W najbliższą sobotę na stadionie im. Leszka Zakrzewskiego przy ul. Matejki 22 w Świnoujściu rozegrane zostanie spotkanie 15. kolejki o mistrzostwo Betclic 3. Ligi pomiędzy Morskim Klubem Sportowym Flota, a rezerwami ośmiokrotnego mistrza Polski i aktualnego lidera Ekstraklasy - Lecha Poznań. Będzie to dla Floty ostatni w tej rundzie mecz z drużyną z III-ligowej czołówki - zostaną już tylko Gedania Gdańsk (jedyny wyjazd) oraz Pogoń Nowe Skalmierzyce i ewentualnie Kotwica Kórnik.
Sobotni przeciwnik Floty jeszcze wiosną tego roku grał w II lidze i skutkiem tego został zakwalifikowany do rozgrywek centralnych o Puchar Polski. Stąd wczoraj grał w 1/16 finału z Koroną Kielce i przegrał 1-3 odpadając z dalszych rozgrywek.
W lidze zajmuje na dziś 3. pozycję w tabeli. Zebrał dotąd o 3 punkty więcej od Floty. Strzelił 26 goli tracąc 18, a najskuteczniejsi strzelcy to Igor Stankiewicz 6 bramek i Maksym Czekała 5. Przegrał dotąd 3 razy - u siebie 1-2 z Gryfem Słupsk, a na wyjazdach 0-2 w Czarnkowie z Notecią i 3 dni potem 2-3 w Kleczewie z Sokołem. Poza tym 7 zwycięstw i 4 remisy. W poprzedniej kolejce wygrał u siebie z drużyną rezerw innego klubu Ekstraklasy, Pogoni Szczecin, 4-2. Do tego dołożył 3 mecze w Pucharze Polski. Poza wspomnianym wyżej spotkaniem z Koroną, wygrane 2-0 w Siedlcach z Pogonią i w rzutach karnych (po bezbramkowym remisie) w Sułowie z Baryczą.
Jak w przypadku wszystkich meczów z drużynami rezerw, głównym pytaniem przedmeczowym jest w jakim składzie przyjadą goście. Tego samego dnia pierwszy zespół Lecha grać będzie w Niepołomicach, do tego dochodzi czas zaduszny, więc jest nadzieja, że ten skład nie będzie zbyt mocny, ale pamiętajmy też, że kadra gości składa się z 67 zawodników. Na pewno więc jest w kim wybierać.
Poza pierwszym zespołem w Świnoujściu wystąpią juniorzy młodsi, którzy w niedzielę o godzinie 11 w ramach wojewódzkiej ligi juniorów młodszych gr. 1 spotkają się z Bałtykiem Koszalin. Rezerwy seniorów wyjeżdżają do Wichra Brojce (sobota, 11:00) zaś trampkarze do Prawobrzeża Szczecin (sobota, 12:00).
Waldemar Mroczek
Niedziela, 27 października 2024
Skrót meczu w Stargardzie
Piotr Dworakowski
Sobota, 26 października 2024
Z punktem z jaskini lwa
Błękitni Stargard - Flota 1-1 (1-0)
Po 3 kolejnych porażkach remis na boisku wicelidera na pewno jest sukcesem i daje realną nadzieję na lepszą końcówkę rundy. Tym bardziej, że mecz na początku niezbyt dobrze się ułożył, bo już w 12 minucie straciliśmy bramkę po strzale byłego zawodnika Floty. Drużyna jednak nie miała zamiaru poddawać się, pragnęła za wszelką cenę odrobić stratę, co potwierdza choćby strzał Graczyka w słupek. W drugiej części z kolei Flota strzeliła bramkę, a Błękitni mieli słupek. Remis należy więc uznać za sprawiedliwy.
- Wyszliśmy bardzo zmotywowani, ale już po 10 minutach straciliśmy bramkę po strzale Konrada Prawuckiego zza 16 metrów. Dążyliśmy do wyrównania, co udało się w 51 minucie Michałowi Kwietniowi. Od tego momentu Błękitni przycisnęli, ale my też mieliśmy swoje okazje - powiedział po meczu trener Floty Grzegorz Skwara.
Pierwszy lód został więc przełamany. Wciąż czekamy na zwycięstwo. Szansa, choć też niełatwa, będzie w najbliższą sobotę, kiedy spotkamy się u siebie z Lechem II Poznań.
Źródło: własne
Czwartek, 24 października 2024
Czy czarna dziura załata się teraz?
Przed nami kolejny piłkarski weekend. W 14. kolejce o mistrzostwo Betclic 3. Ligi drużyna Floty wystąpi w Stargardzie przeciwko tamtejszym Błękitnym. Mecz rozpocznie się w sobotę, o godzinie 14:00 na Miejskim Stadionie Piłkarskim, przy ul. Ceglanej 1 w Stargardzie.
Czy spotkanie z wiceliderem na jego boisku, to dobry sposób na przełamanie po 6 kolejnych meczach bez wygranej i 3 z rzędu porażkach? Na pewno okazji do mocniejszego przełamania w tej rundzie już nie będzie, tylko że będzie to bardzo trudne. Czy realne? Dowiemy się w sobotę. Flota z Błękitnymi spotyka się praktycznie od zawsze, w każdym razie tylko najstarsi kibice pamiętają czasy, gdy kluby te były sobie obce. Mnóstwo wzajemnych kontaktów o stawkę i towarzyskich, oczywiście górą bywali raz jedni, raz drudzy. Jednak po ostatnich przemianach z pierwszym zespołem Błękitnych Flota spotkała się w meczu o stawkę tylko w poprzednim sezonie w III lidze. Wyniki niestety nie są dla nas korzystne; 2 porażki: 0-3 w Świnoujściu i 1-3 w Stargardzie. Jednak, szczególnie po meczu wiosennym u przeciwnika, czujemy duży niedosyt, bowiem prowadziliśmy grę, tworzyliśmy sytuacje podbramkowe, pierwsi objęliśmy prowadzenie, była poprzeczka, słupek i wybicie piłki z linii bramkowej przez obrońcę gospodarzy, a jednak to oni strzelili w końcówce 2 bramki i wygrali. Wypadałoby to zmienić ku radości zawodników, sztabu i kibiców. Na pewno nie jesteśmy bez szans. Przeciwnik zdobył sporo punktów i za to mu cześć, ale wielkich rewelacji nie ma. U siebie z 6 meczów wygrał 3 (z Polonią, Cartusią i Pogonią II), 1 zremisował (z Zawiszą) i 2 razy przegrał: z Sokołem i Unią. Na wyjazdach zdobył 14 punktów w 7 meczach. Najlepsi strzelcy to Mateusz Piotrowski 7 bramek, Michał Marczak 6 i Antoni Prałat 5.
To tyle o przeciwniku. A co u nas? Niestety, wciąż czekamy na powrót do punktowania i strzelania. Tak, bo ostatnio brakuje nie tylko punktów, ale i bramek. Dwa ostatnie mecze bez gola z naszej strony, ostatniego strzelił Bartosz Krzysztofek w spotkaniu z Zawiszą.
Prognozy ekspertów z pewnością trochę więcej szans dają gospodarzom. Ale czy Flota jest na straconej pozycji? Bynajmniej! Przecież zawodnicy nie mogli z dnia na dzień zapomnieć jak się gra i strzela. Pomijając już fakt, że derby podobno rządzą się swoimi prawami.
Także na wyjeździe, tyle że w Koszalinie, wystąpią w sobotę juniorzy młodsi Floty. Natomiast w Świnoujściu zapraszamy na mecz seniorskiej drużyny rezerw, która w niedzielę o godzinie 11:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Matejki 17a zmierzy się z Pomorzaninem Przybiernów i o 13:00 na spotkanie trampkarzy starszych z Chemikiem Police.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 22 października 2024
Co się dzieje z Flotą?
Grzegorz Skwara - trener. Jeżeli chodzi o drużynę, to celem jest utrzymanie i pracujemy ciężko, żeby nie było powtórki z ostatniego sezonu i walki do ostatniej kolejki. Budowaliśmy zespól w szybkim tempie i to teraz się odbija.
Sebastian Murawski - kapitan drużyny. Przychodząc do Floty nie znałem poziomu zarówno drużyny jak i ligi. Na ten moment jestem przekonany, że nasz potencjał nie jest niższy niż innych zespołów w tej grupie, a od większej części nawet wyższy.
Według mnie nasz początek był dobry, ponieważ skład był przebudowany, więc inne drużyny nas nie znały i uczyły się naszej gry. Teraz mają już dostęp do nagrań wideo z naszych meczów i ich trenerzy mogą robić szczegółowe analizy, co powoduje, że gra się nam ciężej. Uważam jednak, że możliwości drużyny są dużo wyższe niż prezentowana obecnie forma. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że nie dajemy z siebie stu procent. W tygodniu naprawdę bardzo ciężko pracujemy i w meczach dajemy z siebie maksimum. Brakuje po prostu szczęścia. Na pewno wygrany mecz napędziłby nas z powrotem do kolejnej serii zwycięstw. Mecz z Pogonią może napawać optymizmem, bo zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze i jeżeli nadal będziemy tak pracować, to zwycięstwa powrócą. Nie możemy się załamać, tylko musimy dalej pracować i wierzyć, że przyniesie to pozytywne efekty. Oczywiście sztab też nie pozwoli na to, żeby ktoś przychodził na treningi z opuszczoną głową. Dbają o to, żeby każdy wierzył w końcowy sukces. Cieszymy się, że kibice nas wspierają i mam nadzieję, że podziękujemy im za to zwycięstwem w najbliższym meczu.
Patryk Harkot. Witam wszystkich kibiców Floty Świnoujście. Przed meczami rundy jesiennej nastawialiśmy się że będzie to ciężki i długi sezon. Drużyny na tym szczeblu prezentują wyrównany poziom, każdy może wygrać z każdym. Naszym celem jest wygrywać każdy następny mecz. Początek sezonu mieliśmy wyśmienity, szło nam bardzo dobrze, teraz mamy gorszy okres, z którego musimy wyciągnąć wnioski i trenować dalej. Wcale nie zaskoczyły mnie dobre wyniki zespołu na początku, ponieważ zostały one poprzedzone bardzo ciężką pracą w okresie przygotowawczym, a potem trudno wywalczone na boisku. Mam nadzieję że już w sobotę w Stargardzie pokażemy charakter i wspólnie wrócimy do serii zwycięstw.
Źródło: własne
Sobota, 19 października 2024
Skrót meczu w Szczecinie
Piotr Dworakowski
Piątek, 18 października 2024
Co się dzieje z tą drużyną?
Pogoń II - Flota 1-0 (0-0)
Sędziowali: Piotr Pazdecki, Maciej Mazur, Adrian Markowski (Zachodniopomorski ZPN).
Widzów: ok. 250.
Minuta po minucie 4) Przed szansą Bąk. Odbitą przez naszą defensywę piłkę dobija Ziemann nad poprzeczkę.
13) Graczyk z podania Badowskiego w boczną siatkę.
15) Strzał Krzysztofka z podania Momoha wybity na róg.
20) Wędrychowski z wolnego w okienko, ale Słowikowski wyczuwa szczecinianina.
23) Wojciechowski obok prawego słupka.
27) Po rzucie rożnym Helt z dystansu obok lewego słupka.
28) Momoh za lewy słupek.
38) Wawrzynowicz zbyt lekko.
41) Momoh pudłuje z bliska.
43) Łęgowski z trudem odbija daleki strzał Skwary.
46) Słowikowski broni trafienie Bąka.
48) Po strzale Wawrzynowicza odbitą od słupka piłkę wybija Słowikowski.
48) Klukowski strzałem z prawej strony na długi słupek zdobywa jedyną bramkę meczu. 54) Słowikowski broni główkę Bąka.
64) Łęgowski wybija strzał Kwietnia z wolnego po bocznej siatce.
65) Murawski z 20 metrów - broni bramkarz Pogoni.
70) Strzał Smolińskiego wybija z boku Weremko.
72) Stankiewicz wybija na róg strzał Rachubińskiego.
74) Kwiecień z pierwszej piłki mocno za wysoko.
76) Słowikowski wygrywa sam na sam z Rachubińskim.
78) Daleki strzał Murawskiego wybity na róg.
80) Łęgowski ubiega Sobkowa.
83) Po kombinacyjnej akcji Pogoni pudłuje Rostami.
88) Frączczak zbyt lekko.
89) Skwara z 15 metrów zaskakująco, ale pudłuje.
90+4) Po rogu Kwietnia Łęgowski broni główkę Harkota.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 17 października 2024
Akcja poboru krwi
Dzień dobry,
Co roku zapraszamy podmioty przez nas sponsorowane do przyłączenia
się do naszej portowej akcji zbiórki krwi.
Udział naszych „podopiecznych” w tym projekcie to dla nas
świadectwo wzajemnego wsparcia i współpracy.
W tym roku akcja będzie miała miejsce 12 listopada przy ulicy
Bytomskiej 7 - krwiobus stanie pod naszym budynkiem głównym.
Zachęcamy i zapraszamy do udziału zawodników MKS Flota. Wiem, że ze
Świnoujścia do Szczecina to kawałek drogi, ale cel jest szczytny.
Prosimy również o rozpropagowanie naszej akcji – plakaty do
wrzucenia fb w załączeniu.
Pozdrawiam serdecznie,
Anna Borkowska
Specjalista ds. marketingu
Dział Marketingu i Komunikacji
Tel: +48 91 430 8053
Mob:
E-mail: A.Borkowska@port.szczecin.pl
Źródło: Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. Klub Honorowych Dawców Krwi PCK "Portowcy"
Środa, 16 października 2024
Pora derbowych wyjazdów
Po trzech kolejnych meczach u siebie teraz naszą drużynę czekają 2 z rzędu mecze u przeciwników, ale obydwa na terenie województwa zachodniopomorskiego. Najpierw spotkanie z rezerwami szczecińskiej Pogoni. Podobnie jak poprzedni mecz wyjazdowy w Swarzędzu, zostanie on rozegrany w piątek. Dokładnie 18 października 2024 o godzinie 17:00 na boisku nr 3 stadionu im. Floriana Krygiera, przy ul. Karłowicza 28 w Szczecinie.
Optymistyczne jest to, że w dotychczasowych meczach o stawkę pomiędzy Morskim Klubem Sportowym Flota i Pogonią II zawsze wygrywali goście. Tak było zarówno w III lidze, jak i w Pucharze Polski. Jeszcze lepsze jest to, że w tym roku były 2 mecze między tymi zespołami i oba wygrała Flota. Z kolei niepokój budzi słaba skuteczność Królowej Pomorza Zachodniego w ostatnich meczach, którą piątkowi gospodarze na pewno będą chcieli wykorzystać.
Łączna punktowa skuteczność Floty wynosi nieco ponad 58% (21 punktów na 36 możliwych). Z ostatnich 5 meczów Flota grała 4 razy u siebie i zdobyła w nich tylko 2 punkty na 15 możliwych. Ostatnia wygrana miała miejsce 07 września w Słupsku. Dla odmiany z 7 wcześniejszych było 6 wygranych przy 1 remisie (ponad 90%). Wypadałoby do tego wrócić, ale tu oczywiście konieczna jest znacząca poprawa gry, a zwłaszcza skuteczności. Inaczej punktów nie będzie.
Jaki skład wystawi Pogoń? To pytanie chyba najbardziej nurtuje naszych trenerów. Pierwszy zespół szczecinian gra w niedzielę w Częstochowie. Teoretycznie można więc dowolny skład wystawić na rezerwy. Pytanie tylko, z których zawodników trener pierwszej drużyny zdecyduje się zrezygnować dwa dni przed meczem. Ale i młodzież w Pogoni jest bardzo groźna, czego przecież doświadczaliśmy niejednokrotnie. Z drugiej strony, skoro w tym roku 2 razy tam wygraliśmy, to i teraz nie jesteśmy bez szans. Czy przełamanie nastąpi właśnie teraz? Bardzo tego wszyscy pragniemy.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 13 października 2024
Skrót meczu z Cartusią
Mimo wszytsko zapraszamy do oglądania
Piotr Dworakowski
Sobota, 12 października 2024
Uszczypnijcie, bo nie wierzę
Flota - Cartusia Kartuzy 0-1 (0-0)
Żółte kartki: Flota: nie było.
Cartusia: Plichta (36), Nowicki (po meczu).
Sędziowali: Eliasz Pawlak,
Dawid Maciejewski,
Piotr Bacia (Wielkopolski ZPN).
Obserwator: Tomasz Czyżak.
Widzów: 390.
Minuta po minucie 4) Ryszewski ubiega Sobkowa
6) Sumiński głową z bliska niecelnie.
20) Skwara z daleka nad poprzeczkę.
22) Skrzecz z 10 m niecelnie.
33) Ogórek z daleka bardzo mocno z półobrotu - broni Ryszewski.
35) Sobków głową z 7 metrów obok bramki.
42) Badowski, z podania Sobkowa, z pierwszej piłki w bramkarza.
48) Ogórek z pierwszej piłki za długi słupek.
60) Mocno uderza Recław, Słowikowski broni.
61) Skrzecz nieco obok słupka.
62) Plichta minimalnie nad poprzeczkę.
67) Vidal głową nad poprzeczkę.
74) Badowski zza pola karnego minimalnie obok spojenia, zyskuje rzut rożny.
76) Wrzut z autu Nowaka Skrzecz przekierowuje do Sumińskiego, który z ostrego kąta strzela obok Słowikowskiego do bramki.
90+3) Strzał rozpaczy Skwary z 16 metrów broni dobrze ustawiony Ryszewski.
Po meczu żółtą kartką za krytykowanie sędziego napomniany zostaje Nowicki.
Zawodnicy Cartusii po meczu odśpiewali Sto lat obchodzącemu dziś 34 urodziny trenerowi Krystianowi Ryczkowskiemu. Przyłączamy się do życzeń wszelkiej pomyślności.
Flota spada na 3. miejsce.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 10 października 2024
Czas na przełamanie
W najbliższą sobotę, o godzinie 15:00, na stadionie im. Leszka Zakrzewskiego w Świnoujściu, odbędzie się spotkanie 12. kolejki Betclic 3. Ligi pomiędzy Flotą Świnoujście a Cartusią 1923 Kartuzy.
Trzecioligowe serie meczów u siebie jakoś nie wychodzą Flocie na zdrowie. W sezonie 2020/21 kończyliśmy jesień dwoma meczami u siebie z drużynami koszalińskimi - Bałtykiem i Gwardią - i oba przegraliśmy odpowiednio 0-3 i 1-2. W dodatku wiosnę rozpoczynaliśmy domowym meczem na Warszowie z Polonią Środa Wielkopolska i on też był przegrany 1-2. W tym samym sezonie graliśmy jeszcze u siebie pod rząd z 2 maruderami i przegraliśmy z Chemikiem Police 1-4 i KP Konin 0-1. Wreszcie sezon poprzedni i 1-2 z Sokołem Kleczew oraz 2-4 z Unią Swarzędz. Teraz w dwóch z trzech z rzędu rozegranych meczach u siebie zdobyliśmy tylko 1 punkt.
Pora więc przełamać to, jak i zakończyć serię 4 kolejnych gier bez zwycięstwa. Okazja ku temu na pewno dobra. Cartusia do potentatów wszak nie należy, choć nie możemy zapomnieć, że wszystkie drużyny reprezentują poziom lepszy lub gorszy, ale zawsze trzecioligowy. A jak uczy choćby Puchar Polski, nawet ekstraklasowicz może przegrać z trzecioligowcem.
Z drużyną z Kartuz spotykaliśmy się dotąd tylko w III lidze i rozgraliśmy łącznie 6 spotkań, z których 4 wygraliśmy, a po 1 zremisowaliśmy i przegraliśmy. Dwa z nich były bardzo ważne. W sezonie 2005/06 graliśmy w Kartuzach w przedostatniej kolejce. Porażka 0-1 postawiła nasz klub w bardzo trudnej sytuacji; aby się utrzymać musiałyby zostać spełnione aż 4 warunki. Niestety nie został spełniony ten najważniejszy: zwycięstwo z Unią Janikowo. Drugi ważny mecz z Cartusią był 25 maja br. w Świnoujściu. Ten był z happy endem. Dzięki remisowi 1-1 obie drużyny zapewniły sobie utrzymanie (przed meczem nie było jeszcze pewne, czy 14. pozycja wystarczy do utrzymania).
Teraz drużynie Cartusii nie idzie najlepiej. Zajmuje 15. pozycję, tj. najniższą z niepewnych. Aby wystarczyła do utrzymania wicemistrz naszej grupy musiałby awansować do II ligi i nikt z pomorsko-wielkopolskiego regionu (w szerokim sensie) nie mógłby spaść z II ligi. Zatem lepiej wyjść o parę pozycji do góry, a w sytuacji Cartusii, przynajmniej na razie, każdy punkt jest szczególnie cenny.
Nie liczmy więc na łatwe zwycięstwo, ale trzeba grać, aby wygrać. Po tak świetnym starcie zadyszka trwa już zbyt długo. Wydaje się, że w tym spotkaniu więcej argumentów ma Flota. Wierzymy więc, że przy wsparciu kibiców wyjdziemy ze stadionu w dobrych humorach.
Waldemar Mroczek
Środa, 09 października 2024
Bożydar Iwanow sympatykiem Floty
A oto co powiedział na temat Floty znany komentator sportowy Bożydar Iwanow.
Źródło: własne
Środa, 09 października 2024
Flota liderem Pro Junior System
Miło nam zakomunikować, że Morski Klub Sportowy Flota znajduje się obecnie na czele klasyfikacji Pro Junior System dla naszej grupy Betclic III ligi. To dzięki dwom naszym młodym wychowankom Rajanowi Skwarze i Beniaminowi Wawrzonkiewiczowi, którzy rozegrali do tej pory łącznie 736 minut, co dało dwa razy tyle punktów.
Prezentujemy wypowiedź przesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnaj Macieja Mateńki nagraną na wczorajsze spotkanie z władzami miasta.
Źródło: własne
Wtorek, 08 października 2024
Spotkanie z władzami miasta
Dziś w Urzędzie Miasta w Świnoujściu odbyło się spotkanie władz miasta i Morskiego Klubu Sportowego Flota dotyczące finansowania i pozyskiwania środków na działalność Floty. Ze strony klubu brali udział członkowie zarządu - prezes Marcin Adamski, Sebastian Olszar, Adrian Górski, Łukasz Niżejewski członek komisji rewizyjnej Paweł Stankiewicz oraz radca prawny Michał Gniatkowski.
Zebranie otworzyła prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska i zaproponowała 2 punkty obrad: zaprezentowanie działania klubu i związanych z tym oczekiwań wobec miasta oraz dyskusję z radnymi. Poinformowała, że oczekuje od radnych wypowiedzi, czy miasto potrzebuje MKS Flota na poziomie III ligi i czy miast jest w stanie wspierać jego rozwój zarówno na ten, jak i przyszły rok, także w razie potencjalnego awansu do II ligi. Obecni na zebraniu przedstawiciele klubu obszernie omówili funkcjonowanie klubu od roku 2019 do dziś, w tym współpracę z AP Baltica, kogo skupia MKS Flota, szkolenie młodzieży, współpracę z innymi klubami (w tym w Niemczech). Sekretarz klubu obalił tez kilka krążących od lat mitów, które bardzo utrudniają pracę. Omówiono też szczegółowo zasady finansowania. Przedstawiono również społeczną rolę jaką pełni klub, tzn. szkolenie dzieci, integracja środowiska, całoroczna rozrywka i promocja miasta.
Następnie odtworzono przygotowaną przez klub ciekawą prezentację multimedialną, w której wypowiadali się między innymi prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Mateńko, znany komentator sportowy Bożydar Iwanow, zawodnicy (Roman Dziuba, Sebastian Murawski, Mariusz Helt) oraz kibice. Prezes ZZPN podkreślił, że Flota zawsze słynęła z pracy z młodzieżą i bardzo by chciał, aby wróciła na dawną pozycję, Bożydar Iwanow wyraził podziw za utrzymanie w świetnym stanie boiska głównego, ale przydałaby się lepsza infrastruktura (remont szatni, boisko pod balonem itp.) - Super miejsce, super ludzie, fajna atmosfera, jest to miejsce w które warto inwestować - powiedział Iwanow.
Z kolei zawodnicy podkreślali, że największą bolączką świnoujskiego piłkarstwa jest brak drugiej płyty trawiastej do trenowania i fatalny stan boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Matejki 17a.
Następnie odbyła się długa dyskusja. Głos zabierali Leszek Waga, Jacek Antczak, Aleksandra Namyślak, Paweł Sujka, Dariusz Krzywda, Aleksander Dmowski, Karolina Romańska, Joanna Pawłowska, Beata Kastrau i Jarosław Włodarczyk, a odpowiadali członkowie zarządu Floty. Na zakończenie ponownie głos zabrała prezydent Joanna Agatowska, która podsumowała spotkanie i podkreśliła, że miało ono charakter badawczy, sprawy te będą jeszcze omawiane podczas debaty budżetowej, a decyzje zostaną podjęte podczas sesji Rady Miasta.
Waldemar Mroczek
Sobota, 05 października 2024
Świnoujsko-bydgoski dramat na filmie
Piotr Dworakowski
Sobota, 05 października 2024
Inaczej niż poprzednio, ale też porażka
Flota - Zawisza Bydgoszcz 2-3 (1-0)
Żółte kartki: Flota: R. Skwara (39), Badowski (51), Weremko (57), Valion (66), Janiszewski (90+6), z ławki: Drozd (70), G. Skwara (77).
Zawisza: Szramowski (28), Horvat (38, 90+6), Kona (45), Urbański (70).
Czerwona kartka: Horvat (90+6 za 2 żółte)
Sędziowali: Mateusz Stępniak, Karol Olender, Maksymilian Ambroziak-Brzeziński (Pomorski ZPN)
Obserwator: Marcin Zieliński.
Delegat: Rafał Miszczuk.
Widzów: 580.
Do przerwy fantastycznie. W odróżnieniu od wcześniejszych meczów z Zawiszą w Świnoujściu, nasza drużyna tym razem nie straciła bramki w pierwszych minutach, wytrzymała całą pierwszą połowę a nawet prowadziła. To był miód, zwłaszcza że Sokół Kleczew do przerwy remisował z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Druga połowa nie była jednak po naszej myśli. Wprawdzie po uzyskaniu przez Zawiszę wyrównania z rzutu karnego udało się raz jeszcze objąć prowadzenie, ale drugiego karnego już się odrobić nie dało, a na dodatek Zawisza strzelił trzeciego gola. W tym czasie Sokół strzelił 2 bramki, tym samym wygrał swój mecz i odfrunął, a Flotę jutro gonić będzie jeszcze Pogoń II. Bramki ma lepsze, więc jeśli wygra w Kartuzach spadniemy na 3. miejsce.
W 30 minucie Kwiecień z kornera podał dokładnie do Weremki, ten głową zagrał do Sobkowa, który z najbliższej odległości przy lewym słupku zdobył prowadzenie dla Floty. W 57 interweniujący Weremko popełnił faul w polu karnym, a jedenastkę na gola strzałem przy lewym słupku, mimo że Valion rzucił się dobrze, zamienił Mikita. Sześć minut cieszyli się goście z remisu. Urbański głową próbował podać do bramkarza, ale Sobolewski wyszedł przed bramkę i został przelobowany; próbował jeszcze wracając złapać piłkę, ale biegnący Krzysztofek był szybszy. Teraz my cieszyliśmy się z prowadzenia jeszcze krócej, bo już po 2 minutach kolejny karny dla bydgoszczan, tym razem za nieczystą interwencję Valiona. Do piłki ponownie podszedł Mikita, strzelił tym razem przy prawym słupku, nasz bramkarz znów go wyczuł, ale strzał był zbyt mocny i precyzyjny. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 85 minucie. Gol podobny do pierwszego dla Floty. Rzut rożny, głowa Urbańskiego, który w pełni się zrehabilitował za niefortunne zagranie z 65 minuty, podając do będącego w polu bramkowym Bojasa, któremu wystarczyło przyłożyć nogę.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 03 października 2024
Współpraca Świnoujście - Greifswald
Wczoraj w Urzędzie Miasta w Świnoujściu odbyło się spotkanie władz Świnoujścia, niemieckiego miasta Greifswald oraz klubów piłkarskich: Morskiego Klubu Sportowego Flota i niemieckiego Greifswalder FC. Spotkanie prowadziła Lidia Miecznik z Wydziału Rozwoju Gospodarczego UM w Świnoujściu. Delegacji Urzędu Miasta w Świnoujściu przewodniczył zastępca prezydenta Roman Kucierski, a miasta Greifswaldu nadburmistrz Stefan Fassbinder. Flotę reprezentowali prezes Marcin Adamski i wiceprezes ds. szkoleniowo-wychowawczych Sebastian Olszar. W spotkaniu uczestniczyła też między innymi Katharina Fels, zajmująca się realizacją programów unijnych oraz główny doradca klubu Greifswalder FC.
Spotkanie dotyczyło współpracy między miastami oraz pomiędzy Greifswalder FC, a MKS Flota, między innymi w kwestii organizowania wspólnych obozów sportowych dla dzieci i młodzieży trenujących piłkę nożną w Greifswaldzie oraz Świnoujściu.
O inicjatywie takiego spotkania informowaliśmy w tekście z 20 lipca 2024, przy okazji meczu Greifswalder FC - Flota, kiedy padła pierwsza propozycja takowej współpracy.
Po zakończeniu spotkania w Urzędzie Miasta gości zaproszono na wspólny obiad do restauracji Angels, której serdecznie dziękujemy za przygotowanie jak zawsze smacznego posiłku.
Źródło: własne
Czwartek, 03 października 2024
Przegnać złe moce, pilnować wyniku
Pojutrze o godzinie 15:00 na stadionie im. Leszka Zakrzewskiego w Świnoujściu rozpocznie się piłkarskie spotkanie 11 kolejki o mistrzostwo Betclic 3. Ligi pomiędzy Flotą Świnoujście, a Zawiszą Bydgoszcz.
Jest to drugi spośród 3 kolejnych meczów jaki drużyna Floty rozegra w Świnoujściu. To dlatego, że właśnie Zawisza wystąpił o zmianę gospodarza w meczu z Flotą i 3 kolejnych z powodu prac modernizacyjnych (wymiana bieżni lekkoatletycznej) na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka. W tej sytuacji wiosenny rewanż (3-4 maja 2025) odbędzie się w Bydgoszczy.
Na co stać aktualnie Zawiszę? Tego nikt nie wie. Przed sezonem stawiany był wśród faworytów do awansu, ma silny zespół, ale wyniki są zupełnie inne. Z 10 meczów tylko 3 wygrane i zebrane ledwie 12 punktów, co daje na dziś 12. pozycję. Wygrane mecze to 1-0 z Vinetą Wolin, 3-2 z Unią Swarzędz i 4-1 z Cartusią Kartuzy. Na wyjazdach dotąd bez zwycięstwa; bezbramkowy remis z Wybrzeżem Rewalskim w Niechorzu oraz 3-3 z Błękitnymi w Stargardzie. Drużyna ma jednak charakter, o czym świadczą mecze z Unią (od 0-2 w 1. połowie do 3-2) oraz Błękitnymi (od 0-3 do przerwy (!) do 3-3). Poniekąd odwrotna sytuacja miała miejsce w spotkaniach w Czarnkowie i Szczecinie, w których Zawisza prowadził 1-0, by przegrać 1-2.
Jeśli chodzi o historię spotkań Floty z Zawiszą, to niestety niezbyt dobrze wspominamy mecze u siebie. W I lidze dwie porażki 1-2 i 0-3, a w poprzednim sezonie również 0-3. W każdym z tych meczów traciliśmy co najmniej 1 bramkę w pierwszych 8 minutach. Znacznie lepiej szło w Bydgoszczy, gdzie w I lidze dwukrotnie zremisowaliśmy po 2-2, a przed rokiem przegraliśmy 0-2, czyli mniej niż w Świnoujściu. Odnotujmy jeszcze strzelców bramek z poprzedniego sezonu, ponieważ wszyscy oni wciąż są piłkarzami Zawiszy: Jakub Bojas i Patryk Urbański po 2 bramki oraz Jan Chachuła - 1.
Flocie po atomowym starcie idzie teraz ciężej. Trzy kolejne mecze bez zwycięstwa, więc pora to zmienić (oczywiście z pełnym szacunkiem dla klasy rywala) i przełamać wreszcie kompleks Zawiszy w Świnoujściu. Bezwzględnie wymagana jest pełna koncentracja od pierwszej do ostatniej sekundy. Każda chwila rozluźnienia w meczu z takim przeciwnikiem może drogo kosztować. Oba zespoły muszą walczyć o zwycięstwo - Flota jeśli chce pozostać w ścisłej czołówce, Zawisza jeśli chce jeszcze do niej dołączyć. Spotkanie zapowiada się więc bardzo interesująco, warto na nim być i wspierać swe drużyny gorącym, kulturalnym, dopingiem, bez szowinizmu. Na to liczą piłkarze.