Aktualności
 - Strona główna
Archiwum
 - Wybierz rok
Archiwum 2022 - sierpień

Środa, 31 sierpnia 2022
Iskierka zgaszona
Iskierka Szczecin - Flota 0-3 (0-1)

0-1  Michał Stasiak 33 minuta(asysta Helt)
0-2  Dmytro Szewczuk 73 minuta(bez asysty)
0-3  Patryk Harkot 83 minuta(asysta Peda)

Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt, Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski (86 Maksymilian Turajski), Jakub Graf (84 Rajan Skwara), Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Damian Staniszewski (75 Patryk Harkot), Dawid Drumlak (71 Szymon Graf), Michał Barański (54 Krystian Peda).
Nie grał: Wiktor Zaleski.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

Iskierka: Artur Gapiński, Bartłomiej Malczewski, Dominik Grochowski (60 Maksymilian Gregoruk), Jakub Pożyczka (77 Kacper Tokarewicz), Radosław Marcyniuk (60 Paweł Jałoszyński), Tomasz Antczak (60 Szymon Górski), Damian Michułka (75 Miłosz Kraśniewicz), Bartosz Sobinek, Yewhenii Izdebskyi, Dominik Siwiec (67 Michał Bąba), Witold Klym.
Nie grał: Aleksander Sobierajski.
Trenerzy: Arkadiusz Jarymowicz, Witold Klym.
Kierownik drużyny: Dariusz Pińkowski.

Żółte kartki:
Flota: Sz. Graf (77).
Iskierka: nie było.

Sędziowali: Karol Arys, Błażej Skwirowski, Natalia Rynkiewicz.

Widzów: 410.

Przed meczem członek zarządu ZZPN i jednocześnie prezes Iskierki Sebastian Podziński wręczył w imieniu związku prezesowi Floty Leszkowi Zakrzewskiemu voucher na zakup dla klubu sprzętu sportowego o wartości 2000 zł od sponsora tytularnego IV ligi, czyli marki sieci Decathlon "Kipsta".
Co do meczu, to obawy były większe niż rzeczywistość. Był on cały czas pod kontrolą Floty, a przewaga była na tyle duża, że bramki paść musiały. Gospodarzy pochwalić można za czujność i ofiarność w obronie raz za fair play - nie otrzymali ani jednej żółtej kartki, nie było nieprzyjaznych gestów, ani wymuszania na sędziach, którzy zresztą prowadzili zawody bardzo dobrze, mimo kontrowersji przy nie uznanej bramce Stasiaka.
Od tego się zaczęło. Była druga minuta gry, kiedy po bardzo szybkiej akcji piłka zatrzepotała w bramce Iskierki. Sędziowie jednak dopatrzyli się minimalnego spalonego zawodnika Floty i bramki nie uznali. W 9 J. Graf strzelił z ostrego kąta, lecz Gapiński wybił na róg. W 12 z podania Drumlaka strzelał Staniszewski, piłka jednak po obrońcy i palcach bramkarza otarła się o górną część poprzeczki. Gospodarze swoje okazje mieli w 16 i 18 minucie kiedy Kusztan obronił strzał Pożyczki zza pola karnego, a potem Antczak nie sięgnął podania blisko bramki. Później jednak rządziła już tylko Flota, swoje okazje mieli Helt, Szewczuk i Staniszewski. Wreszcie w 33 minucie Stasiak z podania Helta strzelił pod poprzeczkę.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Dwie niebezpieczne próby miał Peda, ale strzelił w wyskoku nad poprzeczkę, a następnie skozłowaną piłką trafił w górną siatkę. Nieoczekiwanie gorąco pod naszą bramką zrobiło się w 62 minucie, kiedy po 2 błędach w przyjęciu wrzuconej do gry długiej piłki, Pożyczka uderzył z pierwszej piłki, lecz Kusztan sobie poradził. Drugi gol padł w 73 minucie. Zagranie Staniszewskiego odbił obrońca Iskierki, ale przejął ją Szewczuk i umieścił w bramce. W 79 Gapiński wyłuskał piłkę spod nóg Pedzie a minutę później obronił ostry strzał Jałoszyńskiego. Mecz zamknął Harkot po rajdzie ze środka boiska Pedy.

Waldemar Mroczek

Poniedziałek, 29 sierpnia 2022
Tydzień prawdy

Jeszcze serca rozpiera radość po efektownym zwycięstwie nad MKP Szczecinek, a tu już trzeba o nim zapominać. W tym tygodniu czekają bowiem nasz zespół bardzo poważne wyzwania. Najpierw, w środę, wyjazd do Iskierki Szczecin, a w sobotę hitowe spotkanie w Świnoujściu przeciwko Kluczevii Stargard.
Środowy mecz rozpocznie się (jak wszystkie w tej kolejce) o godzinie 17:30 przy ul. Topolowej na szczecińskim osiedlu Śmierdnica. Iskierka jest drużyną dobrze nam znaną, w tym roku powróciła do IV ligi i jak na razie spisuje się rewelacyjnie. W 4 rozegranych dotąd meczach zdobyła komplet punktów i wraz z Bałtykiem Koszalin i Flotą przewodzi w tabeli, ustępując wymienionym jedynie znacznie gorszą różnicą bramek. Do tej pory wygrywała po 2-1 z Błękitnymi II Stargard, Olimpem Gościno (wyjazd) i Wieżą Postomino, a w ostatniej kolejce wyrwała z korzeniami Dąb w Dębnie 4-0. Najlepszy strzelec - Jakub Pożyczka - strzelił już 5 bramek i wraz z Fabianem Słowińskim z Wieży, Kacprem Dudkiem z Kluczevii oraz Radosławem Mikołajczakiem z Bałtyku prowadzi na liście strzelców naszej grupy. Pozostałe bramki (po jednej) zdobyło 5 zawodników, w tym grający rok temu w Vinecie Wolin Bartosz Sobinek. Rywale nie byli może topowi, ale poza aktualnym outsiderem Olimpem, to przecież szanowane czwartoligowe firmy.
Flota z Iskierką rozegrała do tej pory 5 meczów ligowych na 3 poziomach rozgrywkowych. Co ciekawe, im niżej tym ciężej nam szło. W sezonie 2016/17 w niższej klasie okręgowej (7. poziom rozgrywkowy w Polsce) było 2-1 dla Floty i remis 2-2. Dwa lata później, już na wyższym szczeblu, oba mecze minimalnie, ale wygrała Flota 3-2 i 2-1. Natomiast jesienią 2019 r. w Świnoujściu było 5-1 dla Floty. W tym roku 16 lipca graliśmy sparing, wygrany przez Flotę 4-1. Z uwagi na przebieg warto przypomnieć też towarzyskie spotkanie ze stycznia 2016, w którym Flota prowadziła 1-0, przegrywała następnie 1-4, by ostatecznie wygrać 5-4.
Jak pokazuje historia, emocji nie powinno brakować. Tym bardziej, że środa będzie poważnym testem dla obu. Przekonamy się jaka jest faktyczna wartość Iskierki, a i dla Floty wyzwanie wydaje się poważniejsze od czterech wcześniejszych i surowym sprawdzianem przed spotkaniem z Kluczevią. Skład na pewno mocniejszy ma Flota, ale jak wiemy w piłce nożnej nie zawsze to wystarcza.


Waldemar Mroczek

Sobota, 27 sierpnia 2022
We Flotę zawsze trzeba wierzyć
Flota - MKP Szczecinek 7-1 (2-1)

0-1  Jakub Kuzio 8 minuta
1-1  Krystian Peda 28 minuta(asysta J. Graf)
2-1  Michał Stasiak 43 minuta(asysta Poźniak)
3-1  Kostiantyn Karaman 51 minuta(asysta Drumlak)
4-1  Kamil Poźniak 58 minuta(asysta J. Graf)
5-1  Damian Staniszewski 67 minuta (asysta Poźniak)
6-1  Dawid Drumlak 70 minuta(asysta Poźniak)
7-1  Adam Wiejkuć 81 minuta(asysta Staniszewski)

Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt (73 Patryk Harkot), Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski (58 Michał Barański), Jakub Graf (58 Szymon Graf), Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Krystian Peda (73 Maksymilian Turajski), Roman Dziuba (46 Dawid Drumlak), Kostiantyn Karaman (64 Damian Staniszewski).
Nie grał: Łukasz Gądek.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

MKP Szczecinek: Marcin Majewski, Zbigniew Węglowski, Adam Jabłoński (75 Maciej Mohr), Łukasz Jurjewicz (85 Kacper Kołakowski), Maciej Sobczyk, Rijat Karaev, Jakub Kuzio, Maciej Góra, Jakub Jaworek, Damian Mrówczyński, Bartosz Wojciechowski (81 Danylo Rychko).
Nie grali: Vladislav Liharev, Daniel Szymański.
Trenerzy: Zbigniew Węglowski, Tomasz Bykowski.
Kierownik drużyny: Marcin Korabiusz

Kartki: nie było.

Sędziowali: Andrzej Martynowicz, Paweł Lis, Kacper Jasiak.

Widzów: 440.

Czy ktoś z obecnych na stadionie do 42 minuty liczył na powtórkę wyniku z wiosny? W 8 minucie (gdy zazwyczaj strzelecki koncert zaczynała Flota) były nasz zawodnik Jakub Kuzio wykorzystał podanie z głowy Sobczyka i zagapienie obrony Floty, czym zaskakująco wyprowadził gości na prowadzenie. Na odwet trzeba było czekać dość długo. Dopiero po 20 minutach Peda z podania J. Grafa strzałem w okienko wyrównał, a po kolejnych 15 minutach Flotę na prowadzenie wyprowadził Stasiak z podania Poźniaka. Ta męczarnia w pierwszej połowie nie wynikała jednak ze słabej gry, czy braku pomysłu na nią, lecz po prostu ze zbyt dużej liczby niewykorzystanych okazji, w tym strzałów z bliska.
Po przerwie wszystko było już zgodne z optyką. W 51 minucie stan na 3-1 podwyższył Karaman, a 7 minut później kolejnego gola zdobył Poźniak. W 64 na boisko wszedł Staniszewski i już 3 minuty później znalazł się w czystej pozycji, odebrawszy idealne podanie od Poźniaka, czego nie miał prawa zmarnować. Ale na tym się nie skończyło. W 70 powstało olbrzymie zamieszanie pod bramką gości; po próbach kilku naszych zawodników do bramki ostatecznie trafił Drumlak. Mecz zamknął Wiejkuć strzelając nożycami po zagraniu z kornera przez Staniszewskiego.
Tak więc tegosezonowa tradycja Szczecinka została zachowana. Nie ma bramek wymieszanych, zawsze najpierw strzelają jedni, a potem drudzy. Po tym meczu wychodzimy na drugie miejsce w tabeli, chyba że jutro Iskierka wygra różnicą 13 bramek. Póki co tracimy do Bałtyku 6 bramek, ale nie tracimy punktów, a to jest najważniejsze.
Na koniec kilka słów o kibicach z sektora F. Tym razem naprawdę zachowali się bardzo dobrze. Pokazali jak fajnie można dopingować bez wyzwisk i szkody dla klubu oraz zarządcy obiektu, będąc jednocześnie mile postrzeganym przez cały stadion. Brawo, tak ma być, na to czekamy, tego potrzebują zawodnicy. Nie czerpcie złych wzorców z innych stadionów, zajmujcie się dobrem drużyny. Dziękuję w imieniu klubu.



Waldemar Mroczek. Video Piotr Dworakowski

Czwartek, 25 sierpnia 2022
Damian strzela dla wojewódzkich oldbojów



Wczoraj w Płotach odbył się kontrolny mecz oldbojów poprzedzający turniej eliminacyjny Pucharu Oldbojów. Była to wewnętrzna gra pomiędzy okręgiem szczecińskim a koszalińskim. Zwyciężyła drużyna szczecińska 9-2. Miłem akcentem jest to, że w zwycięskim zespole wystąpił nasz "Brylant", czyli Damian Staniszewski, który w dodatku strzelił 2 bramki. Pozostałe zdobyli Robert Sikorski, Bartosz Ława i Rafał Andruszko po 2 oraz Radosław Kozieł, a dla koszalinian Andrzej Maziarski i Krzysztof Miętek.
Po meczu trener Kazimierz Biela wybrał reprezentację naszego związku, która pojedzie na turniej eliminacyjny Pucharu Oldbojów. Wezmą w nim udział reprezentacje: Wielkopolskiego, Zachodniopomorskiego, Kujawsko-Pomorskiego i Pomorskiego ZPN, a odbędzie się on 3-4 września w Jarocinie. Zwycięzca pojedzie na ogólnopolskie finały.


Źródło: ZZPN

Czwartek, 25 sierpnia 2022
Koncentracja musi być

Nadchodzi 4. kolejka rozgrywek o mistrzostwo Kipsta IV ligi sezonu 2022/23. Flota tym razem wystąpi w Świnoujściu, przy ul. Matejki 22 (wejście od Moniuszki), a jej rywalem będzie Miejski Klub Piłkarski Szczecinek. Początek meczu w sobotę, 27 sierpnia 2022, o godzinie 17:00.
MKP Szczecinek od lat jest drużyną grającą widowiskowo, w meczach której pada dużo bramek. W poprzednim sezonie najwięcej goli było właśnie w meczach MKP - 191. Dla porównania w meczach Floty bramek było łącznie 150, Vinety 134, a Wieży tylko 119. Nie inaczej jest w tym sezonie, w żadnym z 3 dotychczas rozegranych meczów Szczecinka nie padło mniej niż 5 bramek. Były to kolejno: 3-3 u siebie z Olimpem Gościno, 1-4 w Postominie z Wieżą i 5-3 u siebie z Dębem Dębno. Zdumiewające są też zwroty akcji w meczach zespołu ze Szczecinka. Z Olimpem przegrywał 0-3 by zremisować, z kolei z Dębem prowadził 5-0, by wygrać tylko 5-3. Także w Wyszewie MKP strzelił gola, gdy Wieża wystrzelała już całą amunicję. A zatem w meczach z tą drużyną szczególnie nie można czuć się wygranym przed końcem meczu.
A jak wyglądało to w meczach z Flotą? Również nie brakowało goli, nigdy mniej niż 6 w meczu. W roku 2019 w Szczecinku przegraliśmy 2-4 mimo iż pierwsi strzeliliśmy bramkę, dwa lata później był remis 3-3 pomimo prowadzenia Floty 2-0 i 3-2, za to ostatni mecz, rozegrany 28 maja bieżącego roku, wygraliśmy 7-1.
Na dziś zespół ze Szczecinka zajmuje w tabeli 9. pozycję, najwyższą spośród drużyn z ujemną różnicą bramek (9-10), gwarantującą utrzymanie w IV lidze, o ile oczywiście zostanie ona zachowana lub podwyższona. Na liście strzelców 6 nazwisk, a otwiera ją były zawodnik Floty Jakub Kuzio. zdobywca 3 bramek, który w samym meczu z Dębem trafił 2 razy, podobnie jak Adam Jabłoński. Piątego gola zdobył Damian Mrówczyński. Listę uzupełniają z jednym golem Maciej Góra, Daniel Szymański oraz grający trener Zbigniew Węglowski.
Tak więc jest to drużyna, która dużo strzela, ale i sporo traci. Emocje więc gwarantowane, a kluczem do sukcesu w tym meczu z pewnością będzie koncentracja. Na wynik z ostatniego spotkania w żadnym wypadku podczas gry nie wolno się powoływać. Przydałaby się za to liczna publiczność oraz doping.


Waldemar Mroczek

Niedziela, 21 sierpnia 2022
Bobolice okiem kamery



Piotr Dworakowski

Sobota, 20 sierpnia 2022
Prujemy całą naprzód
Mechanik Bobolice - Flota 1-4 (0-1)

0-1  Jakub Graf 8 minuta(asysta Drumlak)
0-2  Jakub Graf 57 minuta(asysta Karaman)
1-2  Karol Saganowski 66 minuta
1-3  Kamil Poźniak 76 minuta(asysta Dziuba)
1-4  Roman Dziuba 88 minuta(asysta Peda)

Flota: Daniel Kusztan, Szymon Graf (60 Patryk Harkot), Michał Stasiak, Adam Wiejkuć, Błażej Jezierski (86 Maksymilian Turajski), Jakub Graf (86 Mike Janiszewski), Dmytro Szewczuk, Krystian Peda, Damian Staniszewski (50 Kostiantyn Karaman), Dawid Drumlak (77 Roman Dziuba), Michał Barański (50 Kamil Poźniak).
Nie grał: Łukasz Gądek.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

Mechanik: Mateusz Sochalski, Adrian Winkowski, Kazimierz Misztal, Adam Bińczyk, Michał Boderek, Wojciech Gersztyn (60 Karol Saganowski), Marcin Kordek, Jakub Kulon (86 Marcel Pańczyk), Krzysztof Jabłoński (80 Mikołaj Gorajski), Patryk Kozioł (89 Bartosz Kosmalski), Karol Jabłoński.
Nie grali: Jakub Adamczewski, Łukasz Mikołajczyk, Kacper Szumski.
Trenerzy: Tomasz Dudka, Karol Saganowski, Kamil Jesionowski, Adam Zawół.
Kierownik drużyny: Arkadiusz Olearczyk.

Żółte kartki:
Flota: Sz. Graf (20).
Mechanik: Krz. Jabłoński (23), Kulon (56), Kozioł (76).

Sędziowali: Paweł Zalewski, Adam Stefański, Bartłomiej Sobczak.

Widzów: 300.

Flota grała w Bobolicach po raz trzeci. Dwa pierwsze występy nie były udane, kończyły się porażkami 0-3 (Puchar Polski 1989) i 1-3 (III liga 1991). Tym razem sytuacja się całkowicie odmieniła. Flota dominowała od samego początku i na dobrą sprawę już do przerwy mogła strzelić z 5 bramek.
Tak jak w poprzednich meczach na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. W 8 minucie Drumlak wrzucił piłkę na lewe skrzydło, a gdy piłka była już w locie J. Graf wybiegł do przodu i z ostrego kąta pokonał Sochalskiego.
Reszta bramek padła po przerwie. Na 2-0 podwyższył ponownie Jakub z bliska po zagraniu Karamana. Gospodarze honorowego gola zdobyli przy stanie 0-2, po wymianie piłek między Saganowskim a Karolem Jabłońskim. Produkcja trzeciego gola rozpoczęła się rajdem Pedy od środka boiska, a ponieważ nie miał dobrej pozycji do strzału, zdecydował się podać do Dziuby, a ten najpierw zmarkował chęć strzału lecz cofnął do Poźniaka, który wykończył akcję strzałem przy lewym słupku. I wreszcie w 88 minucie Harkot podał w pole karne do Pedy, a ten do Dziuby, który strzałem z pierwszej piłki z 11 metrów ustalił wynik. Okazji było znacznie więcej - między innymi mieliśmy dwa trafienia w poprzeczkę (Poźniak z wolnego i Karaman) oraz jedno w słupek (Peda).
To zwycięstwo pozwoliło nam utrzymać trzecią pozycję w tabeli, za spadkowiczami z III ligi, tzn. Bałtykiem i Kluczevią. Czwartym zespołem bez straty punktu nieoczekiwanie jest beniaminek - Iskierka Szczecin.
Kolejny mecz w sobotę o 17:00 w Świnoujściu, przeciwnikiem będzie MKP Szczecinek, a potem w ciągu tygodnia 2 kolejne mecze z zespołami będącymi na dziś bez starty punktu, tj. Iskierką w Szczecinie i Kluczevią w Świnoujściu.

Źródło: własne

Czwartek, 18 sierpnia 2022
Mechanik to nie kelner

Przed nami drugi wyjazd naszego zespołu w bieżącym sezonie i drugi do beniaminka. Tym razem jednak rywal będzie zupełnie nieznany. Wprawdzie Flota grała już w Bobolicach w III lidze w sezonie 1990/91, ale było to tylko raz i to ponad 30 lat temu. Po raz drugi nastąpi to w najbliższą sobotę, 20 sierpnia 2022, o godzinie 17:00.
Mechanik Bobolice w poprzednim sezonie wygrał w cuglach grupę II klasy okręgowej, nie przegrywając meczu i tylko raz remisując. Tym szczęśliwcem, któremu udało się urwać Mechanikowi 2 punkty była Victoria Sianów, która zajęła w rozgrywkach 6. pozycję. Nad drugą w tabeli Wiekowianką Wiekowo Mechanik uzyskał 19 punktów przewagi. No i różnica bramek, na którą złożyło się między innymi 6 dwucyfrowych zwycięstw, imponująca: 194-21.
Na co stać Mechanika teraz? I tu pojawia się poważna zagadka. Zaczął bowiem IV-ligowy sezon efektownie i efektywnie, wygrywając z groźną Wieżą Postomino 4-3 (prowadził nawet 4-0), ale w drugiej kolejce zdecydowanie uległ Dębowi w Dębnie 1-4.
Flota w rozegranych dotąd meczach bardzo dobrze w nie wchodziła (w obu dotąd rozegranych po 13 minutach prowadziła już 2-0) i dobrze by było ten trend utrzymać. Ale i później nie można odpuszczać, bo co będzie jeśli Mechanik wytrzyma początkowy napór? Faworytem na pewno jest nasz zespół, ale przytoczone wyżej fakty niezbicie dowodzą, że bobolicki beniaminek nie ma najmniejszego zamiaru dostarczać nikomu punktów. Mechanik to nie kelner. Tu na punkty trzeba będzie mocno zapracować. Oczywiście wierzymy w zwycięstwo i nie ma innej opcji jak walka o pełną pulę. Jak widzimy co wyrabiają spadkowicze z III ligi, to wygląda na to, że w tym sezonie o awans może być jeszcze trudniej niż w poprzednim. Trzeba więc zakasać rękawy i walczyć, walczyć, walczyć.


Waldemar Mroczek

Niedziela, 14 sierpnia 2022
Skrót meczu z Hutnikiem



Piotr Dworakowski

Sobota, 13 sierpnia 2022
Urodzinowy popis Damiana
Flota - Hutnik Szczecin 5-0 (4-0)

1-0  Błażej Jezierski 9 minuta(asysta Staniszewski)
2-0  Damian Staniszewski 12 minuta (asysta Barański)
3-0  Damian Staniszewski 30 minuta (asysta Helt)
4-0  Michał Stasiak 42 minuta(asysta Staniszewski)
5-0  Dawid Drumlak 58 minuta(asysta Jezierski)

Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt (57 Patryk Harkot), Michał Stasiak, Błażej Jezierski, Szymon Graf (63 Maksymilian Turajski), Jakub Graf (71 Mike Janiszewski), Dmytro Szewczuk, Kamil Poźniak, Krystian Peda, Damian Staniszewski (57 Filip Adamski), Michał Barański (57 Dawid Drumlak).
Nie grali: Łukasz Gądek, Kostiantyn Karaman.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

Hutnik: Norbert Czapliński, Mateusz Palej (46 Jakub Żelazowski), Paweł Marczuk, Krystian Mazurek, Daniel Kowalczyk, Krystian Ziółkowski (80 Gracjan Pojnar), Maksymilian Kuzio (68 Olaf Gwóźdź), Daniel Augusto (68 Mateusz Błaszczyk), Anton Holiaka (46 Fryderyk Palczewski), Ryu Ueno, Adrian Krzywicki.
Nie grał: Patryk Małek.
Trenerzy: Krzysztof Kubacki, Łukasz Furman.
Kierownik drużyny: Grzegorz Małkowski.

Żółte kartki:
Flota: Helt (38).
Hutnik: Mazurek (51), Krzywicki (76).

Sędziowali: Piotr Bieniek, Maciej Lenartowski, Jakub Orzechowski.

Widzów: 460.

To był popis Damiana Staniszewskiego. Dziś akurat świętował 43. urodziny i uczcił je w sposób godny naprawdę wielkiego piłkarza, strzelając 2 bramki i dwukrotnie asystując z rzutów rożnych. Takiej krzepy naprawdę tylko zazdrościć.
W pierwszej połowie Flota grała jak w transie. Nie zostawiła złudzeń kto tu rządzi. W 9 minucie zagranie Staniszewskiego z kornera wykończył Jezierski, a 3 minuty później sam "Brylant" odebrał podanie od Barańskiego i wprawdzie na raty, ale umieścił piłkę w siatce. Nasza drużyna nie zamierzała zwalniać i kolejne sytuacje wychodziły jak grzyby po deszczu. Między innymi Staniszewski nie zdołał wykończyć zbyt mocnej wrzutki Helta, po kolejnym rogu Marczuk wybił piłkę z linii bramkowej, Poźniak nie dał rady zamknąć wślizgiem podania Pedy. Ze strony gości w 26 Augusto strzelił z ostrego kąta, ale Kusztan wybił na róg. W 30 minucie Staniszewski zrehabilitował się Heltowi i wykończył jego wrzutkę z prawej strony, a wynik do przerwy ustalił Stasiak po zagraniu Staniszewskiego z rzutu rożnego.
W drugiej połowie tempo spadło i zobaczyliśmy tylko 1 bramkę, a zdobył ją minutę po wejściu na boisko Drumlak z podania Jezierskiego. Coraz śmielej poczynali sobie ambitnie dążący do zdobycia choćby honorowego gola goście, jednak strzał Augusto był niecelny, a Kusztan obronił uderzenie z ostrego kąta Błaszczyka.


Waldemar Mroczek. Fot. Dworakowscy

Czwartek, 11 sierpnia 2022
Chcemy 3 punkty

Po pierwszej kolejce tabela IV ligi podzieliła się na 3 równe części. Sześć drużyn wygrało swoje mecze, sześć zremisowało i sześć przegrało. Dla nas najważniejsze jest, że wśród zwycięskiej szóstki jest także nasza Flota. W sobotę kolejka nr 2 i zobaczymy nasz zespół w Świnoujściu, w spotkaniu ze szczecińskim Hutnikiem, który pierwszy swój mecz zremisował 2-2 z Dębem Dębno. Początek spotkania o godzinie 17:00.
Hutnik zdobył więc o 2 punkty mniej, ale strzelił tyle samo bramek co Flota. Najmocniej wybuchli spadkowicze z III ligi, czyli Bałtyk Koszalin i Kluczevia Stargard, które strzeliły po pół tuzina bramek odpowiednio Chemikowi Police i Białym Sądów. Na trzecie miejsce wskoczył Orzeł Wałcz po zwycięstwie 4-1 nad Gavią w Choszcznie. Dwóch beniaminków wygrało pierwsze mecze: Mechanik Bobolice pokonał 4-3 z Wieżę Postomino (prowadził już 4-0!) i dzięki liczbie bramek strzelonych znalazł się na 4. pozycji, natomiast Iskierka Szczecin wygrała 2-1 z rezerwami Błękitnych Stargard i dzieli piątą pozycję z Flotą. Poza meczem Hutnika z Dębem remisy padły w 2 innych spotkaniach; MKP Szczecinek, mimo iż przegrywał już 0-3, zdołał zremisować z Olimpem Gościno, natomiast we wtorek doszło do niespodzianki w Dygowie, gdzie tamtejszy Rasel wynikiem 1-1 urwał 2 punkty koszalińskiej Gwardii. Co ciekawe obie bramki w tym meczu padły w czasie doliczonym do pierwszej połowy.
Co czeka nas w drugiej kolejce? Na pewno ciekawie zapowiadają się derby Stargardu pomiędzy Błękitnymi II a Kluczevią. Drugi kolejny wyjazd czeka Gwardię, która pojedzie tym razem do fatalnie spisującego się w sparingach i pierwszym meczu ligowym Chemika. Spośród uważanych za głównych faworytów do awansu, poza Flotą u siebie grać będzie też Bałtyk i nie powinien mieć większych problemów z Gavią. Poza tym grać będą: Orzeł z Wybrzeżem, Dąb z Mechanikiem, Wieża z MKP, Olimp z Iskierką i Biali z Raselem.
W meczu z Hutnikiem liczymy oczywiście na 3 punkty. Jakakolwiek strata będzie bardzo niemiłą niespodzianką. Tym bardziej, że z drużyną ze Stołczyna spotkaliśmy się całkiem niedawno (25 czerwca) w Szczecinie i bez większych kłopotów wygraliśmy 4-1, podobnie jak jesienny mecz w Świnoujściu.
Ale w piłce nie ma pewniaków, a wspomniane wyżej spotkania w Szczecinku i Bobolicach dowodzą, że pewnym zwycięstwa nie można się czuć nawet prowadząc 3-0, a nawet 4-0. Emocje na pewno więc będą i warto się wybrać w sobotę na mecz. Zapraszamy.


Waldemar Mroczek

Niedziela, 07 sierpnia 2022
Skrót meczu z Wybrzeżem Rewalskim



Piotr Dworakowski

Sobota, 06 sierpnia 2022
Huraganowy początek i niepewność do końca
Wybrzeże Rewalskie Rewal - Flota 1-2 (1-2)

0-1  Krystian Peda 3 minuta (bez asysty)
0-2  Dmytro Szewczuk 13 minuta(asysta Peda)
1-2  Karol Ława 45 minuta

Flota: Daniel Kusztan, Mariusz Helt, Michał Stasiak, Błażej Jezierski, Szymon Graf (75 Patryk Harkot), Dmytro Szewczuk, Jakub Graf (36 Filip Adamski), Kamil Poźniak, Krystian Peda (85 Maksymilian Turajski), Michał Barański (55 Dawid Drumlak), Kostiantyn Karaman (76 Damian Staniszewski).
Nie grał: Łukasz Gądek.
Trener: Marcin Adamski.
Kierownik drużyny: Lech Nowak.

Wybrzeże Rewalskie: Kajetan Wojtasik, Karol Ława (78 Adrian Bajkiewicz), Konrad Żulpo, Yevhenii Zadereiko, Tomasz Żoła, Michał Protasewicz, Krzysztof Lisiak, Konrad Kowalczyk, Kacper Aleksiuk, Krzysztof Bątkowski (75 Kamil Kocieniewski), Dawid Dziewiński (Hubert Smolik ).
Rezerwa: Aleksander Zarzycki, Aleks Poskart, Jakub Błesiński, Konrad Data.
Trenerzy: Krzysztof Sobieszczuk, Jarosław Włodarczyk.
Kierownik drużyny: Mariusz Mamiński.
Żółte kartki:
Flota: Helt (27), Jezierski (83)
Wybrzeże Rewalskie: nie było.

Sędziowie: Paweł Maćkowiak, Oskar Kwapisiewicz, Natalia Rynkiewicz.

Widzów: 300.

Minimalnym, ale zawsze dającym 3 punkty, zwycięstwem nad beniaminkiem rozgrywek w nadmorskich derbach w Niechorzu rozpoczęli nowy sezon piłkarze Floty. Rozpoczęli go z ostrym impetem, co udokumentowali dwoma golami zanim upłynęła 1/6 spotkania. Już w 3 minucie Peda zakończył swój rajd ze środka boiska celnym uderzeniem z daleka, a 10 minut później dograł dokładnie do Szewczuka, który również z dystansu zdobył drugiego gola.
Zaczęło się więc bardzo obiecująco, ale 5 lat temu też weszliśmy w mecz na tym stadionie jak burza i wciągu 3 minut z 4-0 zrobiło się 4-3 (przypomnieliśmy o tym w zapowiedzi dzisiejszego meczu). Drużyna rewalska jest bowiem charakterna i nigdy nie odpuszcza. Z czasem gra się optycznie wyrównała, co poskutkowało golem Ławy tuż przed przerwą po szybkiej akcji Aleksiuka prawą stroną. W drugiej połowie nawet częściej przy piłce byli gospodarze. Tyle tylko, że niewiele z tego wynikło, a Flota wyprowadziła kilka bardzo niebezpiecznych kontr. Jednak najlepszą okazję miało Wybrzeże w 84 minucie, gdy sędzia podyktował rzut karny (w opinii zawodników i sztabu szkoleniowego Floty niesłuszny) za domniemany faul Jezierskiego na Dziewińskim. Chyba istotnie był on pochopny, jako że nie został wykorzystany, ponieważ Żoła trafił w poprzeczkę.
W zespole Wybrzeża Rewalskiego wystąpili w tym meczu byli zawodnicy Floty. Michał Protasewicz, Konrad Kowalczyk i Krzysztof Bątkowski grali od początku, natomiast na ławce rezerwowych był Aleks Poskart. Niestety nie gra już w tym klubie Jacek Magdziński.

Źródło: własne

Czwartek, 04 sierpnia 2022
Ruszamy

Kończy się czas bez piłki. W najbliższą sobotę rozpoczynają się rozgrywki IV ligi sezonu 2022/23. Jak już informowaliśmy wcześniej, Flota rozpocznie wyjazdem do Ludowego Klubu Sportowego Wybrzeże Rewalskie Rewal. Spotkanie zostanie rozegrane 06 sierpnia 2022 o godzinie 15:00 na stadionie przy ul. Leśnej w Niechorzu. Będzie to zarazem najkrótszy wyjazd Floty w tym sezonie, liczący zaledwie 75 kilometrów.
Wybrzeże Rewalskie jest beniaminkiem, ale klubem dobrze nam znanym. W dalszej przeszłości wielokrotnie spotykaliśmy się z nim w sparingach, a już jako Morski Klub Sportowy spotkaliśmy się ligowo w sezonie 2017/18 w "wyższej" klasie okręgowej. Mimo iż Flota walczyła wówczas o awans do IV ligi, a Wybrzeże ostatecznie spadło do "niższej" okręgówki, oba bezpośrednie mecze były bardzo zacięte i trudne. Przypomnijmy, że w Niechorzu w 27 minucie prowadziliśmy już 4-0, by 6 minut później było już tylko 4-3. Ostatecznie wygraliśmy 6-4. W rewanżu na sztucznej nawierzchni w Świnoujściu było gorzej, zaledwie remis 2-2, w dodatku do przerwy przegrywaliśmy 0-2, a wyrównującego gola strzelił w 90+4 minucie z rzutu wolnego Grzegorz Skwara.
Sobotni gospodarze poprzedni sezon przeszli jak burza. W 30 meczach zdobyli 79 punktów, tylko raz przegrywając 2-3 w Resku z Mewą, za to zdobywając komplet punktów z jedynymi konkurentami do awansu, tj. Regą Trzebiatów i Gryfem Kamień Pomorski. Różnica bramek imponująca 167-31, z czego 53 strzelili w spotkaniu z Pomorzaninem Nowogard i 10 ze Spójnią Świdwin.
Na co stać będzie Wybrzeże Rewalskie w sobotę? Ciężko powiedzieć. Najbardziej obawiamy się tzw. siły rozpędu. W kadrze zespołu zaszło jednak kilka zmian i nie wiadomo na ile okażą się one wzmocnieniami i czy nowi zdążą się zgrać do soboty. Odszedł między innymi były zawodnik Floty Maksym Oliinyk, za to zasilił Wybrzeże Michał Protasewicz, a także tacy zawodnicy jak Konrad Data, Kacper Aleksiuk, czy Konrad Żulpa. W grach kontrolnych Wybrzeże Rewalskie pokonało po 8-1 Inę Goleniów i Prawobrzeże Świnoujście, 3-2 Gryfa Kamień Pomorski oraz przegrało 1-3 z Hutnikiem Szczecin.
Jeśli chodzi o Flotę, to wiadomo, że Adrian Kranz trafił do Prawobrzeża Świnoujście i dosłownie przed chwilą dowiedzieliśmy się, że Kacper Robaczyński wraca do Polonii Leszno; poza tym ubytki jak napisaliśmy w artykule z 18 lipca. Nowe twarze to Michał Barański, Dawid Drumlak, Jakub i Szymon Grafowie oraz Rajan Skwara. Aktualna kadra pierwszego zespołu znajduje się tutaj. Zespół rozegrał tylko 2 sparingi, wygrywając 4-1 z Iskierką Szczecin i remisując bezbramkowo z Greifswalder FC.


Waldemar Mroczek


Archiwum wiadomości
z sierpnia 2022
© Oficjalny serwis MKS Flota Świnoujście. All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Webmaster Waldemar Mroczek.