Świnoujściu z Flotą 4-1. W roku 2000 pierwszą drużynę przeniesiono do Bydgoszczy, co nie uchroniło jej przed spadkiem i rok później spółka zakończyła działalność. Kontynuatorem tradycji została więc drużyna rezerw Aluminium, która po roku awansowała do III ligi, a rok później do II. W sezonie 2001/02 grała więc także z Flotą i zespoły podzieliły się punktami: w Świnoujściu wygrała Flota 4-2, w Koninie było 2-0 dla Aluminium. II-ligowa przygoda trwała jeszcze 2 lata, w roku 2004 ostatnia pozycja w tabeli, nie przystąpienie do rozgrywek III ligi w sezonie 2004/05 i odbudowa od klasy A. Od tego czasu nie było już wyżej niż nowa III liga, do której klub wrócił w roku 2008 i odtąd już posługuje się nazwą Górnik. Później była jeszcze trzyletnia gra w IV lidze a od roku 2016 jest już stałym III-ligowcem. Nie zajął jednak w tym czasie pozycji wyższej niż dwunasta, w poprzednim sezonie był szesnasty.
Mecz Górnik - Flota w sobotę 05 września o godzinie 17:00 w Koninie. Będzie to już ostatnie spotkanie Floty w tej rundzie rozgrywane o tak później porze. Najbliższe 2 mecze u siebie rozpoczynać się będą o godzinie 16:00, pozostałe jeszcze wcześniej, a wyjazdowe już do końca rundy nie później niż o 15:00.
Waldemar Mroczek
Środa, 02 września 2020
Elana 04?
Na nurtujące nas od soboty pytanie czy to Flota była tak słaba, czy Elana tak dobra, czy może rozegrała życiowy mecz, odpowiedź dał dzisiejszy zaległy mecz 1. kolejki pomiędzy spadkowiczami z II ligi rozegrany w Wejherowie. Podobnie jak w sobotę, Elana wygrała 4-0, a wszystkie bramki zdobyli zawodnicy, których w sobotę widzieliśmy w Świnoujściu. Ponownie celnie strzelili Mariusz Kryszak (też z karnego) i Damian Zagórski, poza tym Damian Lenkiewicz i Matuš Marcin, ten co miał już wcześniej zdobyte 2 gole a w Świnoujściu nie wykorzystał rzutu karnego.
Nie ulega zatem wątpliwości, że zespół z Torunia jest bardzo mocny i będzie bardzo poważnym kandydatem do awansu do II ligi, a nam spadł kamień z serca. Po tym zwycięstwie Elana wyszła na 6. pozycję, ale nie kosztem Floty, bowiem skutkiem wysokiej porażki Gryf, ma gorszą różnicę bramek i spadł na miejsce 13.
Waldemar Mroczek
Środa, 02 września 2020
Spotkanie ws. bezpieczeństwa na stadionie
W dniu wczorajszym (01 września 2020) w sali konferencyjnej Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu odbyło się z inicjatywy zastępcy komendanta miejskiego policji spotkanie przedstawicieli Floty z przedstawicielami policji. MKS Flota reprezentowali prezes Leszek Zakrzewski i kierownik ds. bezpieczeństwa Tadeusz Leszczyński, natomiast KMP zastępca komendanta miejskiego oraz trzech oficerów z Wydziału Prewencji.
Zastępca komendanta dokonał oceny organizacji meczu piłkarskiego Flota - Elana Toruń i zwrócił uwagę na błędy, które zdaniem policji popełnił organizator. Przedstawiciele Floty wyjaśnili jakie były powody podjęcia decyzji, które okazały się błędem.
Strony ustaliły, że:
● na mecze III ligi nie wchodzą kibice bez zakupionego biletu wstępu, oprócz tradycyjnie korzystających z tego przywileju kobiet, dzieci i młodzieży do lat 13 oraz zawodników Floty;
● całkowicie zamknięte zostanie wyjście ze stadionu na ul. Matejki, aby kibice nie przechodzili przez stronę techniczną obiektu;
● organizator zwróci większą uwagę na spożywanie napojów alkoholowych przez kibiców oraz zwiększy kontrolę przy wejściu na stadion;
● organizator zwiększy wymagalność przepisów w zakresie:
- noszenia maseczek ochronnych;
- odkażania rąk przy wejściu na stadion;
- zajmowania miejsc na trybunach wg zasad Ministerstwa Zdrowia.
Strony zobowiązują się do wzajemnej pomocy w działaniach mających na celu poprawę organizacji meczów III ligi, wzajemną wymianę informacji uzyskanych przez policję i klub z własnych źródeł.