Informujemy, że w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, tj. w niedzielę 26 grudnia 2010 roku o godzinie 12:00 w kościele parafialnym pod wezwaniem Śś. Stanisława i Bonifacego przy ul. Siemiradzkiego w Świnoujściu odbędzie się uroczystość nadania sakramentu chrztu świętego Michałowi Ikehukwu Nwaogu, synowi Charlesa Uchenny i Marty Wypych.
Jak pamiętamy Michał urodził się 30 lipca 2010 roku w przeddzień meczu Floty z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim, a szczęśliwy ojciec postanowił dedykować jemu wszystkie strzelone w tym sezonie bramki.
tg
Środa, 22 grudnia 2010
Przedświąteczne zebranie zarządu
Dziś odbyło się ostatnie w tym roku posiedzenie zarządu MKS Flota. Składało się ono z dwóch części: roboczej i uroczystej. W pierwszej wysłuchano najpierw jednego z kandydatów na członka klubu, następnie rozpatrzono pozytywnie trzy wnioski o przyjęcie nowych członków klubu. Podjęto też decyzję w sprawie zasad wnioskowania o nadanie tytułu honorowego członka klubu oraz zajęto się przygotowaniami do walnego zebrania członków MKS.
Po półtorej godzinie do zebranych dołączyli proboszczowie dwóch świnoujskich parafii, trener i kierownik drużyny juniorów oraz masażysta. Połamano się opłatkiem, złożono świąteczne życzenia.
Z satysfakcją informujemy, że praca i ofiarność pięciu kolejnych działaczy Floty została dostrzeżona i nagrodzona przez Polski~ lub Zachodniopomorski Związek Piłki Noznej. Najbardziej doceniony został kierownik drużyny Leszek Zakrzewski (na zdjęciu), który z rąk marszałka województwa zachodniopomorskiego odebrał medal dziewięćdziesięciolecia PZPN. Natomiast Edward Rozwałka, Józef Białecki, Leon Smażyk i Tadeusz Leszczyński zostali nagrodzeni srebrną odznaką Gryfa Pomorskiego.
Cała piątka to wieloletni działacze Floty, członkowie zarządu. Leszek Zakrzewski związany jest z Flotą od 46 lat, wybrany został człowiekiem 50-lecia klubu, kierownik drużyny od 1978 roku. Edward Rozwałka od ośmiu lat piastuje urząd prezesa klubu, Leon Smażyk jest wiceprezesem ds. szkolno-wychowawczych, w przeszłości był prezesem Floty, Tadeusz Leszczyński to były dyrektor i wiceprezes urzędujący, obecie działacz ZZPN i PZPN, Józef Białecki jest członkiem prezydium i kierownikiem sekcji tenisa stołowego.
tg
Sobota, 18 grudnia 2010
Planowane gry kontrolne
Na prawym marginesie jak widać zamieszczeony jest już plan sparingów naszej drużyny na przerwę zimową. Oczywiście może on jeszcze ulegać zmianom i poprawkom, ale jeśli nie zajdą nieprzewidziane przeszkody mecze uwidocznione powinny się odbyć. Jak widać tylko trzy razy Flota zagra (nie licząc zgrupowania) poza Świnoujściem. Na obóz nasi zawodnicy jadą 14 lutego i będą na nim do 7 dni, a odbędzie się on tradycyjnie w Niemczech. Tam planowane są trzy gry kontrolne. Pozostał jeszcze wolny termin 22 lutego. Nie dojdzie natomiast do skutku spotkanie z Widzewem Łódź. Po zmianie trenera łodzki klub zmienił plany i na obóz pojedzie nie do Świnoujścia lecz do Cetniewa.
tg
Czwartek, 10 grudnia 2010
Juniorzy zakończyli rok
Dziś w Domu Wczasowtym "Koral" w Świnoujściu odbyło się uroczyste podsumowanie rundy jesiennej przez zespoły juniorskie. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele zarządu klubu, zawodnicy obydwu zespołów juniorskich oraz oczywiście trener Tomasz Błotny i kierownik drużyny Lech Nowak.
Spotkanie odbyło się przy obiedzie, kawie i kawałku ciasta. Trener Błotny podziękował zawodnikom i działaczom. Podkreslił, że posiadamy dwa najmłodsze zespoły w lidze wojewódzkiej, a mimo to chłopcy walczyli jak równy z równym ze starszymi kolegami ze znanych klubów. Wyniki uznał za pozwalające w miarę spokojnie spać, choć będzie ciężko z uwagi na nadchodzącą reorganizację. Trener podziekował także trenerom i zawodnikom pierwszego zespołu w szczególnosci Petrowi Němcowi, Pawłowi Sikorze, Krzysztofowi Żukowskiemu i Krzysztofowi Bodzionemu. Poruszony został także temat obozu, który miałby się odbyć podczas ferii zimowych. Dyrektor klubu Jarosław Dunajko przyznał, że jest to trudny temat dla klubu, ale zrobi wszystkjo aby do tego wyjazdu doszło. Jest mi niezmiernie miło, ze są w klubie takie osoby jak Tomasz Błotny, które tak dobrze wkomponowały się w klimat klubu, mający wspólny język z młodymi piłkarzami. Gratuluję i życzę wam, abyście w dalszym ciągu mogli się tak rozwijać i chciałbym za kilka lat usłyszeć o was jako zawodnikach pierwszoligowych
- powiedział dyrektor.
Najbardziej wyróżniający zawodnicy otrzymali symboliczne prezenty. W wewnętrzej punktacji prowadzonej przez trenera wśród starszych wygrał Paweł Pisarenko, a wśród młodszych Patryk Paczuk. Objawieneim rundy wsród starszych uznany został Andrzej Fica, a w młodszych Dawid Jaracz. Poza tym nagrodzeni zostali Sebastian Kwiatkowski - złoty medalista mistrzostw Polski rocznika 1994/95 oraz kapitan drużyny starszych Paweł Burczak za solidność i dobrą postawę w lidze.
Na zakończenie spotkania zebrani połamali się opłatkiem wigilijnym i odśpiewali kolędę.
tg
Czwartek, 02 grudnia 2010
Zebranie zarządu
W dniu dzisiejszym odbyło się robocze zebranie zarządu stowarzyszenia MKS Flota. Pod nieobecność prezesa E. Rozwałki, który z przyczyn osobistych musiał być dziś w Szczecinie i z uwagi na ciężką sytuację na drogach nie zdążył dojechać na zebranie, obrady prowadził wiceprezes L. Smażyk.
W pierwszym punkcie spotkanie pani Anna Leszczyńska przekazała informację o stanie finansowym na dzień 30 listopada 2010 i zapoznała z koniecznymi wydatkami, które trzeba ponieść jeszcze w tym roku. Następnie pan Rajmund Borowski przedstawił zebranym projekt karty i legitymacji honorowego członka klubu. Walne zebranie klubu odbędzie się pod koniec stycznia, dokładny termin zostanie ustalony po załatwieniu sali. Omawiano także sprawę przyjęcia w poczet klubu nowych członków.
Zawodnicy pierwszej drużyny aktualnie przebywają na urlopach. Wiadomo już że nie zostaną przedłużone umowy z Kowalem i Stańkiem, prawdopodobnie odejdą też Magdziński i Stąporski, niepewny jest los Kazimierczaka. Inne wnioski o zwolnienie na razie nie wpłynęły. Drużyna wróci do zajęć 5 stycznia 2011. Są prowadzone rozmowy w sprawie zimowego obozu. który odbędzie się prawdopodobnie w Niemczech od 14 lutego i trwać będzie 8 dni. Pierwsza gra kontrolna ma się odbyć 15 stycznia o godzinie 12:00, pod kątem testowania nowych zawodników, z Vinetą Wolin. Później planowane są mecze z Widzewem Łódź (19 stycznia w Świnoujsciu), Lechią Gdańsk (22 stycznia), Pogonią Barlinek (26 stycznia), Gryfem Wejherowo (29 stycznia, godzina 13:00), Lechem Poznań ME (05 lutego). W drodze na zgrupowanie drużyna zatrzyma się w Słubicach i tam zagra przeciw tamtejszej Polonii. Podczas obozu planowane są w odstępach dwudniowych trzy gry kontrolne. Po powrocie mecz z zespołem z Danii. Pozostał wolny termin 10 lutego, czynione są starania aby (o ile pozwolą warunki) na tydzień przed ligą rozegrać sparing z Błękitnymi Stargard na płycie głównej.
tg
Czwartek, 02 grudnia 2010
Sprostowanie
W związku z pojawiającymi się pytaniami i wątpliwościami,
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" uprzejmie
informuje, że turniej piłki nożnej jest tylko częścią całej imprezy
mikołajkowej i jest to turniej zamknięty, tzn. nie można zgłaszać
swoich drużyn. W turnieju tym udział wezmą cztery drużyny: SKFŚ
"Wyspiarze", Młodzi Fanatycy oraz dwie drużyny podpiecznych
Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Wszystkich Państwa
zapraszamy na całą imprezę, dla posiadaczy biletów rozlosowane będą trzy
atrakcyjne nagrody.
SKFŚ "Wyspiarze"
Wtorek, 30 listopada 2010
Turniej mikołajkowy
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" serdecznie
zaprasza wszystkich na imprezę mikołajkową organizowaną na rzecz
podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świnoujściu,
która odbędzie się 6 grudnia 2010 r. (poniedziałek) od godz.16:30 w
hali sportowej OSiR przy ul. Piłsudskiego. W programie m.in. turniej
piłki nożnej z udziałem kibiców Floty i podopiecznych Ośrodka,
konkursy dla podopiecznych SOSW, losowanie atrakcyjnych nagród dla
publiczności, aukcja gadżetu-niespodzianki. Bilet wstępu - cegiełka w
cenie 1 zł. Zapraszamy !
SKFŚ "Wyspiarze"
Czwartek, 25 listopada 2010
Wylicytuj unikat - wspomóż dzieci!
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" informuje, że w
serwisie aukcyjnym Allegro uruchomiona jest aukcja, z której całkowity
dochód przeznaczony zostanie na pokrycie części kosztów organizowanej
przez SKFŚ imprezy mikołajkowej na rzecz podopiecznych Specjalnego
Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świnoujściu. Przedmiotem aukcji jest
unikatowy biały krawat z herbem Floty - jedyny egzemplarz jaki
wyprodukowano! Wylicytuj unikat - wspomóż dzieci!
SKFŚ "Wyspiarze"
Poniedziałek, 22 listopada 2010
Powstrzymywanie czołgu
Kolega Robert Ignaciuk udostępnił nam 36 zdjęć własnej produkcji z piątkowego meczu z liderem tabeli I ligi ŁKS Łodź. Są one dostepne pod poniższym linkiem lub przez dział Galeria >>> Mecze. Zapraszam do przeglądania a autorowi dziękuję.
W piątkowy wieczór w hotelu "Atol" w Świnoujściu odbyło się zakończenie rundy jesiennej piłkarskiego sezonu 2010/11 na które przybyli między innymi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz oraz przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Pomieczyński. Ogólnie wszyscy wyrazili zadowolenie w uzyskanych przez naszą drużynę wyników. Kulminacyjnym punktem spotkania był wybór piłkarza rundy którego dokonali sami zawodnicy, ich dziewczyny, działacze, włodarze miasta, dziennikarze i pozostałe znajdujące się na sali osoby. Ogółem 50% głosów otrzymał najskuteczniejszy strzelec w I lidze Charles Uchenna Nwaogu. Drugie miejsce zajął Radosław Pruchnik a trzecie Krzysztof Bodziony.
tg
Piątek, 19 listopada 2010
Podział punktów na koniec rundy jesiennej
Flota - ŁKS Łódź 1-1 (1-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Ivan Udarević, Przemysław Rygielski (33. Marek Niewiada), Jacek Paczkowski, Damian Krajanowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony, Michał Ciarkowski, Mateusz Stąporski (46. Ferdinand Chi Fon), Charles Nwaogu, Ensar Arifović (83. Jacek Magdziński)
Rezerwowi którzy nie grali: Alan Wesołowski, Daniel Dylewski Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
ŁKS: Bogusław Wyparło, Piotr Klepczarek, Michał Łabędzki, Marcin Smoliński (62. Rafał Kujawa), Marcin Mięciel (90. Artur Golański), Dariusz Kłus, Jakub Kosecki, Szymon Salski, Artur Gieraga, Bartosz Romańczuk, Krzysztof Mączyński
Rezerwowi którzy nie grali: Paweł Waśków, Damian Seweryn Trenerzy: Andrzej Pyrdoł, Dariusz Bratkowski, Krzysztof Adamowicz Kierownik drużyny: Jacek Żałoba
Żółte kartki: Flota: Michał Ciarkowski (7), Charles Nwaogu (82)
ŁKS: Piotr Klepczarek (79)
Sędziowie: Andrzej Meler, Dariusz Drozd, Bartosz Niewiadomy (Bydgoszcz), Jarosław Rynkiewicz (Szczecin). Obserwator: Julian Pasek (Legnica) Delegat: Henryk Zieńczuk (Gdańsk).
Widzów: 1550
1) Rozpoczynają piłkarze ŁKS-u Łódź. 6) Ciarkowski kolejny raz ładnie przedarł się lewą stroną boiska, zagrał płasko na piąty metr pola karnego, a tam piłkę wybił jeden z obrońców gości. 7) Żółtą kartką ukarany Michał Ciarkowski. 9)Prostopadłe podanie do Mięciela, zagrał płasko na 16 metr do Koseckiego, a ten uderzył panu Bogu w okno. 10) Bramka dla ŁKS-u. Smoliński otrzymał podanie na prawą stronę, dośrodkował w pole karne, tam błąd popełnił Ciarkowski, który nie upilnował Gieragi, a ten wykorzystując błąd zawodnika Floty wyprowadza ŁKS na prowadzenie. 14) Paczkowski zdecydował się na uderzenie z dystansu, piłkę jednak pewnie łapie Wyparło. 15) Znakomita okazja dla Floty! Nwaogu zagrał w pole karne do Arifovicia, a ten z pierwszej piłki strzelił wprost w środek bramki, gdzie ustawiony był golkiper gości. 20) Z rzutu rożnego dośrodkował Paczkowski, piłkę efektownie z przewrotki chciał uderzyć Nwaogu jednak został on zablokowany. 23) Mięciel z dystansu, lecz piłka powędrowała wysoko nad bramkę. 24) Bodziony z rzutu wolnego, piłkę głową przedłużył Arifović,a tam czyhał Stąporski, którego próba uderzenia została jednak zablokowana. 26) Kłus zagrał płasko w pole karne do Smolińskiego, ten piętką wystawił dalej, jednak żaden z piłkarzy łodzian nie doszedł do tej piłki. 33) Wymuszona zmiana we Flocie. Rygielskiemu odnowił się uraz i musi opuścić boisko. W jego miejsce Marek Niewiada. 34) Nwaogu otrzymał podanie w pole karne, efektownie z piętki odegrał do Arifovicia, który jednak nie połapał się w całej tej sytuacji i piłkę przejęli goście. 35) Bodziony mocno uderzył, piłka po drodze trafiła w głowę Łabędzkiego, do futbolówki doskoczył Wyparło, który jednak przegrał pojedynek z Nwaogu. Nigeryjczyk przewrotką umieścił piłkę w siatce, a sędzia zasygnalizował faul na popularnym Bodzio W. 39) Gol dla Floty! Nwaogu przedarł się przy lini bramkowej przez dwóch obrońców, zagrał płasko do nadbiegającego Arifovicia, a ten bez problemów umieszcza piłkę w siatce! 43) Ciarkowski na prawą stronę do Krajanowskiego, ten dośrodkował w pole karne, gdzie Arifović głową uderzył minimalnie nad bramką. 45) Koniec pierwszej części meczu. Początek spotkania należał do podopiecznych Andrzeja Pyrdoła, jednak z upływem czasu inicjatywę przejmowała Flota co bramką udokumentował Ensar Arifović.
46) Drugą połowę rozpoczynają gospodarze. Od początku drugiej części meczu na boisku oglądać będziemy Ferdinanda Chi Fona, który zastąpił Mateusza Stąporskiego. 46) Bodziony z rzutu wolnego, jednak piłkę pewnie łapie Wyparło. 49) Dwie bardzo dobre sytuacje dla Floty. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Nwaogu strzelił głową nad bramką, a futbolówka zanim opuściła boisko odbiła się jeszcze od murawy. Następnie po kolejnym dośrodkowaniu, piłka spadła pod nogi Ciarkowskiego, który z pierwszej piłki uderzył obok słupka. 55) Bodziony z prawej strony dośrodkował w pole karne, tam do piłki doskoczył Nwaogu i Gieraga i to zawodnik ŁKS-u doskoczył wyżej do futbolówki i zażegnał niebezpieczeństwo. 61) Paczkowski z rzutu rożnego i pewnie interweniuje Bodzio W. 66) Znakomita okazja dla gości. Mięciel otrzymał podanie w obręb pola karnego, z pierwszej piłki odegrał ją dalej, tam znalazł się Gieraga, który mając przed sobą praktycznie pustą bramkę, posłał piłkę obok słupka. 68) Ależ odpowiedź Floty! Arifović posłał mocną piłkę w pole karne, tam znikąd znalazł się Ciarkowski, który z bliska głową uderzył prosto w bramkarza ŁKS-u, a ten z problemami ale broni to uderzenie. 73) Mięciel zagrał do Kujawy w obręb pola karnego, do piłki niepotrzebnie wyszedł Żukowski, nad którym piłkę posłał piłkarz gości i szczęśliwie dla świnoujścian był to zbyt lekki i niecelny strzał, i futbolówka nie trafiła do siatki. 78) Romańczuk płasko z rzutu wolnego, piłka po drodze odbiła się od nogi Niewiady i trafiła w słupek! 80) Niekonwencjonalne wykonanie rzutu wolnego przez Flotę. Bodziony zagrał do Krajanowskiego, który urwał się Koseckiemu, będąc w polu karnym zdecydował się na strzał, i pewnie interweniuje Wyparło. 82) Nwaogu otrzymał prostopadłe podanie, przy próbie minięcia Klepczarka upadł na boisko, sędzia uznał iż Nigeryjczyk symuluje i pokazał mu żółtą kartkę. 83) To mogło być wejście smoka. Chi Fon w pole karne, tam minimalnie niecelnie głową uderzył Magdziński. 85) Gieraga mocno strzela z dystansu i końcówką palców na rzut rożny piłkę wybija Żukowski. 89) Nwaogu próbował minąć defensywę gości, ta sztuka się nie powiodła, a piłka trafiła pod nogi Chi Fona, który zamiast podawać na prawą stronę do niepilnowanego Ciarkowskiego zdecydował się na uderzenie, ze skutkiem bardzo miernym. 90+3) Paczkowski z rzutu wolnego, jednak znów pewnie piłkę przechwytuje Wyparło. 90+3) Bodziony prawą stroną przedarł się przez kilku obrońców ŁKS-u, zagrał na dalszy słupek do Chi Fona, a ten uderzył głową bardzo niecelnie. 90+3) Koniec meczu i koniec rundy jesiennej dla Floty i ŁKS Łódź. Remis wydaje być się wynikiem sprawiedliwym, a co może cieszyć została podtrzymana passa meczów bez porażki z ŁKS-em.
Marcin Celejewski
Czwartek, 18 listopada 2010
Jak zawsze w nietypowym terminie
Już jutro ostatnia odsłona piłkarskiego roku 2010 i półmetek sezonu 2010/11. Trochę na raty, bo 17. kolejka rozpocznie się dziś (meczem Pogoni Szczecin z GKS Katowice) i trwać będzie do środy 24 listopada, bowiem na ten dzień zostało przełożone spotkanie Warty Poznań z Górnikiem Polkowice. Nas z wiadomych względów interesować będzie mecz Floty Świnoujście z liderem ŁKS Lódź. Nie tylko zresztą nas, wszak jest to jedyny mecz tej kolejki w którym zmierzą się dwa czołowe zespoły. Spodziewany jest zatem dobry poziom i dużo walki. Zwłaszcza że w poprzedniej kolejce obie drużyny wypadły nie najlepiej. Flota jak wiadomo przegrała 3-5 w Katowicach, ŁKS zdobył co prawda jeden punkt ale raczej trudno uznać za sukces remis lidera u siebie z ostatnią drużyną.
Gdyby o wyniku meczu miały decydowacv tradycje to oczywiście Flota w starciu z dwukrotnym Mistrzem Polski, piątym klubem w historii polksiej piłki nożnej, mającym za sobą 64 sezony w ekstrakalsie, byłaby bez szans. A jeszcze jakby postraszyli rutynowanymi zawodnikami?
Na szczęście piłkarskie realia są inne. W dodatku ŁKS należy jak dotąd do klubów "przyjaznych" Flocie. W dotychczasowych kontaktach jeszcze nie wygrał, w Łodzi przed rokiem był remis 1-1, w Świnoujsciu zarówno w lidze jak i Pucharze Polski wygrywała po 1-0 Flota. Czy podobnie będzie jutro? Bardzo byśmy chcieli, choć oczywiście więcej sznas daje się bardziej utytułowanym i będącym wyżej w tabeli gościom.
Tym razem Flota niestety nie wystawi optymalnego składu. Z powodu kontuzji wykluczony jest udział Falisiewicza i Mazurkiewicza, pod znakiem zapytania stoi Rygielski, Niedziela pauzuje za kartki. Na pewno więc będą kłopoty z obroną, ale wierzymy ze pójdzie dużo lepiej niż w Katowicach. W zespole ŁKS niestety nie zobaczymy najsłynniejszego wychowanka Floty - Marcina Adamskiego, który przeszedł artroskopię kolana.
Na pewno dodatkowym smaczkeim będzie pojedynek czołowych strzelców I ligi. Flota ma swojego lidera Charlesa Uchennę Nwaogu, natomiast ŁKS trzeciego na liście Marcina Mięciela. Tyle tylko, że zawodników tych dzieli różnica czterech goli i... 15 lat. Zatem zwycięży młodość czy doświadczenie? A może losy meczu rozstrzygną inni?
Mecz niestety o fatalnej porze. Nie jest to oczywiście wina żadnego z klubów lecz samorządowych wyborów. Cisza wyborcza oraz ograniczona wydolność sił policyjnych wymusiły na PZPN przesunięcie terminu na czwartek i piątek. Ponieważ narzut przyjęto z pokorą należy spodziewać się, że tak już będzie przy każdych wyborach. Ciekawe jednak dlaczego dotyczy to tylko I ligi a ekstraklasy już nie?
W tej sytuacji nie należy spodziewać się zapełnienia stadionu (a tak mogłoby być w sobotę) ludem pracującym. Bardzo jednak liczymy na młodzież szkolną, dla której zresztą szykowane są małe niespodzianki. Z Łodzi zdeklarowało przyjazd 150 osób. Ci, którzy nie będą z przyczyn obiektywnych mogli być obecni na stadionie, będą mieć możliwość obejrzenia tego meczu w telewizji; TVP Sport przeprowadzi bowiem bezopśrednią transmisję od godziny 12:45.
Spotaknie rozpocznie się w piątek 19 listopada 2010 o godzinie 13:00. Z ŁKS gramy po raz czwarty i dotąd jeszcze żaden mecz między tymi drużynami nie odbył się w sobotę, niedzielę ani środę. Puchar Polski był we wtorek, liga w ubiegłym sezonie dwa razy w czwartki. Teraz piątek... My jednak wolelibyśmy od tradycyjnego terminu tradycyjny wynik z ŁKS-em.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 16 listopada 2010
Nabór juniorów
Miejski Klub Sportowy Flota Świnoujście ogłasza nabór do drużyn juniorskich. Poszukiwani są chłopcy mieszczący się w granicy roczników 1993/96. Wszystkich zainteresowanych reprezentowaniem barw klubowych Floty Świnoujście zapraszamy do biura klubu przy ulicy Matejki 22, bądź też zgłoszenie się drogą telefoniczną pod numerem 91 321 39 82 (biuro klubu) lub 502 492 641 (trener).
Wtorek, 16 listopada 2010
Zaproszenie na mecz
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" serdecznie
zaprasza wszystkich kibiców na mecz Flota Świnoujście - ŁKS Łódź,
który odbędzie się już w najbliższy piątek 19 listopada o godzinie
13:00 na Stadionie Miejskim. Jest to ostatni mecz w Świnoujściu w
rundzie jesiennej, więc tym bardziej zachęcamy do przyjścia i
wspólnego wspierania drużyny głośnym, żywiołowym dopingiem, który
pomoże poprowadzić piłkarzy do zwycięstwa nad liderem I ligi!
Zapraszamy - przyjdź i wspomóż dopingiem!
Jednocześnie zachęcamy do obejrzenia filmowej zapowiedzi spotkania .
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Krajanowski, Ivan Udarević, Marek Niewiada, Jacek Paczkowski, Bartłomiej Niedziela (72 Michał Ciarkowski), Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (79 Ferdinand Chi Fon), Mateusz Stąporski, Charles Uchenna Nwaogu, Marek Kowal (63 Ensar Arifović).
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Przemysław Rygielski, Jacek Magdziński, Daniel Dylewski. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.
GKS: Andrzej Wiśniewski, Paweł Olkowski (46 Gabriel Nowak), Wojciech Szala, Jacek Kowalczyk, Tomasz Sokołowski, Piotr Plewnia, Krzysztof Kaliciak (60 Rafał Sadowski), Przemysław Pitry, Janusz Dziedzic, Piotr Piechniak, Michał Zieliński (85 Bartosz Karwan).
Rezerwowi, którzy nie grali: Jacek Gorczyca, Bartosz Sobotka, Mateusz Niechciał, Arkadiusz Kowalczyk.
Trenerzy: Wojciech Stawowy, Marcin Gabor, Rafał Skórski. Kierownik drużyny: Paweł Maźniewski.
Sędziowie: Jacek Walczyński, Mariusz Szumigaj, Andrzej Zbytniewski, Grzegorz Pożarowicz (Lublin).
Obserwator: Maciej Hasselbusch (Mazowiecki ZPN).
Delegat: Zbigniew Owczarek (Bielawa)
Widzów: 3800
Minuta po minucie:
1) Niewiada z Żukowskim powstrzymują szarżę Zielińskiego w polu karnym po długiem wrzucie z autu Piechniaka.
2) Szala powstrzymuje Nwaogu.
10) Atak lewym skrzydłem Kaliciaka z podania Dziedzica powstrzymany przez Udarevicia.
11) Olkowski po otrzymaniu piłki od Plewni wpada w pole karne ale zdobywa tylko rzut rożny.
13) Po rzucie wolnym Żukowski walczy w górze z Plewnią ale sytuację wyjaśniają obrońcy.
16) Okazja dla Floty. Niedziela podaje do Nwaogu lecz piłkę na róg wybija Sokołowski.
18) Po faulu Udarevicia na 20. metrze sędzia dyktuje rzut wolny dla gospodarzy. Do piłki podchodzi Plewnia i strzałem w okienko zdobywa prowadzenie.
20) Radość gospodarzy nie trwa długo. Rzut wolny tym razem dla Floty, przy linii autowej z prawej strony, a piłkę potężnym zaskakującym uderzeniem po długim rogu posyła do bramki Wiśniewskiego Paczkowski.
22) Strzał Kowala minimalnie za wysoki.
25) Nwaogu naciskany przez Szalę nie może oddać strzału.
26) Plewnia z wolnego obok.
27) Dziedzic minimalnie niecelnie.
28) Bodziony z podania Kowala uderza mocno ale nieco za wysoko.
30) Kowal wypuszcza w uliczkę Nwaogu, ten w sytuacji sam na sam jest brutalnie faulowany w polu karnym przez bramkarza, który otrzymuje tylko żółtą kartkę.
31) Poszkodowany Charles strzela z karnego w lewy górny róg nie do obrony. 33) Żukowski broni strzał Plewni z wolnego.
35) Nwaogu ponownie się urywa ale defensorzy GKS śpieszą z pomocą.
39) Kowalski i Szala powstrzymują Nwaogu.
42) Udarević przerywa podanie Plewni do Dziedzica.
48) Plewnia z rzutu rożnego na głowę Pitrego, który zdobywa wyrównanie dla gospodarzy.
56) Nowak przerywa rajd Nwaogu.
57) Daleki strzał Piechniaka nad poprzeczką.
61) Skuteczna interwencja Udarevicia przy zagraniu z wolnego Plewni na głowę Nowaka.
65) Plewnia z wolnego za wysoko.
66) Kolejna dobra interwencja Udarevicia, tym razem blokuje strzał Sokołowskiego.
70) Żukowski uprzedza Piechniaka.
75) Flota wyprowadza kontrę 4 x 3. Arifović jest faulowany, zawodnicy czekają na gwizdek. Tego jednak nie ma i rywale wyprowadzają kontrę. Daleki strzał Zielińskiego odbija Żukowski ale piłka trafia do Dziedzica, który z bliska nie daje mu szans. 81) Wiśniewski wyłapuje niebezpieczne dośrodkowanie Ciarkowskiego.
82) Główka Pruchnika minimalnie niecelna.
86) Żukowski dwukrotnie odbija strzały Pitrego, w końcu toczącą się piłkę dobija Dziedzic
88) Piechniak wślizgiem dobija bezpańską piłkę.
88) Faulowany w polu karnym Nwaogu otrzymuje żółtą kartkę za próbę wymuszenia karnego.
90+3) Na otarcie łez Nwaogu ucieka konkurentom do lidera listy strzelców. Krajanowski z prawej strony centruje do Charlesa, który strzałem z bliska zdobywa swoją trzynastą bramkę w rozgrywkach.
Dobrze spisali się dziś podopieczni Zygmunta Pukala odnosząc zwycięstwo 2-1 nad wyżej dotąd nowtowaną Kastą Majowe Szczecin. Wygrana przyszła w ostatniej chwili a obie bramki dla wyspiarzy zdobył Łukasz Mickiewicz. Po tym spotkaniu Flota na pewno wyprzedzi w tabeli swego dzisiejszego przeciwnika. Tym samym zakończyła się runda jesienna w klasie okręgowej ale Flotę II czeka jeszcze spotkanie o Puchar Polski w sobotę 20 listopada o godzinie 13:00 w Świnoujściu z silnym zespolem V ligi - Kłosem Pełczyce.
tg, fot. Robert Ignaciuk
Piątek, 12 listopada 2010
Rezerwy zapraszają
Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków piłki nożnej na mecz o mistrzostwo klasy okręgowej pomiędzy Flotą II Świnoujście a Kastą Szczecin-Majowe. Mecz odbedzie się w niedzielę 14 listopada 2010 o godzinie 11:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Jest to ostatni ligowy mecz w rundzie jesiennej drużyny rezerw oraz szansa na odbicie się z niskiego miejsca w tabeli. Podopiecznych Zygmunta Pukala czeka jeszcze mecz w kolejnej rundzie Pucharu Polski 20 listopada a przeciwnikiem bedzie Kłos Pełczyce.
Flota II
Piątek, 12 listopada 2010
Świętowali niepdległość
We wczorajszych obchodach Święta Niepodległości nie mogło oczywście zabraknąć klubowego sztandaru Floty. Poniósł go poczet w składzie Krzysztof Bodziony, Marek Niewiada i Ivan Udarević.
Fot. Robert Ignaciuk
Czwartek, 11 listopada 2010
Z optymizmem i niepokojem
Przed tygodniem gościliśmy u nas Odrę Wodzisław Śląski, teraz z kolei nam przyjdzie jechać na Górny Śląsk, do jego stolicy. Naszych piłkarzy czeka spotkanie z nisko notowanym lecz sławnym GKS Katowice.
W zgodnej opinii fachowców pozycja w tabeli katowiczan jest o wiele niższa niż możliwości. Podobnie zresztą mówiło się o poprzednich wyjazdowych przeciwnikach Floty w Stróżach i Niecieczy. Tyle, że tam respektu nie budziła nazwa ani ekipsa fanów. O ile Flocie na Górnym Śląsku gra się na ogół dobrze, o tyle spotkania z katowiczanami zdają się tej tezie przeczyć. Oba, rozegrane w Jaworznie i Katowicach, były przegrane. Jeśli dodamy do tego słabszą w ostatnich meczach dyspozycję zespołu można się niepokoić. Ale oczywiście nie ma powodu by nie wierzyć w zwycięstwo. To przeciwnik jest niżej w tabeli, to on się broni przed spadkiem i jeśli nie chce zimy spędzić na miejscu spadkowym to musi po prostu wygrać. A co znaczy musi - powszechnie wiadomo.
GKS Katowice naszpikowany jest zawodnikami z dużym doświadczeniem ligowym. Mający 187 wystepów w ekstrakalsie Kowalczyk jest pod tym względem piąty w drużynie; Sokołowski, Szala, Karwan i Piechniak mają ich ponad 200. W drużynie nie ma snajpera, który mógłby zagrozić Charlesowi - najwięcej bramek po trzy strzelili Kaliciak i Zieliński, z tym że ten drugi dwie z nich zdobył przed tygodniem w wygranym przez GieKSę 2-1 meczu z KSZO Ostrowiec. Drugie zwycięstwo (4-2) odnieśli w spotkaniu z GKP Gorzów. Poza tym zawodzą. Trudno przecież nazwać sukcesami remisy u siebie z Dolcanem, Wartą czy Termalicą. Jeśli już to można z uznaniem mówić o remisach w Radzionkowie i Polkowicach. Szkoda więc byłoby taki mecz przegrać i mamy nadzieję że Janosik pójdzie tym razem spać.
Prezentując GKS Katowice oczywiście nie sposób pominąć osiągnięć tego klubu. To trzykrotny zdobywca Pucharu Polski, czterokrotny wicemistrz kraju, dwukrotny zdobywca Pucharu Ekstraklasy, dwunastokrotny uczestnik europejskich pucharów, przeciwnik takich klubów jak Barcelona, Glasgow Rangers, Bayer Leverkusen, Galatasaray, Benfica czy Bordeaux. W klubie tym grali tacy zawodnicy jak Świerczewski, Furtok, Koniarek, Sł. Wojciechowski i wielu innych reprezentantów Polski.
To wszystko jednak przeszłość. Obecnie wyżej w tabeli jest Flota i to jej daje się więcej szans tym meczu, który rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00 na stadionie przy ul. Bukowej w Katowicach. We Flocie póki co trenują wszyscy. Wyjazd w sobotę wczesnym rankiem.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 07 listopada 2010
Zdjęcia i filmik już dostępne
Informujemy, że jest już pamiątka z wczorajszego meczu z Odrą Wodzisław w postaci 38 zdjęć i ponad dwuminutowego filmowego skrótu. Dostęp przez kliknięcie linku poniżej lub poprzez dział Galeria/Mecze. Dziękujemy kolegom Derlikowi i Palmerowi.
Wyjazdowa wygrana rezerw
Dąbrovia Stara Dąbrowa - Flota II 1-4 (0-3)
Bramki: Dylewski x 2, Ninca, Mickiewicz
Skład Floty II: Mirosław Kapyś - Daniel Dylewski, Marcin Staniek, Piotr Wysocki, Arek Waliszewski, Paweł Stankiewicz, Łukasz Mickiewicz, Krystian Waliszewski, Rafał Wrona - Mateusz Trafalski, Marcin Ninca.
Rezerwa:Daniel Raczkowski, Karol Jankowski, Tomasz Maślak, Mariusz Helt, Krystian Adamczyk
Trener: Zygmunt Pukal
Podopieczni Zygmunt Pukala odnieśli pierwsze w tym sezonie zwyciestwo w wyjazdowym meczu, przeciwko Dąbrovii Stara Dąbrowa. Od początku spotkania mecz przebiegał pod dyktando Floty II i gdyby nie słaba skuteczność napastników zespołu rezerw, konto bramkowe gości było podchodziło by pod wynik dwucyfrowy.
Mecz odbywał sie przy co chwilę padającym deszczu i na bardzo śliskiej, grząskiej murawie.
Flota II
Sobota, 06 listopada 2010
Pomeczowe wypowiedzi
Marek Niewiada. Są trzy punkty, ale gra nie była najlepsza. Odra postawiła dość trudne warunki, mieli bardzo dobrą okazje w ostatniej minucie, nie wykorzystali jej, dla nich szkoda, dla nas wielkie szczęście. Jesteśmy już trochę przemęczeni tym sezonem, trenujemy cały czas na boisku ze sztuczną nawierzchnią, a jednak to wchodzi w nogi , później są kontuzje, urazy i dlatego może ta słabsza forma przyszła. Kiedyś musiały przyjść ciężkie mecz po dobrym początku, ale myślę że zdobędziemy tu jeszcze punkty w tych dwóch ostatnich meczach. Do Katowic jedziemy po zwycięstwo. GKS też ma swoje problemy, w tym sezonie im nie idzie, ale skład mają dobry i pojedziemy powalczyć jak w każdym meczu.
Marek Celejewski
Sobota, 06 listopada 2010
Przerwana zła seria
Flota Odra Wodzisław 1-0 (1-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz (62 Michał Ciarkowski), Przemysław Rygielski, Charles Uchenna Nwaogu, Mateusz Stąporski (83 Marek Niewiada), Radosław Pruchnik, Sławomir Mazurkiewicz, Krzysztof Bodziony, Marek Kowal (75 Ensar Arifović), Jacek Paczkowski, Damian Krajanowski
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Jacek Magdziński, Ferdinand Chi Fon, Bartłomiej Niedziela. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Odra: Michał Buchalik, Michał Chrabąszcz, Błażej Radler, Daniel Tanżyna, Mateusz Szałek, Szymon Jary (74 Marcin Kokoszka), Krzysztof Markowski, Robert Kłos (65 Koba Shalamberidze), Łukasz Skrobacz (74 Marek Sobik), Andrzej Rybski, Marcin Chmiest Rezerwowi, którzy nie grali: Maciej Gostomski, Jacek Bańczyk, Bartłomiej Sikorski, Dawid Hanzel Trenerzy: Jarosław Skrobacz, Jan Woś, Piotr Czop Kierownik drużyny: Henryk Sobik
Sędziowie: Paweł Dreschel, Mariusz Podjacki, Leszek Wnuk, Krzysztof Gałek (Pomorski ZPN) Obserwator: Zenon Tobera (Bydgoszcz) Delegat: Tadeusz Babij (Gorzów Wielkopolski)
Widzów: 1000, w tym 34 przyjezdnych.
1) Rozpoczynają zawodnicy Odry Wodzisław. 2) Chmiest zdecydował się na uderzenie z dystansu, piłka po nodze Mazurkiewicza wyszła na rzut rożny. 9) Kowal otrzymał podanie w obręb pola karnego, ładnie wymierzył, lecz piłka powędrowała minimalnie nad poprzeczką. 13) Krajanowski otrzymał podanie na prawą flankę, minął obrońcę gości i oddał strzał, a piłka po głowie któregoś z piłkarzy Odry wyszła na rzut rożny. 15) Stąporski z narożnika pola karnego, ale bez problemów piłkę łapie Buchalik. 16) Ładny rajd Kowala, który po minięciu defensora gości, zdecydował się na uderzenie z dystansu, a piłka przeleciała obok słupka. 17) Nwaogu do Bodzionego, a ten w bardzo dogodnej sytuacji przestrzelił. 28) Jary płasko z dystansu i Żukowski wybija na rzut rożny. 32) Dośrodkowuje Chrabąszcz, a Mazurkiewicz pewnie zażegnuje niebezpieczeństwo. 36) Nwaogu oddał strzał z pola karnego na bramkę, piłkę próbował wybić jeszcze Rybski, ale nie zdążył (zresztą był już za linią) i Flota wychodzi na prowadzenie. 41) Chmiest otrzymał podanie w obręb pola karnego i z ostrego kąta próbował pokonać Żukowskiego, ten jednak nie dał się zaskoczyć i wybił piłkę na rzut rożny.
46) Drugą połowę rozpoczynają piłkarze Floty. 47) Kłos z dystansu panu Bogu w okno. 48) Krajanowski do Nwaogu, ten będąc na 16 metrze zdecydował się na serię zwodów, aż w końcu Buchalik wybił mu piłkę z pod nóg. 49) Jary otrzymał długie podanie w pole karne, do piłki wyszedł Żukowski i ofiarnie zdołał zatrzymać szarżującego zawodnika gości. 53) Mazurkiewicz płasko z rzutu wolnego, piłka po drodze odbiła się od zawodnika Odry i wyszła na rzut rożny. Paczkowski dośrodkował z rożnego, do piłki doskoczył Mazurkiewicz, ale piłka przeleciała obok słupka. 55) Rybski zwodem minął Rygielskiego, zdecydował się na strzał i Żukowski tylko obserwował lot piłki, szczęśliwie przeleciała obok słupka. 62) Za kontuzjowanego Falisiewicza wszedł Ciarkowski. 62) Skrobacz z ostrego kąta, a Żukowski ze sporymi problemami, ale łapie piłkę. 66) Nwaogu wystawił do Bodzionego, a ten z pierwszej piłki wysoko nad bramką. 79) Rzut wolny dla Odry. Piłkę płasko w pole zagrał Sobik, zamieszanie i szczęśliwie świnoujścianie wybijają piłkę. 80) Shalamberidze znalazł się oko w oko z Żukowskim, ale to bramkarz Floty wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. 81) To mogła być bramka dla Odry. Szybkie wykonanie rzutu rożnego, nie pilnowany przez nikogo Szałek otrzymał piłkę i w ostatniej chwili jego uderzenie zostało zablokowane. 86) Rajd Ciarkowskiego lewą stroną zakończony lekkim strzałem na bramkę. 89) Paczkowski dośrodkował w pole karne, do piłki doskoczył Nwaogu, jednak jego uderzenie było dalekie od ideału. 90+2) Ależ okazja dla Odry! Uderzenie Shalamberidze zostało zablokowane, piłka trafiła pod nogi Chmiesta, który z 2 metrów strzelił ponad bramkę. 90+4) Rybski z 16 metrów minimalnie obok słupka!
Marcin Celejewski
Czwartek, 04 listopada 2010
Rezerwy jadą do Starej Dąbrowy
Po sukcesie zespołu rezerw, czyli remisie z liderem grupy I klasy okręgowej - Światowidem Łobez, piłkarzy Floty II czeka wyjazd na mecz z czerwoną latarnią tej grupy czyli Dąbrovią Stara Dąbrowa.
Drużyna prowadzona przez Zygmunta Pukala ma szanse na zdobycie pierwszych punktów w meczu wyjazdowym w tym sezonie.Spotkanie odbędzie sie w Starej Dąbrowej w sobotę (06.11.2010) o godz. 13:30. Zatem będąc na meczu pierwszego zespołu trzymajmy też kciuki za drużynę rezerw.
Flota II
Czwartek, 04 listopada 2010
Czekamy na powrót do wygrywania
W sobotę piętnasta kolejka I ligi i mecz z Odrą Wodzisław u siebie. Rozpocznie się on o godzinie 14:00.
Po czterech kolejnych meczach z beniaminkami czas na spadkowicza.Trudno powiedzieć, czy mecz będzie łatwiejszy czy trudniejszy od czterech poprzednich, ale wypada go w końcu wygrać. Na pewno sobotni przeciwnik będzie bardziej doświadczony od ubiegłorocznych II-ligowców ale wyniki uzyskuje delikatnie mówiąc średnie. Nie wygrał jeszcze żadnego meczu z drużyną ścisłej czołówki; pokonał u siebie obu Górników, GKS oraz KSZO a na wyjazdach Wartę i Termalicę - Bruk-Bet, pozostałe punkty zdobył w zremisowanych meczach z Sandecją i Kluczborkiem u siebie. Największą wsypę wodzisławianie zanotowali w pierwszej kolejce, ponosząc u siebie klęskę z drugim spadkowiczem z ekstraklasy - Piastem Gliwice 0-3. Najlepszy wynik in plus odnotowali przed tygodniem pokonując u siebie KSZO Ostrowiec 3-1. Najlepszym strzelcem wodzisławian jest Andrzej Rybski - siedem bramek zdobytych. Natomiast najbardziej doświadczony to Jan Woś, 36 lat, 324 mecze w ekstraklasie, 32 strzelone bramki, praktycznie wychowanek Odry - mając 15 lat trafił do wodzisławskiego klubu z A-klasowej Czantorii Nierodzim. W międzyczasie grał jednak w Ruchu Chorzów i Groclinie/Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Po trzech latach powrócił do Wodzisławia i gra tu do dziś. Nigdy nie grał za granicą. Natomiast Odra zatrudnia trzech obcokrajowców: Gruzina, Litwina i Nigeryjczyka, a wiceprezesem Odry jest Czech Marek Zdrahal.
Przyzwyczailiśmy się do wygrywania i choćby krótkotrwały kryzys wywołuje zawód, zdenerwowanie a u niektórych nawet histerię. Bez przesady. Drużyna nasza póki co wciąż jest w czołówce z realnymi szansami na trzecie miejsce na koniec rundy. To bardzo dobry wynik i tego nikt nam nie odbierze. Nie zmienia jednak to faktu, że mecz z Odrą wypadałoby wygrać. Nie będzie łatwo ale na pewno jest to drużyna w zasięgu.
Na innych boiskach szlagier w Łodzi - ŁKS grać będzie z mającą wysokie aspiracje Sandecją. Jeśli łodzianie wygrają dziewiąty kolejny mecz góralom może być już bardzo ciężko włączyć się do walki o ekstraklasę. Na pewno na tej potyczce planuje skorzystać Podbeskidzie, któe gra u siebie z MKS Kluczbork i jeśli wygra to się zbliży do ŁKS lub powiększy przewagę nad Sandecją. Zajmujący trzecie miejsce Piast gra u siebie z Kolejarzem i na pewno jest zdecydowanym faworytem. Podobnie jak Pogoń, która gra u siebie z Termalicą. Ciężko natomiast wskazać faworyta w pozostałych meczach tj. Gónik Ł. - GKP, KSZO - GKS, Warta - Ruch i Dolcan - GKP.
Zapraszamy na mecz i przypominamy o obowiązku posiadania przy sobie ważnego dokumentu potwierdzającego tożsamość. Bilety jak zawsze można nabywać w sklepach Heros i Plastuś w godzinach otwarcia (10-18) oraz w kasach klubu w godzinach 13 - 18, także w sobotę przed meczem.
Waldemar Mroczek
Środa, 03 listopada 2010
Wyspiarze zapraszają
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" serdecznie
zaprasza wszystkich kibiców na mecz Flota Świnoujście - Odra
Wodzisław, który odbędzie się w sobotę 6 listopada 2010 r. o godzinie
14:00 na Stadionie Miejskim przy Matejki 22. Wszyscy wspólnie
dopingujmy nasz ukochany klub, musimy wspomóc piłkarzy głośnym,
nieustającym śpiewem, aby wygrali ten ważny mecz! Serdecznie
zapraszamy! Przyjdź na mecz - wspomóż dopingiem!
tg
Poniedziałek, 01 listopada 2010
Sukces rezerw
Niemałym osiągnięciem mogą poszczycić się piłkarze drugiej drużyny Floty. Podopieczni Zygmunta Pukala zremsiowali wczoraj z liderem Światowidem Łobez.
Drużyna nasza skazywana była na "sromotne lanie" ale jest coś takiego jak waleczność i ambicja i udowodniła, że tego jej nie brakuje. Drużyna gości w pierwszej połowie mocno naciskała ale kierowana przez doświadczonego Marcina Stańka obrona błędu nie popełniła i do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Udało się gościom strzelić bramkę w drugiej połowie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na głowę zawodnika z Łobza. Po stracie bramki Flota ruszyła ostrzej do przodu, przez co narażała się na kontry ale obrona Floty wciąż była uważna i znakomicie w bramce spisywał się Pisarenko. W końcu do bezpańskiej piłki doszedł Arkadiusz Waliszewski i precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę nie dał bramkarzowi szans. Tak więc druga drużyna Floty - podobnie jak pierwsza - wciąż jest niepokonana na własnym boisku.
W zespole Światowida wystapił były zawodnik Flkoty Michał Niedźwiecki od którego zaczynała się większość akcji gości.
Skład Floty: Paweł Pisaranko, Rafał Wrona, Marcin Staniek, Piotr Wysocki, Arek Waliszewski, Krystian Waliszewski, Daniel Raczkowski, Łukasz Mickiewicz, Paweł Stankiewicz, Karol Jankowski, Marcin Ninca.
fot. Robert Ignaciuk
Niedziela, 31 października 2010
Miłe złego początki
Termalica - Bruk-Bet - Flota 2-1 (1-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski Przemysław Rygielski, Ferdinand Chi Fon (46 Marek Niewiada), Bartłomiej Niedziela (56 Damian Krajanowski), Radosław Pruchnik, Michał Ciarkowski, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (76 Jacek Magdziński).
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Damian Falisiewicz, Marek Kowal, Mateusz Stąporski. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Termalica - Bruk-Bet: Piotr Towarnicki, Łukasz Kowalski, Arkadiusz Baran, Bartłomiej Piszczek, Dawid Kubowicz, Marcin Szałęga (59 Łukasz Szczoczarz), Artur Prokop, Tomasz Metz (66 Damian Jędryka), Karol Piątek, Piotr Trafarski (69 Paweł Smółka), Łukasz Cichos.
Rezerwowi, którzy nie grali: Norbert Baran, Michał Czerny, Piotr Kot, Andrzej Wójcik.
Trenerzy: Mirosław Hajdo, Jan Pochroń,Piotr Wrześniak. Kierownik drużyny: Krzysztof Kozik.
Sędziowie: Michał Zając, Artur Grzelec, Mariusz Grząba, Piotr Lasyk (Sosnowiec).
Obserwator: Kazimierz Orłowski.
Delegat: Jerzy Lula.
Widzów: 1500
Minuta po minucie. 4) Niecelne uderzenie Paczkowskiego.
5) Strzał Szałęgi wybroniony przez Rygielskiego.
8) Pierwszy rzut rożny dla Floty wyłapany przez bramkarza.
9) Żukowski broni silne uderzenie Prokopa zza pola karnego.
12) Strzał Cichosa minimalnie niecelny.
18) Arifović zdobywa piłkę i strzela na bramkę, niestety niecelnie.
21) Piątek w sytuacji sam na sam z Żukowskim trafia w słupek!
26) Trafarski zza pola karnego obok słupka.
29) Mazurkiewicz z wolnego za wysoko.
34) Karny dla Termaliki za faul Udarevicia na Trafarskim.
35) Żukowski broni karnego!. Strzelał Prokop.
36) Paczkowski z wolnego niecelnie.
39) Chi Fon z wolnego, piłka odbita od muru wychodzi na róg.
40) Paczkowski zagrywa z lewej strony długą piłkę w pole karne do Mazurkiewicza a ten płaskim strzałem w długi róg zdobywa dla Floty prowadzenie.
43) Radość nie trwa długo. Piszczek przejmuje bezpańską piłkę w polu karnym i strzałem po ziemi wyrównuje.
53) Żukowski przejmuje podanie Piątka do Cichosa.
58) Arifović głową ponad bramkę.
63) Obrońcy gospodarzy powstrzymują szarżę Nwaogu w polu karnym.
65) Szybka akcja gospodarzy zakończona skutecznym strzałem Cichosa z podania Kowalskiego i gospodarze obejmuja prowadzenie. 68) Nieuznana bramka dla Termaliki. Strzelał Szczoczarz, piłka odbiła się od Kowalskiego, ale sędzia liniowy sygnalizował spalonego.
82) Jędryka z daleka wysoko nad poprzeczkę.
85) Obrońcy Floty blokują strzał Cichosa.
90+1) Popisowa interwencja Towarnickiego po strzale Nwaogu.
90+2) Paczkowski z wolnego ponad bramką.
Pierwsza drużyna Floty jak wiadomo gra w niedzielę w dalekiej Niecieczy, w Świnoujściu natomiast zapraszamy entuzjastów piłki nożnej na interesujące spotkania drużyn juniorskich oraz rezerw.
Przeciwnikiem podopiecznych Tomasza Błotnego będzie Energetyk Gryfino. Młodsi rozpoczną grę o godzinie 11:00, starsi po nich, około 13:30. Szczególnie interesująco zapowiada się to drugie spotkanie, gdyż spotkaja się sąsiedzi w tabeli - na dziś Energetyk ma o dwa punkty więcej, jest więc szansa przeskoczenia go.
Natomiast drużyna Zygmunta Pukala, czyli Flota II, grać będzie w niedzielę o godzinie 11:00 z liderem klasy okręgowej Światowidem Łobez.
Wszystkie spotkania odbedą się na boisku ze sztuczną nawierzchnią, serdecznie zapraszamy. Wstęp wolny.
tg
Czwartek, 28 października 2010
Ostatni beniaminek
W niedzielę piłkarze Floty po raz trzeci w tej rundzie wystąpią w Małopolsce. Tym razem jadą do podtarnowskiej Niecieczy a przeciwnikiem będzie tamtejsza Termalica Bruk-Bet. Spotkaniem tym zakończy się miesiąc październik i wraz z nim pojedynki z beniaminkami.
Takich spotkań zazwyczaj się nie lubi. Pozycja faworyta jest zawsze niewygodna, tym bardziej jeśli gra się na boisku bardzo potrzebującego punktów rywala, o którym mówi się że ma dużo większe możliwości od osiągniętych wyników. A gospodarze punktów już tracić nie mogą. Ostatnia porażka w Ostrowcu zepchnęła ich bowiem na negatywnie esponowane ostatnie miejsce w tabeli. A nie o tym na pewno marzą kibice tej siedemsetosobowej wioski, a tym bardziej sponsorzy klubu, którym na pewno marzy się utrzymanie.
Flota jednak też jest żądna pozytywnego przerwania remisowej passy z dwóch ostatnich meczów. Wygrana jest na pewno możliwa, ba nawet powinna być. Bilans gospodarzy nie powala bowiem z nóg. Do tej pory wygrali tylko dwa mecze derbowe, pozostałe u siebie przegrywają, z wyjazdów przywieżli dwa punkty za bezbramkowe remisy w Katowicach i Poznaniu. Ale skoro poradzili sobie z Sandecją to na pewno nie można skazywać ich na pożarcie w żadnym meczu. W składzie jest kilku ligowych wyżeraczy jak choćby Arkadiusz Baran (137 meczów w ekstraklasie), Artur Prokop (106), Łukasz Kowalski (93), czy Łukasz Tupalski (84). Nie ma w drużynie imponującego snajpera, najwięcej trzy bramki strzelił znany nam z występów w Turze Turek Łukasz Cichos. Jest za to w drużynie z Niecieczy dwóch zawodników, którzy jeszcze wiosną bronili barw Floty: Dawid Kubowicz i Bartłomiej Piszczek.
We Flocie nadal jeszcze nikt nie pauzuje za kartki ale kilku ociera się już o pauzę mając na koncie po trzy napomnienia. Pod znakiem zapytania stoi występ Krzysztofa Bodzionego, który w meczu z Górnikiem nabawił się kontuzji.
Waldemar Mroczek
Środa, 27 października 2010
Krew dla Wojtka
Jak już informowaliśmy prowadzona jest akcja zbierania płytek krwi dowolnej grupy dla wiernego kibica Floty - pana Wojciecha Kałuszewskiego. Pobieranie prowadzone będzie jeszcze w czwartek i piątek od godziny 8:00 do 12:00 w Laboratorium Centralnym przy ul. Mieszka I w Świnoujściu na hasło: krew dla Wojtka.
Do akcji czynnie włączyło się między innymi Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujscie "Wyspiarze".
tg
Środa, 27 października 2010
Mecz z ŁKS w TVP Sport
Pomyślna wiadomość dla kibiców, którzy z przyczyn obiektywnych nie będą mogli być na stadionie podczas meczu z ŁKS Łódź, który jak wiadomo z powodu wyborów samorządowych został przeniesiony na piątek, 19 listopada 2010 godz. 13:00. Ze spotkania tego będzie przeprowadzona bezpośrednia transmisja telewizyjna w TVP Sport, która będzie kilkakrotnie powtórzona. Kibiców dysponujących czasem, którzy będą obecni w tym czasie w Świnoujściu lub okolicy zapraszamy jednak mimo wszystko na stadion. Zawodnicy na pewno potrzebować będą ciepła i dopingu a dla kibiców klub szykuje niespodzianki.
Natomiast przedsiębiorców informujemy, że są na stadionie wolne miejsca reklamowe, jest możliwość wykupu zarówno jednorazowego po cenie promocyjnej, jak i na cały rok 2011. Zainteresowanych prosimy o kontakt z klubem, tel. 91 321 39 82 lub 606 655 610, bądź osobisty w biurze klubu na stadionie.
tg
Poniedziałek, 25 października 2010
Flota - Górnik w obiektywie
W serwisowej galerii przybyły kolejne zdjęcia. Tym razem pochodzą one z sobotniego meczu z Górnikiem Polkowice. Zapraszam do przeglądania a Derlikowi dziękuję za wykonanie. Do galerii dołączony jest filmik z meczu.
Apelujemy do wszystkich ludzi do brej woli o pomoc w leczeniu wiernego kibica Floty pana Wojciecha Kałuszewskiego. Potrzebne są płytki krwi dowolnej grupy. Pobieranie będzie się odbywać w laboratorium Centralnym przy ul. Mieszka I 4 w Świnoujściu od najbliższego poniedziałku do piątku 29 października 2010 w godzinach od 8:00 do 12:00. Prosimy o podanie hasła Krew dla Wojtka.
Z góry dziękujemy za okazaną pomoc w imieniu MKS Flota oraz rodziny pana Wojciecha.
Waldemar Mroczek
Sobota, 23 października 2010
Szczęśliwy punkt
Flota - Górnik Polkowice 1-1 (0-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Bartłomiej Niedziela (56 Damian Krajanowski), Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (71 Ferdinand Chi Fon), Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (71 Mateusz Stąporski).
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Damian Falisiewicz, Jacek Magdziński, Marek Niewiada. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Paweł Sikora.
Górnik: Sebastian Szymański, Marek Opałacz, Krzysztof Smoliński, Petr Pokorny, Zbigniew Grzybowski (90 Wojciech Olszowiak), Daniel Chyła, Tomasz Salamoński, Mateusz Piątkowski, Maciej Soboń, Paweł Żmudziński (82 Maciej Bancewicz), Damian Ałdaś (77 Łukasz Małkowski).
Rezerwowi, którzy nie grali: Łukasz Jarosiński, Kamil Biliński, Łukasz Sierpina, Daniel Małkowski Trenerzy: Dominik Nowak, Krzysztof Osiński Kierownik drużyny: Bartłomiej Majewski.
Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski, Łukasz Jaworski, Marcin Lisowski (Mazowiecki ZPN), Artur Aluszyk (ZZPN) Obserwator: Andrzej Kozłowski (Poznań) Delegat: Wiesław Białucha (Lipno)
Widzów: 1000
1) Rozpoczyna Górnik Polkowice. 1) Żmudziński lekko dośrodkował w pole karne, piłkę głową uderzył Piątkowski i Żukowski pewnie interweniuje. 4) Znakomita okazja dla Floty! Niedziela dośrodkował w pole karne, Arifović odegrał głową do Nwaogu, a Nigeryjczyk z bliska strzela ponad bramkę. 12) Żmudziński otrzymał podanie na 16 metr i strzałem z pierwszej piłki uderza niecelnie. 15) Salamoński uderza z rzutu wolnego, piłka po zamieszaniu w polu karnym trafia w słupek. 17) Bodziony dośrodkowuje w pole karne, głową uderza Arifović, a piłka minimalnie wędruje obok słupka. 20) Uderzenie Mazurkiewicza z rzutu wolnego trafia w mur. 24) Grzybowski przedarł się w pole karne, oddał strzał, ale na posterunku Żukowski. 29) Piątkowski z dystansu, ale nad bramką. 30) Szybkie dwie akcje obu drużyn. Najpierw Salamoński próbował z dystansu zaskoczyć Żukowskiego, a po chwili umiejętności Szymańskiego sprawdził Ciarkowski. 36) Opałacz przejął piłkę po zamieszaniu w obrębie pola karnego, jego płaski strzał z problemami obronił Żukowski. 38) Ciarkowski zagrał do Nwaogu, ten przebił się w pole karne i z ostrego kąta oddał strzał, lecz golkiper gości nie dał się zaskoczyć. 42) Uderzenie Piątkowskiego daleko obok bramki. 43) Bodziony zdecydował się na uderzenie, a piłka powędrowała obok słupka. 45) Kolejne mocne uderzenie na bramkę przez Bodzionego, Szymański na raty, ale broni. 45) Piątkowski zagrał do Grzybowskiego, a ten silnym strzałem próbował zaskoczyć Żukowskiego, bramkarz Floty popisał się jednak ładną paradą.
46) Drugą połowę rozpoczynają piłkarze Floty. 52) Mazurkiewicz dogrywa w pole karne, piłkę przejął Nwaogu, odegrał do Arifovicia, którego uderzenie było zbyt lekkie by mogło zaskoczyć Szymańskiego. 58) Żmudziński płasko z rzutu wolnego, piłka mija wszystkich zawodników i minimalnie wędruje obok słupka. 60) Bramka dla Górnika, Grzybowski znalazł się oko w oko z Żukowskim i pewnie uderzył na bramkę, piłka zanim wpadła do bramki odbiła się jeszcze od poprzeczki. 75) Soboń z rzutu wolnego wysoko nad bramką. 76) Chi Fon dośrodkowuje z rzutu wolnego, do piłki doskakuje Pruchnik i gdy wszyscy widzieli już piłkę w siatce to Szymański w ostatniej chwili złapał piłkę. 85) Dośrodkowanie przez Ciarkowskiego, zamieszanie w polu karnym i w ostatniej chwili goście wybijają piłkę. 88) Dośrodkowanie w pole karne, do piłki doskoczył Mazurkiewicz, ale nie zdołał celnie skierować piłkę do bramki. 90+3) Gol dla Floty! Paczkowski dośrodkowuje z rożnego, a Mazurkiewicz zdobywa wyrównującego gola!
Spotkaniem ŁKS - Odra rozpoczęła się trzynasta kolejka I ligi sezonu 2010/11. Zwyciężyli faworyzowani łodzianie i zasiedli w fotelu lidera. Być może na dłużej bowiem konkurenta - Podbeskidzie Bielsko-Biała czekają dwa trudne wyjazdy: do Łęcznej i Nowego Sącza. Miałem okazję widzieć w minioną sobotę najbliższych ryali podbeskidzian grających przeciwko sobie nawzajem i z całą moca mówię że będą to ciężkie mecze dla gości i jeśli przywiozą z nich sześć punktów to będzie znaczyć że tej jesieni nie ma na nich mocnych.
Nasza Flota podejmie u siebie kolejnego beniaminka, tym razem Górnika Polkowice. Wyniki dotychczasowych meczów sugerują, że będzie to rywal zbliżony klasą do goszczącego poprzednio w Świnoujściu Ruchu Radzionków. Zdobył zresztą tyle samo punktów i ma taką samą różnicę bramek, radzionkowianie są lepsi tylko dlatego, że strzelili o dwie bramki więcej (być może właśnie te dwie w Świnoujsciu). Za to w "małej tabeli" (tę samą liczbę punktów i różnicę bramek ma też GKP Gorzów) Górnik stoi wyżej od Ruchu (mecz bezpośredni wygrał 1-0). Nie będzie więc łatwo, tak jak i łatwo nie było z Ruchem, ale na pewno i tak samo rywal jest do przejścia. Górnik nie ma w swoim składzie supersnajpera (najlepszy strzelec ma zdobyte dwie bramki), ale ma za to w ataku doświadczonego Zbigniewa Grzybowskiego, który rozegrał w ekstraklasie 229 meczów i strzelił 38 goli. Na wyjazdach w tym sezonie Górnik jeszcze nie wygrał, zremisował w Gorzowie i Stróżach. Przed tygodniem górnicy pokonali u siebie po bramce Grzybowskiego KSZO Ostrowiec 1-0.
Drużyny Floty i polkowickiego Górnika spotykały się ze sobą w końcówce XX wieku czterokrotnie w III lidze. Dziwnym trafem wszystkie mecze kończyły się wynikiem 2-0, z tym że trzy razy triumfował Górnik, który zresztą w roku 2000 mimo porażki z Flotą awansował do II ligi.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00 na świnoujskim stadionie. Przypominamy, że bilety można nabywać jak zawsze w sklepach Heros i Plastuś oraz kasach klubu.
Waldemar Mroczek
Środa, 20 października 2010
Przyjdź na mecz
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" serdecznie
zaprasza wszystkich kibiców na mecz Flota Świnoujście - Górnik
Polkowice, który odbędzie się w sobotę 23 października 2010 r. o
godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim przy Matejki 22. Wszyscy
powinniśmy wspólnie dopingować nasz ukochany klub, dlatego wspomagajmy
piłkarzy głośnym, nieustającym śpiewem! Serdecznie zapraszamy!
Przyjdź na mecz - wspomóż dopingiem!
SKFŚ Wyspiarze
Środa, 20 października 2010
Są już bilety na mecz z Polkowicami
Miejski Klub Sportowy Flota informuje, że są już w sprzedaży bilety na sobotni mecz z Górnikiem Polkowice. Można je nabywać tak jak poprzednio w sklepach Heros i Plastuś w obrębie skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej i Marynarzy w godzinach od 10:00 do 18:00. Od jutra także w kasie klubu przy ul. Moniuszki w godzinach 13:00 - 18:00, a w dniu meczu od godziny 11:00. Spotkanie rozpocznie się w sobotę 23 października 2010 o godzinie 15:00. Przypominamy, że warunkiem nabycia biletu i wejścia na stadion jest posiadanie przy sobie ważnego dokumentu potwierdzającego tożsamość ze zdjęciem i numerem PESEL.
tg
Środa, 20 października 2010
Jak zostać członkiem MKS Flota?
W związku z często pojawiającymi się na stadionie i w internecie (w tym także na forum naszego serwisu) pogłoskami jakoby zarząd klubu "przyrósł do stołków" i nie dopuszczał do rządzenia ludzi młodych informujemy, iż klub nigdy nie blokował ani nie przeszkadzał osobom chętnym działania w klubie czy zarządzie. Wieloletnia działalność niektórych osób wynika z troski o dobro klubu i poczucia odpowiedzialności za klub, a efekty tych działań widać choćby po wynikach pierwszej drużyny, która jest już od czterech sezonów najlepsza w województwie, odnosi sukcesy w I lidze, a wiele klubów z dużymi budżetami i znakomitą bazą, także w dużych miastach, patrzy na to z zazdrością i niedowierzaniem jak można w tych warunkach zrobić tak dobrą drużynę piłkarską.
Nic nie wzięło się z niczego ani nikt nam niczego nie podarował. To efekt wieloletniej pracy i nabywania wiedzy oraz doświadczeń. Ale zdajemy sobie sprawę, że tę jakość można jeszcze podnieść (mimo iż bardzo ciężko będzie ją utrzymać) i potrzebna jest tzw. świeża krew, na którą zresztą od dawna czekamy. Aby zostać członkiem MKS Flota wystarczy przyjść do biura klubu i złożyć deklarację członkowską, w tym zobowiązanie do comiesięcznego opłacania składek w symbolicznej wysokości, a wniosek zostanie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu zarządu. Po raz kolejny powtarzamy, że nikt za działalność w zarządzie nie pobiera wynagrodzenia, jest to funkcja całkowicie społeczna.
Okazja do wstąpienia w skład zarządu nadarzy się już niebawem. W ostatniej dekadzie stycznia 2011 jest bowiem planowane walne zebranie członków stowarzyszenia MKS Flota. Aby uzyskać czynne prawo wyborcze (dokonywać wyboru) i bierne prawo wyborcze (być wybranym do władz) wystarczy być członkiem klubu a jak to zrobić jest napisane powyżej. Drzwi w klubie zawsze były otwarte. Zamiast złośliwej, nie popartej faktami, twórczości na forach internetowych proponujemy konkretne działanie na rzecz klubu.
Zarząd MKS Flota
Poniedziałek, 18 października 2010
Echa wyjazdu do Stróż
Janosik wraca?
Pod eskortą koni Kiedy w piątek autokar z zawodnikami Floty minął Łunowo na drodze pojawiło się stado koni. Biegły w tym samym kierunku tuż przed maską autokaru zajmując całą szerokość jezdni. Wymienność pozycji nie powstydziłaby dobrej drużyny piłkarskiej, zwłaszcza że ilość koników była zbliżona do jedenastu. Autokar spokojnie jechał tuż za nimi, nie próbując wyprzedzać i nie trąbiąc, aby nie spłoszyć zagubionego lecz zorganizowanego tabunu, który w nocy na szosie jest szczególnie niebezpieczny. Tuż przed Międzyzdrojami pojawiły się światła jadących z przeciwka kilku aut i stado zawróciło. Później dowiedzielismy się, że doszło do wypadku zderzenia jednego z koni z busem. Kierowca został ranny, zwierzę niestety przypłaciło życiem.
Spotkanie z Serkiem Do Gościńca Ryterskiego drużyna dotarła po godzinie 10:00. Okazało się, że tam zakwaterowana była także drużyna Górnika Łęczna, która grała w sobotę z Sandecją. Była więc okazja do spotkania z Sergiuszem Prusakiem. Niestety w meczu bronił Wierzchowski, Prusak zasiadł na ławie. Z powodu kontuzji nie pojechał do Nowego Sącza Wallace Peres Benevente. W drużynie Sandecji w podstawowym składzie wybiegł Sebastian Fechner, ale niestety on także po pół godzinie opuścił boisko z powodu rozcięca stopy. Damian Staniszewski - również leczący uraz - oglądał mecz z trybun. Na ławie Sandecji zasiadł natomiast testowany u nas latem Longinus Ifeanyi Uwakwe. Spotaknie stało na dobrym poziomie i zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Sandecji 2-0.
Górskie szlaki Niedzielny przejazd przez Nowy Sącz nie był prostą sprawą. Nie dość, że istotny fragment drogi z Rytra do Stróż jest w remoncie to jeszcze na drogach Nowego Sącza organizowany był w niedzielę rajd samochodowy Super OeS. Manewry w tym mieście zajęły więc dużo czasu, na szczęście drużyna wyjechała z takim zapasem, że mecz odbył się bez opóźnień.
Superpiknik Rozkrzyczany kibic po pięćdziesiątce nie jest niczym nadzwyczajnym; takich znaleźć można praktycznie na wszystkich stadionach. Nie byłoby więc warto pisać o owym zadziornym i krzykliwym kibicu Kolejarza, gdyby nie okazało się, iż nie jest to taki zwykły fan. Okazało się, ze najgłośniejszym na trybunach, nie oszczędzającym oczywiście zespołu gości, jest szanowany działacz samorządowy, wiceprezes klubu i senator, przed tygodniem wyróżniony przez Ligę Krajową za pracę na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Oj, panie Stanisławie, czy takie zachowanie nazywa się parlamentarnym?
Zagapili się Trener gospodarzy Marek Motyka powiedział po meczu: Cóż, jestem z drużyną dopiero po dwóch dniach pracy. Mogę ubolewać nad wynikiem. Przed meczem byłbym usatysfakcjonowany, ale po sytuacjach które wypracowaliśmy powinniśmy wygrać. Najbardziej martwi mnie stracona bramka, obrońcy się zagapili, nie zauważyli zawodnika wchodzącego. W tej sytuacji strata dwóch punktów to duży niedosyt. Mogę być natomiast uastysfakcjonowany z ambicji, walki, mądrości zawodników. Jestem zbudowany tym, że zawodnicy walczą, nie grają głupich piłek.
Wróciliśmy do roli Janosika Petr Němec. Wiedzieliśmy, że zawodnicy Kolejarza będą chcieli pokazać się przed nowym trenerem w jak najlepszym świetle i rzeczywiście walczyli do 92 minuty. My nie mieliśmy najlepszego dnia. Praktycznie stworzylismy jedną sytuację, z której strzeliliśmy bramkę. Na więcej nie było nas stać. Zawodnicy nie byli skoncentrowani tak, jak w Gorzowie czy Nowym Sączu, myśleli że zwycięstwo przyjdzie samo. Wróciliśmy do roli Janosika - zabieramy bogatym, rozadajemy biednym.
Prognozy awansu są zbyt mocne. Są kluby mające większe doświadczenie i większe budżety. My chcemy wygrać każdy mecz. Co z tego wyjdzie zobaczymy.
Nowy rekord Polski Droga powrotna przebiegła bez większych zakłóceń. Jedynym utrudnieniem był tłok na trasie do Krakowa, aż dziwiło to kierownika drużyny Leszka Zakrzewskiego, który mówił: rozumiem wracających po weekendzie, ale po co tyle ludzi jedzie w przeciwnym kierunku? O godzinie 5:00 autokar był na przeprawie karsiborskiej i najdłuższy wyjazd w historii polskiej piłki nożnej został zaliczony. Ubiegłoroczny rekord (Świnoujscie - Nowy Sącz) został pobity o 25 km.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 17 października 2010
Jeden punkt więcej
Kolejarz Stróże - Flota 1-1 (1-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Bartłomiej Niedziela (72 Mateusz Stąporski), Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (Ferdinand Chi Fon), Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (87 Marek Niewiada).
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Damian Falisiewicz, Marek Kowal, Damian Krajanowski. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Kolejarz:Marcin Zarychta, Dawid Szufryn, Witold Cichy, Tomasz Księżyc, Krzysztof Radwański, Michał Gryźlak (84 Sebastian Łętocha), Krzysztof Lipecki, Marcin Stefanik (69 Piotr Szymyczek), Piotr Madejski, Mariusz Mężyk (82 Tomasz Ciećko), Bartłomiej Socha.
Rezerwowi, którzy nie grali: Łukasz Lisek, Paweł Mroczka, Rafał Jędrszczyk, Dariusz Walęciak. Trenerzy: Marek Motyka, Józef Stefanik, Waldemar Piątek Kierownik drużyny: Marian Kogut
Żółte kartki: Flota: Sławomir Mazurkiewicz (24), Charles Uchenna Nwaogu (87).
Kolejarz: Tomasz Księżyc.
Sędziowie: Mariusz Trofimiec (Kielce), Mariusz Borkowski (Radom) Tadeusz Gancarz (Stalowa Wola). Obserwator: Edward Ostolski. Delegat: Dariusz Szewirski.
Widzów: 400.
Minuta po minucie.
15) Atak prawą stroną Gryźlaka, zakończony próbą strzału, piłka po rykoszecie od nogi Udarevicia wpada do bramki.
19) Po rzucie rożnym przed szansą Księżyc, ale piłka po nogach obrony wychodzi na róg.
20) Po kolejnym rzucie rożnym dla Kolejarza Cichy trafia w słupek.
20) Mężyk z 15 metrów nad poprzeczkę.
23) Kolejny korner po którym zza pola karnego strzela Lipecki lecz zdobywa tylko kolejny rzut rożny.
27) Pruchnik zagrywa na prawe skrzydło do Nwaogu, ten ogrywa dwóch obrońców, dostrzega dobrze ustawionego Bodzionego, który strzałem przy lewym słupku wyrównuje. 29) Kolejne zagrożenie po rzucie rożnym zlikwidowane przez interwencję Udarevicia głową.
34) Mężyk zakręcił się w polu karnym, ostatecznie strzelił nad poprzeczką.
39) Medejski zza pola karnego obok.
42) Wymiana piłek Nwaogu z Bodzionym jednak ten drugi zagrywa zbyt mocno i Zarychta ubiega Charlesa.
44) Mazurkiewicz z wolnego w mur.
56) Cichy z prawego skrzydła w boczną siatkę.
68) Mężyk przy nieporadności obrony wychodzi na sam na sam z Żukowskim, lecz nasz bramkarz jest szybszy.
70) Niedziela z 8 metrów obok.
72) Po centrze z prawej strony Socha głową niecelnie.
Marcin Celejewski, tg
Czwartek, 14 października 2010
Wyjazd stulecia
Kiedy dwa lata temu Flota jechała do Łęcznej informacja że był to najdłuższy wyjazd w historii polskiego piłkarstwa robiła wrażenie. Został pobity w zeszłym roku przez Nowy Sącz, a teraz znowu zostanie przekroczony, bo przecież do Stróż jedzie się przez Nowy Sącz. Tyle, że zdążyliśmy się już przyzwyczaić.
Górski beniaminek jak na razie z trudem sobie radzi i za bardzo nie ma czym zwrócić na siebie uwagi. Nawet wielkością miejscowości, bo przecież wraz z nim awansowała do I ligi Termalica - Bruk-Bet Nieciecza z jeszcze mniejszej. Stróże są liczącą 1980 mieszkańców miejscowością w powiecie nowosądeckim. Wynika z tego, ze na tamtejszym liczącym 2000 miejsc stadionie bez trudu zmieszczą się wszyscy obywatele. Zarówno stadion jak i klub powstały w 1949 roku.
Największym sukcesem Kolejarza jest oczywiście tegoroczny awans do I ligi. Przed szansą awansu na ten szczebel drużyna Kolejarza stawała jednak już w roku 2007, kiedy zakwalifikowała się do baraży o II ligę. Jednak mimo zwycięstwa u siebie 2-0 przegrała w rewanżu 0-4 ze Stalą Stalowa Wola.
Najbardziej doświadczonym zawodnikiem Kolejarza jest 32-letni obrońca Krzysztof Radwańsaki, który zaliczył 112 występów w ekstraklasie w barwach Cracovii. W poprzednich dwóch sezonach był jednak zawodnikiem Górnika Łęczna. Oprócz niego występy w ekstraklasie ma za sobą jedenastu innych piłkarzy, w tym Bartłomiej Socha, Piotr Madejski, Piotr Szymiczek, Witold Cichy.
W chwili obecnej Kolejarz otwiera grupę spadkową. Nie odnosi nadzwyczajnych wyników, sukcesy to remis z Podbeskidziem, zwycięstwa nad GKP i Odrą oraz wyjazdowy remis w Kluczborku. Do wyprzedzających go drużyn GKS i Warty traci dwa punkty. Nie jest to wiele, ale punkty musi zdobywać, by nie było za późno. Z pewnością liczyć będzie na zmęczenie piłkarzy Floty 850-kilometrową podróżą oraz trudności z aklimatyzacją w górskim klimacie. Na pewno więc będzie gryźć trawę i nie dopuści myśli, że tego meczu nie da się wygrać. Na szczęście drużyna nasza jest w znakomitej formie i nie ma osłabień, ale kilku zawodników ma już po trzy kartki więc muszą uważać.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 12 października 2010
Spotkanie piłkarzy z władzami
W hotelu Atol w Świnoujsciu odbyło się dziś spotkanie przy kolacji zawodników i sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny z członkami zarządu, na które przybył także prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. Zawodnicy mogli zadawać pytania na które odpowiadali głownie prezydent miasta oraz prezes klubu. Rozmowa toczyła się głównie wokół zagadnienia czy stać nas na ekstrakalsę. Prezes Rozwałka zapewnił, że finansowo nie byłoby trudniej ponieważ większość klubów ekstraklasy żyje głównie z transmisji telewizyjnych. Prezydent poinformował, że jest już opracowany projekt zadaszenia trybuny południowej, co ma być wykoanane w roku przyszłym. Do podgrzewania murawy wykorzysać można instalację do odwadniania (tzw. system amerykański). Na razie nie ma niestety sznas na oświetlenie ani trawiaste boisko treningowe. Prezydent zapewnił także, że będzie wnioskował o zwiększenie dotacji na klub w roku 2011. Przyznał, ze Flota jest w tej chwili najlepszą wizytówką miasta poza jego granicami, że gdziekolwiek by nie pojechał wszędzie w rozmowach z nim mówi się też o Flocie.
tg
Wtorek, 12 października 2010
Flota - Ruch w obiektywie
Rozpoczęcie studiów przez Alana Kąkolewskiego skomplikowało nam kwestie fotografii meczowej. W tej chwili produkcją zdjęć na potrzeby strony zajmuje się tylko kol. Derlik, ale ponieważ jednocześnie nakręca on filmiki z meczu ilość zdjęć jest ograniczona i na dodatek stanowią one niebezpieczeństwo np. przegapienia bramki. Dlatego apelujemy do osób chętnych i posiadających sprzęt oraz umiejętnosci fotograficzne o pomoc.
Z meczu z Ruchem mamy 13 zdjęć i filmik, zapraszamy do przeglądania.
Rafał Górak. Na początku gratuluje trenerowi gości zwycięstwa. Na pewno chcieliśmy stworzyć tutaj trochę takiego piłkarskiego widowiska i tym bardziej ubolewam nad tym, że nie mogliśmy go stworzyć w równych siłach, bo jeżeli Piotr Rocki nie dostałby czerwonej kartki to widowisko byłoby jeszcze lepsze. Jestem przekonany, że gdyby nie ta czerwona kartka to Flota by tego meczu nie wygrała. Na pewno staraliśmy się zaprezentować z jak najlepszej strony, cieszy debiut 18 latka Mateusza Maka. Flota miała trochę łatwiej, ale postawiliśmy im poprzeczkę bardzo wysoko. W końcówce może nie potrzebne zachowanie, to są ruchy, gesty, wiadomo każdy chce wygrać dlatego ja tutaj nie winię ani jednej, ani drugiej drużyny. To są mężczyźni, sędzia musi nad tym panować, to jest jego zadanie, a jeżeli sobie nie radzi to jest jego problem, nie nasz. Zawodnicy walczyli jak mogli i stąd może jakieś przepychanie, ale nic złego się nie stało.
Petr Němec. Myślę, że trochę można się zgodzić z trenerem gości, tylko ja mam odwrotne poczucie, że praktycznie dla nas ta czerwona kartka nie była korzystna. Zawodnikom się zakodowało w głowie, że jest nas o jednego więcej i nic nam się nie może zdarzyć. I właśnie od tej czerwonej kartki każdy z zawodników chciał zdobyć bramkę, zabrakło współpracy, każdy grał sam, na swoje konto. Dobrze, że strzeliliśmy tę trzecią bramkę na początku drugiej połowy, trochę nam dała spokoju i praktycznie kontrolowaliśmy grę aż do końca. Szkoda tej drugiej bramki, nie będę się wypowiadał na temat jak ona padła, ale niepotrzebnie się zrobiła końcówka nerwowa i jak wiadomo przeciwnik przy stanie 3-2 dążył do wyrównania, mieliśmy trochę szczęścia, wyprowadziliśmy kontrę i zdobyliśmy czwartą bramkę. Jak na beniaminka Ruch zagrał bardzo dobrze, mieliśmy z nimi ciężką przeprawę. Cieszę się z tego zwycięstwa, kolejne trzy punkty i znów strzelone cztery bramki.
Michał Ciarkowski. Na pewno bardzo się cieszymy z tych punktów bo jak wiadomo zaczęliśmy taki etap gdzie gramy wyłącznie z beniaminkami i tych meczów tak naprawdę najbardziej się obawiamy, bo beniaminek to jest tylko z nazwy, ale wiadomo jakiego oni mogą szumu narobić. Fajnie, że udało się zdobyć aż cztery bramki, szkoda tylko tych straconych i szkoda trochę, że sędzia się nie popisał. Bardzo się cieszę z tego pobytu w Świnoujściu, nie chce na razie rozmyślać nad tym czy zostanę tu dłużej czy nie. Jest jeszcze kilka spotkań do końca, trzeba skupić się na tym, żeby jak najlepiej wypaść, a co będzie później to okaże się w grudniu.
Ensar Arifović. Strzeliliśmy cztery bramki, ale nie zagraliśmy bardzo dobrego meczu, mieliśmy już lepsze spotkania tutaj u siebie, na szczęście udało nam się zdobyć te cztery gole i zasłużenie wygraliśmy. Sędziowie pracują jak najlepiej potrafią, uważam że przy bramkach gdzie sędziowie zasygnalizowali pozycję spaloną to tego spalonego nie było, ale tak się czasem zdarza. W tej lidze nie ma żadnych słabych drużyn, z beniaminkami zawsze się trudno gra. Na własnym terenie są bardzo mocni, na wyjazdach idzie im gorzej. Za tydzień też będziemy starać się wygrać.
Marcin Celejewski
Sobota, 09 października 2010
Pierwszy beniaminek pokonany!
Flota - Ruch Radzionków 4-2 (2-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz (79 Damian Falisiewicz), Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Bartłomiej Niedziela (72 Damian Krajanowski), Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (88 Marek Niewiada), Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Marek Kowal, Ferdinand Chi Fon, Mateusz Stąporski. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Ruch: Seweryn Kiełpin, Tomasz Rzepka, Andrzej Niewulis, Kamil Szymura, Marcin Kowalski (61 Jacek Wiśniewski), Dawid Jarka (89 Piotr Giel), Marcin Dziewulski, Tomasz Foszmańczyk, Mateusz Mak, Piotr Rocki (do 32), Marcin Wachowicz (72 Marek Suker).
Rezerwow, którzy nie gralii: Piotr Adamek, Maciej Manelski, Paweł Giel, Mateusz Cieluch. Trenerzy: Rafał Górak, Artur Skowronek, Grzegorz Żmija, Grzegorz Mokry Kierownik drużyny: Dariusz Okoń
Sędziowie: Tomasz Musiał, Sebastian Mucha, Jakub Ślusarski (Kraków), Jarosław Rynkiewicz (Szczecin). Obserwator: Grzegorz Rek (Gdańsk).
Delegat: Ewaryst Schäfer (Toruń).
Widzów: 1360
1) Początek spotkania, rozpoczynają zawodnicy Ruchu. 3) Paczkowski mocno uderza z rzutu wolnego, jednak siła strzału nie przełożyła się na celność i futbolówka powędrowała wysoko nad bramką. 5) Gol dla Floty! Ciarkowski dośrodkowuje w pole karne, a tam piłkę głową uderza Niedziela i gospodarze wychodzą na prowadzenie! 8) Rzut karny dla gości! Żukowski fauluje zawodnika gości Jarkę i sędzia wskazuje na 11 metr. 8) Dziewulski strzela przy lewym słupku, Żukowski broni, jednak przy dobitce nie miał szans. 10) Uderza Nwaogu, lecz minimalnie niecelnie. 12) Żółta kartka dla Rockiego za brutalny faul na Niedzieli. 15) Gol dla gospodarzy! Zamieszanie w polu karnym Ruchu wykorzystał Arifović, który umieścił piłkę w siatce. 24) Z dystansu uderza Bodziony, ale na posterunku Kiełpin. 25) Arifović otrzymał podanie przed pole karne, nie był wstanie minąć zawodnika gości więc oddał strzał, lecz był zbyt lekki by mógł zaskoczyć golkipera Ruchu. 28) Piłkę na 20 metr otrzymał Dziewulski, który z pierwszej piłki posłał futbolówkę nad bramkę. 30) Ależ okazja dla Ruchu! Rocki dogrywał ze skrzydła płasko w pole karne, z piłką minął się zawodnik Floty, a Wachowicz musiał dostawić tylko nogę by zdobyć gola, ta sztuka okazała się jednak zbyt trudna dla zawodnika gości, który nie trafił w piłkę. 32) Druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Rockiego za brutalny faul na Mazurkiewiczu. 36) Wachowicz dośrodkował w pole karne, piłkę wybił Pruchnik, ta powędrowała pod nogi Jarki, który jednak źle trafił w piłkę i strzał był bardzo niecelny. 39) Pruchnik przejął piłkę na 30 metrze, zdecydował się na strzał, lecz uderzył wysoko nad bramką. 40) Z dystansu uderzył Foszmańczyk i Żukowski z problemami, ale wybił piłkę na rzut rożny. 42) Mazurkiewicz płasko zagrywa w pole karne, tam nadbiega Arifović, który umieszcza piłkę w siatce, jednak sędzia sygnalizuje pozycję spaloną. 45) To musiała być bramka dla Ruchu! Mak minął Żukowskiego i oddał strzał na pustą bramkę, jednak uderzenie było bardzo lekkie i Paczkowski ofiarnie wybił piłkę z linii pola bramkowego. 46) Koniec pierwszej części spotkania. Mecz stoi na wysokim poziomie, nie brakuje ładnych dla oka akcji i co najważniejsze bramek.
49) Gol dl Floty! Charlie otrzymał podanie od Bodzionego, minął Kiełpina i umieścił piłkę w siatce!. 61) Zmiana w Ruchu, opuszcza boisko Kowalski, a w jego miejsce Wiśniewski. 64) Wiśniewski strzela z rzutu wolnego, ale pewnie piłkę łapie Żukowski. 65) Bodziony zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka powędrowała obok słupka. 71) Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka trafiła pod nogi Wachowicza, który z pierwszej piłki oddał płaski strzał na bramkę Żukowskiego, a golkiper wyspiarzy instynktownie wybronił mocny strzał. 74) Mocne uderzenie Mazurkiewicza z prawej strony boiska, ale piłkę zdołał wybić na rzut rożny Kiełpin. 78) Arifović znów umieszcza piłkę w siatce, lecz znów sędzia sygnalizuje pozycję spaloną. 79) Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłkę głową uderza Wiśniewski, ale ładnie broni Żukowski. 80) Kolejna zmiana we Flocie. Schodzi Mazurkiewicz, a w jego miejsce Falisiewicz. 80) Bramka dla Ruchu. Jarka otrzymał podanie przed pole karne, będąc sam na sam z Żukowskim strzelił bramkę. Wydaje się jednak, że zawodnik Ruchu był na pozycji spalonej. 86) Zamieszanie na boisku. Rzepka próbował uderzyć kierownika Floty Świnoujście i ściągnąć na siłę z boiska Arifovicia, otrzymał za to żółtą kartkę. 87) Zmiana we Flocie, za Bodzionego wszedł Niewiada. 90+2) Wiśniewski uderza głową, ale nad bramką. 90+3) Gol dla Floty! Ciarkowski minął zawodnika gości i z prawie zerowego konta założył bramkarzowi tzw. siatkę. 90+4) Koniec meczu, wygrywa Flota i to zasłużenie!
Marcin Celejewski
Czwartek, 07 października 2010
Obradował zarząd
W dniu dzisiejszym odbyło się comiesięczne spotkanie zarządu klubu. Porządek obrad obejmował osiem punktów. Na początku pani Anna Leszczyńska złożyła comiesięczny raport o wpływach i wydatkach klubu w miesiącu wrześniu. Prezes oraz dyrektor klubu przedstawili aktualne możliwości ratunkowe dla klubu. Leszek Zakrzewski zapoznał zarząd z planami organizacyjnymi meczów w październiku. W miesiącu tym Flotę czekają dwa najdłuższe, ponad osiemsetkilometrowe wyjazdy. Oba odbędą się w niedziele, drużyna wyjedzie w piątki. Hotele i obiekty do trenowania są załatwione. Drużyna otrzymała zaproszenie na sobotnie spotkanie Sandecji Nowy Sącz z Górnikiem Łęczna. Zawodnicy są zdrowi, nikt nie pauzuje na razie za kartki. Powołano komisję członkowską klubu w składzie Witold Misiak, Tadeusz Leszczyński, Włodzimierz Kuźma. Wysłuchano propozycji pana Krzysztofa Pencarskiego reaktywowania w klubie sekcji zapasów, ale nie podjęto w tej sprawie żadnych kroków, do czasu przedłożenia projektu finansowego proponowanej sekcji. Odbyło się też spotkanie z członkami zarządu SKFŚ Wyspiarze. Tu również nie podjęto żadnych decyzji, była to raczej wymiana zdań. Stowarzyszenie zostało zobligowane do przedłożenia klubowi listy członków oraz konkretnej propozycji współpracy. W wolnych wnioskach prezes Rozwałka poinformował o ładnym geście ze strony prezesa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujscie, który uznał za stosowne w uznaniu zasług drużyny zwiększyć miesięczną dotację czterokrotnie. Na zakończenie dyrektor Jarosław Dunajko zapozoanał z planami licencyjnymi dla I ligi i tak od sezonu 2013/14 będzie istniał wymóg posiadania trawiastego boiska treningowego, za dwa lata kluby I ligi będą zobowiazane posiadac podgrzewaną płytę a rok później także oświetlenie elektryczne.
tg
Czwartek, 07 października 2010
Teraz beniaminkowie
Dopiero w jedenastej kolejce Flota spotka się z beniaminkiem rozgrywek I ligi. Jako pierwszy przyjedzie do Świnoujścia Ruch Radzionków. Po nich Flota grać będzie kolejno z Kolejarzem, Polkowicami i Termalicą - Bruk-Bet, by zakonczyć rundę meczami przeciwko wileoletnim ekstraklasowiczom: Odrze, GKS i ŁKS. Na ogół kluby nie chcą grać na początku z beniaminkami. Wiadomo - idą siłą rozpędu, chcą się pokazać, gryzą trawę. Później dopiero wracają do szyku. W tym roku jednak jest trochę inaczej. Po dziesięciu kolejkach nie ma wielkich rewelacji rozgrywek, nowicjusze są w środku tabeli lub bronią się przed spadkiem i niczym specjalnym poza ambicją nie imponują. Lepiej niż z drużynom z Małopolski wiedzie się tym ze Śląska (Górnego lub Dolnego) - Górnikowi Polkowice i właśnie Ruchowi Radzionków. One zdobyły już po 15 punktów i zajmują w tabeli miejsca siódme i ósme.
Czym może Ruch zaskoczyć? Zdaniem pochodzącego ze Śląska obecnego piłkarza Floty, który w poprzednim sezonie walczył przeciwko Ruchowi - Krzysztofa Bodzionego - nie powinien niczym. To typowa drużyna na 1-0, takim rezultatem wygrywała mecze w II lidze, nie inaczej jest teraz. Ma zatem silną obronę i na pewno trzeba będzie się namęczyć by strzelić bramkę. Potwierdza to zresztą różnica bramek radzionkowian po 10 kolejkach (9-8). Sam Krzysztof twierdzi, że Ruch jak najbardziej jest w zasięgu Floty.
Przy niedużej liczbie strzelonych bramek lista strzelców oczywiście też nie imponuje. Jest na niej siedem nazwisk (nie tak źle, w KSZO są tylko dwa), przy czym najlepszy strzelec Marek Suker strzelił dwa gole. Zdaniem Bodzionego jednak bardziej obawiać się należy szybkiego Dawida Jarki. Bramki Ruchu broni 23-letni Seweryn Kiełpin, obroną kieruje doświadczony Jacek Wiśniewski, były zawodnik Górnika Zabrze i Cracovii, 189 meczów w ekstraklasie, 12 bramek. Bardziej od niego jest doświadczony Piotr Rocki, 291 meczów w ekstrakalsie w barwach Polonii Warszawa, Groclinu, Odry Wodzisław i Legii Warszawa, zdobywca 44 bramek, w poprzednim sezonie grał w Podbeskidziu. Uważać na pewno trzeba też na Marcina Wachowicza, któremu do setki brakuje czterech meczów, a który grał już przeciwko Flocie w barwach Lecha II w 2005 roku.
Flota i Ruch spoptkają się z sobą po raz pierwszy. Przed tygodniem Ruch pokonał KSZO (a jakże!) 1-0. W razie zwycięstwa można liczyć na wyjście na drugą pozycję, do tego oprócz wygranej jest jednak potrzebna porażka ŁKS u siebie z Polkowicami, które nie wygrały jeszcze meczu na wyjeździe, oraz co najwyżej remis Sandecji w Wodzisławiu. W dyspozycji trenera są wszyscy zawodnicy poza Przemysławem Kazimierczakiem.
Aby uniknąć kolejek przed kasami można już zaopatrywać się w bilety już teraz. Przedsprzedaż prowadzą sklepy Heros i Plastuś (ul.Marynarzy) w godzinach otwarcia oraz kasy klubu (Moniuszki) w godzinach 13-18 oraz w sobotę od godziny 11:00. Przypominamy o obowiązku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość (dowód osobisty, paszport, książeczka wojskowa, legitymacja szkolna lub studencka, prawo jazdy lub inny dokument ze zdjęciem i numerem PESEL). Planowy poczatek spotkania - sobota, godzina 15:00. Zapraszam w imieniu klubu.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 03 października 2010
Pomeczowe wypowiedzi
Petr Němec. Myślę, że trzy punkty zdobyliśmy zasłużenie, choć w pierwszej połowie tak to nie wygladało, była ona słaba. Musiałem w szatni podnieść głos, ponieważ zawodnicy nie grali tego co powinni. Cieszę się, że do nich to dotarło. Chcemy grać dobrą piłkę, która podoba się kibicom. Nie wiem czy mamy patent na GKP, skoro przegraliśmy z nim latem mecz towarzyski.
Krzysztof Pawlak. Mecz miał dwa etapy. Pierwsze 55 minut pozytywne z naszej strony i nic nie wskazywało, ze możemy tak sromotnie przegrać. Przegraliśmy z Charlesem Uchenną Nwaogu, napastnikiem na którego uczulałem stoperów jeszcze w przerwie ale im dłużej trwał mecz, tym gorzej to wyglądało. Zamiast kontrolować zaczęliśmy sędziować a nie grać. Trzeba grać w piłkę a nie zwalać wszystkiego na młodość. Póki była kontrola i dyscyplina nieźle to wyglądało. Przykra, pouczająca porażka. Mecz trwa 90, a nie 45, 50 czy 60 minut. Gratuluję Flocie zasłużonego zwycięstwa. Sztuką jest stracić cztery bramki u siebie po katastrofalnych błędach.
Krzysztof Żukowski. Ciężkie spotkanie, przez 40 minut było dużo chaosu. Pierwszą bramkę ciężko było wybronić, Drozdowicz wchodził środkiem w bliskiej odległości. Przy drugiej bramce byłem zasłonięty, piłkę zobaczyłem w ostatniej chwili, ciężko było już cokolwiek zrobić. Uważam, że byliśmy lepsi co potwierdziliśmy w drugiej połowie. Mogliśmy strzelić jeszcze więcej bramek. Cieszę się z tego zwycięstwa, chwała każdemu z całej osiemnastki.
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Bartłomiej Niedziela (83 Ferdinand Chi Fon), Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (59 Marek Kowal), Krzysztof Bodziony (89 Marek Niewiada), Jacek Paczkowski
Rezerwowi którzy nie grali: Alan Wesołowski, Damian Krajanowski, Mateusz Stąporski, Sławomir Mazurkiewicz. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
GKP: Jacek Skrzyński, Artur Andruszczak, Łukasz Ganowicz (78 Krystian Feciuch), Paweł Wojciechowski, Josef Petrik, Damian Jaroń (67 Krzysztof Kaczmarczyk), Daniel Ciach, Adam Banasiak (78 Sebastian Janusiński), Radosław Mikołajczak, Maciej Górski, Emil Drozdowicz.
Rezerwowi którzy nie grali: Sławomir Janicki, Michał Ilków-Gołąb. Trenerzy: Krzysztof Pawlak, Arkadiusz Dragon, Krzysztof Skrzyński. Kierownik drużyny: Ryszard Kaczorek
Żółte kartki: Flota: Ivan Udarević (12), Ensar Arifović (59)
GKP: Radosław Mikołajczak (50). Czerwona kartka: Macierj Górski (80 za faul na Falisiewiczu).
Sędziowie: Paweł Dreschel, Mariusz Podjacki, Leszek Wnuk, Krzysztof Gałek (Gdańsk)
Delegat: Januariusz Stodolny
Widzów: 1500, w tym 56 kibców Floty w sektorze gości.
Minuta po minucie.
2) Nwaogu z 11 metrów obok słupka.
5) Akcja Niedzieli w polu karnym, wrzutka, wybicie, główka Arifovicia obok.
9) Po wolnym Paczkowskiego Arifović obok.
10) Banasiak zza pola karnego na róg.
15) Petrik z podania Mikołajczaka z lewego skrzydła tuż nad poprzeczką.
16) Paczkowski z rogu na głowkę Nwaogu - nieco ponad poprzeczką.
19) Nie pilnowany Petrik przyjmuje piłkę na lewym skrzydle, podaje do stojącego tuż przed bramką Drozdowicza, który nie daje szans Żukowskiemu.
21) Po rzucie rożnym Mikołajczak głową tuż nad poprzeczką.
25) Niedziela z narożnika pola karnego, broni Skrzyński.
40) Arifović niepotrzebnie strzela, na dodatek niegroźnie.
40) Krzysztof Bodziony strzałem z 22 metrów w okienko zdobywa wyrównanie.
43) Lustrzane odbicie strzału Bodzionego wykonuje Banasiak.
50) Drozdowicz z daleka obok słupka.
52) Banasiak z 17 metrów nad poprzeczką.
56) Przed szansą Andruszczak i Górski - górą Żukowski.
58) Bodziony przedarł się przez obronę GKP, podał do będącego na dobrej pozycji Ciarkowskiego, który zdobywa ponowne wyrównanie. 60) Niedziela z bliska nie trafia w bramkę.
65) Ciarkowski w polu karnym traci piłkę.
68) Po rzucie rożnym Paczkowskiego Nwaogu z 11 metrów zdobywa prowadzenie.
69) Nwaogu strzałem z 13 metrów dobija GKP. 75) Kocioł pod bramką GKP, strzelają Niedziela, Nwaogu i Kowal, ale zawsze któremuś obrońcy lub bramkarzowi udaje się wybić.
82) Nwaogu otrzymuje długie podanie w pole karne, drybling i strzał obroniony przez Skrzyńskiego.
83) Po rzucie rożnym Kowal próbuje strzelić pod poprzeczkę, ale Skrzyński wybija na róg.
86) Bodziony z podania Nwaogu z linii pola karnego w bramkarza.
88) Petrik z 8 metrów wślizgiem - broni Zukowski.
90+1) Andruszczak z wolnego ponad bramkę.
Marcin Celejewski, Waldemar Mroczek
Piątek, 01 października 2010
Zbiórka kibiców
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" informuje, że
zbiórka osób jadących autokarem na mecz do Gorzowa Wielkopolskiego w
dniu 2 października 2010 r. (mecz Stilon/GKP Gorzów Wlkp. - Flota
Świnoujście) wyznaczona jest na godzinę 10:30 na Warszowie przy dworcu
PKS. Prosimy najpóźniej przeprawić się promem o 10:20 i posiadać przy
sobie dowód osobisty.
SKFŚ "Wyspiarze"
Czwartek, 30 września 2010
Krótki wypad
Dla Floty jest to wyjazd "ekonomiczny", jeden z dwóch nie wymagających noclegu. Dlatego uważany jest prawie jak derby, mimo iż odległość jest o 50 km dłuższa niż z Warszawy do Łodzi. Na razie na gorzowian nie możemy narzekać. Odkąd powstał GKP nie wygrał jeszcze z Flotą ani razu, ani w trzeciej ani w pierwszej lidze. W pierwszej zespoły te spotkają się z sobą po arz piąty. Dotąd trzy razy wygrała Flota, raz był remis. Nie znaczy to oczywiście, że będzie łatwo i należy uważać się za zwycięzców już przed meczem. Odtrutką na syndrom Floty ma być bramkarz Skrzyński, który dla odmiany szczyci się, że nie przegrał z Flotą meczu (w ostatnim spotkaniu ligowym był remis 1-1 a letni sparing wygrał GKP 1-0). Lubuska drużyna zaczęła sezon bardzo ostro i cały czas plasuje się w czołówce. Zdobyła tylko o jeden punkt mniej od Floty, Piasta i Sandecji. Na dodatek ma podrażnioną ambicję poprzednią porażką u siebie z ŁKS. Pozbierała się jednak prędko i przed tygodniem przywiozła trzy punkty z Ostrowca. Na pewno przystąpi do tego meczu szczególnie skoncentrowana, bardzo będzie bowiem pragnąć przełamania w końcu niefartu Floty. A trochę atutów ma. Oprócz własnego boiska na pewno jest to czołwoy snajper Emil Drozdowicz oraz rutynowani Artur Andruszczak i Paweł Wojciechowski. Są też i kłopoty. Z powodu kartek nie wystąpi Łuszkiewicz, poważną kontuzję ma Wan, na urazy narzekają też Ilków-Gołąb, Ziemiak i Jasiński. Jeśli chodzi więc o kadrę we Flocie jest o wiele lepiej. Nikt nie pauzuje za kartki, z powodu kontuzji nie gra tylko Kazimierczak. Pozostali są w dyspozycji, nawet Damian Krajanowski, który przed tygodniem grał już w rezerwach.
Spotkanie GKP i Floty jest jedynym w dziesiątej kolejce pomiędzy drużynami pierwszej szóstki. Lider - Podbeskidzie - gra u siebie z czerwoną latarnią, czyli Dolcanem i nie wygrana gospodarzy byłaby ogromną sensacją. Sandecja gra u siebie z Wartą i również jest faworytem. Na wyjazdach grają ŁKS i Piast z nieobliczalnymi drużynami Górnika Łęczna i Kolejarza.
Waldemar Mroczek
Środa, 29 września 2010
Flota - Kluczbork w obiektywie
Zachęcam do przeglądania zdjęć oraz filmiku z niedzielnego meczu.
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" zaprasza wszystkich kibiców na wyjazd na mecz Stilon Gorzów - Flota Świnoujście, który odbędzie się w dniu 2 października (sobota) o godz.16:00 na stadionie w Gorzowie Wielkopolskim. Koszt wyjazdu wynosi 60 zł od osoby i obejmuje przejazd w dwie strony autokarem, oraz bilet wstępu na mecz.
Jutro (wtorek, 28.09.) ostatni dzień zapisów, w godzinach 16:00 - 18:00 na terenie boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Matejki.
SKFŚ "Wyspiarze"
Niedziela, 26 września 2010
Pomeczowe wypowiedzi
Radosław Pruchnik. Myślę, że kontrolowaliśmy cały mecz, strzeliliśmy bramkę, konsekwentnie graliśmy swoje. Skupiamy się na kolejnym meczu, nie mówimy o żadnym awansie, musimy trenować, pracować i być skromnym i pokornym w swojej pracy. Do każdego spotkania podchodzimy bardzo zmobilizowani, ale w meczach z takimi rywalami jak Pogoń czy jak za tydzień GKP chcemy grać jeszcze lepiej.
Krzysztof Żukowski. Wydaje mi się, że byliśmy w tym spotkaniu lepsi, MKS zagrażał nam jedynie ze stałych fragmentów gry. Byłem dzisiaj bardziej zmobilizowany, ale nie przez urodziny, a przez ostatnią porażkę z Kluczborkiem 1-4, która siedziała gdzieś w podświadomości. Cieszę się, że wygraliśmy dzisiaj i jest na zero z tyłu. Każdy mecz jest bardzo ważny, za tydzień małe derby, szczypta smaczku, zobaczymy.
Marcin Celejewski, Alan Kąkolewski, Waldemar Mroczek
Niedziela, 26 września 2010
Nie było powtórki z marca
Flota - MKS Kluczbork 1-0 (1-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Bartłomiej Niedziela, Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik, Charles Nwaogu, Ensar Arifović, Krzysztof Bodziony, Jacek Paczkowski
Rezerwowi: Alan Wesołowski, Jacek Magdziński, Marek Kowal, Ferdinand Chi Fon, Mateusz Stąporski, Sławomir Mazurkiewicz, Marek Niewiada
. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
MKS Kluczbork: Krzysztof Stodoła, Tomasz Copik, Rafał Niziołek, Tomasz Kazimierowicz, Patryk Tuszyński, Adam Orłowicz, Paweł Odrzywolski, Tomasz Jagieniak, Maciej Wilusz, Kamil Nitkiewicz, Rafał Wodniok
Rezerwowi: Grzegorz Świtała, Grzegorz Skwara, Arkadiusz Półchłopek, Piotr Stawowy, Dawid Nowacki, Patryk Jędrzejowski, Wojciech Hober
Trenerzy: Grzegorz Kowalski, Ryszard Okaj. Kierownik drużyny: Grzegorz Skóra
Sędziowie: Artur Ciecierski, Paweł Gawroński, Paweł Wroński, Jarosław Rynkiewicz (Warszawa) Obserwator: Andrzej Dymek (Wrocław)
Delegat: Romuald Jankowiak (Zielona Góra)
Widzów: 976
1) Rozpoczynają zawodnicy MKS Kluczbork. 2) Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłkę głową wybił defensor MKS-u, na linii pola karnego piłkę otrzymał Bodziony i z pierwszej piłki minimalnie strzelił obok słupka. 6) Dośrodkowanie w pole karne przez Kazimierowicza, jednak piłkę głową wybił Rygielski. 11) Wilusz z rzutu wolnego, lecz piłką powędrowała wysoko nad bramką. 13) Niedziela otrzymał podanie na 16 metr, przedarł się w pole karne, lecz jego strzał był zbyt lekki i Stodoła bez problemów złapał piłkę. 15) Tuszyński w pole karne i z problemami piłkę wybija Żukowski. 15) Strzela Kazimierowicz i pewnie piłkę łapie Żukowski. 24) Piękna akcja Floty. Arifović z pierwszej piłki do Niedzieli, ten dośrodkował wprost na głowę Nwaogu, którzy uderzył prosto w golkipera gości. 26) Tuszyński strzela z ostrego kąta obok bramki. 30) Tuszyński z rzutu wolnego w pole karne, szczęśliwie piłkę wybijają zawodnicy Floty. 32) Gol dla Floty! Ciarkowski dośrodkowuje w pole karne, Stodoła przy próbie interwencji zderzył się z Odrzywolskim, na całym zamieszaniu skorzystał Nwaogu, który strzelił do pustej bramki. 37) Piłkę w polu karnym otrzymał Niedziela, minął jednego z obrońców MKS-u, ale drugi z defensorów zdołał wybić piłkę na rzut rożny. 40) Niedziela dośrodkowuje w pole karne, piłkę po rykoszecie łapie Stodoła. 41) Nitkiewicz z dystansu, pewnie broni Żukowski. 41) Strzał Nwaogu z ostrego kąta, broni Stodoła. 45) Koniec pierwszej części spotkania. Przeważała Flota co udokumentowała strzeloną bramką.
46) Drugą połowę rozpoczynają zawodnicy Floty. 49) Tuszyński z rzutu wolnego wysoko nad bramkę. 50) Dośrodkowanie w pole karne MKS-u, do piłki najwyżej doskoczył Arifović i strzałem głową minimalnie obok słupka. 53) Z rzutu wolnego dośrodkowuje Tuszyński, ale pewnie piłkę łapie Żukowski. 56) Kontra Floty, piłkę otrzymał Niedziela, który wbiegł z nią w pole karne i w pojedynku z jednym z obrońców gości padł na murawę, lecz gwizdek sędziego milczy. 66) Arifović z 20 metrów, ale piłka wędruje nad poprzeczką. 70) Ciarkowski z dystansu, obok słupka. 72) Sam na sam wyszedł Arifović, po nodze obrońcy MKS-u piłka trafiła do Chi Fona, który z pierwszej piłki strzelił niecelnie. 78) Pierwszy kontakt z piłką Kowala, po jego strzale piłka trafiła w boczną siatkę. 85) Ciarkowski z narożnika pola karnego, obok słupka. 88) Nwaogu odegrał do Kowala, a ten z pierwszej piłki centymetry nad poprzeczką. 89) Rajd Nwaogu, minął zwodem dwóch obrońców, jednak strzał był zbyt słaby i bez problemów piłkę złapał Stodoła.
Marcin Celejewski
Piątek, 24 września 2010
Wracamy do ligi
Nie ma czasu na trawienie hitowego choć przegranego meczu z Jagiellonią. W niedzielę kolejny mecz u nas, tym razem z MKS Kluczbork.
Miejski Klub Sportowy w Kluczborku jest młodziutkim klubem i z tej perspektywy robi karierę naprawdę zawrotną. Liczy zaledwie siedem lat a już drugi sezon gra w I lidze. Awansował do niej bowiem rok po Flocie i w pewnym sensie jest do niej podobny. To także klub bez sponsorów o głośnych nazwach, również utrzymywany jest głównie przez samorząd terytorialny, również dysponuje nie najlepszą bazą i również ma biało-niebieskie barwy. Podobny jest też do Floty z zacięcia i nie poddawania się. Łączy je ponadto osoba Grzegorza Skwary, który spędził w Świnoujściu dwa lata i jak zapewnił w telefonicznej rozmowie ma stąd bardzo dobre wspomnienia, zresztą rodzina mieszka tu nadal. Jest jednak obecnie zawodnikiem MKS i jeśli zagra będzie walczył o zwycięstwo gości, bez sentymentów. Jest w ekipie z Kluczborka zawodnikiem o największym ligowym obyciu, drugim pod tym względem, i również znanym w naszym regionie, jest Tomasz Copik, były zawodnik Górnika Zabrze, Górnika Łęczna i Pogoni Szczecin. W bieżących rozgrywkach MKS u siebie dwa razy wygrał i dwa razy remisował, a na wyjazdach dwa razy zremisował i dwa razy przegrał. Przed tygodniem wypadł nie najlepiej, remisując u siebie z KSZO Ostrowiec. Ma jednak na regenerację dwa razy więcej czasu niż Flota, która za to ma za sobą korepetycje u lidera ekstraklasy. W stosunku do roku ubiegłego w drużynie gości nie ma już jej najlepszego strzelca Waldemara Soboty, który jest obecnie piłkarzem Śląska Wrocław. Obecnie najskuteczniejszy jest Kamil Nitkiewicz - 3 bramki.
We Flocie dyspozycyjni są wszyscy zawodnicy poza kontuzjowanymi już wcześniej. Wznowił treningi Damian Krajanowski. Nikt nie pauzuje za kartki.
Na innych boiskach najciekawiej zapowiada się spotkanie Pogoni Szczecin z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wicelider ŁKS gra u siebie z Ruchem a Sandecja gra wyjazdowy mecz derbowy w Niecieczy.
Kluczbork w najlepszym wypadku może awansować na siódmą pozycję. Może też nieco spaść ale nad strefą spadkową ma bezpieczną przewagę czterech punktów. Flota w razie wygranej teoretytcznie może wyjść na drugie miejsce, ale raczej trudno spodziewać się porażki ŁKS u siebie z beniaminkiem. Biorąc pod uwagę przegrany mecz bezpośredni z Sandecją na trzecie też raczej liczyć nie należy.
Bilety jak zawsze w sklepach Heros i Plastuś oraz w kasach klubu. Tradycyjnie przypominamy o obowiązku posiadania dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 23 września 2010
Czterdzieści siedem
Tyle właśnie zdjęć z meczu z Jagiellonią pojawiło się w naszej galerii - podziękowania dla autorów. Do tego dochodzi filmik nakręcony przez niezawodnego Derlika. Zapraszam do przeglądania.
Przemysław Rygielski - obrońca Floty. Zaspaliśmy pierwsze 15 minut, myślę że gdybyśmy nie stracili tej bramki to nie przegralibyśmy tego meczu. Liczyliśmy, że możemy ten mecz wygrać, źle zagraliśmy pierwszą połowę i dlatego schodziliśmy z boiska przegrani. Wiedzieliśmy, że Jagiellonia będzie grała inny futbol niż my, ekstraklasa to wyższy poziom, byliśmy na to przygotowani, ale zadecydowało pierwsze 15 minut.
Grzegorz Sandomierski - bramkarz Jagiellonii. Na początku chcieliśmy szybko zdobyć bramkę, bo nie chcieliśmy, żeby powtórzyła się sytuacja sprzed roku gdzie w meczu z GKS Tychy nie mogliśmy długo strzelić bramki i o mały włos nie skończyło się karnymi. Kontrolowaliśmy spotkanie, mimo że Flota trochę przycisnęła, jest to na pewno dobry zespół, nie jest przypadkiem, że jest tak wysoko w pierwszej lidze. Cieszymy się, że udało nam się awansować dalej, mamy teraz długą podróż i będzie ona z uśmiechami na twarzy. Przed spotkaniem trener uczulał nas na stałe fragmenty gry, widać że w tym elemencie Flota jest bardzo groźna, także uważać mieliśmy na Charlsa Nwaogu, który bardzo dobrze się zastawiał, na szczęście okazało się, że mamy lepszych obrońców, niż Flota napastników. Najważniejszy jest teraz dla nas kolejny mecz, w każdym meczu gramy o zwycięstwo i nie nastawiamy się czy jest to puchar czy liga, każdy mecz jest tak samo ważny.
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Daniel Dylewski, Michał Ciarkowski, Marek Niewiada, Charles Nwaogu, Ferdinand Chi Fon, Krzysztof Bodziony, Jacek Paczkowski
Rezerwowi: Alan Wesołowski, Radosław Pruchnik, Łukasz Mickiewicz, Sławomir Mazurkiewicz. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Jagiellonia: Grzegorz Sandomierski, Mladen Kaščelan, Igor Lewczuk, Przemysław Trytko, Jarosław Lato, Thiago Rangel Cionek, Alexis Ruz Norambuena, Maciej Makuszewski, Rafał Grzyb, Tadas Kijanskas, Ndabenkulu Ncube
Rezerwowi, którzy nie grali: Jakub Słowik, Mariusz Gogol, Tomasz Frankowski.
Trenerzy: Michał Probierz, Dariusz Jurczak, Bartłomiej Zalewski. Kierownik drużyny: Sławomir Wołczyk
Sędziowie: Daniel Stefański, Dariusz Ignatowski, Tomasz Klimek, Bartosz Frankowski (Kujawsko-Pomorski ZPN) Obserwator: Eugeniusz Bochan.
Delegat: Michał Dołożenko
Widzów: 2156
1) Początek spotkania, rozpoczynają zawodnicy Floty. 3) Ładna akcja Ciarkowskiego, minął zwodem dwóch obrońców Jagiellonii, lecz dośrodkowanie w pole karne zamieniło się w strzał i poleciało obok słupka. 5) Dośrodkowanie w pole karne przez Lewczuka, lekko dotknął piłkę, jednak futbolówka przeleciała obok słupka 6) Uderzenie z dystansu Macieja Makuszewskiego i bramka dla Jagielloni 9) Lato przedarł się w pole karne i płaskim strzałem posłał piłkę obok lewego słupka. 14) Lato dośrodkowuje w pole karne i w ostatniej chwili piłkę głową wybija Rygielski. 14) Makuszewski z dystansu prosto w ręce Żukowskiego. 19) Długa piłka w pole karne do Trytki, jednak Żukowski dobry wyjściem z bramki uprzedził zawodnika gości. 24) Bodziony z rożnego w pole karne, piąstkuje Sandomierski, piłka odbija się od Trytki i prawie wpadła do bramki Jagielloni. 31) Dośrodkowanie w pole karne przez Dylewskiego, lecz Sandomierski pewnie łapie piłkę. 35) Ciarkowski przedarł się prawym skrzydłem, minął jednego z zawodników Jagielloni, dośrodkował w pole karne, lecz żaden z zawodników nie doszedł do bezpańskiej piłki. 36) Uderzenie z dystansu Ciarkowskiego, obok bramki. 37) Ładna kombinacyjna akcja Floty. Piłkę przejął Rygielski, podał do Chi Fona, który zagrał do Ciarkowskiego, a ten po minięciu obrońcy gości dośrodkował w pole karne, lecz w ostatniej chwili piłkę z nogi Dylewskiego ściągnął defensor Jagiellonii. 38) W polu karnym upada Nwaogu, jednak gwizdek sędziego milczy. 45) Koniec pierwszej części spotkania. Do przerwy to Jagiellonia jedną nogą jest w kolejnej rundzie PP.
46) Z dystansu Bodziony, ale bez problemów piłkę łapie Sandomierski. 48) Z rzutu wolnego uderza Udarević, golkiper gości jednak pewnie broni. 52) Nwaogu przedarł się w pole karne Jagiellonii mijając jednego z obrońców gości, upadł na murawę, lecz gwizdek arbitra znów milczy. 56) Piekielnie mocne uderzenie Paczkowskiego z rzutu wolnego, Sandomierski ledwo wypiąstkował piłkę nad bramkę. 60) Paczkowski z rzutu rożnego w pole karne, jednak znów pewnie Sandomierski. 62) Makuszewski z dystansu i Żukawski z problemami, ale łapie piłkę. 66) Zmiana w Jagiellonii, za Trytkę wchodzi Hermes Neves. 70) Rajd lewą stroną Nwaogu, wszedł z piłką w pole karne, lecz tam czyhali już obrońcy gości, którzy wybili piłkę za boisko. 70) W pole karne z futbolówką wszedł Grosicki, z praktycznie zerowego kąta oddał strzał, ale na posterunku był Żukowski, który wybił piłkę. 73) Ciarkowski otrzymał podanie na lewą flankę, zagrał płasko w pole do Nwaogu, a ten oddał zbyt lekki strzał by mógł marzyć o pokonaniu Sandomierskiego. 75) Z rzutu rożnego dośrodkowuje Ciarkowski, piłkę głową idealnie uderza Niewiada, lecz ta lecąc do bramki, odbiła się od któregoś z zawodników i wyszła z pole. 77) Ostatnia zmiana w drużynie gości. W miejsce Makuszewskiego wchodzi Kupisz. 79) Grosicki udowodnił swój nieprzeciętny talent. Minął w polu karnym dwóch obrońców Floty i technicznie uderzył na bramkę lecz piłka osiadła na górnej siatce bramki. 82) Uderzenie Grzyba broni Żukowski, dobitka Grosickiego trafiła w słupek. 87) Kontra Jagielloni, z piłką przebiegł Kupisz i oddał strzał, lecz piłka powędorowała minimalnie obok słupka. 90+1) Paczkowski wrzuca w pole karne, tam do piłki skacze Magdziński, jednak Sandomierski wyjaśnia sytuacje i zażegnuje niebezpieczeństwo. 90+4) Koniec spotkania, porażka ta ujmy nie przynosi, bo przegrana jedną bramką z taką drużyną to wynik niezły.
Marcin Celejewski
Poniedziałek, 20 września 2010
Z liderem Polski
Przed świnoujskimi kibicami najkwiększa piłkarska atrakcja w dziejach klubu i miasta. Znakomicie spisująca się w rozgrywkach I ligi Flota Świnoujście spotka się z aktualnym zdobywcą Pucharu Polski i liderem ekstraklasy Jagiellonią Białystok. Spotkanie już w najbliższą środę o godzinie 15:30 na naszym stadionie.
Tego spotkania szczególnie afiszować nie trzeba. Gratka jaka nieprędko trafić się może po raz kolejny. Dodatkowym smaczkiem jest, że oba zespoły są na fali ale jednocześnie naładowane sportową złością za porażki w ostatnich kolejkach - Flota w Bielsku-Białej, Jagiellonia w Gdyni.
Nasi środowi goście zaczęli sezon od remisu we Wrocławiu, ale potem odnieśli cztery kolejne zwycięstwa w tym nad Lechem Poznań i Wisłą Kraków. I właśnie po tych, wydawać by się mogło nieprawdopodobnych, wyczynach przyszła w niedzielę porażka z Arką. To na pewno dodatkowo ich zmobilizuje i na zlekcweażenie nie ma co liczyć. Tym bardziej, że trener Probierz nie uznaje markowania. Na pewno w Białymstoku liczą na wysoką pozycję w lidze, nie wyłączając mistrzostwa, ale puchar obronić będą też chcieli. Z kolei we Flocie nastroje są nader bojowe. Każdy będzie chciał się pokazać jak najlepiej, bo czyż trzeba lepszej rekomendacji niż dobry występ przeciwko liderowi ekstraklasy? Nie wiadomo jaki skład wystawi Petr Němec, ale jak sam zapewnia w drużynie nie ma dublerów. To, że ktoś gra mniej to dlatego, że nie mieści się w składzie, a nie że odstaje od innych. Z pewnością więc oszczędzi niektórych zawodników, ale wystawi skład na miarę obecnych możliwości. Podobnie zapewne będzie w Jagiellonii. Czy trener Probierz wystawi Frankowskiego, Grosickiego, Latę, Hermesa i Burkhardta nie wiemy, ale na pewno i bez któregokolwiek z nich Jagiellonia prezentować będzie tę samą moc.
Zainteresowanie meczem bardzo duże. Bilety można nadal nabywać w sklepie sportowym Heros, papierniczym Plastuś, restauracji Fogt-tak (godz. 10-18) oraz w kasach klubu od 13 do 18. Wiadomo, że przybędą też kibice z Białegostoku.
Waldemar Mroczek
Sobota, 18 września 2010
Nie dali rady liderowi
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Flota 2-1 (0-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Sławomir Mazurkiewicz, Jacek Paczkowski Przemysław Rygielski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (59 Marek Niewiada), Michał Ciarkowski, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (82 Ferdinand Chi Fon), Bartłomiej Niedziela (68 Daniel Dylewski).
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Ivan Udarević, Jacek Magdziński, Marek Kowal. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Podbeskidzie: Richard Zajac, SŁawomir Cienciała, Jacek Broniewicz, Juraj Dančík, Michał Osiński, Damian Chmiel (90+1 Dariusz Łatka), Piotr Koman, Sebastian Ziajka, Maciej Rogalski, Robert Demjan (80 Piotr Malinowski), Adam Cieśliński (73 Sylwester Patejuk).
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Linka, Łukasz Matuszak, Damian Byrtek, Mariusz Mikoda.
Trenerzy: Robert Kasperczyk, Tomasz Świderski, Bogdan Wilk. Kierownik drużyny: Bogdan Wilk
Sędziowie: Jacek Zygmunt, Dariusz Tomasz, Wojciech Bartnik, Marcin Rak (Jarosław).
Obserwator: Maciej Hasselbush (Warszawa).
Delegat: Robert Kozieł (Kielce)
Widzów:
4000
Minuta po minucie 5) Żukowski wybija na róg uderzenia Ziajki.
25) Po rzucie rożnym ładna główka Pruchnika, minimalnie obok słupka.
33) Daleki strzał Demjana niecelny.
55) Strata na własnej połowie, piłkę przejmuje Koman, zagrywa w uliczkę do Cieślińskiego, który strzałem do pustej bramki zdobywa prowadzenie dla gospodarzy.
64) Cieśliński podwyższa na 2-0 z rzutu karnego za faul Mazurkiewicza na Rogalskim, strzałem nie do obrony w prawy róg bramki Żukowskiego.
72) Niecelny strzał Chmiela.
87) Po rzucie rożnym Dančík fauluje Ciarkowskiego i sędzia dyktuje rzut karny dla Floty.
88) Poszkodowany strzela technicznie po ziemi w prawy róg bramki Zajaca, tuż przy słupku.
Początek meczu wyrównany, między 20 a 35 minutą lekka przewaga Floty, poza sytuacjami opisanymi wyżej ładne akcje Bodzionego i Paczkowskiego. Ostatnie 10 minut przed przerwą i cała druga połowa to przewaga lidera zwieńczona dwiema bramkami. W ostatnich 10 minutach przycisnęła Flota, skutkiem czego zdobyła honorowego gola. Na więcej zabrakło czasu. Nieładne zachowanie kibiców wobec naszej drużyny, najgorsze przyjęcie przez publiczność w I lidze.
Waldemar Mroczek, Leszek Zakrzewski
Środa, 15 września 2010
Na lidera!
Przed naszymi zawodnikami teraz w odstępie czterech dni dwa bardzo ciężkie ale jakże atrakcyjne mecze. One powinny dać odpowiedź na pytanie jak radzi sobie nasza drużyna z mocnymi przeciwnikami. Do tej pory wstydu nie przynosiła, głęboko wierzymy i że i tym razem będzie godnym rywalem, o którym będzie się mówić z szacunkiem a przy odrobienie szczęścia można pokusić się też o niezły wynik.
W meczu z Podbeskidziem nikt nie będzie darł kotów nawet jeśli przegramy, ale spotkanie to ma wyjątkowy prestiż. Po pierwsze trzeba przetestować lidera, a po drugie wymazać największą pierwszoligową plamę jaka przytrafiła się naszym zawodnikom w historii pierwszoligowych występów. Bez szans na pewno nie jesteśmy. Przecież rok temu na tym samym stadionie wygraliśmy, a Podbeskidzie jakby lepiej grało na wyjazdach. U siebie do tej pory uzyskało w Bielsku wyniki 2-0, 1-0 i nawet remis 1-1 (w takiej kolejności a więc w postępie malejącym!), podczas gdy na boiskach przeciwników potrafi wygrywać 5-0, czy 6-1. Dzięki temu jest najbardziej bramkostrzelną drużyną w I lidze i posiada zdecydowanie najlepszą różnicę bramek 18-4. Mniej od Podbeskidzia także nikt nie stracił, ale tu już nie przoduje samodzielnie. Tyle samo bramek straciły bowiem Piast i... Ruch. Powszechnie uważa się że będzie to pojedynek superataku (Podbeskidzie) z superobroną (Flota), tymczasem będzie po pojedynek dwóch drużyn które strzeliły najwięcej bramek. Flota wprawdzie ma ich o pięć mniej ale i tak jest samodzielnie na drugiej pozycji i ma w swoim składzie współlidera listy strzelców Charlesa Uchennę Nwaogu. Najskuteczniejszy strzelec bielszczan Robert Demjan strzelił dotąd cztery bramki.
Gdyby udało się wygrać jest szansa na objęcie przodownictwa! Mielibyśmy bowiem z bielszczanami korzystniejszy bilans. Musiałby w tym pomóc jednak Piast wygrywając w Nowym Sączu oraz GKP nie pozwolić wygrać u siebie ŁKS-owi.
A potem już Jagiellonia.
Waldemar Mroczek
Środa, 15 września 2010
O tuzin więcej!
Przed rokiem Flota też była rewelacją rozgrywek. Przez kilka kolejek była nawet liderem I ligi. Teraz tak dobrze nie jest, ale czy znaczy to, że idzie gorzej? Wprost przeciwnie.
Porównując wyniki siedmiu rozegranych do tej pory meczów, w ani jednym przypadku obecny rezultat nie jest gorszy niż w poprzednim sezonie. Z Sandecją podobnie jak przed rokiem minimalna porażka, tyle że tym razem ze zdobytą bramką. Piasta w poprzednim sezonie w I lidze nie było, był za to Górnik Zabrze. Oba zespoły bezbramkowo zremisowały w Świnoujściu. W Poznaniu w poprzednim sezonie była porażka, teraz remis. Z Pogonią po remisie przyszła wygrana. Porażki w Ostrowcu Świętokrzyskim, Ząbkach i u siebie z Górnikiem Łęczna zastąpione zostały zwycięstwami.
Wniosek. W siedmiu dotąd rozegranych meczach meczach Flota zdobyła o 12 punktów więcej niż przed rokiem! Gdyby te wyniki uzyskała wówczas, miałaby na mecie tylko o trzy punkty mniej od Górnika.
tg
Środa, 15 września 2010
Flota - Górnik w obiektywie
Do tego meczu na pewno zawsze miło będziemy wracać. Oby takich przeżyć było jak najwięcej, nie tylko na zdjęciach. Ale na razie trawimy jeszcze sobotni pogrom uwieczniony na 48 zdjęciach oraz filmiku, które otrzymaliśmy od Piotra Derlikiewicza i Alana Kąkolewskiego. Dziękujemy.
Wtorek, 14 września 2010 Przed meczem z Jagiellonią
Dodatkowe punkty sprzedaży biletów
W związku z ogromnym zainteresowaniem meczem o Puchar Polski z Jagiellonią Białystok zostaną uruchomione kolejne punkty sprzedaży. Już od jutra bilety można będzie nabywać jak zawsze przy ul. Marynarzy w sklepie sportowym Heros oraz papierniczo-biurowym Plastuś. Ponadto uruchomiony zostanie trzeci punkt tj. restauracja Fogt-Tak przy ul. Pułaskiego. W tych miejscach zakup będzie możliwy w godzinach od 10:00 do 18:00. Kasy klubu będą prowadzić przedsprzedaż od poniedziałku w godzinach 13:00 - 18:00 a w środę od godziny 11:00.
Natomiast w piątek i sobotę dodatkowe stoisko klubowe będzie uruchomione w Centrum Handlowym Uznam przy ul. Grunwaldzkiej. Będzie ono czynne w piątek od godziny 14:00 do 19:00 oraz w sobotę od 9:00 do 15:00. Oprócz możliwości zakupu biletu na mecz będzie można także zaopatrzyć się w klubowe pamiątki oraz zrobić sobie lub dziecku zdjęcie z maskotką Floty - Flotusiem. Przewidziano też dodatkowe atrakcje.
Przypominamy, ze spotkanie Floty z obecnym liderem ekstraklasy odbędzie się w środę o godzinie 15:30 w Świnoujściu. Bilety w cenie 25 zł - normalny oraz 15 zł ulgowy. Ulgi przysługują kobietom, rencistom, młodzieży gimnazjalnej i licealnej, studentom oraz posiadaczom karnetów na mecze ligowe. Do nabycia w wyżej wymienionych punktach są także karnety, które oprócz ulgi na mecz o Puchar Polski uprawniają do wejścia na wszystkie mecze ligowe w Świnoujściu do końca roku 2010, co daje oszczędność w łącznej kwocie 30 złotych.
Waldemar Mroczek
Sobota, 11 września 2010
Czarlowanie w rytmie charlestona
Flota - Górnik Łęczna 4-1 (2-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Sławomir Mazurkiewicz, Jacek Paczkowski Przemysław Rygielski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (82 Marek Niewiada), Michał Ciarkowski, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (71 Marek Kowal), Bartłomiej Niedziela (75 Daniel Dylewski). Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Ivan Udarević, Ferdinand Chi Fon, Jacek Magdziński. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Górnik: Sergiusz Prusak, Daniel Bożkow, Paweł Magdoń (Adrian Bartkowiak), Wallace Peres Benevente, Mariusz Zasada, Radosław Bartoszewicz, Rafał Niżnik (46 Dejan Milošeski), Adrian Paluchowski (70 Krzysztof Kazimierczak), Sławomir Nazaruk, Tomaš Pešir, Franca Junior Nildo.
Rezerwowi, którzy nie grali: Jakub Wierzchowski, Veljko Nikitović, Dawid Sołdecki.
Trenerzy: Mirosław Jabłoński, Andrzej Jasiński, Robert Sarniak. Kierownik drużyny: Mirosław Budka.
Żółte kartki: Flota: Ciarkowski (12), Mazurkiewicz (18). Górnik: Benevente (5), Nazaruk (19), Bartkowiak (63 i 87), Nildo (90+2).
Czerwona kartka: Bartkowiak (87 za dwie żółte).
Sędziowali: Bartosz Frankowski, Marcin Sadowski, Jakub Winkler, Jarosław Gryckiewicz.
Obserwator: Piotr Brodecki (Łódź).
Delegat: Jan Żołnierek (Wielkopolska)
Widzów: 1484.
Minuta po minucie.
1) Nwaogu zaatkowany przez Magdonia w polu karnym. Sędzia nie reaguje.
3) Strzał Niżnika z 16 m nad poprzeczkę.
4) Nwaogu na linii karnego ponownie atakowany przez Magdoonia, sędzia każe grać dalej.
7) Bodziony strzela tuż nad poprzeczkę.
11) Ciarkowski w ręce Prusaka.
16) Nwaogu z podania Pruchnika próbuje w długi róg, minimalnie niecelnie.
18) Po rzucie rożnym strzał Niżnika broni przez Żukowski.
20) Pruchnik niecelnie z wolnego.
21) Wrzutka Paczkowskiego, uderza głową Mazurkiewicz, Prusak odbija piłkę, przy dobitce Nwaogu jest już bez szans.
24) Kontratak Górnika, strzał Pešira obok słupka.
26) Nwaogu ogrywa intwerweniującego na przedpolu Prusaka i strzałem z bliska do pustej bramki podwyższa na 2-0.
28) Prusak wygrywa sam na sam z Niedzielą.
29) Po wrzutce Bodzionego Arifović strzela nad bramką.
32) Strzał Nwaogu zza pola karnego broni Prusak.
36) Nildo z bliska próbuje nożycami.
39) Nwaogu z podania Ciarkowskiego nad bramką.
42) Żukowski prosto do Niżnika, ale rewelacyjną obroną się rehabilituje.
46) Kolejny błąd Żukowskiego Nildo tym razem wykorzystuje i Górnik na 12 minut wraca do gry.
52) Bodziony z rogu na górną siatkę.
55) Świetna akcja Floty. Z lewego skrzydła Ciarkowski przerzuca na prawo do Bodzionego, ten na środek do Nwaogu, który jednak nie trafia w bramkę.
57) Po akcji Nwaogu Ciarkowski z 7 metrów trafia w słupek.
58) Po wolnym Mazurkiewicza Ciarkowski strzałem z 14 metrów się rehabilituje. 60) Groźny strzał Paluchowskiego z 30 metrów.
61) Groźny atak Bartoszewicza wybija Mazurkiewicz.
63) Ręka Bartkowiaka w polu karnym.
64) Arifović strzałem przy lewym słupku bramki Prusaka nie daje mu szans.
66) Zasada zza pola karnego prosto w Żukowskiego.
68) Bodziony z podania Ciarkowskiego w słupek.
78) Ciarkowski z podania Kowala ponad bramkę.
79) Strzela Nildo, Żukowski broni a Falisiewicz ostatecznie oddala niebezpieczeństwo.
87) Za faul na Nwaogu Bartkowiak otrzymuje drugą zółtą kartkę i zostaje wyrzucony z boiska.
87) Zderzenie głowami Niewiady z Bartoszewiczem. W rezultacie Marek po pięciu minutach schodzi z boiska.
Flota - Górnik 4-1 (2-0)
Z babami się nie zadziera
O tym, że kobiety posiadają piekielne moce wiedzą wszyscy, ale mało kto o tym pamięta. Kiedy Górnik Łęczna po czterech kolejnych wygranych meczach z Flotą bez straty gola zwolnił rzeczniczkę prasową Agnieszkę Kwiatkowską było wiadomym, że urok rzucony na Flotę już nie zadziała. Ja z kolei na dzisiejszy mecz wybrałem się z kuzynką, o diabelskim imieniu Dagmara. Skutek? Fatalny rywal został rozbity w puch. Świetnie grająca Flota wygrała 4-1 po bramkach Nwaogu w 21 i 26 minucie, Ciarkowskiego w 58, Arifovicia w 64 z karnego i dwóch słupkach. Gola dla gości z Lubelszczyzny strzelił w 46 minucie Nildo. Wkrótce szczegóły.
Waldemar Mroczek
Czwartek, 09 września 2010
Zapraszamy na bezpłatne treningi
Miejski Klub Sportowy Flota Świnoujście ogłasza nabór chłopców urodzonych w roku 2000. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu. Są nieodpłatne, uczestnicy ani ich rodzice nie ponoszą żadnych kosztów. Prowadzone są pod nadzorem doświadczonego trenera Jana Słomy oraz koordynatora grup młodzieżowych, jednocześnie asystenta trenera pierwszego zespołu Floty Pawła Sikory. Gwarantujemy fachową opiekę piłkarską i medyczną.
Miana Królowej Pomorza Zachodniego zazdroszczą nam wszyscy w regionie. Granie w jej barwach, to niewątpliwy zaszczyt i ogromna szansa, jakiej nie ma nigdzie w pobliżu. Oferujemy to za darmo! Jeśli dostrzegłeś u swego dziecka piłkarską smykałkę nie zwlekaj!
Zainteresowanych zapraszamy do biura klubu, mieszczącego się w budynku biurowym na stadionie w Świnoujściu przy ul. Matejki 22, tel. 91 321 39 82, e-mail biuroflotaswinoujscie@wp.pl lub bezpośrednio do trenera Słomy.
MKS Flota
Czwartek, 09 września 2010
Korzyści z zakupu karnetu
Kupując karnet w cenie 100 złotych obejrzysz sześć meczy pierwszoligowych w Świnoujściu (20 złotych oszczędności). Ponadto masz prawo do zakupu ulgowego biletu na mecz o Puchar Polski z Jagiellonią Białystok w cenie 15 złotych (oszczędność 10 zł). Łączna kwota oszczędności wynsoi więc 30 złotych. Poza tym nie musisz stać w kolejkach po bilet, masz prawo zasiadać w sektorze VIP. Karnety do nabycia w godzinach otwarcia w dwóch sklepach na terenie miasta: Plastuś ul. Grunwaldzka wejście od Marynarzy i Heros ul. Marynarzy wejście od Placu Wolnosci oraz w kasie klubu w godzinach od 13:00 do 18:00 a w sobotę od 12:00. Cena ta tj. 100 zł obowiązuje do meczu z Górnikiem Łęczna. Od poniedziałku 13 września cena karnetu zmniejszy się do kwoty 80 złotych, lecz należy sie spieszyć z zakupem, ponieważ zostało już tylko 50 sztuk.
Witold Misiak
Środa, 08 września 2010
Pokonać Serka, Peresa i złe moce
W sobotę piłkarze Floty spotkają się na własnym obiekcie z Górnikiem Łęczna. Rywalem jak dotąd feralnym. Wszystkie cztery dotyczas rozegrane mecze wygrali bowiem górnicy, w dodatku nie tracąc bramki. A najdziwniejsze jest to, że naprawde w żadnym z tych czterech spotkań nie pokazali niczego nadzwyczajnego.
Różnica pomiędzy poprzednimi sezonami a bieżącym polega na tym, że poprzednio w słoneczne letnie wieczory mecze między tymi drużynami odbywały się w Łęcznej a rewanże w przedwiosennym błocie w Świnoujściu. Dla przeciwników nie miało to żadnego znaczenia - zawsze mieli na Flotę sposób i nie przeszkadzała im ponad osiemsetkilometrowa podróż.
Jeśli chodzi o początek sezonu to dla obu drużyn seozn 2010/11 rozpoczął się tak samo jak poprzednie: czarująca Flota ku osłupieniu "znawców" w czołówce i zawodzący Górnik w środku tabeli, a nawet w dolnej jej połówce. Czy i teraz wyleje kubeł zimnej wody? Nie można do tego dopuścić.
Górnik Łęczna jest klubem, który podobno posiada wszystko, zawodnikom ani kibicom niczego nie brakuje. Może oprócz wyników, ale na pewno nie w meczach z Flotą. Skład oparty jest na zawodnikach doświadczonych. Poza ikonami typu Nazaruk czy Niżnik są też tacy wyżeracze jak Wierzchowski, Magdoń czy Kazimierczak. Prawdopodobnie więc receptą górników na Flotę jest tzw. piłkarskie cwaniactwo. Ale jakieś specyficzne, łęczyńskie, bo to cwaniactwo w wykonaniu innych klubów częściej się nadziewało niż dawało plon.
Flota na pewno jednak do tego meczu nie przystąpi przestraszona ani spięta. Rotacja zawodników jest tak duża, że mało kto pamięta poprzednie mecze. Także między Świnoujściem a Łęczną mimo dużej odległości w kilometrach ruch zawodników był w ostatnium czasie bardzo duży. Jak wiadomo w Łecznej gra nasz były wieloletni bramkarz Sergiusz Prusak oraz stoper Wallace Peres Benevente, z kolei grę w Łęcznej mają za sobą Krzysztof Żukowski, Sławomir Mazurkiewicz, Bartłomiej Niedziela i Ferdinad Chi Fon. Szczególnie więc interesująco zapowiada się pojedynek bramkarzy i stoperów. Czy poradzi sobie z nimi Charles Uchenna Nwaogu? Skoro poradził sobie z Hrymowiczem to i z Peresem też chyba nie jest bez szans? A może niedoceniony dotąd Radosław Pruchnik znó pokaże na co go stać? A może Mazurkiewicz znowu wyskoczy najwyżej lub huknie z wolnego? A może bohaterem meczu zostanie ktoś zupełnie inny? Najlepiej przyjść w sobotę na stadion i zobaczyć. Wierzymy, że tym razem nastroje po meczu z Górnikiem będą nareszcie lepsze.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 07 września 2010
Rusza przedsprzedaż biletów
Informujemy, że już od jutra (tj. środa, 08 września 2010) będzie prowadzona sprzedaż biletów na mecz z Górnikiem Łęczna oraz karnetów na pozostałe mecze rundy jesiennej w I lidze w sklepach Heros oraz Plastuś, w godzinach 10-18. Od czwartku także w kasach stadionu od ul. Moniuszki w godzinach 13-18 a w dniu meczu (sobota) od godziny 12:00. Przypominamy, o obowiązku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzajacego tożsamość. Spotkanie rozegrane zostanie 11 września o godzinie 16:00.
tg
Sobota, 04 września 2010
Cenny punkt z Wartą
Warta Poznań - Flota 2-2 (2-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Sławomir Mazurkiewicz, Jacek Paczkowski, Michał Ciarkowski (88 Daniel Dylewski), Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (77 Marek Niewiada), Bartłomiej Niedziela, Ensar Arifović (71 Jacek Magdziński), Charles Uchenna Nwaogu
Rezerwowi którzy nie grali: Alan Wesołowski, Ferdinand Chi-Fon, Damian Falisiewicz, Marek Kowal, Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Warta: Łukasz Radliński, Alain Ngamayama, Łukasz Jasiński (89 Michał Zawadzki), Maciej Wichtowski, Rafał Kosznik, Damian Szałas (68 Arkadiusz Miklosik), Marcin Wojciechowski, Tomasz Magdziarz, Paweł Iwanicki, Piotr Reiss, Zbigniew Zakrzewski
Rezerwowi którzy nie grali: Adrian Lis, Maciej Smuniewski, Damian Pawlak, Mateusz Świergiel, Marcin Mazurek
Trenerzy: Marek Czerniawski, Dariusz Borowy, Maciej Borowski. Kierownik drużyny: Karol Majewski
Sędziowie: Tomasz Garbowski, Jacek Tokarski, Tomasz Wąsiak
(Opolski ZPN) Obserwator: Tomasz Piasecki (Elbląg)
Delegat:Grzegorz Siwiarski (Świętokrzyski ZPN)
Widzów: 3000
Minuta po minucie: 7) Strzał Nwaogu bardzo niecelny.
15) Indywidualna akcja Reissa, zakończona uderzeniem z 30 metrów. Piłka wpada w samo okienko bramki i Warta wychodzi na prowadzenie. 21) Bodziony uderza z dystansu, piłka odbija się od Wichtowskiego i wychodzi na rzut rożny.
24) Kolejna bramka dla gospodarzy. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka spada na głowę Jasińskiego, który zdobywa drugą bramkę dla Warty. 25) Nwaogu otrzymuje podanie w pole karne, strzela jednak na posterunku jest Radliński.
31) Gol dla Floty! Z rzutu rożnego dośrodkowuje Ciarkowski, a piłkę głową w bramce umieszcza Pruchnik! 38) Dobra okazja Arifovicia, który chciał podaniem obsłużyć Nwaogu, jednak Wichtowski w ostatniej chwili zażegnał niebezpieczeństwo.
45) Koniec pierwszej części meczu. Ostatnie 15 minut dość wyrównane. Dobre sytuacje mieli Arifović i Pruchnik jednak ich uderzenia były niecelne.
46) Początek drugiej części spotkania. Oba zespoły rozpoczynają drugą połowę bez zmian.
52) Gol dla Floty! Dośrodkowanie z rzutu wolnego Paczkowskiego, piłkę przejmuje Nwaogu, który podaje do Pruchnika, a ten z bliska umieszcza piłkę w siatce 56) Aktualnie na boisku przeważa Flota.
70) W polu karnym faulowany przez Mazurkiewicza jest Zakrzewski. Do "jedenastki" podchodzi Magdziarz jednak nie trafia do bramki i dalej remis w Poznaniu.
90) Strzela Nwaogu, lecz niecelnie.
Marcin Celejewski, Leszek Zakrzewski
Piątek, 03 września 2010
Zebranie zarządu
W dniu wczorajszym odbyło się kolejne zebranie zarządu MKS Flota. Program przewidywał osiem punktów, które najogólniej można okreslić: rutynowe. Zamknięto już definitwnie kadrę pierwszego zespołu, która liczy 23 osoby. W ostatnim czasie zasilili ją bramkarz Alan Wesołowski oraz pomocnicy Mateusz Stąporski i Łukasz Mickiewicz. Szczególnie godny podkreślenia jest ten ostatni, dziewiętnastoletni wychowanek klubu. Mateusz Stąporski grał poprzednio w Młodej Ekstraklasie w barwach GKS Bełchatów, natomiast Alan Wesołowski przybył z Piasta Choszczno.
Mecz z Wartą w Poznaniu został przeniesiony na godzinę 14:00 z uwagi na spotkanie reprezentacji. Odbędzie się on na stadionie Lecha przy ul. Bułgarskiej.Mecz o Puchar Polski z Jagiellonia Białystok odbędzie się w środę 22 września 2010 o godzinie 15:30. Z tego powodu spotkanie z MKS Kluczbork przeniesione zostało na niedzielę, godz. 15:00. Bilety na mecz z Jagiellonią będą w cenie 25 i 15 złotych. W dalszej części omówiono sprawę drużyny rezerw, dalszej współpracy z ŚKFŚ, zasad zakupu i dytrybucji gadżetów klubowych, rewindykacji od ustalonych sprawców kar nakładanych przez Wydział Dyscypliny PZPN oraz ustalono termin walnego zgromadzenia sprawozdawczo-wyborczego klubu na 12 grudnia 2010.
Waldemar Mroczek
Środa, 01 września 2010
Pierwsza dama przeciw królowej
Piłkarzy Floty czeka teraz "krótki" wyjazd do Poznania. W sobotę o godzinie 14:00 Pierwsza Dama Wielkopolski zmierzy się z Królową Pomorza Zachodniego.
Spośród aktualnych pierwszoligowców Warta jest klubem najbardziej nam znanym. Kiedyś samą nazwą budziła respekt, dziś po prostu stary kumpel, z którym dwa razy w roku trzeba zagrać. I oczywiście znów zobaczyć obok siebie legendarnych kierowników drużyn: Leszka Zakrzewskiego i Karola Majewskiego.
Z poznańską szkołą piłkarską nigdy nie było żartów i kto próbował ją bagatelizować zawsze źle na tym wychodził. Choć Warta jest od ponad pół wieku w cieniu Lecha, to jednak zawsze wyszkoli sobie zawodników z którymi trzeba się liczyć, a jeśli przy tym jeszcze wzmocni się orłami typu Reiss to uważać muszą najlepsi. W III lidze pojedynki z warciarzami układały się różnie, w pierwszej zaczęło się z wielkiego pułapu (4-0 dla nas) ale dziś stan bramkowy jest już wyrównany a punktowy korzystny dla poznaniaków.
W bieżących rozgrywkach Warta gra w kratkę, zwłaszcza u siebie. Ma już na koncie wygraną, remis i porażkę. Wygrana wzbudza najwyższe uznanie: 4-1 z ŁKS, porażkę z Odrą można przeboleć, kompletnym niewypałem był za to remis z Termalicą - Bruk-Bet. Na wyjazdach jakby równiejsza. W dwóch meczach cztery punkty, tyle że z zespołami które na razie bardzo zawodzą: wygrana w Ostrowcu i remis w Katowicach.
Trzeba wiec uważać, ale na pewno Flota nie jedzie na pożarcie i przeciwnik też może się mocno sparzyć jeśli przywiążee wagę tylko do szyldu. W dyspozycji trenera Němca są wszyscy zawodnicy oprócz Damiana Krajanowskiego, który na razie trenuje "z boku". Jest za to nowa twarz: 22-letni napastnik Mateusz Stąporski, wychowanek Siarki Tarobrzeg, skąd trafił do UKS SMS Łódź a stamtąd do GKS Bełchatów, gdzie występował w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Będzie grał z numerem 13. Poza nim kadrę pierwszego zespołu uzupełnił wychowanek Floty Łukasz Mickiewicz, który w tym roku skończył wiek juniora, zdobywca dwóch bramek w decydującym o awansie do ligi wojewódzkiej juniorów meczu z Dębem Dębno. Otrzyma numer 16.
Na innych boiskach dwa hity: Piast - Pogoń i Podbekidzie ŁKS. Los w tej kolejce skojarzył też w pary wszystkich beniaminków. Najlepiej dotąd radzący sobie Górnik Polkowice jedzie do Stróż, natomiast Ruch podejmie Termalicę - Bruk-Bet. Sandecja jest zdecydowanym faworytem w meczu z Dolcanem, podobnie jak Górnik Łęczna z KSZO. MKS w Kluczborku rónież powinien poradzić sobie ze słabo grającą GieKSą. Flota jeśli chce wrócić na drugą pozycję musi wygrać z Wartą i to wyżej niż GKP u siebie z Odrą. No i Polkowice, ŁKS i Sandecja nie mogą wygrać swoich meczów zbyt wysoko.
Ze względów osobistych tego meczu nie mogę obsłużyć (wyjazd w sprawach rodzinnych), ale relacja bezpośrednia będzie na naszej stronie - zrobi ją Marcin Celejewski, jednak wyniki, tabela i strzelcy zostaną zaktualizowane po niedzieli. Przepraszam za utrudnienia.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 31 sierpnia 2010
Losowanie Pucharu Polski
Gramy ze zdobywcą Puchar Polski!
W sieidzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie odbyło się dzis losowanie II rundy Pucharu Polski szczebla centralnego (1/16 finału). Od tego momentu do rozgrywek przystępują drużyny ekstraklasy (według stanu na sezon 2009/10). Drużyna Floty spotka się z obrońcą trofeum i obecnym, niepokonanym jeszcze, wiceliderem ekstraklasy Jagiellonią Białystok!
Na tym szczeblu rozgrywek odbywa się jeden mecz dla każdej pary. Spotkania odbędą się 21 i 22 września 2010 roku.
Przypomnijmy, ze w poprzedniej rundzie piłkarze Floty pokonali przed tygodniem w Jarocinie tamtejszego II-ligowego Jarotę po serii rzutów karnych (w normalnym czasie było 1-1).
Pełny seztaw par:
Flota Świnoujście - Jagiellonia Białystok
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Śląsk Wrocław
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
Concordia Piotrków Trybunalski - GKS Bełchatów
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin
Łódzki KS - Polonia Bytom
Znicz Pruszków - Polonia Warszawa
Wigry Suwałki - Korona Kielce
GKS Tychy - Lech Poznań
Ruch Zdzieszowice - Ruch Chorzów
Dolcan Ząbki - Wisła Kraków
OKS 1945 Olsztyn - Odra Wodzisław Śląski
GKP Gorzów Wielkopolski - Cracovia
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Arka Gdynia
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice
Waldemar Mroczek
Niedziela, 29 sierpnia 2010
Konkurs plastyczny dla dzieci
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że zorganizowany został konkurs plastyczny dla dzieci w wieku 6-11 lat pt. "Reprezentacja na medal". Polega on na wykonaniu pracy plastycznej przedstawiającej wyobrażenie dziecka na temat reprezentacji Polski w piłce nożnej, z której byłby dumny każdy kibic. Prace należy wykonać na papierze w formacie A4 lub A3 dowolną techniką (dopuszczalne jest łączenie technik) i wysłać do 15 września pocztą lub przesyłką kurierską na adres: Polski Związek Piłki Nożnej ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. 7, 02-366 Warszawa z dopiskiem "Reprezentacja na medal".
tg
Niedziela, 29 sierpnia 2010
Flota - Piast w obiektywie
Kolejne 32 zdjecia zasiliły nasza galerię. Tym razem oczywiście uwieczniony został mecz z Piastem. Dziękuję autorom za udostępnienie i zapraszam do przeglądania.
Flota: Krzysztof Żukowski, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Sławomir Mazurkiewicz, Jacek Paczkowski, Michał Ciarkowski, Przemysław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (79 Marek Niewiada), Bartłomiej Niedziela, Ensar Arifović (67 Jacek Magdziński), Charles Uchenna Nwaogu (89 Marek Kowal)
Rezerwowi, którzy nie grali: Alan Wesołowski, Ferdinand Chi Fon, Daniel Dylewski, Damian Falisiewicz. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Piast: Jakub Szmatuła, Jarosław Kaszowski, Adrian Klepczyński, Łukasz Krzycki, Sławomir Szary, Tomasz Podgórski (55 Michał Chałbiński), Bartłomiej Sielewski (87 Krzysztof Hałgas), Mariusz Zganiacz, Jukub Biskup, Bartosz Iwan (72 Paweł Gamla), Jakub Smektała.
Rezerwowi, którzy nie grali: Robert Pietrek, Jan Buryan, Szymon Matuszek, Mariusz Muszalik.
Trenerzy: Dariusz Dudek, Marek Matuszek. Kierownik drużyny: Janusz Bodzioch
Żółte kartki: Flota: nie było. Piast: Smektała (27).
Sędziowie: Jarosław Chmiel, Marek Pierściński, Tomasz Niemirowski (Mazowiecki ZPN) Bartosz Kramer (Zachodniopomorski ZPN)
Obserwator: Eugeniusz Bochan
Delegat:Januariusz Stodolny
Widzów: 1642, w tym 116 kibiców Piasta.
1) Pierwszy gwizdek sędziego i zaczyna Flota Świnoujście 5) Uderza Biskup, lecz jego uderzenie zostało zablokowane 6) Bezpośrednio z rzutu rożnego strzelać próbował Bodziony ale dobrze w bramce ustawiony był Szmatuła 8) Z rzutu wolnego uderzał Biskup, piłka poleciała znacznie obok bramki 12) Biskup mocno strzela na bramkę Żukowskiego, ale futbolówka leci minimalnie nad bramką 19)Mazurkiewicz uderza z rzutu wolnego, jednak piłka wędruje wysoko nad bramką 21) Dośrodkowuje Niedziela, do piłki doskoczył Arifović, lecz jego uderzenie piłki głową bardzo niecelne 22) Z rzutu rożnego dośrodkował Podgórski, piłka trafia pod nogi Smektały, który płaskim strzałem uderza na bramkę, lecz dobrze broni Żukowski 23) Ciarkowski z rzutu rożnego w pole karne, bliski oddania strzału był Pruchnik, ale w ostatniej chwili ubiegł go obrońca gości 24) Strzela Iwan, minimalnie nad bramką 27) Z dystansu strzela Niedziela, uderzenie broni Szmatuła 30) Dośrodkowuje Kaszowski, piłkę wypuszcza Żukowski, przed szansą stanął Smektała, szczęśliwie dla Floty, piłka ląduje obok słupka 34) Uderzenie Podgórskiego zablokowane przez Mazurkiewicza 35) Strzela Smektała, ale na posterunku Żukowski i pewnie łapie piłkę 37) Długie podanie do Smektały i w ostatniej chwili piłkę głową wybija Żukowski 39) Długie podanie na skrzydło do Ciarkowskiego, piłkarz Floty minął jednego z zawodników piastunek, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
49) Groźna akcja Floty. Nwaogu zagrał na lewą flankę do Ciarkowskiego, ten na 16 metr do Bodzionego, lecz strzał pomocnika wyspiarzy został zablokowany 54)Strzela Zganiacz, jednak jego uderzenie blokuje Udarević 65) Uderzenie Iwana zablokowane 69)Okazja dla Piasta. W pole karne piłkę wrzucał Smektała. Piłkę niepewnie łapie Żukowski, jednak okazji tej nie wykorzystał Chałbiński i dalej bez bramek w Świnoujściu 72)Głową uderza Chałbiński, ale pewnie broni Żukowski 75) Ładna kombinacyjna akcja Floty. Magdziński zagrał do Bodzionego ten z pierwszej piłki do Nwaogu, który ostatecznie stracił piłkę 77) Kaszowski w pole karne, bez problemów piłkę łapie golkiper Floty 78) Bodziony mocno strzela z dystansu, piłka minimalnie nad poprzeczką bramki 84) Doskonała okazja dla Floty. Magdziński przejął piłkę, zagrał do niepilnowanego Nwaogu, a ten postanowił minąć obrońcę Piasta i w konsekwencji stracił piłkę 86) Mazurkiewicz z dystansu obok bramki 87) Na strzał z 25 metrów zdecydował się Zganiacz, jednak jego uderzenie wysoko nad poprzeczką bramki 90+1) Dośrodkowanie w pole karne Chałbińskiego, ale w ostatniej chwili Gamla uprzedził Żukowski
Powiedzieli po meczu.
Dariusz Dudek. Spotkały się dziś dwie drużyny z których żadna nie chciała stracić bramki. Wynik uważam za sprawiedliwy. To nie jest przypadek, ze Flota zajmowała przed tym meczem drugą pozycję w tabeli. Było znacznie mniejsze nastawienie na grę ofensywną i stąd bezbramkwoy remis.
Petr Němec. Zgadzam się z kolegą. Widzieliśmy taktyczną walkę obu drużyn. Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Piast to zespół, który dobrze wie co chce grać. W drugiej połowie zabrakło już trochę sił, mieliśmy bowiem za sobą 120 minut pucharowej potyczki i długą jazdę. W Świnoujściu byliśmy dopiero dwa dni przed meczem. To wszystko miało wpływ na końcówkę drugiej połowy.
Bartosz Iwan. Mecz nie był porywającym widowiskiem, drużyny nastawiły się na grę z kontry i dlatego tak mało było sytuacji podbramkowych i wynik remisowy. Z punktu jesteśmy zadowoleni, bo to zawsze jeden punkt, ale z drugiej strony czujemy niedosyt, mieliśmy dwie dogodne sytuacje w których mogliśmy postawić kropkę nad i. Jest to dla nas trzeci remis, cenny punkt przywieziony z daleka, jednak teraz gramy spotkanie na własnym stadionie i musimy powalczyć o trzy punkty. Chociaż mecz był rozgrywany na stadionie położonym na wyspie to różnicy zbytniej nie było, jedynie to inne powietrze.
Bartłomiej Niedziela. Piast postawił nam trudne warunki, ciężko się z nimi grało. Na pewno jest to zespół dobrze poukładany, spadkowicz z ekstraklasy, praktycznie skład się im nie zmienił. Stanowią kolektyw, ale my się nie poddaliśmy, zagraliśmy dość dobre spotkanie, mieliśmy jakieś swoje sytuacje, przy odrobinie szczęścia mogliśmy zdobyć bramkę. Remis nie jest krzywdzący dla żadnego zespołu, Piast nie miał dogodnych sytuacji, my też ich nie mieliśmy, tak że remis jest sprawiedliwy. Jesteśmy wysoko w tabeli, nie interesują nas remisy i tak podchodzić będziemy do każdego meczu.
Marcin Celejewski, Waldemar Mroczek
Czwartek, 26 sierpnia 2010
Piastunki w Świnoujściu
W sobotę będziemy w Świnoujściu świadkami hitu piątej kolejki I ligi. Po rozegraniu trzech spotkań wyjazdowych i derbów u siebie kolejny ciężki mecz. Tym razem na wyspy zawita niedawny jeszcze ekstraklasista i jeden z głównych faworytów do awansu - Piast Gliwice.
Drużyna Piasta, acz znana Polsce, ma niewielki staż w ekstraklasie. Rozegrała w niej do tej pory tylko dwa sezony 2008/09 i 2009/10. Ma za to przebogaty staż na drugim froncie, gdzie w tabeli wszechczasów zajmuje drugą pozycję. Wcześniej wsławiła się dwukrotnym awansem do finału Pucharu Polski w roku 1978 i 1983 przegrywając odpowiednio z Zagłębiem Sosnowiec i Lechią Gdańsk. W europejskich pucharach zatem jeszcze nie występowała.
Bieżący sezon Piast zaczął nader ostro. W spotkaniu spadkowiczów z ekstraklasy rozniósl Odrę w Wodzisławiu 3-0 a potem wygrał u siebie GKS Katowice 2-1. W trzeciej kolejce uzyskał cenny remis w Łodzi, mimo iż do przerwy przegrywał 0-2. Nieco gorzej poszło przed tygodniem, kiedy drużyna piastunek zremsiowała u siebie bezbramkowo z zamurowanym szczelnie KSZO Ostrowiec.
Flota i Piast spotkają się z sobą po raz pierwszy. Arcyciekawie zapowiada się pojedynek napastników. Charles Uchenna Nwaogu strzela dotąd w każdym meczu po jednej bramce, ale - uwaga! - Bartosz Iwan strzela w każym meczu wyjazdowym po dwie bramki! Czy nasza defensywa przerwie mu tę serię?
Bilety do nabycia w kasach klubu w godzinach 13:00 - 18:00 oraz w sklepie sportowym Heros i papierniczym Plastuś przy ul. Marynarzy w Świnoujściu w porach otwarcia sklpeów (10 - 18). Są także do nabycia karnety w cenie 100 zł. Taki karnet uprawnia jego posiadacza do wejścia na wszystkie mecze ligowe w rundzie jesiennej 2010 (to daje 40 zł oszczędności) oraz dodatkowo do zniżki w spotkaniu o Puchar Polski. I oczywiście przypominamy o obowiązku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość oraz wydłużonych procedurach podczas sprzedaży biletów.
Miasto już udekorowane, czekamy na pierwszy gwizdek.
Sobota, 28 sieprnia 2010, godzina 17:00.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 25 sierpnia 2010
W piątkowym "Głosie" plakat Floty
Informujemy, że do piątkowego (27 sierpnia 2010) dodatku lokalnego "Głosu Szczecińskiego", osiągalnym na terenie Świnoujścia oraz powiatów kamieńskiego i gryfickiego, dołączone będzie plakatowe zdjęcie pierwszego zespołu Floty. Zachęcamy do kupna. Koszt całej gazety (w tym także program telewizyjny na nadchodzący tydzień) tylko 2,20 zł.
tg
Wtorek, 24 sierpnia 2010
Rozstrzygnęły rzuty karne
Jarota Jarocin - Flota 1-1 (0-1,1-1) k. 4-5
Flota: Przemysław Kazimierczak, Damian Falisiewicz, Sławomir Mazurkiewicz, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Krzysztof Bodziony (91 Ferdinand Chi Fon), Marek Niewiada, Daniel Dylewski (72 Michał Ciarkowski), Charles Uchenna Nwaogu, Marek Kowal, Jacek Magdziński (60 Bartłomiej Niedziela).
Rezerwowi: Krzysztof Żukowski, Radosław Pruchnik, Ensar Arifović. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Jarota: Dariusz Brzostowski, Grzegorz Idzikowski, Mateusz Śliwa, Hubert Oczkowski (do 117), Krzysztof Czabański, Karol Danielak, Maciej Stawiński, Jacek Pacyński, Piotr Garbarek (41 Paweł Majusiak), Patryk Cierniewski, Szymon Matuszewski (70 Jonasz Jeżewski).
Rezerwowi: Dominik Szybiak, Dariusz Juracki, Krzysztof Bartoszak, Krzysztof Gościniak.
Trener: Czesław Owczarek Kierownik drużyny: Sławomir Szybiak.
Sędziowie: Wojciech Krztoń, Krzysztof Sieradzki, Jarosław Sielski, Krystian Topa (Warmińsko-Mazurski ZPN).
Obserwator: Julian Pasek (Dolnośląski ZPN).
Widzów: 300
Minuta po minucie. 11) Długie podanie Mazurkiewicza z własnej połowy do Nwaogu a ten przerzuca piłkę ponad bramkarzem do bramki gospodarzy.
13) Bodziony strzela z 20 metrów.
14 i 16) Ładne akcje Nwaogu zakończone strzałami.
18) Brzostowski broni główkę Niewiady.
19) Paczkowski strzela z wolnego z 20 metrów obok bramki.
20) Stawiński w idealnej sytuacji - Kazimierczak broni nogami.
21) Nwaogu nieco za wysoko.
24) Brzostowski broni na raty strzał Mazurkiewicza z wolnego.
25) Strzał Nwaogu nad bramką.
26) Strzał Bodzionego z wolnego z 25 metrów broni bramkarz Jaroty.
31) Superakcja Nwaogu - Bodziony zakończona strzałem nad bramką tego drugiego.
33) Czabański z dystansu w obrońców w obrońców Floty.
40) Dylewski wybija piłkę z bramki po niefortunnym wybiciu Kowala i rykoszecie.
48) Dużo zamieszania pod bramką Floty po rzutach wolnych wykonywanych przez Cierniewskiego.
55) Rzut w pole karne Kowala - obrońcy wybijają piłkę.
67) Po rzucie wolnym wykonywanym przez Matuszewskiego piłka kozłuje i wpada do bramki Kazimierczaka. 75) Potężne uderzenie Bodzionego w poprzeczkę.
88) Nwaogu wdarł się w pole karne gospodarzy ale strzelił minimalnie obok słupka.
90) Kowal z 3 metrów, Brzostowski broni instynktownie.
90+1) Mocne uderzenie Udarevicia niecelne.
90+3) Gospodarze o mały włos nie strzelają zwycięskiej bramki. Danielak po długim rogu obok bramki.
103) Dwustuprocentowa okazja dla Floty! Kowal z podania Niedzieli z trzech metrów głową obok bramki.
110) Gościniak w dogodnej pozycji kieruje piłkę wzdłuż bramki.
114) Ciarkowski nie wykorzystuje idealnej sytuacji.
Rzuty karne: 1) Pacyński i Ciarkowski trafiają.
2) Bramkarze bronią strzały Czabańskiegi i Kowala.
3) Gościniak i Niedziela trafiają.
4) Cierniewski i Nwaogu trafiają.
5) Jeżewski i Udarević trafiają.
6) Kazimierczak broni strzał Śliwy, Chi Fon trafia.
Flota awansowała do II rundy Pucharu Polski (1/16 finału), w której wezmą już udział drużyny z ekstraklasy.
Waldemar Mroczek, Leszek Zakrzewski
Wtorek, 24 sierpnia 2010
Rusza przedsprzedaż biletów
Zostały już wydrukowane bilety na najbliższy mecz z Piastem Gliwice, który odbędzie się w Świnoujściu w najbliższą sobotę 28 sierpnia o godzinie 17:00. Podobnie jak przed emczem z Pogonią można je nabywać już teraz w sklepie sportowym Heros i papierniczym Plastuś przy ul. Marynarzy w porach otwarcia sklepów (10:00 - 18:00), oraz od czwartku także w kasach klubu przy wejściu na stadion w godzinach 13:00 - 18:00. Ceny biletów nie zmienione - 20 zł normalny, 10 zł ulgowy. Przypominamy o obowiązku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość.
tg
Poniedziałek, 23 sierpnia 2010
Pucharowej przygody początek
Jeszcze nie tak dawno, aby wziąć udział w takim spotkaniu trzeba było rozegrać dobrych kilka meczów, tłuc się po róznych tam Płotach i Mostach, w ciągłej niepewności czy się uda. Udawało się raz na kilka lat (w ostatnim czasie w 1997, 2003 i 2005 roku). Teraz jest inaczej, to inni muszą wygrać mnóstwo meczów aby dostąpić zaszczytu gry z Flotą Świnoujście.
Jutro do rogrywek o Puchar Polski przystąpią ubiegłoroczni pierwszoligowcy. Po raz drugi w tej roli wystąpi świnoujska Flota. Podobnie jak przed rokiem trafiła na drugoligowca. Wtedy było to Zagłębie Sosnowiec, teraz Jarota Jarocin.
Rozgrywki o Puchar Polski są w naszym kraju traktowane dziwnie. Jest to przecież znakomita szansa wybicia się, sparwdzenia w boju z teoretycznie silniejszymi, ogromna gratka dla kibiców, a mało który klub traktuje je poważnie. Polska mentalność - zakłócenie cyklu, dodatkwoy termin, męczenie i temuż podobne dyrdymały. Dopiero gdy trafi na atrakcyjnego rywala z nazwą gryzie się trawę (chociaż też nie zawsze). Za to ten atrakcyjny często przyjeżdża rezerwowym składem, a jeśli nie to panowie piłkarze chcą wygrać bez biegania.
Flota na pewno rezerwowego składu jutro nie wystawi. Na mecz pojechali ci sami zawodnicy co do Ząbek. Czy zagra Arifović czy Magdziński, Niewiada czy Niedziela, na pewno na potencjale drużyny się nie odbije. Z kolei sami zawodnicy chcieliby sprawdzić się w pojedynku z markowym zespołem ekstraklasy. Jest to w zasięgu ręki, wystarczy jutro pokonać Jarotę.
Drużyna z Jarocina jest nam znana. To właśnie ona próbowała przeszkodzić nam (na boisku) w awansie do I ligi. Po jesiennym remisie w Świnoujściu wydawało się, że ma do tego podstawy; wiosną w Jarocinie złudzeń już jednak nie było, a Flota wygrała 2-1. Czy jutro będzie podobnie? Wierzymy, że tak.
Niespodzianki są rodzynkami pucharów, ile będzie ich jutro tego nikt nie wie. Na pewno jednak niektóre spotkania zapowiadają się bardzo ciekawie. Szczególnie pod względem kibicowskim (choć nie tylko) szlagierowo zapowiada się mecz Zawiszy Bydgoszcz z Widzewem Łódź. Na pewno na sporą frekwencję można liczyć też w Elblągu, gdzie nieźle spisująca się w II lidze Olimpia spotka się z ŁKS Łódź. Ciekawie będzie też w Płocku. Tamtejsza Wisła jeszcze nie tak dawno grała z Górnikiem Zabrze w I lidze, teraz dzieli je różnica dwóch klas. Płocczanie myslę o powrócie do I ligi i na pewno będą chcieli sprawdzić swą wartość. W Legnicy spotkają się starzy znajomi tj. Miedź i GKP Gorzów, na niezłym poziomie powinien stać pojedynek GKS Tychy z Sandecją Nowy Sącz, Świt Nowy Dwór Maz. w pojedynku z MKS Kluczbork będzie chciał sprawdzić czy osiagnął już I-ligowy poziom. Na zwycięstwo na pewno mogą liczyć kibice w Piotrkowie Trybunalskim. Tamtejsza Concoria gra wprawdzie w III lidze, ale Stal Stalowa Wola po spadku z I ligi jest kompletnie rozbita i na razie przegrywa wszystko. Derby Ruch Zdzieszowice - GKS Katowice też powinny zainteresowac kibiców. Ewentualne zwycięstwa Wigier Suwałki nad Górnikiem Łęczna czy Unii Swarzędz nad Pogonią Szczecin będą ogromnymi sensacjami. Natomiast całkowicie spokojny jest Znicz Pruszków, który trafił wolny los.
Zestaw par I rundy Pucharu Polski:
Jarota Jarocin - Flota Świnoujście
wtorek
17.00
Miedź Legnica - GKP Gorzów Wielkopolski
wtorek
17.00
MKS Kutno - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
wtorek
17.00
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - MKS Kluczbork
wtorek
19.00
Concordia Piotrków Trybunalski - Stal Stalowa Wola
środa
16.00
Start Otwock - Podbeskidzie Bielsko-Biała
środa
16.30
OKS 1945 Olsztyn - Warta Poznań
środa
17.00
Unia Swarzędz - Pogoń Szczecin
środa
17.00
Wigry Suwałki - Górnik Łęczna
środa
17.00
Ruch Zdzieszowice - GKS Katowice
środa
17.00
Stal Sanok - Dolcan Ząbki
środa
17.00
Olimpia Elbląg - ŁKS Łódź
środa
17.00
GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz
środa
17.00
Wisła Płock - Górnik Zabrze
środa
18.00
Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź
środa
19.00
Waldemar Mroczek
Sobota, 21 sierpnia 2010
Stadion w Ząbkach odczarowany
Dolcan Ząbki - Flota 1-3 (1-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Sławomir Mazurkiewicz, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony (85 Marek Niewiada), Michał Ciarkowski, Bartłomiej Niedziela, Charles Uchenna Nwaogu (83 Marek Kowal), Ensar Arifović (46 Jacek Magdziński).
Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Daniel Dylewski, Ferdinand Chi Fon. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Dolcan: Maciej Humerski, Tomasz Ciesielski, Łukasz Wróbel, Marcin Korkuć (80 Dariusz Dadacz), Mariusz Unierzyski, Piotr Bazler (76 Jakub Kabala), Piotr Kosiorowski, Grzegorz Piesio, Patryk Koziara, Patryk Kubicki, Piotr Gawęcki (67 Marcin Stańczyk).
Rezerwowi, którzy nie grali: Rafał Misztal, Jacek Gabrusewicz, Rafał Wielądek, Arkadiusz Sojka.
Trenerzy: Dariusz Kubicki, Grzegorz Szeliga, Marek Chański Kierownik drużyny: Adam Wsół
Sędzia: Bartosz Frankowski, Dariusz Ignaszewski, Marcin Sadowski, Jarosław Gryckiewicz (Toruń)
Obserwator: Sławomir Stempniewski (Warszawa)
Delegat: Jan Ozga (Katowice)
Widzów:
300
Minuta po minucie.
2) Fatalny początek meczu. Po akcji prawą stroną Korkucia podanie z linii końcowej na piąty metr do Kubickiego, który przyłożył nogę i Dolcan prowadzi.
7) Akcja Niedzieli do Arifoviocia ten głową lekko nad poprzeczką.
8) Humerski broni daleki strzał Bodzionego.
15) Ciarkowski strzela z 18 metrów - broni bramkarz. 17) Koziara po zagraniu Kubickiego groźnie uderza, ale Żukowski z wyczuciem wybija na róg.
20) Żukowski broni kolejny strzał Koziary, tym razem z wolnego.
25) Kolejna interwencja Żukowskiego, tym razem po strzale Gawęckiego z pola karnego.
33) Dobra akcja Arifović-Nwaogu - piłka nad bramką.
34) W idealnej sytuacji Gawęcki przestrzelił z podania Kubickiego.
36) Paczkowski zza pola karnego - bramkarz na róg.
38) Żukowski broni strzał Kubickiego z bliska po indywidualnej akcji.
43) Humerski ponownie wybija na róg uderzenie Paczkowskiego z 20 metrów.
45) Ogromne zamieszanie pod bramką Dolcanu, obrońcy dwukrotnie wybijają piłkę w polu bramkowym po strzałach Nwaogu i Arifovicia.
49) Po dośrodkowaniu Bodzionego Magdziński uderza głową - Wróbel wybija piłkę z bramki.
64) Korkuć fauluje Ciarkowskiego w polu karnym.
65) Ciarkowski mocnym strzałem z rzutu karnego w prawy róg zdobywa wyrónanie.
68) Niecelny strzał Wróbla po rzucie rożnym.
74) Po akcji Falisiewicza z prawej strony Nwaogu strzałem z woleja zdobywa prowadzenie dla Floty.
77) Nwaogu z lewej strony ogrywa dwóch obrońców Dolcanu, podaje na środek do Magdzińskiego, który przecinającym strzałem z 5 metrów ustala wynik meczu.
Waldemar Mroczek, Leszek Zakrzewski
Piątek, 20 sierpnia 2010
Rezerwy przystępują do rozgrywek
W najbliższy weekend przystąpi do rozgrywek klasy okręgowej drużyna Floty II. Kadra zespołu oparta jest na młodych zawodnikach, którzy skończyli wiek juniora i dość znacznie różni się od ubiegłorocznej. Średnia wieku 20 lat. Trenować zespół będzie Zygmunt Pukal, kierownikiem drużyny Krzysztof Siemiński, z ramienia zarządu nadzór sprawować będzie Roman Fogt. Drużyna wzmacniana będzie zawodnikami kadry pierwszego zespołu, możliwy jest także udział juniorów. Zawodnicy wyposażeni zostali w kompletny sprzęt po pierwszym zespole, w tym komplety strojów meczowych (niebieskie i żółte), treningowe, piłki, pachołki treningowe i inne. Treningi odbywać się będą w poniedziałki i piątki w godzinach 17:30 - 19:00 oraz w środy od 17:00 do 19:30 - zainteresowanych grą w rezerwach zapraszamy. Najbliższy mecz w niedzielę o godzinie 11:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią, a przeciwnikiem będzie Iskra Mierzyn.
tg
Czwartek, 19 sierpnia 2010
Pomylił kluby?
Przegrywanie, to nie lada umiejętność. Kto umie przegrać z godnością ma honor i zawsze może liczyć na szacunek. Ale nie każdy potrafi. Poniżej prezentujemy fragment rozmowy z Przemysławem Pietruszką jaka ukazała się we wtorkowym Głosie Szczecińskim oraz nasze stanowisko w tej sprawie.
Krzysztof Dziedzic: Flota wygrała z Pogonią. Zasłużenie?
Przemysław Pietruszka: Nie. To my mieliśmy kontrolę nad meczem i to my powinnismy wygrać. Jednak jedna kontra Floty przechyliła szalę na korzyść świnoujścian.
- Czy Flota grała słabo w sobotę?
- Tak, ale gdy ja w niej grałem, też grała słabo. I to po kilka meczów z rzędu; Piotrek Dziuba coś strzelał z przodu i dowoziliśmy wynik do końca.
- Czy zgadza się pan ze stwierdzeniem, że piłkarze, którzy trafili do Pogoni z Floty, nie zrobili w Szczecinie postepów?
- Ciężko powiedzieć... Przyszliśmy do Pogoni grać o bardzo poważne cele i na pewno gra się w Szczecinie trudniej niż w Świnoujsciu. Ja jestem zadowolony, że znalazłem się w Pogoni i nie odczuwam, że gram gorzej, niż we Flocie.
Jarosław Dunajko - dyrektor Floty. Wypowiedź jest skandaliczna. Nie wiem jaka jest przyczyna ale skoro tak mówi o sobotnim meczu i czasach gdy grał we Flocie to wyraźnie pomylił kluby. Flota mogła wygrać różnicą co najmniej trzech bramek, a pan Pietruszka już zapomniał gdzie nauczył się grać w piłkę na pierwszoligowym poziomie. Troszkę skromności. A w ogóle to jestem ciekaw czy znajdzie się dla niego miejsce u nowego trenera?
Od redakcji. A więc takim okazał się nie tak dawny jeszcze ulubieniec publiczności we Flocie. Nie zauważył słupka Kowala, nie zauważył stuprocentowych sytuacji Ciarkowskiego i dogodnych Nwaogu. Nawet, że bramka padła po rzucie wolnym a nie z kontry. Czyżby grał tyłem do piłki? Jeśli w czasach gdy był zawodnikiem Floty grała ona słabo, ale w odróżnieniu od Pogoni awanse do III i I ligi wywalczała na wiele kolejek przed końcem rozgrywek, to my wolimy drużyny słabo grające. Jeśli Flota wygrywała bo "Piotrek Dziuba coś strzelał z przodu i wynik dowozili do końca", to dlaczego dziś Flota bez Pietruszki i Dziuby wygrywa z Pogonią, która ma Pietruszkę i Dziubę? Pogratulować panu Przemysławowi samopoczucia. Jeśli tak wygląda w całej Pogoni wyciąganie wniosków, to rzeczywiście o przyszłość można być spokojnym. Na szczęśćie to już nie nasze zmartwienie
Waldemar Mroczek
Czwartek, 19 sierpnia 2010
Matamorfoza stadionu
Czasem jest tak, że coś bardzo nieprawdopodobnego staje się faktem. Na 33 zdjęciach Małgorzaty Dorosz uwiecznione zostało jak wygladał nasz stadion 25 lipca br, jak w przeddzień, a jak w dniu meczu z Pogonią. Niewiarygodne, prawda? A jednak prawdziwe. Wypada więc gorąco podziękować wszystim, którzy dołożyli starań aby ten mecz mógł się odbyć na naszym stadionie w szczególności oczywiście, prezydentowi Januszowi Żmurkiewiczowi i firmie Zielona Architektura.
Piłkarze Floty wyjeżdeżają dziś na Mazowsze, po to aby w sobotę (godzina 17:00) wystąpić przeciwko Dolcanowi Ząbki.
Dolcan jest przeciwnikiem niewygodnym dla Floty, która u siebie oba mecze wygrała po 1-0 i ciężkiej walce, na wyjazdach przegrała 0-2 i 0-3. I nie jest tu winien na pewno stadion, bowiem jeden z tych meczy odbył się w Nowym Dworze Mazowieckim a drugi w Ząbkach. Bardzo więc marzy nam się odmiana. Szansa po temu jest spora. Dolcan jak na razie nie przypomina rewelcji dwóch poprzednich sezonów, przegrał u siebie 0-2 z ŁKS oraz na wyjeździe 0-1 w Ostrowcu. Jedyny punkt zdobył remisując na Bukowej z GKS Katowice. Jeden zdobyty punkt i bramki 1-4 plasują go na przedostatnim miejscu w tabeli. Będzie zatem ciążyć na nim - w odróżnieniu od Floty - presja wyniku, no i nie ma już w składzie Macieja Tataja, bez którego już wiosną wytracił impet strzelecki. Flota jedzie do Ząbek podbudowana zwycięstwem nad Pogonią i dużo lepszą sytuacją w tabeli. Nic nie stoi więc na przeszkodzie aby zerwać z niedobrą tradycją upokarzania w Ząbkach. Ale, żeby wygrać trzeba grać na pełnych obrotach przez całe 90 minut. Mecz z Pogonią już się skończył i trzeba żyć dalej. A Dolcan na pewno będzie gryzł trawę.
W ostatnich treningach nie uczestniczyli z powodu urazów Przemysław Rygielski i Damian Krajanowski, oni na wyjazd nie pojadą. Pozostali zawodnicy, w tym Mazurkiewicz i Chi Fon, są już dyspozycyjni. Będzie mógł grać też Marek Niewiada.
Gdyby udało się wygrać, będzie sansa na awans w tabeli. ŁKS jedzie do Warty Poznań, która nie może już tracić punktów u siebie, Podbeskidzie gra na własnym boisku z Odrą i wcale nie musi wygrać, podobnie jak GKP z Polkowicami. Najtrudniej będzie jednak wyprzedzić Piasta, który gra u siebie z KSZO. Może więc za tydzień będziemy mieć w Świnoujściu mecz na szczycie? Najpierw jednak trzeba pokonać Dolcan i tylko o tym na razie mysleć.
Po meczu z Ząbkach drużyna jedzie do Pleszewa, gdzie będzie przygotowywać się do wtorkoergo meczu o Puchar Polski z Jarotą w Jarocinie.
Waldemar Mroczek
Środa, 18 sierpnia 2010
Zdjęcia z meczu z Pogonią
Historyczne wydarzenie jakim było sobotnie pokonanie Pogoni Szczecin jest już uwiecznione 32 fotkami oraz krótkim filmikiem. Zapraszam do przeglądania i dziękuję Alanowi Kąkolewskiemu i Piotrowi Derlikiewiczowi za udostepnienie materiału.
Piotr Mandrysz. Trudno, żebym był zadowolony po meczu w którym byliśmy zespołem dominującym. Powtórzyła się sytuacja z meczu z ŁKS-em, gdzie w podobny sposób stracilismy bramkę. Później nie udało się już odrobić. Myslę, że nie zasłużyliśmy na porażkę, mogę jedynie pogratulować Petrowi Němcowi zwycięstwa. Jesteśmy nieskuteczni. Stawiani jesteśmy w roli faworyta i staramy się temu sprostać, ale w wielu sytuacjach nie zachowujemy się tak, jak ćwiczymy podczas treningów. My graliśmy dzisiaj w piłkę, a nasz przeciwnik przedstawił swój, własny sposób grania, który dziś na nas wystarczył.
Petr Němec. Trochę nie zgodzę się z opinią trenera Mandrysza. Może Pogoń trochę więcej była przy piłce ale byliśmy na to przygotowani i pod tym względem opracowana była taktyka. Dopuszczaliśmy stoperów Pogoni do swobodnej wymiany piłek pomiędzy sobą w tyłach, czym zmusiliśmy pozostałych zawodników, aby poszli w ruch od piłki. To co miał Ciarkowski w drugiej połowie musiało być zamienione na bramkę, ale dopiero będący w świetnej formie Nwaogu rozstrzygnął mecz. To wielkie szczęście, ze Charles jest tak dysponowany, ponieważ od początku sezonu jest dominującą postacią w każdym meczu. Dziękuje zawodnikom za zrealizowanie założeń taktycznych, przez co zostaliśmy nagrodzeni trzema punktami.
Kibice nie zachowali się tak jak powinni Bojkotowanie meczu w którym powinniśmy zaprezentować całej Polsce najlepsze drużyny w województwie jest niepoważne. Rzucanie rac na boisko też nie powinno się zdarzyć. Dobrze, że piłkarze zajęli się graniem.
Michał Ciarkowski. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Każdy z nas czekał na ten mecz, żeby zainaugurować sezon przed własną publicznością. Pamiętamy w zeszłym sezonie w meczu z Podbeskidziem daliśmy trochę ciała i chcieliśmy pokazać kibicom, że był to przypadek, że potrafimy grać na tej nowej murawie. To się udało i cieszymy się bardzo. Miałem dwie stuprocentowe sytuacje, głowa się trochę zagotowała i wyszło jak wyszło.
Radosław Pruchnik. Zagraliśmy bardzo dobrze zdyscyplinowanie, z sercem i walką. Wszystkie założenia taktyczne zostały zrealizowane. Wygraliśmy jedną bramką, a mogliśmy dużo więcej. Trener Němec przed spotkaniem specjalnie nas zmobilizował, ponieważ każdy wie jakiej rangi jest to spotkanie. Pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi i przez pół roku to my będziemy rządzić na Pomorzu Zachodnim. Dzięki nowej murawie mogliśmy pograć w piłkę, pokazać swoje walory techniczne a nie tylko walkę. Osobiście spodziewałem się tak zaciętego meczu, w każdym spotkaniu gramy na 120 procent i walczymy o zwycięstwo. Jestem dumny z kolegów i z tego, że mogę grać w Świnoujściu.
Waldemar Mroczek, Marcin Celejewski
Poniedziałek, 16 sierpnia 2010
Oświadczenie SKFŚ Wyspiarze
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" oświadcza, że
nie ponosi odpowiedzialności za niewłaściwe zachowanie kibiców
zgromadzonych poza stadionem w trakcie meczu Flota Świnoujście - Pogoń
Szczecin. SKFŚ "Wyspiarze" oświadczyło przed meczem derbowym, że w
ramach protestu przeciwko zarządowi MKS "Flota" zbojkotuje ten mecz,
nie biorąc w nim udziału. Stowarzyszenie nie organizowało żadnego
oficjalnego spotkania/wiecu/zgromadzenia kibiców na mieście ani przed
stadionem i nie może brać na siebie odpowiedzialności za zachowanie
wszystkich mieszkańców Świnoujścia. Rzucanie środków pirotechnicznych
na murawę czy inne niewłaściwe zachowania nie sprzyjają nikomu i tym
bardziej ubolewamy, że wiele osób próbuje zrzucić całą winę na
Stowarzyszenie, które jak we wstępie napisaliśmy, jedynie postanowiło
nie wchodzić w tym dniu na stadion i poprzeć stanowisko części kibiców
Floty Świnoujście a nie organizować jakiekolwiek zgromadzenie. Nie
mamy także nic wspólnego ze zrywaniem plakatów przed meczem. Tak jak
już wcześniej zaznaczaliśmy jesteśmy jak najbardziej otwarci do
dalszych rozmów z MKS "Flota" i będziemy je kontynuować. Jeśli nie
będą one przynosić spodziewanych rezultatów będą organizowane
prostesty, ale będą one polegały na braku dopingu, wywieszaniu
transparentów itp. Z anonimowymi internautami których stać jedynie na
stukanie w klawiaturę i wylewanie swoich życiowych frustracji na ekran
monitora nie mamy zamiaru prowadzić polemiki. Niniejsze stanowisko
jest jedynym oficjalnym komentarzem SKFŚ Wyspiarze w sprawie meczu
Flota - Pogoń.
SKFŚ "Wyspiarze"
Niedziela, 15 sierpnia 2010
Pomeczowe cytaty
Piotr Mandrysz:
Byliśmy stroną dominującą.
Petr Němec:
Ale my wiedzieliśmy, że tak będziecie grać.
Michał Ciarkowski: Pokazaliśmy, że mecz z Podbeskidziem to był przypadek
Radosław Pruchnik: Przez co najmniej pół roku to my będziemy rządzić na Pomorzu Zachodnim
Dziennikarze: Panie Nemec, czy mając w dyspozycji zawodnikóW Pogoni wygrałby pan ten mecz?
Dowcip kolejki: - Kto w drużynie Floty ma najlepszy wzrok?
- Michał Ciarkowski. Bo znajduje bramkarza w pustej bramce.
Złota myśl: Piłka nożna dla kibiców, a nie dla idiotów.
Zebrali: tg, mc
Sobota, 14 sierpnia 2010
Królowa jest jedna!!!
Flota - Pogoń Szczecin 1-0 (0-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz (46 Bartłomiej Niedziela), Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Michał Ciarkowski, Jacek Paczkowski, Damian Krajanowski (80 Sławomir Mazurkiewicz), Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (78 Marek Kowal).
Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Daniel Dylewski, Jacek Magdziński. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Pogoń: Radosław Janukiewicz, Marcin Nowak (do 90+1), Marcin Dymkowski, Krzysztof Hrymowicz, Łukasz Matuszczyk, Maksymilian Rogalski (71 Piotr Prędota), Bartosz Ława, Olgierd Moskalewicz (75 Marcin Bojarski), Piotr Petasz (86 Robert Mandrysz), Przemysław Pietruszka, Mikołaj Lebedyński.
Rezerwowi, którzy nie grali: Krzysztof Pyskaty, Maciej Mysiak, Maciej Ropiejko, Dariusz Zawadzki.
Trenerzy: Piotr Mandrysz, Maciej Stolarczyk, Sergiej Szypowski. Kierownik drużyny: Ryszard Mizak
Żółte kartki: Flota: Paczkowski (37), Udarević (45+3), Ryugielski (88), Niedziela (88), Mazurkiewicz (87), Bodziony (90+4). Pogoń: Nowak (73), Hrymowicz (88), Matuszczyk (90+3). Czerwona kartka: Nowak (90+1 za złapanie przeciwnika i przerwanie stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki).
Sędziowie: Mariusz Podgórski, Piotr Piejko, Krzysztof Kędzierski, Piotr Paluch (Wrocław).
Obserwator: Eugeniusz Bochan (Gdynia).
Delegat: Jan Rusin (Wrocław).
Widzów: 1500.
Minuta po minucie:
1. Mecz rozpoczęli piłkarze Pogoni Szczecin.
3. Radosław Pruchnik z rzutu wolnego wysoko ponad bramkę. 9. Petasz zagrywa piłkę w pole karne, przed szansą na strzelenie gola stanął Moskalewicz, jednak obrońcy Floty wybili piłkę. 12. W pole karne z rzutu rożnego Paczkowski, do piłki skakał Pruchnik, jednak obrońca portowców skoczył wyżej. 17. Pruchnik ze środka boiska zagrywa mocną piłkę na skrzydło do nadbiegającego Krajanowskiego, zawodnik Floty przegrywa jednak pojedynek biegowy z piłkarzem Pogoni 20. Nwaogu otrzymał prostopadłe podanie, stanął oko w oko z bramkarzem, jednak sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną 22. Paczkowski w pole karne, Janukiewicz piąstkuje piłkę, futbolówka ląduje pod nogi Bodzionego, który płaskim strzałem trafia w Rogalskiego. 24. Łukasz Matuszczyk strzela z 20 metrów, jednak piłka ląduje obok bramki Żukowskiego 27. Petasz z dystanu, obok bramki 29. Nwaogu otrzymał podanie wprost pod nogi, minął obrońcę gości i umieścił piłkę w bramce, jednak sędzia bramki nie uznał, ponieważ Nwaogu był na spalonym. 30. Krzysztof Bodziony z rzutu wolnego płaskim strzałem próbował zaskoczył Janukiewicza, jednak nieskutecznie. 34. Nwaogu otrzymał podanie w pole karne, przedarł się przez dwóch zawodników Pogoni, ale jego rajd zatrzymał się na Dymkowskim 36. Bodziony z rzutu rożnego w pole karne, do futbolówki skakał Paczkowski lecz został uprzedzony przez Janukiewicza 38. Z dużej odległości na strzał zdecydował się Pruchnik, jednak uderzenie bez problemów obronił Janukiewicz 39. Pogoń przed szansą! Moskalewicz z dystansu minimalnie obok lewego słupka bramki strzeżonej przez Żukowskiego 41. Petasz minął trzech zawodników Floty, wystawił piłkę na 16 metr Pietruszce, jednak jego strzał wyszedł ponad bramkę 42. Nwaogu minął dwóch obrońców Pogoni, zagrał do nadbiegającego Ciarkowskiego, jednak sędzia znów sygnalizuje pozycję spaloną 44. Lebedyński staje przed szansą strzelenia bramki, ale w ostatniej chwili powstrzymuje go Żukowski 45+3. Z rzutu wolnego uderzał Petasz, jednak Żukowski pewnie złapał piłkę 45+3. Koniec pierwszej części spotkania, spotkanie stoi na dość wyrównanym poziomie. W czasie pierwszej połowy kibice stający zza bramą, wrzucili racę na boisko, musiała interweniować policja.
49. W polu karnym Pogoni znalazł się Nwaogu, przegrał jednak pojedynek biegowy z obrońcą gości. Portowcy skorzystali na tej całej sytuacji wyprowadzając kontratak. Pietruszka najpierw zwodem minął jednego z zawodników wyspiarzy, a następnie jego strzał zablokował Rygielski. 51. Paczkowski zagrywał z lewej flanki w pole karne do nadbiegającego Nwaogu. Młody napastnik Floty przegrał jednak pojedynek biegowy z Janukiewiczem 52. Kontratak Floty. Nwaogu na skrzydło do Arifovicia ten jednak zagrał w pole karne tak, że golkiper portowców nie miał problemów ze złapaniem futbolówki 54. Krzysztof Bodziony z dystansu minimalnie nad poprzeczką bramki Janukiewicza! 55. Ależ okazja Pogoni! Przemysław Pietruszka zagrał piłkę w pole karne, z futbolówką minął się Żukowski, piłka spadła na nogę Rogalskiego, który z woleja uderzył minimalnie nad poprzeczką. 56. Pruchnik z rzutu wolnego bardzo wysoko nad bramką. 62. To musiała być bramka dla Floty! Ciarkowski z piątego metra uderzył wprost w leżącego bramkarza Pogoni 65. Ława otrzymał podanie po skrzydle, jednak dobre wyjście Żukowskie z bramki zażegnało niebezpieczeństwo pod bramką gospodarzy. 67. Piękna szarża Rygielskiego, mijał zawodników Pogoni jak tyczki, ale ostatecznie zatrzymał się na jednym z obrońców. 68. Kolejna idealna szansa Ciarkowskiego! Nwaogu na skrzydle zagrał w pole do Ciarkowskiego, jednak młody pomocnik Floty znów trafił w Janukiewicza 75.Prędota wbiegał na pełnej szybkości w pole karne Floty, jednak powstrzymał go Paczkowski. 76. Dośrodkowanie w pole karne gospodarzy, do piłki najwyżej skoczył Hrymowicz,jego uderzenie głową trafia w słupek! 77. Gol dla Floty! Dośrodkowanie w pole karne Udarevica, do piłki doskoczył Nwaogu, który głową umieszcza piłkę w siatce! 90+1. Nowak ukarany czerwoną kartkę za faul na Nwaogu. 90+2. Mazurkiewicz z rzutu wolnego minimalnie obok spojenia poprzeczki i słupka.
Marcin Celejewski
Piątek, 13 sierpnia 2010
Ludzie listy piszą
Przemyślenia młodego kibica
Do redakcji wpłynął list od kibica. Autor nie jest anonimowy ani fikcyjny. Znamy go i choć po treści może wydać się to dziwne, jest to młody chłopak, uczeń jednej ze świnoujskich szkół. Ponieważ tekst zawiera śmiałe sformułowania, w trosce o jego dobra osobiste nie ujawniamy personaliów. Tekst zostawiamy bez komentarza, treść publikujemy bez skrótów i przeróbek.
Flota Świnoujście jest dość młodym klubem. Warto wspomnieć datę
założenia najstarszego klubu piłkarskiego Sheffield F.C 24 października
1857. Równo sto lat różnicy. Największym sukcesem podanego klubu jest
to... że nadal istnieje. Teraz jest klubem półamatorskim.
Nasi kibice mogą być dumni - Flota już 3 sezon występuje na drugim
szczeblu rozgrywek w Polsce, a dwa ostatnie sezony zakończyła na dobrym
siódmym miejscu. Warto wspomnieć też 1/8 Pucharu Polski w 2003 roku,
kilkakrotne ocieranie się o II ligę w latach wcześniejszych, czy wygrane
w pucharach wojewódzkich. Możemy być więc dumni z naszego klubu i jego
historii.
Każdy klub na świecie posiada kibiców, a większość kibiców fanatycznych,
często zorganizowanych w grupy. Grupy takich kibiców wspierają swoje
kluby na dobre i na złe, dając z siebie wszystko. Nie traktują klubu i
piłkarzy pretensjonalnie, uważają że to właśnie oni są dla klubu a nie
odwrotnie.
W wielu krajach takich jak Argentyna czy Hiszpania to kibice zapewniają
klubom byt, nie tylko kupując koszulki czy innego rodzaju pamiątki
klubowe, nie tylko kupując bilety na mecze, a także, a właściwie przede
wszystkim, płacąc na swój klub składki. Grupy fanatycznych kibiców np w
Argentynie po 90 minutach meczu,
nieustającego dopingu tysięcy fanów, nieprawdopodobnych opraw, w których
nie potrzeba nawet żadnych środków pirotechnicznych, po meczu sami
sprzątają trybuny, zbierając konfetti w celu użycia go po raz kolejny,
czyszczą krzesełka... Zostawiają stadion takim stanie w jakim zastali go
przychodząc trzy godziny wcześniej. Poświęcają się klubom całkowicie, i
nie ważne czy klub gra w pierwszej lidze czy piątej, jeśli kibicują - to
na dobre i na złe. Oddają klubowi swoje serce, wolny czas, pieniądze,
organizują wyjazdy kibiców, sami finansują wielkie oprawy w "domu" i na
wyjazdach, płacą też składki, dzięki czemu zapewniają byt klubom, kupują
klubowe pamiątki, i sami na to zarabiają, tworząc pamiątki własnych grup
kibicowskich dzięki czemu i sobie zapewniają byt.
Nie muszą więc chodzić po stadionie i zbierać na oprawy, flagi, szaliki
i bluzy od kibiców, po czym nie wyzywają ich od dziadów siedzących na
czterech literach i nic nie robiących dla klubu, nie obrażają się, z
zarządem żyją w harmonii, a relacje są wręcz rodzinne.
U nas niestety tak nie jest. Nie tyczy się to tylko Floty, a całej sceny
kibicowskiej w Polsce.
Kibice uważają że piłkarze i klub istnieją tylko dla nich, nawet nie dla
ludzi siedzących na trybunach - a dla grup kibicowskich. Tak zwanych
Klubów Kibica. Oczywiście - piłkarze są po to by grać dla nas, kibiców.
Oczywiście klub istnieje po to, by ci piłkarze mieli gdzie i dla kogo
grać. Istnieją więc co prawda dla kibiców jednak działa to przecież w
dwie strony. Co to za klub bez kibiców? Czym w dzisiejszym świecie jest
klub bez grupy kibiców? - Niczym.
Każda strona potrzebuje siebie nawzajem. Jednak ci tzw. kibice
zapominają w tym wszystkim pewnych rzeczy, wręcz najważniejszych.
Uważają, że jako zorganizowana grupa kibiców są ponad wszystko i
wszystkich, nawet ponad piłkarzy i klub. Dlaczego? Co zrobiliście kibice
dla klubu na wyjazdach? Ilu z was było na meczach Floty w Łęcznej, w
Nowym Sączu czy nawet w Poznaniu ? Zamiast odpowiedzi tu pojawią się
pretensję do klubu, że takich wyjazdów im nie funduje.
We Flocie pieniędzy nigdy nie było za dużo. Klub pozyskuje sponsorów by
móc opłacać nie tylko same kwoty
odstępnego przy pozyskiwaniu piłkarza, a także kontrakty dla tych
piłkarzy, ich zakwaterowanie, transport na mecze wyjazdowe, firmy
ochroniarskie i sprzątające (które sprzątają pół dnia po meczu miliony
pestek słonecznika, papierowych talerzyków i kubeczków, papierosy, i
innego rodzaju śmieci pozostawionych przez kibiców) drużyny juniorów a
także rezerwy, obozy treningowe... Jest tego naprawdę dużo. Nie możemy
porównywać się w kwestiach finansowych np. z Pogonią, a jednak nie
ustępujemy jej sportowo!
O czymś to świadczy.
Niestety, naszą grupę tak zwanych kibiców interesują tylko tanie bilety
(najlepiej darmowe), organizowanie wyjazdów, a ostatnio także bojkot.
Pytanie brzmi - czy uważają że Flota to tylko 5 liter, a każdy, kto dla
niej działa - od ochroniarza, po samych piłkarzy jest mniej ważny od
nich ? Czy czują się dobrze obrażając tzw. pikników a przecież to
właśnie oni, pikniki organizują się w grupki i własnym transportem za
własne pieniądze pokonują setki kilometrów, by być z piłkarzami. To
właśnie pikniki wrzucają do puszek kasę na oprawy. To pikniki oddają 1%
ze swojego podatku na klub.
Czy może jednak zajmą się godnym kibicowaniem klubowi, za którego
podobno gotowi są oddać życie?
Najśmieszniejszą sytuacją w tym wszystkim jest to, że mają czelność
nazywać się prawdziwymi kibicami, bo staną pod bramą!?
Osoby, które pójdą na mecz derbowy z Pogonią (a jest ich nie mało!)
zapewne nazwą zdrajcami którzy finansują beton. Ten beton poświęca całe
swoje życie często za darmo, by ten klub istniał. A ci "zdrajcy" chodzą
na Flotę od 40, 30, 20 lat, kiedy zdecydowana większość "prawdziwych
kibiców" nie była nawet w planach.
O ironio losu.
Wierny Kibic MKS FLOTA (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Piątek, 13 sierpnia 2010
Oświadczenie zarządu MKS Flota
W związku z pojawiającymi się w mediach i internecie nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi współpracy MKS Flota z kibicami wyjaśniamy, że klub był zawsze otwarty na współpracę z kibicami, czego niejednokrotnie dawał przykłady w przeszłości. W ostatnim czasie dzięki powstaniu Stowarzyszenia Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" dialog wydawał się jeszcze lepszy. Zarząd klubu nawiązał z nim współpracę niezwłocznie po zarejestrowaniu. Wiosną 2010 roku kierownictwo stowarzyszenia zostało zaproszone na posiedzenie zarządu klubu, ustalono wówczas zasady współpracy, wymiany informacji, sprzedaży gadżetów. Zarząd zezwolił stowarzyszeniu na posługiwanie się znakiem MKS Flota. Uznał je jako przedstawiciela ogółu kibiców i upoważnił do występowania w roli pośrednika i mediatora. Wyznaczył ze swojego grona dwie osoby do kontaktu ze stowarzyszeniem. SKFŚ otrzymało pięć bezterminowych wejściówek na wszystkie mecze w ilości postulowanej przez zarząd stowarzyszenia. Ustalono iż cena biletów dla osób wskazanych przez SKFŚ będzie wynosić 5 złotych, co do chwili obecnej jest realizowane. Pomimo iż stowarzyszenie liczy tylko piętnastu członków do jego dyspozycji zarząd oddał 50 karnetów w cenie 40 zł za sztukę. Ustalono, że wszystkie sprawy wymagające wzajemnych ustaleń będą przekazywane przez przedstawicieli SKFŚ na posiedzeniach zarządu klubu. Czy tak wygląda brak woli współpracy? Niestety, poza korzystaniem z biletów po 5 zł SKFŚ nie korzystało z zaoferowanych przez klub możliwości.
Zarząd Floty wyraził zgodę na zakup i zarobkową dystrybucję przez stowarzyszenie klubowych pamiątek i akcesoriów kibicowskich ze znakiem Floty, załatwił też bezpłatne stoisko podczas Dni Morza na basenie Północnym. W opinii zarządu współpraca klubu ze stowarzyszeniem rozwijała się w dobrym kierunku. Niestety przed inauguracją rozgrywek 2010/11 doszło do rozdźwięku. Powodem było rozliczenie wpływów z biletów za mecz z Pogonią Szczecin. Na to spotkanie - podobnie jak sezonie ubiegłym - ceny biletów podniesiono do kwoty 30 zł za bilet normalny i 15 za ulgowy. SKFŚ nie kwestionowało wysokości ceny ale zażądało aby w cenę biletu wliczono okolicznościowa koszulkę wyprodukowaną specjalnie na ten mecz. W tej sytuacji 1/3 dochodu z meczu zostałaby przeznaczona na potrzeby piętnastoosobowego stowarzyszenia a tylko dwa razy więcej na klub. Na to zarząd zgody wyrazić nie mógł.
Zadaniem zarządu jest pozyskać środki finansowe na statutową działalność klubu, a są to olbrzymie koszty. Bardzo istotnym źródłem dochodu są wpływy z biletów. Mecze takie jak derby z Pogonią Szczecin są bardzo atrakcyjne ale też pochłaniające bardzo duże koszty organizacyjne.
Od chwili nie wyrażenia zgody przez zarząd na dystrybucję koszulek w cenie biletu współpraca ze stowarzyszeniem została przerwana. Stąd zapytanie czy ważniejsze jest dobro stowarzyszenia czy klubu?
Wszystkie do tej pory postulat5y SKFŚ były realizowane. Nie spełnienie jednego z nich spowodowało od razu zerwanie stosunków, nawoływanie do bojkotu meczu, zrywanie plakatów meczowych, uwłaczające godności wpisy na forach internetowych, robienie afery na całą Polskę, stawianie klubu w jak najgorszym świetle. Czy tak zachowują się prawdziwi, wierni kibice? Komu tu brakuje dobrej woli, z kim nie daje się współpracować?
Zarząd klubu ufa, że zwycięży rozsądek i dobra wola prawdziwych kibiców, kochających nasz klub, reprezentujący miasto i okolicę w Polsce. Zapraszamy gorąco na mecz, zapewniamy że zrobimy wszystko aby widowisko było godne a widzowie dobrze się bawili. Zadymiarze niech zostaną za bramami.
Zarząd MKS Flota
Piątek, 13 sierpnia 2010
O numer pierwszy
Do inauguracji piłkarskiego sezonu na nowej świnoujskiej murawie zostały już tylko godziny. W sobotę o godzinie 18:00 nastąpi prawdziwy test zarówno dla boiska jak i piłkarzy, działaczy oraz kibiców. Naprzeciw siebie staną dwie najmocniejsze drużyny województwa zachodniopomorskiego, czyli Flota Świnoujście i Pogoń Szczecin.
Spotkanie to ma dać odpowiedź na pytanie, która z tych drużyn jest numerem pierwszym w regionie? Faworyzowani są mający czterokrotnie większy budżet goście, ale bramek nie strzelają ani pieniądze, ani nazwiska. Tu może zdecydować dyspozycja dnia, nerwy albo po prostu szczęście. Drużyn nie dzieli różnica klas, Flota ma też ciekawy zespół. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie oba spotkania kończyły się remisami; w Świnoujściu było 1-1 (bramki Nwaogu - Rogalski), w Szczecinie 0-0.
Jak będzie teraz? Szanse naprawdę wydają się wyrównane. Na nową nawierzchnię świnoujskiego stadionu wybiegną po raz pierwszy jedni i drudzy, jeśli wierzyć kibicowskim zapowiedziom żadna z drużyn nie będzie mogła liczyć na doping swych fanów. Mimo wszystko wierzymy, że zwycięży rozsądek i kibice (w tym także ci dopingujący) nie opuszczą swych ulubieńców w tak ważnym momencie.
We Flocie trenują już wszyscy, wiadomo jednak że z powodu kartek nie zagra Marek Niewiada.
Aż cztery spotkania trzeciej kolejki zostana rozegrane w piątek, między innymi już dziś odbędzie się szlagierowy pojedynek dwóch drużyn bez straty punktu - ŁKS i Piasta. Z kolei zespół, który jeszcze nie stracił punktu ani bramki - GKP Gorzów - w niedzielę wystąpi w Stróżach. Poza tym dziś grają: Odra - Górnik Ł, Górnik P. - MKS i GKS - Warta, jutro oprócz naszego tylko spotkanie KSZO - Dolcan, a w niedzielę ponadto
Termalica Bruk-Bet - Podbeskidzie i Ruch - Sandecja.
I na koniec nieunikniony truizm. Pisaliśmy już o tym kilka razy, ale jest to bardzo ważne więc raz jeszcze przypominamy. Na mecz i po bilet przychodzimy obowiązkowo z dowodem tożsamości ze zdjęciem i numerem PESEL, odpowiednio wczesniej. Procedury związane z wypełnianiem i sprawdzaniem imiennych biletów są czasochłonne i niestety nie do przeskoczenia. Radzimy też zaopatrzyć się w bilety w przedsprzedaży, tj. w kasach klubu dziś od 13 do 18 i jutro od 12 oraz w sklepach "Heros" i "Plastuś" w okolicy skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej i Marynarzy.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 10 sierpnia 2010
Jutro trening rezerw
MKS Flota informuje, ze w dniu jutrzejszym tj. w środę 11 sierpnia 2010 o godzinie 17:30 na boisku że sztuczną nawierzchnią odbędzie się pierwszy po przerwie letniej trening drużyny rezerw Floty. Gorąco zapraszamy dotychczasowych zawodników drugiej drużyny oraz wszystkich zainteresowanych grą w tym zespole.
Pierwsza drużyna przed południem mieć będzie zajęcia indywidualne. Trwają przygotowania do meczu z Pogonią, na płycie głównej jest kładziona trawa. Od jutra rusza też przedsprzedaż biletów - pisalismy o tym wczoraj, przypominamy o zabraniu z sobą dokumentu tożsamości.
tg
Poniedziałek, 09 sierpnia 2010
Podziękowanie
Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego Flota Świnoujście składa podziękowanie wszystkim podatnikom, którzy złozyli swój 1% podatku na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego jaką jest MKS Flota Świnoujscie. Dzięki ich dobrej woli zebrano znaczącą kwotę 8410,10 zł. Zapewniamy iż przekazane przez Państwa pieniądze nie pójdą na marne, dołożymy wszelkich starań aby Flota nadal była dumą nie tylko miasta Świnoujście, lecz także całego regionu, a piłkarze nadal czarowali swą postawą postawą kibiców w całej Polsce.
Zarząd MKS Flota Świnoujście
Poniedziałek, 09 sierpnia 2010
Bilety na Pogoń także w sklepach
MKS Flota informuje szanownych kibiców, że bilety na sobotnie derby z Pogonią Szczecin będą do nabycia poza kasami stadionowymi także w dwóch sklepach w centrum Świnoujścia, konkretnie przy skrzyzowaniu świetlnym z ul. Marynarzy. Od środy w godzinach 10 -18 będzie można nabywać je w sklepie sportowym Heros (wejście od Placu Wolności) oraz sklepie Plastuś (branża biurowo-papiernicza) z wejściem od strony ul. Marynarzy. Przypominamy jednocześnie, że przedsprzedaż będzie prowadzona także w kasach stadionu (wejście od ul. Moniuszki) od środy, w godzinach 13 - 18.
tg
Poniedziałek, 09 sierpnia 2010
Echa Nowego Sącza
Za nami drugie spotkanie ligowe sezonu 2010/11. Flota grała w Nowym Sączu. Wszyscy są zgodni, ze spotkanie było bardzo dramatyczne i emocjonujące. W 7 minucie mogło być 1-0 dla Floty, lecz Arifović trafił w poprzeczkę. W ciągu 3 kolejnych minut nastąpiły jednak wydarzenia, które mogły załamać. Najpierw za faul przed polem karnym Marek Niewiada otrzymał żółtą kartkę. Po wykonaniu rzutu wolnego przepychanka w walce o piłkę zakończona odbiciem piłki ręką przez Niewiadę, za co otrzymał czerwoną kartkę (bez poprzedzenia jej żółtą). Gospodarze otrzymują rzut karny, który wykorzystują. W 25 i 26 minucie dwukrotnie bliski wyrównania jest Udarević, ale jego strzały trafiają najpierw w poprzeczkę a potem w górną siatkę. W 45 kontaktowa bramka z karnego.
Podczas meczu obaj trenerzy mieli wiele pretensji do sędziowania. W naszym przypadku błędy arbitrów mogły mieć istotny wpływ na wynik. Sytuacja z 10 minuty jest mocno kontrowersyjna. Była to typowa przepychanka w walce o piłkę, zawodnik Sandecji atakował Marka, odbicie ręką nie wygląda na umyślne, a piłka - zasłonięta ciałem Niewiady - wcale nie leciała w kierunku bramki. Innym istotnym elementem była sytuacja z 73 minuty, kiedy zawodnik gospodarzy Niane dwukrotnie atakował wyprostowaną nogą (a miał już żółtą kartkę), sędzia to widział i choć już złapał się za kieszeń to jednak skończyło się na pogrożeniu palcem.
Mecz przegrany, wyniku nic już nie zmieni. Dla nas jednak skutkiem pochopnej decyzji sędziego będzie osłabienie drużyny o rozgrywającego przed arcyważnym meczem z Pogonią. Gdyby otrzymał najpierw drugą zółtą kartkę i tak musiałby opuścić boisko w Nowym Sączu, ale z Pogonią mógłby grać.
tg
Niedziela, 08 sierpnia 2010
Fatalne ułożenie meczu
Sandecja Nowy Sącz - Flota 2-1 (2-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Jacek Paczkowski (69 Bartłomiej Niedziela), Przemysław Rygielski, Damian Krajanowski, Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony, Marek Niewiada (do 9), Michał Ciarkowski (80 Jacek Magdziński), Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović (10 Ivan Udarević).
Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Daniel Dylewski, Marek Kowal. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Sandecja: Marek Kozioł, Marcin Makuch, Jano Fröhlich, Petar Borovićanin, Sebastian Fechner, Cheikh Tidiane Niane (79 Rafał Berliński), Vladimir Kukol (68 Martin Hloušek), Rudolf Urban, Konrad Cebula (60 Maciej Kowalczyk), Pavel Eismann, Arkadiusz Aleksander.
Rezerwowi, którzy nie grali: Mariusz Różalski, Damian Zbozień, Sebastian Szczepański, Rafał Zawiślan.
Trenerzy: Dariusz Wójtowicz, Piotr Bania, Maksymilian Cisowski Kierownik drużyny: Maksymilian Cisowski
Żółte kartki: Flota: Niewiada (9), Żukowski (19), Udarević (44), Dylewski (77) Sandecja: Fechner (49), Niane (54)
Czerwone kartki: Flota: Niewiada (10 za zatrzymanie ręką piłki lecącej do bramki).
Sędzia: Rafał Rokosz (Siemianowice Śląskie).
Widzów: 3000
Minuta po minucie.
2) Po rogu Urbana Frolich nad poprzeczkę.
7) Arifović z podania Nwaogu trafia w poprzeczkę.
9) Za zagranie ręką w polu karnym czerwoną kartkę otrzymuje Niewiada i zostaje usunięty z boiska.
10) Urban mocnym strzałem z karnego w lewy róg zdobywa prowadzenie dla Sandecji.
15) Obrońcy Floty blokują strzał Aleksandra.
17) Strzela Nwaogu, obrońcy blokują, dobitkę Pruchnika łapie Kozioł.
25) Udarević z wolnego trafia w poprzeczkę.
26) Po rzucie rożnym Udarević w górną siatkę.
30) Po akcji Cebuli Aleksander głową obok.
37) Urban przerzuca piłkę nad obrońcami, Żukowski się mija i Kukol strzałem do pustej bramki zdobywa drugą bramkę.
42) Nwaogu otrzymuje długie podanie, ale Kozioł jest szybszy.
43) Żukowski interweniuje głową aby uprzedzić Aleksandra.
44) Nwaogu szarżuje lewą stroną, mija dwóch obrońców, jest podcinany w polu karnym, za co sędzia dyktuje jedenastkę.
45) Poszkodowany z rzutu karnego strzałem w lewy róg zdobywa kontaktowego gola.
47) Żukowski broni mocny strzał Eismanna z 15 metrów.
51) Daleki strzał Bodzionego obok bramki.
57) Akcja Kukola lewym skrzydłem zakończona niecelnym strzałem.
59) Fechenr próbuje przerzucić piłkę nad Żukowskim, ale zdobywa tylko rzut rożny.
65) Wrzutkę Ciarkowskiego przechwytuje Kozioł.
70) Ofiarna interwencja Kozioła zapobiega wyrównaniu
71) W rewanżu niebezpiecznie pod bramką Floty. Strzał Aleksandra z przewrotki broni Żukowski.
75) Żukowski łapie piłkę po rykoszecie ze strzału Urbana.
84) Pudło Aleksandra w czystej pozycji.
89) Dobrze ustawiony Żukowski broni strzał Kowalczyka.
Koniec meczu.
Źródło: własne, SportoweFakty.pl, 1liga.com.pl
Piątek, 06 sierpnia 2010
Szczęśliwa rodzinka
Ta wiadomość zastała go daleko od domu. Może nie tak daleko jak odległość z Nigerii do Polski, ale zawsze 726 km od Świnoujścia. Charles Uchenna Nwaogu po trudach podróży i piątkowym treningu spał spokojnie w pokoju ostrowieckiego hotelu, gdy przyszedł sms. Został ojcem!
- To jest chłopiec - mówi uradowany Charles. - Urodził się 31 lipca o godzinie 3:35 i ważył 3,5 kg. Będzie się nazywał Michał.
Charles Uchenna uczcił narodziny dziecka strzeleniem bramki w meczu z KSZO. - Bardzo chciałem strzelić tę bramkę i bardzo się cieszę że się udało. Jestem bardzo szczęśliwy.
Na pytanie, czy Michał zostanie piłkarzem Charles wybucha serdecznym śmiechem. - Nie mam nic przeciwko temu - mówi śmiejąc się.
Przy okazji zapytaliśmy też o perspektywy dla Floty. - Staramy się od początku i oby tak dalej - mówi już poważnie. Co z tego wyjdzie? Myślę, że po następnym meczu będziemy już wiedzieć dużo więcej na co nas stać. Ale każdy mecz jest trudny i każdy równie ważny.
Czy Charles zostanie w Polsce? - Na razie tu jestem. Co będzie dalej nie jestem w stanie przewidzieć. Tu mieszka matka mojego dziecka.
Matką Michała jest znana i utytułowana zawodniczka Świnoujskiej Akademii Karate Kyokushin Marta Wypych. Babcia Iwona i pradziadek Wiesław również są rozpoznawani w Świnoujściu - od lat świadczą usługi video, obsługując większość imprez w naszym mieście.
Za Głosem Szczecińskim
Piątek, 06 sierpnia 2010
Od środy sprzedaż biletów
Informujemy, że od środy 11 sierpnia rusza przedsprzedaż biletów na derbowy mecz z Pogonią Szczecin (sobota, godzina 18:00). Bilety w cenie 30 zł normalny, 15 zł ulgowy oraz karnety po 140 zł na całą rundę jesienną można będzie nabywać w kasie klubu przy wejściu na stadion od strony ul. Moniuszki w środę, czwartek i piątek od godziny 13:00 do 18:00 oraz w sobotę przed meczem od godziny 12:00, o ile nie zostaną wcześniej wyprzedane.
Przypominamy, ze w związku z modyfikacją ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych zarówno przy zakupie, wejściu na stadion jak i cały czas przebywania na stadionie należy posiadać przy sobie ważny dokument potwierdzający tożsamość ze zdjęciem, imieniem, nazwiskiem oraz numerem PESEL i zająć miejsce po stronie wskazanej na bilecie. Bilety są imienne, czas zakupu zwiększy się o czas wpisywania danych na bilecie a czas kontroli o sprawdzanie zgodności danych na bilecie z dokumenetm posiadacza biletu. Dlatego gorąco zachęcamy o korzystanie z przedsprzedaży, zwłaszcza że zainteresowanie meczem jest bardzo duże a liczba miejsc ograniczona.
tg
Czwartek, 05 sierpnia 2010
Powtórzyć dyspozycję z Ostrowca
Wynik wczorajszego, przełożonego, meczu I ligi niejednego wprawił w osłupienie. Któż bowiem spodziewał się, że Piast straci samodzielność w liderowaniu i to na rzecz GKP? Faworyzowana Sandecja padła z kretesem, a fakt ten może mieć niemałe znaczenie też dla nas. Nie chodzi o to że spadliśmy na trzecie miejsce, ale właśnie drużyna z Nowego Sącza będzie naszym przeciwnikiem w niedzielę. Z tą dyspozycją plus zmęczeniem środowym graniem istotnie szanse wydają się niemałe. Sandecja wystartowała tragicznie, Flota rewelacyjnie, to jeszcze da nam przewagę psychiczną. Ale pamiętajmy, że gramy z bardzo silnym kadrowo zespołem, którego wynik w Gorzowie w żadnym wypadku nie może służyć za wskaźnik możliwości. Do tego grać będzie przed własną, żądającą zmazania gorzowskiej plamy, publicznością. Jeśli znów zawiedzie, kto wie czy nie polecą głowy. Klub stoi na solidnych podstawach finansowych, drużyna zajęła w poprzednich rozgrywkach trzecią pozycję, a teraz personalnie na pewno nie jest słabsza. Oczekiwania są więc bardzo wysokie. Wygląda na to, że Petr Němec szybciej poskładał drużynę niż Dariusz Wójtowicz. Przed rokiem w drugiej kolejce też graliśmy z Sandecją i wygraliśmy 3-0. Można więc pozwolić sobie dawkę optymizmu ale uważajmy, żeby nie przeholować. Osobny temat to byli zawodnicy Floty, będący obecnie w kadrze Sandecji. Na pewno dużo mogą podpowiedzieć Wójtowiczowi, ale i Němec zna słabe strony Fechnera, a Staniszewski prawdopodobnie nie będzie mógł grać z powodu kontuzji.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie w Świnoujściu było 3-0 dla Floty, zaś w Nowym Sączu 1-0 dla Sandecji. Na ten drugi mecz Flota musiała jechać dwa razy, ponieważ w pierwszym terminie boisko nie dawało się do grania. W tym roku też już dwa razy na tym stadionie stała wysoka woda, ale z gór szybko spływa. Miejmy nadzieję, że tym razem nie doleje przed samym meczem. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 03 sierpnia 2010 Karnety już w sprzedaży!
Na mecz z dokumentem tożsamości
Wraz z nowym sezonem weszła w zycie nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca 2009 z późniejszymi zmianami. Kibiców piłki nożnej szczególnie dotknie rozdział 3 (bezpieczeństwo meczów piłki noznej), a w szczególności art. 13 i 15. Wynika z nich, że położony został kres anonimowości na meczach piłkarskich, każdy widz zobowiązany jest do posiadania przy sobie ważnego dokumentu potwierdzającego tożsamość ze zdjęciem i numerem PESEL (np. dowód osobisty, paszport, karta pobytu, legitymacja szkolna, prawo jazdy, karta rowerowa, ksiązeczka wojskowa, książeczka żeglarska itp.). Bilety będą imienne a miejsca na stadionie numerowane. Oznacza to, że przy zakupie biletu należy okazać wspomniany wyżej dokument a na bilecie lub karcie wstępu wpisać imię, nazwisko i PESEL posiadacza biletu. Następnie należy zająć miejsce wskazane ba bilecie. I dotyczy to wszystkich spotkań piłkarskich, nie tylko tych o podwyższonym ryzyku.
To wszystko na pewno (szczególne w fazie początkowej) wprowadzi dużo zamieszania i opóźnień w nabywaniu biletów. Dlatego klub apeluje do kibiców o wcześniejsze kupowanie biletów. W przypadku meczu z Pogonią będzie je można nabywać już od czwartku w biurze klubu do godziny 15:00, w dniu meczu kasy zostaną również otwarte znacznie wcześniej. Karnety są już do nabycia w biurze klubu codziennie od godziny 9:00 do 15:00 w cenie 140 zł za sztukę (40 zł oszczędności).
Nie jest to wymysł klubu, więc bez sensu jest wylewanie swych żali wobec kasjerki, porządkowych czy działaczy klubowych. Osobiście powiem, że ten przepis mnie też się nie podoba. Zetknąłem się z nim już podczas meczu w Ostrowcu. Jakaż zapanowała radość, gdy zobaczyłem znajome małzeństwo ze Świnoujścia i jakież rozczarowanie, że nie mogliśmy usiąść obok siebie. Widownia piłkarska staje się więc przypadkową zbieraniną. Umawianie się na stadionie nie ma już sensu, trzeba umawiać się przed stadionem, czyli wchodzić na obiekt większymi grupami, co na pewno powodować będzie zatory. O siedzeniu w towarzystwie przypadkowo spotkanego krewnego lub znajomego można zapomnieć. Nie można będzie przecież zamieniać się biletami.
Ale tyle naszego, co możemy sobie pobiadolić we własnym gronie. Nic więcej. Ustawę podpisał Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i ani związki sportowe, ani tym bardziej kluby naruszać jej nie mają prawa. Dlatego gorąco apelujemy o rozwagę i nie przelewanie swych frustracji na niewinnych ludzi.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 01 sierpnia 2010
Charles ojcem!
W nocy z piątku na sobotę do śpiącego słodko w hotelu "Gromada" w Ostrowcu Świętokrzyskim piłkarza Floty dotarła radosna wiadomość. Nigeryjskiemu napastnikowi o personaliach Charles Uchenna Nwaogu urodził się syn! Jak zareagował szczęśliwy tatuś i jak drużyna postanowiła ten fakt uczcić nietrudno się domyślić. Udało się to w 45 minucie i koledzy mogli wykonać Charliemu piłkarską kołyskę. Warto przypomnieć, że Charlie miał też bardzo duży udział w drugiej bramce, bowiem to po faulu na nim właśnie sędzia podyktował rzut wolny i pokazał rywalowi żółtą (choć mógł czerwoną)
kartkę.
A mały Charles? Urodził się 31 lipca 2010 w Świnoujściu i ma otrzymać na imię Michał. Życzmy mu i młodym rodzicom dużo pociechy i przede wszyustkim zdrowia.
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Jacek Paczkowski Przemysław Rygielski, Damian Krajanowski (84 Bartłomiej Niedziela), Radosław Pruchnik, Krzysztof Bodziony, Marek Niewiada, Michał Ciarkowski, Charles Uchenna Nwaogu (87 Daniel Dylewski), Ensar Arifović (59 Jacek Magdziński). Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Sławomir Mazurkiewicz, Ivan Udarević, Marek Kowal. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Przemysław Norko.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
KSZO: Michał Wróbel, Rafał Lasocki, Michał Stachurski, Marcin Dziewulski (76 Tomasz Żelazowski), Klaudiusz Łatkowski (46 Tomasz Persona), Krystian Kanarski (84 Mateusz Mąka), Mikołaj Skórnicki, Jarosław Białek, Wojciech Białek, Jakub Cieciura, Daniel Dybiec.
Rezerwowi, którzy nie grali: Tomasz Dymanowski, Adrian Sobczyński, Sebastian Dębniak, Jakub Woropajew.
Trenerzy: Czesław Jakołeczewicz, Janusz Jojko. Kierownik drużyny: Andrzej Płatek.
Sędziowali: Rafał Greń, Piotr Mazur, Krzysztof Bizoń, Mateusz Warzocha.
Delegat: Jan Grzelka (Skierniewice).
Widzów: 1200.
Minuta po minucie.
2) Niebezpieczna akcja gospodarzy. Białek dośrodkowuje ze skrzydła, Żukowski wypuszcza piłkę ale nie ma komu jej przyjąć.
8) Zamieszanie pod bramką Floty, Krajanowski podaje do Żukowskiego, który wybiciem ostatecznie zażegnuje niebezpieczeństwo.
11) Krajanowski centruje ze skrzydła, Wróbel wypuszcza piłkę ale są obrońcy KSZO.
13) Podanie J. Białka z prawego skrzydła do W. Białka, ale ten naciskany przez Niewiadę gubi piłkę.
21) Ciarkowski z wolnego niecelnie.
26) Żukowski broni strzał J. Białka z wolnego, dobitka Stachurskiego niecelna.
29) Ciarkowski po podaniu Krajanowskiego z woleja tuż nad poprzeczką.
34) Paczkowski z rogu do Ciarkowskiego, ten jednak zamaist strzelać próbuje podawać. Nieskutecznie.
35) Kanarski z linii pola karnego w Żukowskiego.
40) Łatkowski w idelanej pozycji ale zamiast strzału decyduje się na podanie do J. Białka który nie dochodzi do piłki.
42) Krajanowski na głowę Arifovicia, ale Wróbel przerzuca piłkę po strzale nad poprzeczkę.
45) Rzut rożny wykonuje Bodziony. Dostrzega nie pilnowanego Nwaogu, podaje mu dokładnie na głowę i Wróbel musi wyjąć. Koledzy z Floty robię Charlie'mu kołyskę.
47) Po wolnym J. Białka przed szansą jest Lasocki ale główkuje obok.
52) Żuklowski broni strzał Kanarskiego w polu karnym.
54) W. Białek z dystansu, broni Żukowski.
56) Szybka kontra Floty. Arifović znajduje się sam przed bramkarzem ale strzela za wysoko.
57) Dziewulski z 30 metrów minimalnie niecelnie.
61) Żukowski interweniuje na 35. metrze!
64) Nwaogu strzela z lewej strony ale Wróblowi udaje się sparować nad poprzeczkę.
70) Po akcji Ciarkowskeigo znowu w idealnej pozycji staje Nwaogu, ale znowu Wróblowi udaje się wybić na róg. 73) J. Białek z wolnego tuż nad poprzeczkę.
76) Żukowski mija się z piłką, interweniuje ciałem Fallisiewicz.
79) Wychodzący na czystą pozycję Nwaogu zostaje przy linii pola karnego sfalowany przez Skórnickiego (żółta kartka).
79) Bodziony lekko pcha piłkę a Pruchnik obok muru strzela tuż za wewnętrzną stroną słupka.
89) Po rzucie rożnym Magdziński głową w górną siatkę.
90+4) Jeszcze raz po rzucie rożnym próbuje Magdziński, tym razem obrońcy wybijają na róg.
Powiedzieli po meczu.
Petr Němec. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie, byliśmy zespołem lepiej poustawianym. Udało się ze stałego fragmentu strzelić pierwszą bramkę. W drugiej połowie czekaliśmy na długie piłki przeciwnika. Byliśmy na to przygotowani i tak się stało. Dziękuję chłopcom za grę. Pierwszy mecz jest zawsze wielką niewiadomą, bo letni okres przygotowawczy jest bardzo krótki, więc szczególnie się cieszę że wygraliśmy. Z Ostrowca mam bardzo miłe wspomnienia, wierzę że ta drużyna się odbuduje.
Czesław Jakołcewicz. Gratuluję zywcięstwa gościom. Szkoda, ze wygrali po dwóch stałych fragmentach, bo to miała być nasza mocna strona. Popełniliśmy dwa błędy w ustawieniu, myślę że Michał Wróbel jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że powinien lepiej się ustawaiać, ale muszę przyznać, że w drugiej połowie wybronił dwa bardzo groźne strzały. Bardzo dużo pracy przed nami. To młody zespół, kilku zawodników o wiele za wcześnie trafiło do I ligi. Gra nie była taka jak bym sobie życzył, zespół dostał wstrząsu, ale myślę, że to dobrze. Mam nadzieję, że tak już nie będziemy grać.
Waldemar Mroczek
Niedziela, 01 sierpnia 2010
Oświadczenie
W związku z publikacją na portalu iswinoujscie.pl artykułu zatytułowanego „Kibice nie chcą podwyżek biletów na mecze Floty” apelujemy do administratora portalu aby administrator przed opublikowaniem takich informacji skonfrontował je ze stanowiskiem Klubu.
Oświadczamy, że fakty podane w artykule są w całości nieprawdziwe:
1. Nikt ze Stowarzyszenia Kibiców Floty Świnoujście „Wyspiarze” nie rozmawiał z przedstawicielami MKS Flota Świnoujście w sprawie cen biletów;
2. Na sezon 2010/2011 Zarząd Klubu w całości zaakceptował dotychczasowe ceny biletów. Nigdy nie było propozycji 40zł za bilet normalny i 30 zł za bilet ulgowy. W czasie spotkania przedstawicieli Klubu z przedstawicielami SKFŚ „Wyspiarze” została zgłoszona propozycja załączania do każdego biletu koszulki w cenie 10zł, na co nie wyraziliśmy zgody ponieważ nie można zmuszać każdego kibica do kupowania koszulek;
3. Klub upoważnił SKFŚ „Wyspiarze” do wykorzystywania znaku Klubu (logo Klubu) przy produkcji i sprzedaży gadżetów, lecz nie może to być związane z nabywaniem biletów;
4. Kategorycznie zaprzeczamy aby MKS Flota Świnoujście miał jakiekolwiek zobowiązania finansowe wobec SKFŚ „Wyspiarze”. Dotychczas to MKS Flota Świnoujście ponosi wydatki wynikające z niesportowego zachowania „kibiców”, którzy jednocześnie nie chcą być członkami SKFŚ „Wyspiarze”.
Na szczęście jest w Świnoujściu ogromna grupa prawdziwych kibiców, która wspiera działalność Klubu i kibicuje w każdym meczu, nie myśląc o ich bojkotowaniu. Jesteśmy przekonani, że wykładnikiem współpracy Klubu z kibicami będą porozumienia MKS Flota Świnoujście ze Stowarzyszeniem Kibiców Floty Świnoujście „Wyspiarze”
Zarząd MKS Flota Świnoujście
Środa, 28 lipca 2010
Kolejni zawodnicy podpisali kontrakty
W dniu dzisiejszym kolejni dwaj zawodnicy podpisali kontrakty. Pierwszym z nich jest doskonale nam znany Jacek Magdzński, który miał duży udział w awansie naszej drużyny do I ligi oraz rozegrał jeden sezon w I lidze, strzelając łącznie 15 bramek. Ostatni rok spędził w II-ligowym Zawiszy Bydgoszcz, gdzie strzelił 7 bramek. Jest wychowankiem Promienia Kowalewo, ma 24 lata, gra w ataku.
Drugim jest Bartłomiej Niedziela, zawodnik, który pojawił się na testach przed dwoma dniami, ale dzięki rzeczowym negocjacjom z menedżerem Michałem Karpińskim, sprawę zakończono owocnie i błyskawicznie. Ma 25 lat, jest wychowankiem Pilicy Białobrzegi, ostatni sezon spędził w Górniku Łęczna, gdzie strzelił 4 bramki. Jest ofensywnym pomocnikiem.
tg
Środa, 28 lipca 2010
Na początek Ostrowiec
Zbliża się czas pobudki dla sympatyków ligowej piłki nożnej. W nabliższy weekend ropoczynają rozgrywki piłkarze I i II ligi, tydzień po nich ekstraklasa. Flota z powodu remontu płyty boiska dwa pierwsze mecze rozegra na wyjazdach. W sobotę o 19:00 rozpocznie się spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO.
W poprzednich rozgrywkach z drużyną Klubu Sportowego Zakładów Ostrowieckich wyszliśmy punktowo na remis, bramki 3-2 dla KSZO. Ostatni kontakt wygraliśmy ale w Ostrowcu była porażka. Trzeba więc teraz za wszelką cenę nie dopuścić do powtórki, zwłaszcza, ze za tydzień zapowiada się jeszcze cięższa przeprawa (wyjazd do Sandecji). W poprzednim sezobie KSZO i Flota zdobyły równą ilość punktów, oba kluby mają swoje problemy ale wiele wskazuje, że nadal prezentują zbliżony poziom. Za gospodarzami na pewno będzie doping kibiców, za Flotą tradycje udanych startów w nowym sezonie.
W jakim składzie wystąpi Flota? Tego nikt nie wie. Może Petr Němec ma już wizję składu ale i on też często decyzję podejmuje w ostatniej chwili. Na pewno nie będzie mógł skorzystać z Ferdinanda Chi Fona i prawdopodobnie Sergija Czapko. Nie wszyscy zawodnicy podpisali już kontrakty. Jacek Magdziński ma to zrobić dziś, z Rafałem Kalinowskim nadal trwają rozmowy, pojawił się wczoraj jeszcze jeden kandydat - ofensywny pomocnik. Nie dojdą natomiast do skutku umowy z Robertem Sierantem i Benjaminem Imehem.
A co na innych boiskach? Ciekawie. Jeśli brać pod uwagę szyldy, to na pewno spotkaniem nr 1 będzie mecz ŁKS - Pogoń. Na pewno bardzo ciekawym będzie spotkanie pomiedzy spadkowiczami z ekstrakalsy, które odbędzie się w Wodzisławiu Śląskim. Tradycyjnie w pierwszej kolejce ciekawość wzbudzą beniaminkowie. Wszyscy grają u siebie z zespołami uplasowanymi w poprzednim sezonie w środku tabeli: Ruch gra z MKS Kluczbork, Kolejarz z Podbeskidziem, Termalica - Bruk-Bet z Wartą a Górnik Polkowice podejmie swego imiennika z Łęcznej. Mająca wysokie aspiracje Sandecja jedzie do Gorzowa (mecz przełożony na środę 04 sierpnia z powodu obchodów stulecia Sandecji), a GKS Katowice gra u siebie z Dolcanem. Kto zostanie pierwszym liderem?
Waldemar Mroczek
Wtorek, 27 lipca 2010
Juniorzy na piątym miejscu w Dobiegniewie
Juniorzy Floty po raz kolejny wzięli udział w dorocznym turnieju Dobiegniew Cup. Tym razem podopieczni Tomasza Błotnego zajęli piąte miejsce. Gratulujemy. Szczegóły w relacji Daniela Raczkowskiego
tutaj.
tg
Sobota, 24 lipca 2010
Flota - Górnik Zabrze 0-1 (0-0)
0-1 Adam Banaś
z karnego
57 minuta
Flota: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Przemysław Rygielski, Damian Krajanowski (75 Marek Kowal), Jacek Paczkowski, Michał Ciarkowski (75 Daniel Dylewski), Krzysztof Bodziony, Radosław Pruchnik (80 Marcin Staniek), Marek Niewiada, Benjamin Imeh (46 Charles Uchenna Nwaogu), Jacek Magdziński (46 Ensar Arifović).
Górnik: Sebastian Nowak (46 Adam Stachowiak), Michael Bemben (64 Adam Danch), Adam Banaś, Mariusz Jop, Mariusz Magiera (83 Adam Marciniak), Grzegorz Bonin (70 Maciej Bębenek), Mariusz Przybylski (56 Vladimir Balat), Aleksander Kwiek (75 Sebastian Leszczak), Daniel Sikorski (87 Bartosz Kopacz), Tomasz Zahorski (75 Tomasz Chałas), Adrian Świątek (67 Marcin Wodecki).
Piłkarze Floty stoczyli dziś wyrównany pojedynek z beniaminkiem ekstraklasy - Górnikiem Zabrze, w pierwszej połowie uzyskując nawet momentami przewagę. Mieli też w tym okresie trzy sytuacje do strzelenia bramki; w 3 minucie Nowakowi udało się w sytuacji sam na sam z Imehem wybić piłkę na róg, w 19 Ciarkowski trafił w poprzeczkę a w 41 bramkarz Górnika obronił mocny strzał Imeha z bliska. Rozstrzygnięcie padło po problematycznym rzucie karnym . Zawodnik Górnika w czystej pozycji poszedł w bok a interweniujący Żukowski zdaniem sędziego faulował. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Banaś. W drugiej połowie gra się wyrównała a w ostatniej akcji meczu szansę na wyrównanie miał Staniek, jednak jego mocny strzał wybili obrońcy.
Za tydzień start I ligi, Flota jak wiadomo rozpocznie meczem w Ostrowcu Świętokrzyskim z tamtejszym KSZO. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00.
tg
Środa, 21 lipca 2010
FSV Bentwisch - Flota 1-9 (0-4)
0-1 Benjamin Imeh
z podania Arifovicia
10 minuta
0-2 Ensar Arifović
z podania Imeha
14 minuta
0-3 Michał Ciarkowski
z podania Paczkowskiego
41 minuta
0-4 Ensar Arifović
z podania Ciarkowskiego
43 minuta
0-5 Charles Uchenna Nwaogu
z podania Krajanowskiego
47 minuta
0-6 Jacek Magdziński
z karnego
60 minuta
0-7 Charles Uchenna Nwaogu
z podania Niewiady
69 minuta
0-8 Charles Uchenna Nwaogu
z podania Ciarkowskiego
70 minuta
0-9 Jacek Magdziński
z podania Krajanowskiego
76 minuta
1-9 Markus Kraht
z karnego
90 minuta
Flota: Przemysław Kazimierczak, Damian Falisiewicz, Przemysław Rygielski, Daniel Dylewski (46 Damian Krajanowski), Marek Niewiada, Benjamin Imeh (46 Charles Uchenna Nwaogu), Sergii Czapko (30 Michał Ciarkowski), Sławomir Mazurkiewicz (25 Radosław Pruchnik), Krzysztof Bodziony, Jacek Paczkowski, Ensar Arifović (46 Jacek Magdziński).
Piłkarze Floty urządzili sobie festiwal strzelecki w spotkaniu z zespołem grającym w niższej lidze niemieckiej. Spotkanie miało charakter pokazowy, zostało zorganizowane głównie dla Polaków pracujących lub mieszkających w Rostocku i okolicach, którzy zresztą nie zawiedli i w licznej grupie stawili się na stadionie z flagami i transparentami, by dopingowac nasz zespół. A sam mecz? Najbardziej pocieszjące jest to, że osiem z dziewięciu bramek strzelili napastnicy, w tym dwóch testowanych - Benjamin Imeh, którego widzieliśmy w Świnoujściu w barwach Dolcanu Ząbki oraz doskonale nam znany Jacek Magdziński.
Kolejny sparing - ostatni już przed ligą - Flota rozegra w sobotę 24 lipca 2010 o godzinie 11:00 we Wronkach z Górnikiem Zabrze. Poczatek ligi 31 lipca, Flota pierwszy mecz rozegra w Ostrowcu Świętokrzyskim z tamtejszym KSZO.
tg
Wtorek, 20 lipca 2010
Z Górnikiem godzinę wcześniej
Spotkanie towarzyskie z Górnikiem Zabrze, które odbędzie się w najbliższą sobotę 24 lipca we Wronkach, rozpocznie się godzinę wcześniej tj. o godzinie 11:00. Za zmianę terminu przepraszamy.
tg
Poniedziałek, 19 lipca 2010
Wrócili
Już po obozie. Wprawdzie powrót miał nastąpić dzisiaj, ale trener Němec uznał że po sobotnim sparingu nie opłaca się już wracać do Saksonii i prosto z Brunszwiku drużyna Floty wróciła do domu.
Wiadomo już, że ogólnie skład będzie oparty na zawodnikach którzy byli na obozie. Trener waha się jeszcze co do jednego zawodnika, ma ponadto pojawić się jeszcze jeden napastnik. Definitywnie odszedł do GKS Bełachatów Wojciech Jarmnuż, Sylwester Kret jest na testach w Chojniczance, Marcin Staniek szuka klubu. Nie dojdą też do skutku transfery Stiepanowa i Bonka.
Jutro o 10:00 pierwszy trening, w środę o 19:00 w Bentwisch sparing z tamtejszym FSV, grającym w NOFV Oberliga-Nord, co jest piątym szczeblem ligowym w Niemczech.
tg
Sobota, 17 lipca 2010
W środę sesja zdjęciowa
Informujemy, że w najbliższą środę 21 lipca 2010 o godzinie 10:30 na boisku ze sztuczną nawierzchnią odbędzie się sesja zdjęciowa pierwszego zespołu MKS Flota, na którą serdecznie zapraszamy fotoreporterów.
tg
Sobota, 17 lipca 2010
Eintracht Brunszwik - Flota 2-1 (2-1)
1-0 Mirko Boland
2 minuta
2-0 Mirko Boland
42 minuta
2-1 Michał Ciarkowski
44 minuta z karnego
Flota: Przemysław Kazimierczak, Przemysław Rygielski, Ivan Udarević, Jacek Paczkowski, Rafał Kalinowski (46 Krzysztof Bodziony), Sergii Czapko (65 Daniel Dylewski), Michał Ciarkowski, Robert Sierant (46 Marek Niewiada), Radosław Pruchnik (46 Sławomir Mazurkiewicz), Marek Kowal (46 Ensar Arifović), Paweł Wasilewski (46 Charles Uchenna Nwaogu).
Piłkarze Floty przegrali dziś z niemieckim III-ligowcem Eintrachtem Brunszwik. Po zawodnikach naszych widać było zmęczenie trudami obozu i częstymi sparingami. Gospodarze już w 2 minucie objęli prowadzenie a 40 minut później podwyższyli na 2-0. Obie bramki padły w podobny sposób: po zagraniach z prawej strony i dośrodkowaniach wzdłuż bramki lot piłki przecinał Mirko Boland. Jeszcze przed przerwą Flota zdobyła kontaktowego gola. Za faul na Ciarkowskim sędzia podyktował rzut karny skutecznie wykonany przez poszkodowanego.
Obecnie nasi zawodnicy wracają do Świnoujścia, treningi wzniowią we wtorek. Kolejny sparing w środę o 19:00 w Bentwisch.
tg
Piątek, 16 lipca 2010
Dynamo Drezno - Flota 4-3 (2-0)
1-0 Shergo Biran
32 minuta z karnego
2-0 Tore Andreas Gundersen
35 minuta z karnego
2-1 Rafał Kalinowski z podania Paczkowskiego
56 minuta
3-1 Tore Andreas Gundersen
61 minuta
3-2 Michał Ciarkowski z podania Nwaogu
68 minuta
4-2 Maik Kegel
76 minuta
4-3 Charles Nwaogu z podania Ciarkowskiego
86 minuta
Flota: Krzysztof Żukowski, Przemysław Rygielski (46 Jacek Paczkowski), Ivan Udarević (25 Radosław Pruchnik), Daniel Dylewski (46 Damian Falisiewicz), Marek Niewiada, Paweł Wasilewski (55 Rafał Kalinowski), Sergii Czapko (46 Michał Ciarkowski), Sławomir Mazurkiewicz (do 48), Krzysztof Bodziony (46 Robert Sierant), Ensar Arifović (46 Charles Uchenna Nwaogu), Damian Krajanowski.
Dobrze zaprezentowali się dziś piłkarze Floty w stolicy Saksoni. Przegrali po walce do końca i z pomocą niemieckich sędziów z zespołem III ligi niemieckiej. Trzykrotnie gospodarze obejmowali dwubramkowe prowadzenie ale za każdym razem nasi zawodnicy strzelali kontaktowego gola, a w końcówce byli nawet bliscy wyrównania. Jeśli dodamy do tego, że sędziowie podyktowali w tym meczu trzy rzuty karne dla Dynama (dzięki nim Dynamo prowadziło do przerwy 2-0, a trzeciego obronił Żukowski) oraz w 48 minucie pokazali Mazurkiewiczowi czerwoną kartkę, na pewno nie musimy się wstydzić wyniku. Grając w dziesiatkę drużyna Floty strzeliła trzy bramki! Pomału więc odkorkowuje się atak, bramkarz broni już karne, zespół zaczyna się rozumieć, wykonuje w stu procentach założenia taktyczne. Organizacyjnie mecz świetnie przygotowany, doskonała płyta, zainteresowanie niemieckich kibiców duże - mecz oglądało 1600 widzów.
We Flocie po raz pierwszy zagrał dziś napastnik Paweł Wasilewski, do niedawna zawodnik Stali Stalowa Wola, brat Marcina - reprezentanta Polski, zawodnika Andrlechtu Bruksela, brutalnie sfaulowanego w 2009 roku przez Axela Witsela.
Kolejny mecz drużyna nasza rozegra już jutro o 14:00 z Eintrachtem Brunszwik, po czym wróci do domu.
tg
Czwartek, 15 lipca 2010
Uwaga dziesięcio~ i jedenastolatkowie
MKS Flota ogłasza nabór chłopców urodzonych w rocznikach 1999 i 2000. Spotkanie organizacyjne odbędzie się 02 sierpnia 2010 o godzinie 17:00 na sztucznym boisku. Warto zaznaczyć, że uczestnictwo w zajęciach grup młodzieżowych MKS Flota Świnoujście jest bezpłatne i daje możliwość rywalizacji, konfrontacji w meczach z rówieśnikami. Wszelkie informacje w biurze klubu Świnoujście, ul. Matejki 22 telefon 91 321 39 82. Zapraszamy.
Środa, 14 lipca 2010
Chemnitzer FC - Flota 2-2 (1-1)
Przebywający na obozie w Niemczech piłkarze Floty zremisowali dziś z występującym w Regionalliga Nord zespołem Chemnitzer FC. Dwukrotnie po strzałach Arifovicia z podania Bodzionego w 5 i Czapko w 55 minucie z karnego za faul na nim samym wyspiarze obejmowali prowadzenie, ale dwa razy gospodarze wyrównywali - tuż przed przerwą po strzale Ronny Garbuschewskiego oraz w 70 minucie przez Steffena Keliga. W 86 idealną okazję na zwycięskiego gola zmarnoał po podaniu Krajanowskiego z pięciu metrów Ciarkowski. Mecz toczył się w dobrych warunkach w obecności 1500 widzów, ogólnie wyrównany ale ze wskazaniem na Flotę.
Drużyna nasza wystąpiła w składzie: Krzysztof Żukowski, Damian Falisiewicz, Ivan Udarević (46 Przemysław Rygielski), Daniel Dylewski (46 Rafał Kalinowski), Michał Ciarkowski, Radosław Pruchnik (46 Marek Niewiada), Sergii Czapko, Sławomir Mazurkiewicz (60 Robert Sierant), Krzysztof Bodziony (46 Damian Krajanowski), Jacek Paczkowski, Ensar Arifović (60 Marek Kowal).
tg
Środa, 14 lipca 2010
Wieści z obozu
Piłkarze Floty od wczoraj przebywaja na obozie w Höckendorfie k/Drezna. Poza wymienionymi w poniedziałkowej notatce z drużyną jest także Damian Falisiewicz. Dziś dojechać mają dwaj kolejni. W Świnoujściu natomiast zostali z powodu kontuzji Ferdinand Chi Fon, Grzegorz Bonk oraz Roman Stiepanow. Jeśli chodzi o ubytki to prowadzone są rozmowy w sprawie transferu do GKS Bełchatów Wojciecha Jarmuża, natomiast Sylwester Kret i Marcin Staniek otrzymalki zgodę na testy w innych klubach.
Korekcie uległ także terminarz sparingów i tak mecz w Chemnitz rozegrany zostanie już dziś o godzinie 18:00. Pozostałe na prawym marginesie - miejscowość rozgrywania meczu podana jest w oryginalnej wersji niemieckiej, natomiast przy nazwie klubu w spolszczonej.
tg
Wtorek, 13 lipca 2010
Są zdjęcia z meczu z Hansą
Na niedzielnym meczu w Bergen/Rügen obecna była nasza koleżanka Małgorzata, która uwieczniła to spotkanie fotkami, z których 36 umieściliśmy w naszej galerii. Dziękujemy. Szczególnej uwadze polecam zdjęcie nr 23, na którym chorągiewka sędziego liniowego wygląda jak... pochodnia na tle butelki piwa. A może to czerwona kartka dla piwoszy?
Jutro z samego rana piłkarze Floty wyjeżdżją na tygodniowy obóz do Hockendorf. W kadrze znajdą się następujący zawodnicy:
Krzysztof Żukowski,
Przemysław Kazimierczak,
Przemysław Rygielski,
Ivan Udarević,
Daniel Dylewski,
Michał Ciarkowski,
Marek Niewiada,
Charles Uchenna Nwaogu,
Grzegorz Bonk,
Roman Stiepanow,
Rafał Kalinowski,
Robert Sierant,
Radosław Pruchnik,
Sergii Czapko,
Sławomir Mazurkiewicz,
Krzysztof Bodziony,
Marek Kowal,
Jacek Paczkowski,
Ensar Arifović,
Damian Krajanowski.
tg
Niedziela, 11 lipca 2010
Hansa Rostock - Flota Świnoujście 0-0
W rozegranym dziś w Bergen/Rügen na wyspie Rugia w Niemczech piłkarskim meczu drużyna Floty zremisowała w obecności dwóch tysięcy widzów bezbramkowo z ostatnim mistrzem NRD, a obecnie zdegradowaną z 2. Bundesligi Hansą Rostock. Spotkanie było wyrównane i stało na niezłym poziomie. Skład Floty pomału się krystalizuje, zespół zaczyna się rozumieć. Drużyna wystapiła w następującym zestawieniu: Krzysztof Żukowski (46 Alan Wesołowski), Ivan Udarević, Sławomir Mazurkiewicz, Daniel Dylewski (46 Rafał Kalinowski), Marek Niewiada (46 Robert Sierant), Mariusz Gancarczyk (46 Damian Falisiewicz), Sergii Czapko (46 Radosław Pruchnik), Krzysztof Bodziony (73 Michał Ciarkowski), Roman Stepanow (46 Kamil Witkowski), Ensar Arifović (46 Charles Uchenna Nwaogu), Damian Krajanowski (46 Przemysław Rygielski).
To był ostatni mecz przed wyjazdem na obóz. Nastąpi on we wtorek rano i przewidziane są w jego trakcie trzy gry kontrolne.
tg
Sobota, 10 lipca 2010
Porażka z GKP
Piłkarze Floty przegrali dziś w Gryfinie z pierwszoligowym GKP Gorzów 0-1 (0-0). Bramkę w 55 minucie strzelił Ilków-Gołąb. Mecz toczył się w afrykańskim upale, temperatura przy gruncie dochodziła do 55 stopni Celsjusza. Mecz był ostry, głównym jego celem było testowanie kandydatów. Skład Floty: Kuzmić, Falisiewicz (46 Gancarczyk), Carlos, Udarević (46 Rygielski), Dylewski (46 Borys), Ciarkowski (46 Kubicki), Nwaogu (46 Stepanow), Sierant (46 Niewiada), Bodziony (46 Kalinowski), Kowal (46 Glomba), Paczkowski (75 Krajanowski).
Jutro Flota gra na Rugii z Hansą Rostock.
tg
Piątek, 09 lipca 2010
Zmiany w planie sparingów
Witam po przerwie. Po krótkim urlopie pierwszą wiadomościa jaką mam do przekazania jest drobna korekta sparingów. I tak jutrzejsze spotkanie w Gryfinie z GKP Gorzów rozpocznie się o godzinę wcześniej niż pierwotnie planowano, tj. o godzinie 16:00. Powodem jest oczywiście wieczorny mecz o trzecie miejsce w mistrzostwach świata. Nie będzie towarzyskiego meczu z Lechią Gdańsk, w zamian 24 lipca we Wronkach spotkanie z Górnikiem Zabrze. W ciągu ostatnich dni piłkarze Floty rozegrali dwa mecze; przegrali 0-3 z Chojniczanką Chojnice oraz bezbramkowo zremisowali z Regą Trzebiatów. Wyniki oczywiście nie powalają, ale przecież drużyna jest na etapie przygotowań nie sprzyjającym wysokiej formie oraz eksperymentuje kadrowo.
tg
Środa, 30 czerwca 2010
Terminarz na nowy sezon
Polski Związek Piłki Nożnej opublikował terminarz na rundę jesienną 2010. Rozgrywki trwać będą od 31 lipca do 21 listopada. Zgodnie z prośbą Floty dwa pierwsze mecze rozegra ona na wyjazdach (z uwagi na remont boiska). Będą to wyjazdy dalekie - do Ostrowca Świętokrzyskiego i Nowego Sącza. Trzeci mecz planowany jest w Świnoujściu z Pogonią Szczecin (14/15 sierpnia) a rundę jesienną zakończymy spotkaniem u siebie z ŁKS. Tym razem nie będzie "większej i mniejszej połowy", w obu rundach będzie po 17 kolejek, nie będzie kolejek przenoszonych.
Piłkarze Floty rozegrali dziś pierwszy po urlopach mecz. Odbył się on w Kamieniu Pomorskim a przeciwnikiem był tamtejszy IV-ligowy Gryf. Spotkanie odbyło się na bardzo dobrze przygotowanym obiekcie w obecności 700 widzów, w tym 25 ze Świnoujścia i biorąc pod uwagę etap przygotowań stało na dobrym pzoiomie. Gospodarze różnicę trzech klas nadrabiali ogromną ambicją ale we Flocie też nikt się nie oszczędzał, zawodnicy walczyli zaciekle o wrażenie, które ma w przyszłości zaowocować miejscem w drużynie. Flota testowała sześciu zawodników, z powodu anginy nie mógł wystąpić Carlos Joao.
Skład Floty: Alan Wesołowski (60 Krzysztof Żukowski), Przemysław Rygielski, Sławomir Mazurkiewicz, Szymon Sidorowicz (46 Dawid Kubowicz), Wojciech Krauze (46 Damian Krajanowski) Sergii Czapko, Radosław Pruchnik (46 Marek Niewiada), Damian Grzywacz (46 Michał Ciarkowski), Paweł Nowotka (46 Jacek Paczkowski), Marek Kowal (46 Ensar Arifović), Charles Uchenna Nwaogu.
tg
Środa, 30 czerwca 2010
Juniorzy podsumowali sezon
W PPHU Koral odbyło się dziś spotkanie zarządu klubu z drużynami juniorów, w którym wzięli udział wiceprezesi klubu Leon Smażyk i Roman Fogt, trener juniorów Tomasz Błotny (na zdjęciu), kierownicy drużyn Krzysztof Siemiński i Lech Górecki, gospodarz obiektu Andrzej Pigłowski oraz zawodnicy obu drużyn juniorskich MKS Flota. Po wspólnym spożyciu obiadu zawodnicy udali się do świetlicy ośrodka, gdzie odbyło się podsumowanie sezonu, wręczono też najbardziej wyróżniającym pamiątkowe upominki. Przypomnijmy, że zespół pierwszej klasy awansował do wojewódzkiej ligi juniorów, natomiast drużyna III klasy zajęła w swoich rozgrywkach czwartą pozycję, czyli w stosunku do poprzedniego sezonu awansowała o dziewięć pozycji. W wewnętrznej punktacji szkoleniowej wśród zawodników w drużynie I klasy najwięcej punktów otzrymał Paweł Pisarenko, drugi był Łukasz Mickiewicz, a trzeci Kamil Głozak. W drużynie III klasy 1) Kamil Papis, 2) Maciej Gołębiowski, 3) Oskar Bielaszewski. Najskuteczniejszym strzelcem okazał się Marcin Ninca, zdobywca 20 bramek, Łukasz Mickiewicz zdobył 19, a Bartłomiej Walczak 18. Spośród 20 zawodników Floty bramki w sezonie strzelało siedemnastu. Podziękowano też zawodnikóm, którzy skończyli wiek juniora a są to:
Radosław Kucharczyk, Maciej Pałka, Mateusz Szkuta, Mariusz Helt, Łukasz Mickiewicz, Marcin Ninca, Rafał Wiśniewski. Nie znaczy to, że piłkarska kariera jest już dla nich zamknięta; w piątek o godzinie 13:00 odbędzie się spotkanie zaowdników z rocznika 1991 z trenerem Němcem pod kątem włączenia ich do treningów z pierwszym zespołem. W imieniu piłkarzy głos zabierali kaptanowie drużyn Maciej Gołębiowski i Paweł Burczak.
Awans młodych piłkarzy Floty do wojewódzkiej ligi juniorów został w naszej galerii uwieczniony 12 zdjeciami Bartka Wutke. Dziękuję za udostrępnienie i zachęcam do przeglądania.
Piłkarze Floty uczestniczyli dziś w przemarszu Wielkiej Parady Historycznej jaka odbyła się w naszym mieście od ulicy Pułaskiego do Basenu Północnego. Wzięli w niej udział następujący zawodnicy pierwszej drużyny: K.Żukowski, R.Pruchnik, D.Krajanowski, E.Arifović, M.Ciarkowski, M.Staniek, S.Czapko, Ch.U.Nwaogu, S.Kret, P.Rygielski, oraz trener P.Sikora. Swoich chłopców, beniaminków wojewódzkiej ligi juniorów, poprowadził trener T.Błotny. Uczestniczyli też kibice, w tym członkowie Stowarzyszenia Kibiców, Floty Świnoujście "Wyspiarze", dzięki czemu nasza kolumna była najłośniejsza i nawet warkot bardzo starych silników nie był w stanie jej zagłuszyć. .
tg
Sobota, 26 czerwca 2010
Zapisy do drużyny juniorów
MKS Flota ogłasza nabór do drużyny juniorskiej chłopców urodzonych w latach 1992, 1993, 1994 i 1995. W sezonie 2010/11 klub reprezentować będą w wojewódzkiej lidze juniorów dwa zespoły: juniorzy starsi - roczniki 1992-93 i młodsi - roczniki 1994-95. Zapraszamy również chłopców, którzy w przeszłości uczęszczali na treningi, a z różnych względów musieli opuścić klub, również tych którzy byli kontuzjowani i chcą podjąć rywalizację w silnej lidze z rówieśnikami z naszego województwa. Zgłoszenia prosimy składać w biurze klubu mieszczącym się na stadionie przy ul.Matejki 22, tel. 91 321 39 82, bądź bezpośrednio w kontakcie z trenerem Tomaszem Błotnym tel. 502 492 641. Zapraszamy wszystkich chętnych.
tg
Czwartek, 24 czerwca 2010
Pierwszy zespół trenuje
Wczoraj powrócili z urlopów zawodnicy pierwszego zespołu. Na razie w niezmienionym składzie - piłkarze mają ważne umowy co najmniej do 30 czerwca. Stawili się wszyscy poza Staniszewskim, który został zwolniony na prośbę menedżera. Z tego co nam wiadomo jest bliski podpisania kontraktu z Sandecją Nowy Sącz. W zajęciach z powodu kontuzji nie uczestniczyli Ferdinand Chi Fon, Przemysław Kazimierczak i Tomasz Rudolf, natomiast truchtali wokół boiska Sylwester Kret i Marcin Staniek.
Na razie drużyna trenuje na własnych obiektach. 30 czerwca rozegra pierwszy sparing w Kamieniu Pomorskim z Gryfem (plan sparingów obok). Od 13 do 19 lipca drużyna przebywać będzie na obozie w Hockendorfie koło Drezna.
tg
Środa, 23 czerwca 2010
Awnas juniorów rzutem na taśmę
Flota Świnoujscie - Dąb Dębno 3-1 (1-1)
1-0 Łukasz Mickiewicz
15 minuta
1-1 Marek Olobry
21 minuta
2-1 Damian Siwiec
79 minuta
3-1 Łukasz Mickiewicz
90 minuta
Flota: Paweł Pisarenko, Kamil Głozak, Maciej Kowalczyk (30 Marcin Ślęzak), Fabian Słupski (75 Sebastian Kwiatkowski), Mateusz Szkuta (65 Damian Siwiec), Marcin Ninca (56 Rafał Górski), Mariusz Helt, Radosław Kucharczyk (56 Bartłomiej Walczak), Maciej Pałka (62 Kamil Jurgiewicz), Paweł Burczak, Łukasz Mickiewicz. Rezerwowy, który nie grał: Oskar Górski. Trener: Tomasz Błotny.
Kierownicy drużyny: Krzysztof Siemiński, Lech Górecki.
Dąb: Hubert Skwierzyński, Adrian Telenga, Hubert Kotus, Przemysław Zarzycki, Wojciech Michoń, Marek Olobry, Bartłomiej Siwak (do 85), Konrad Woźniak, Mateusz Laska (69 Hubert Filipowski), Tomasz Rymar (52 Paweł Grocholski), Wojciech Baraniecki.
Rezerwowi, którzy nie grali: Wojciech Zborowski, Bartosz Mistrzak, Łukasz Leonowicz, Przemysław Pacelt.
Trener: Benedykt Psiuk.
Żółte kartki: Kotus (65), Siwak (83, 85). Czerowna kartka: Siwak (85 za dwie zółte).
Minuta po minucie.
3) Po błędzie defensywy w czystej pozycji znajduje się Laska, jednak zamiast strzelać idzie na karnego i obrońcy Floty wyjaśniają sytuację.
14) Strzał Kotusa zza pola karnego - niecelny.
15) Mickiewicz przyjmuje podanie Burczaka i strzałem z 11 metrów pokonuje Skwierzyńskiego po raz pierwszy.
19) Słupski zza narożnika pola karnego obok.
21) Po błędzie obrońcy Floty Olobry przejmuje piłkę i strzałem w długi róg zdobywa wyrównanie.
22) Woźniak w polu karnym strzela niecelnie.
44) Helt trafia w poprzeczkę!
45) Po rzucie wolnym przed szansą jest Ninca.
52) Po rzucie rożnym Kucharczyk w doskonałej pozycji uderza głową obok słupka.
62) Przed szansą jest Pałka ale brakuje precyzji.
72) Górski sam na sam w polu karnym, strzela z 12 metrów - broni Zborowski.
74) Burczak z daleka tuż obok słupka.
79) Po rzucie rożnym wykonanym przez Słupskiego Siwiec dostawia nogę i Flota po raz drugi obejmuje prowadzenie. 86) Po błędzie Zborowskiego sędzia dyktuje rzut wolny dla Floty. Uderza Mickiewicz, Siwiec spóźniony z dobitką.
87) Walczak lobuje bramkarza ale zbyt lekko i Zborowski łapie piłkę.
88) Bramkarz Dębu uprzedza Siwca na piątym metrze.
90) Mickiewicz ładnym strzałem z 10 metrów stawia kropkę nad i.
Wypowiedź trenera.
Tomasz Błotny. O przeciwniku wiedzieliśmy wszystko. Ich najmocniejszą stroną są boki pomocy, za to słaba jest defensywa i krótka ławka. Mogliśmy wykonać siedem zmian, więc wymieniłem sześciu zawodników z pola, zostawiając na ławce jedynie rezerwowego bramkarza. Dzięki temu mieliśmy cały czas świeżość, podczas, gdy przeciwnicy opadali z sił. Musieliśmy wygrać, nie mieliśmy nic do stracenia. Zaczęliśmy nerwowo, niektórzy zawodnicy po raz pierwszy grali przed taką publicznością i w takich warunkach. Na szczęście szybko zdobyliśmy prowadzenie, co dało nam psychiczny komfort. Niestety, pechowo stracilismy bramkę i musieliśmy męczyć się aż do 79 minuty. Graliśmy zdecydowanie ofensywnie, świadomi że mogą decydować stałe fragmenty i rzeczywiście - najważniejszy moment (druga bramka) nastapił po rzucie rożnym. Pokazaliśmy wyspiarski charakter, zespołowość w grze, byliśmy zespołem który walczył jeden za wszystkich - wszyscy za jednego; to są super chłopcy, chłopcy Błotnego. Dziękuję im za to, że wykonali założony plan. Pracowaliśmy na to ciężko. Morale zespołu było duże, znaliśmy nasze miejsce i wiedzieliśmy, że tylko ciężką pracą da się to udowodnić. Cieszymy się bardzo z tego upragnionego awansu, dziękujemy za oprawę meczową, za pomoc wielu ludzi, którzy życzliwie trzymali za nas kciuki i też w nas wierzyli. Szczególne podziękowania dla koordynatora Pawła Sikory, który bardzo pomagał swoją wiedzą. Udało się to co wydawało się niemożliwe - dogoniliśmy, a nawet przegoniliśmy, Dąb na samej mecie. Raz jeszcze dziękuję zawodnikom i wszystkim współpracownikom.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 22 czerwca 2010
Zapraszamy do parady
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" zaprasza
wszystkich chętnych kibiców, którzy żywiołowo dopingują na każdym
meczu Flotę, do udziału w Miejskiej Paradzie Historycznej
organizowanej przez Miasto Świnoujście w dniu 26 czerwca (sobota).
Zostaliśmy zaproszeni jako Stowarzyszenie, bierzemy udział i chcemy by
nasza grupa szła w pochodzie ze śpiewem na ustach. Zbiórka chętnych 26
czerwca o godzinie 14:30 pod pubem "Ewa" przy ul.Moniuszki (stałe
miejsce spotkań przed meczami), stamtąd udamy się na pl.Mickiewicza,
gdzie zbiórka wyznaczona jest na 15:00. O godzinie 16:00 pochód ruszy
przez miasto w kierunku Basenu Północnego (dokładna trasa: ul. Matejki
, F. Chopina, J. Piłsudskiego, Plac Wolności, Armii Krajowej , Basen
Północny). Jednocześnie prosimy aby każdy chętny ubrany był w barwy
klubowe (biała/niebieska koszulka, koszulka Floty, szalik itp.).
Podczas Dni Morza na Basenie Północnym na jednym ze stoisk dostępne
będą pamiątki Floty.
SKFŚ "Wyspiarze"
Poniedziałek, 21 czerwca 2010
Mapa odległości
Kiedy było już wiadomo, że z I ligi spadną Motor i Stal osoby odpowiedzialne za finanse w klubie odetchnęły - będzie bliżej. Tymczasem guzik z pętelką. Ich miejsce zajęły dwa kluby z Małopolski: LKS Nieciecza i Kolejarz Stróże. Tym samym w sezonie 2010/11 pobijemy kolejny rekord Polski; do Stróż jest jeszcze dalej niż do Nowego Sącza!
Dzięki koledze Flo mamy w dyspozycji przejrzystą i estetyczną mapkę na której dokładnie widać lokalizację I-ligowców oraz ich odelgłość od Świnoujścia. Ponadto po kliknięciu w logo klubu lub nazwę miasta otwiera się oficjalna strona danego klubu. Mapka dostępna jest przez link pod niniejszym tekstem lub na stałe przez dział Liga/Odległości lub Linki/Kluby. A oto jej dokładny adres: http://www.flota.swinoujscie.com.pl/mapka.10.htm. Dziękujemy za udostępnienie i zapraszamy do korzystania.
Kończą się piłkarzom Floty urlopy. Paradoksalnie na godzinę przed rozpoczęciem ostatniego meczu przez juniorów I klasy seniorzy powróca do zajęć. W środę o godzinie 16:00 zbiórka zawodników, a potem pierwszy trening. Tydzień później zaczną się gry. Niestety w okresie przygotowawczym nie zobaczymy naszych zawodników w Świnoujściu. Pierwszy mecz 30 czerwca o godzinie 17:30 w Kamieniu Pomorskim z tamtejszym Gryfem, 04 lipca w południe spotkanie w Gryfinie z Chojniczanką. Przypomnijmy, ze Flota jest już dopuszczona do rozgrywek sezonu 2009/10. Wprawdzie pod nadzorem infrastrukturalnym ale na razie nie musimy drzeć. To skutek rozmów i projektów przebudowy stadionu, które przedłożyli w Warszawie prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz i dyrektor Floty Jarosław Dunajko.
tg
Niedziela, 20 czerwca 2010
Północ - Południe
W środę o godzinie 17:30 na sztucznej murawie w Świnoujściu staną naprzeciwko siebie dwie największe potęgi I klasy juniorów - Flota Świnoujście i Dąb Dębno. Dorobek obydwu imponujący: po 29 meczach Dąb - 85 pkt, Flota - 84. Obie wygrały po 28 meczów z 29, Dąb zremisował wczoraj w Wolinie z Vinetą 2-2, Flota przegrała bezpośredni mecz w Dębnie 1-4. Bramki: Dąb 147-28, Flota 142-16. Stawką jest awans do ligi wojewódzkiej juniorów. Miejsce niestety tylko jedno. Awansuje tylko zwycięzca środowego spotkania, w przypadku remisu Dąb. Flota zatem musi wygrać. Oprawa meczu jak na spotkaniu I-ligowym, będzie nagłośnienie, maskotka, gastronomia, przydałby się więc też gorący, żywiołowy doping. Nie będzie tylko zegara. Wstęp wolny - gorąco zapraszamy.
Waldemar Mroczek
Środa, 16 czerwca 2010
Plany na lato
Piłkarze Floty jak wiadomo przebywają na urlopach do 22 czerwca, dzień później wznowią zajęcia. Początkowo trenować będą na swoich obiektach i w tym czasie rozegrają mecze towarzyskie: 04 lipca w Gryfinie z beniaminkiem II ligi - Chojnicznką, 07 lipca w Trzebiatowie z Regą, 10 lipca w Gorzowie z GKP oraz 11 lipca w Stralsundzie z Hansą Rostock. 13 lipca wyjeżdeżają na sześciodniowy obóz w okolice Drezna i w tym czasie mają grać począwszy od 15 lipca co dwa dni z Chemnitz, Rot Weiss Erfurt oraz Herthą Berlin. Po powrocie, 25 lipca o godzinie 12:00 zagrają w Grodzisku Wielkopolskim z Lechią Gdańsk.
Od tego sezonu piłkarze będą grać w nowych strojach firmy Jako.
tg
Środa, 16 czerwca 2010
Mamy licencję!
Flota Świnoujście znalazła się wśród osmiu klubów I ligi, które otrzymały licencję na sezon 2010/11, jednak pod warunkiem nadzoru infrastrukturalnego. W przypadku Floty oznacza to konieczność remontu murawy z poszerzeniem do norm miedzynarodowych. tj. do wymiarów 105 x 68 oraz w dalszej perspektywie zadaszenie trybun na 500 siedzisk oraz wybudowanie tzw. budynku dla mediów. To jest uwzględnione w planach modernizacji stadionu i ma być wykonane w roku przyszłym. Poza przeróbkami na potrzeby piłkarzy ma powstać tartanowa bieżnia na cztery tory na łukach oraz sześć na prostej. Licencje otrzymały: Górnik Łęczna, Odra Wodzisław, Podbekidzie Bielsko-Biała i Pogoń Szczecin oraz pod warunkiem nadzoru infrastrukturalnego Dolcan Ząbki, Flota Świnoujście, MKS w Kluczborku i Sandecja Nowy Sącz. Przedstawiciele pozostałych klubów zostali zaproszeni na posiedzenie komisji ds. Licencji Klubów I Ligi w dniu 21 czerwca 2010.
tg
Czwartek, 10 czerwca 2010
Zebranie zarządu
W dniu dzisiejszym odbyło się pierwsze po zakończeniu sezonu 2009/10 zebranie zarządu MKS Flota. Najważniejsze punkty porządku spotkania przewidywały sprawozdanie z realizacji wpływów i wydatków w miesiącu maju oraz sprawy kadrowe pierwszej drużyny. Ciekawostką z pierwszego punktu jest, że największe wpływy ze sprzedaży biletów w rundzie wiosennej były w spotkaniu z GKS Katowice. Co do kadry pierwszego zespołu to 30 czerwca kończą się umowy następującym zawodnikom: Sebastian Fechner, Damian Krajanowski, Dawid Kubowicz, Sławomir Mazurkiewicz, Michał Protasewicz, Tomasz Rudolf, Przemysław Rygielski, Grzegorz Skwara, Damian Staniszewski. Klub proponuje zachować ciągłość z Fechnerem, Krajanowskim i Rygielskim, nie proponuje przedłużenia umowy z Protasewiczem, Rudolfem i Staniszewskim. Kubowiczowi kończy się wypożyczenie i nie ma prawnej możliwości przedłużenia. Na wykupienie nie ma środków, nie mniej klub podejmie działania aby mógł grać nadal we Flocie. W kwestii Mazurkiewicza i Skwary zarząd pozytywnie zaopiniował ich przydatność do drużyny lecz decyzję zostawia trenerowi. Pozostali zawodnicy mają ważne kontrakty ale klub nie będzie im przeszkadzał jeśli otrzymają oferty z wyższych lig. Wojciech Jarmuż otrzymał propozycję udziału w testach GKS Bełchatów od 16 czerwca. Wczoraj artroskopię miał Przemysław Kazimierczak, jutro będzie ją przechodził Ferdinand Chi Fon, Kowal leczy mięsień czterogłowy, Staniek dwa tygodnie temu miał zabieg. Do 23 czerwca wszyscy poza Kazimierczakiem i Chi Fonem powinni być zdrowi.
Drużyna wznawia zajęcia 23 czerwca. Obóz prawdopodobnie będzie trwał sześć dni i odbędzie się w Niemczech, najkorzystniejszy termin to 12-17 lipca ale wszystko jest jeszcze na etapie negocjacji. Uzgodnione są trzy sparingi: 07 lipca w Trzebiatowie z Regą, 10 lipca w Gorzowie Wielkopolskim z GKP i 25 lipca w Grodzisku Wielkopolskim z Lechią Gdańsk. Wolny termin 30 czerwca, są w tej sprawie zaawansowane rozmowy z Gwardią Koszalin.
tg
Środa, 09 czerwca 2010
Siódma po raz drugi
Meczem Sandcji Nowy Sącz z GKP Gorzów zakończył się definitywnie piłkarski sezon 2009/10 w I lidze. Sprzyjający nam wynik 2-1 dla Sandecji dał Flocie podobnie jak przed rokiem pozycję siódmą. Przed rokiem jednak zdobyliśmy o 7 punktów więcej i strzeliliśmy o 10 bramek więcej. Korzyścią tego sezonu jest mniejsza o 3 strata bramkowa. Tegoroczny dorobek pozowoliłby przed rokiem zająć miejsce ósme lub dziewiąte, w zależności od bilansu z Wartą. W tym sezonie szczyciliśmy się liderowaniem w tabeli przez cztery kolejki i nie zdobyciem twierdzy przez całą jesień, w poprzednim brakiem kompromitujących występów. W tym sezonie nie przegraliśmy meczu z Widzewem, Górnikiem Z. ŁKS ani Pogonią, w poprzednim wygralismy z wicemistrzem Zagłębiem Lubin na jego boisku. Na liście stzrzelców przed rokiem 11 zawodników, teraz 13. Najlepsi strzelcy 2008/09 Dziuba - 9, Buśkiewicz - 7, Magdziński - 6, Pietruszka i Sojka po 5. Teraz Nwaogu - 8, Staniszewski - 6, Mazurkiewicz - 4. Tak w skrócie wygląda porównanie dwóch pierwszoligowych sezonów w oparciu o liczby.
tg
Poniedziałek, 07 czerwca 2010
Zdjęcia z meczu Flota - Podbeskidzie
Na 40 zdjęciach Piotra Derlikiewicza i Alana Kąkolewskiego uwiecznione zostało spotkanie Floty z Podbeskidziem. Dostępne są jak zawsze przez odnośnik Galeria/Mecze lub kliknięcie niebieskiego napisu poniżej.
W dniu 09 czerwca wstawiono jeszcze 16 zdjęć Filipa Greli.
Wczoraj wieczorem w restauracji Victoria odbyła się uroczysta kolacja z okazji zakończenia piłkarskiego sezonu 2009/10 z udziałem między innymi prezydenta Janusza Żmurkiewicza, przewodniczącego Rady Miasta Zbigniewa Pomieczyńskiego oraz wiceprzewodniczącej Joanny Agatowskiej. Podczas uroczystości wybrano między innymi piłkarza Floty w sezonie 2009/10, którym został Sławomir Mazurkiewicz. W odróżnieniu od poprzednich tego typu głosowań tym razem oddano głosy na dużą listę zawodników, między innymi Marka Niewiadę, Przemysłąwa Rygielskiego, Senastiana Fechnera, Ferdinanda Chi Fona, Charlesa Uchennę Nwaogu, a także Sergiusza Prusaka. Specjalną nagrodę od klubu za bezinteresowną pomoc drużynie otrzymał Przemysław Rygielski.
tg
Niedziela, 06 czerwca 2010
Zakończenie bez chwały
Flota - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-3 (0-1)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sebastian Fechner, Sławomir Mazurkiewicz, Bartłomiej Piszczek, Przemysław Rygielski, Radosław Pruchnik, Sergii Czapko (57 Damian Krajanowski), Wojciech Jarmuż, Marek Niewiada (57 Grzegorz Skwara), Charles Uchenna Nwaogu (46 Michał Ciarkowski), Ensar Arifović. Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Dawid Kubowicz, Michał Protasewicz. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
Podbeskidzie: Richard Zajac, Tomasz Górkiewicz, Łukasz Ganowicz (30 Bartłomiej Konieczny), Clemence Matawu, Jacek Broniewicz, Piotr Malinowski (88 Mateusz Żyła), Łukasz Matusiak, Sylwester Patejuk (75 Dariusz Kołodziej), Rafał Jarosz, Michał Osiński, Piotr Bagnicki.
Rezerwowi, którzy nie grali: Grzegorz Burandt, Krzysztof Świątek, Bernard Ocholeche, Łukasz Kanik.
Trenerzy: Robert Kasperczyk, Tomasz Świderski, Bogdan Wilk, Marek Matuszek. Kierownik drużyny: Marek Móll.
Sędziowali: Tomasz Garbowski, Jacek Tokarski, Tomasz Wąsiak, Marcin Filarski (Kluczbork).
Obserwator: Eugeniusz Bochan (Gdynia).
Delegat: Jan Żołnierek (Poznań).
Widzów: 1328.
Minuta po minucie.
16) Strzał Patejuka z wolnego nad poprzeczkę.
17) Długie podanie Mazurkiewicza do Niewiady na piąty metr, ten strzela wzdłuż bramki.
18) Kontra gości, Bagnicki podaje do Patejuka, który strzałem w długi róg pokonuje Żukowskiego. 22) Miękka wrzutka Pruchnika z wolnego, bramkarz wybija na róg.
23) Nwaogu próbuje leżąc na ziemi 5 metrów od bramki ale nie jest w stanie nadać piłce siły.
25) Matusiak z daleka nad spojeniem.
39) Szybka akcja Floty, Arifović do Nwaogu, który strzela w nogi obrońców.
52) Matusiak szczupakiem z 5 metrów obok.
59) Osiński z wolnego podaje idealnie na głowę Górkiewicza, który podwyższa na 2-0. 63) Matusiak z wolnego w poprzeczkę.
64) Kontra gości, piłkę na środku boiska przejmuje Patejuk i po indywidualnej akcji podwyższa na 3-0 dla gości.
73) Arifović jest sam na sam z Zajacem, próbuje dryblować, w rezultacie traci piłkę.
79) Z podania Skwary Pruchnik obok.
83) Zajac broni strzał Jarmuża z wolnego.
84) Arifović uwikłał się w drybling w swoim polu karnym i o mało nie stracił piłki.
86) Matusiak z daleka niecelnie.
Powiedzieli po meczu.
Petr Němec. Nie wiem co się stało dziś z Flotą. W życiu nie przyszłoby mi do głowy że moi zawodnicy są w stanie zrobić coś takiego, co się stało dzisiaj. To dowód, że w piłce nic się nie zmienia - wszystko idzie starym torem. Dzis nie była to ta Flota i ja nie wiem jaka jest przyczyna. Jeśli ma to tak wyglądać to lepiej iśc na plażę i patrzeć jak pływają okręty. Czy odejdę? Jeśli prasa o tym pisze, to należy spytać dziennikarzy z Głosu Szczecińskiego czy Przeglądu Sportowego.
Robert Kasperczyk. Cieszę się, że rozegralismy szósty mecz bez straty bramki. W ostatnich dziesięciu meczach przegralismy tylko w Ostrowcu z KSZO a paradoksalnie broniliśmy się przed spadkiem do ostatniej kolejki. Zazdrościliśmy takim drużynom jak Flota, które nie musiały walczyć o byt do końca. Cieszę się, że nie musieliśmy interesować się dziś wynikami w Szczecinie ani Łęcznej. O to mi chodziło, tak nastawiłem drużynę. Chwała za to chłopakom.
Waldemar Mroczek
Sobota, 05 czerwca 2010
Biało-niebiesko…
Ulice naszego miasta zaczynają zdobić barwy klubowe. Autoflagi na taksówkach i samochodach szkoły nauki jazdy, plakaty na witrynach sklepowych, informacje o meczu na tablicy świetlnej przy ulicy Słowackiego, flagi na rondzie to widoczne efekty współpracy z naszymi partnerami „A&K”, „Radio Taxi”, artykuły biurowe i szkolne „Plastuś”, a także restauracja „Pod Cisami”.
Duże poruszenie wśród przechodniów i wiele pytań dotyczących powodu ubarwienia miasta, na pewno zainteresowało naszych mieszkańców, na każde pytanie odpowiedź była prosta! Flota gra mecz! Mamy nadzieje że zainteresowanie przełoży się na frekwencję na stadionie.
Dumnie zachęcamy do zakupu klubowych pamiątek! Koszulki, paski, portfele, smycze to tylko niektóre artykuły które można nabyć dzięki SKFŚ za pośrednictwem strony www.mlodzifanatycy.com.pl (zakładka Sklepik Fana). Pamiątki można nabyć także za pośrednictwem stoiska umieszczonego na stadionie.
Już teraz serdecznie zapraszamy na mecz Flota Świnoujście - Podbeskidzie Bielsko-Biała, który odbędzie się dziś, w sobotę 5 czerwca, o godzinie 17:00
SKFŚ „Wyspiarze”
Piątek, 04 czerwca 2010
Nasze miasto jest biało-niebieskie
Akcja Biało-niebieskie miasto ruszyła. Na razie na próbę, ale już widać. Pzrechodnie dziś cały dzień przyglądali się oflagowanym taksówkom, samochodom nauki jazdy, skwerowi na Placu Wolności, udekorowaniu biura szkoły nauki jazdy czy witrynom w hurtowni. To siódma forma reklamy oferowana przez inicjatorów akcji. Nie widziałem dziś przechodnia, który by na to nie zwracał uwagi. A zatem drodzy świnoujścianie dołączajcie do akcji. Wszelkie informacje można uzyskać w klubie lub stowarzyszeniu.
tg
Czwartek, 03 czerwca 2010
Nie wstydźmy się biało-niebieskich barw
W sobotę ostatnia kolejka I ligi sezonu 2009/10, po czym piłkarze się rozjadą, a w cieniu Mundialu zaczną się podsumowania, porównania, spekulacje transferowe i prognozowanie przyszłego sezonu. Być może Flota zajmie wyższa pozycję niż przed rokiem, na pewno jednak zdobędzie mniej punktów, strzeli mniej bramek (bo trudno podejrzewać by wpakowała Podbeskidziu dziesiatkę), prawdopodobnie też o kilka mniej straci. Nie uda się też prześcignąć Pogoni, ale pozostanie satysfakcja, ze w bezpośrednich pojedynkach byliśmy na remis, za to znacznie lepiej grający w obu meczach. No i że poza Sandecją nikt z pierwszej piątki nie wygrał z nami meczu.
Aby zająć wyższe miejsce niż przed rokiem trzeba zdobyć więcej punktów niż KSZO oraz nie mniej niż GKP (gra w Nowym Sączu) i Warta (w Stalowej Woli). Najlepiej więc wygrać z Podbeskidziem, wówczas będziemy zależni już tylko od meczu Znicz - KSZO.
O wiele bardziej jednak niż Flota potrzebują punktów goście. Oni nie są jeszcze pewni utrzymania. Będą, jeśli Wisła nie wygra w Szczecinie lub sami przynajmniej zremsiują w Świnoujściu. Nie muszą więc wygrywać, a co za tym idzie atakować, wystarczy porządnie się zamurować i czyhać na ewentualne kontry. Czy taką właśnie taktykę przyjmie trener Robert Kasperczyk dowiemy się w sobotę. Oczywiście zdecydowanie wolelibyśmy otwartą grę i wymianę ciosów z dużą liczbą bramek.
Jeśli chodzi o Flotę to w dyspozycji są wszyscy zawodnicy zdolni do gry w ostatnim meczu. Zwyżkująca forma i brak obciążeń powinny gwarantować dobrą grę, a czy skuteczną to się okaże w sobotę.
W ostatniej kolejce odbędzie się mecz na szczycie. Nie wiadomo, czy chciał tak los, czy specjalnie tak ułożono terminarz aby dwa najsławniejsze kluby i główni faworyci spotkały się ze sobą w ostatniej kolejce, ale faktem jest że będzie to hit papierowy. Nie będzie ten mecz miał żadnego wpływu na układ tabeli, mało prawdopodobne jest nawet aby górnikom udało się wywalczyć korzystany bilans dwumeczu, bowiem przegrali spotkanie u siebie 0-1. Z walczących o utrzymanie, jak już wcześniej napisano, w najtrudniejszej sytuacji jest Wisła, która traci dwa punkty do Dolcanu oraz Podbeskidzia i gra jutro w Szczecinie. W bezpośrednich pojedynkach Wisły i Dolcanu idealny remis i gdyby te dwa zespoły zdobyły po 42 punkty (wygrane Wisły w Szczecinie i Podbeskidzia w Świnoujściu, remis Dolcanu w Łęcznej) zdecyduje różnica bramek z całego cyklu, dziś korzystniejsza dla Dolcanu (-6, przy -8 Wisły). Podbeskidzie wygrało oba mecze z Dolcanem a w spotkaniach z Wisłą kryterium UEFA dla Podbeskidzia. W przypadku gdyby cała trójka zdobyła tyle samo punktów (wygrana Wisły, remisy Podbeskidzia i Dolcanu) spadnie Dolcan.
Dla nas jednak ważny jest tylko mecz z Podbeskidziem. Rozpocznie się w sobotę o 17:00 na stadionie w Świnoujściu. Przypomnijmy, że jesienią w Bielsku wygrała Flota 2-1 po bramkach Mazurkiewicza i Staniszewskiego oraz Bagnickiego dla bielszczan.
Sezon 2009/10 na pewno zostanie zaliczony dla nas do udanych i też na swój spodób będzie historyczny, choć może nie aż tak jak poprzedni. Podobny będzie wynik. Porównując potencjał Floty z innymi pierwszoligowymi klubami można mówić, że jesteśmy świadkami cudu. Władze miasta i zarząd klubu dwoją się i troją aby mimo skromnych możliwości mieć ten największy w ostatnich latach powód do dumy naszego miasta. Szkoda tylko, że sami mieszkańcy niezbyt utożsamiaja się z tą miejską wizytówką. Na meczach bywa średnio co czterdziesty, może i nie jest to zła liczba (na Legię w takim przypadku proporcjonalnie powinno chodzić po 40 tysięcy), ale jakże ciężko stworzyć sprzyjającą atmosferę w mieście, jakże ciężko nakłonić właściciela sklepu czy hotelu do wywieszenia w oknie na kilka godzin klubowej flagi. Przecież tej szyby nie ubędzie, to nic nie kosztuje, a inicjatorzy akcji Biało-niebieskie miasto oferują w zamian naprawdę korzystne warunki reklamy. W innych miastach wygląda to inaczej. Co trzeba jeszcze zrobić aby ogół mieszkańców zaczął traktować ten klub jako swój? Wygrać Ligę Mistrzów?
Waldemar Mroczek
Wtorek, 01 czerwca 2010
Flota wciąż nie do pokonania przez GKP
GKP Gorzów - Flota 1-1 (0-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sebastian Fechner, Sławomir Mazurkiewicz, Bartłomiej Piszczek, Przemysław Rygielski (46 Dawid Kubowicz), Grzegorz Skwara, Wojciech Jarmuż (83 Radosław Pruchnik), Marek Niewiada, Michał Ciarkowski (71 Sergii Czapko), Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Damian Krajanowski. Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
GKP Gorzów:
Jacek Skrzyński, Maciej Truszczyński, Grzegorz Jakosz,
Paweł Wojciechowski, Krzysztof Kaczmarczyk (82
Sebastian Janusiński), Robert Sing (46 Brain Marcellinus Obem), Mateusz Piątkowski (77 Mateusz Machaj), Artur Andruszczak, Emil Drozdowicz, Michał Ilków-Gołąb.
Rezerwowi, którzy nie grali: Sławomir Janicki, Łukasz Białożyt, Paweł Grocholski.
Trenerzy: Adam Topolski, Arkadiusz Dragon, Krzysztof Skrzyński. Kierownik drużyny: Ryszard Kaczorek.
Żółte kartki: Flota: Arifović (90+3). GKP: Sing (35), Wan (47), Truszczyński (66).
Sędziowanie: Paweł Dreschel (Gdynia)
Widzów: 2000
Minuta po minucie.
2) Strzał Piątkowskiego obok bramki.
3) Mazurkiewicz z wolnego, piłka odbita od obrońcy wychodzi na róg.
8) Ponownie Mazurkiewicz z wolnego. Mocno ale nie trafia w bramkę.
10) Indywidulana akcja Kaczmarczyka zakończona strzałem z 20 metrów.
11) Fechner wybija piłkę po rzucie rożnym wykonanym przez Wana.
12) Przed szansą Nwaogu, ale po udanym dryblingu zgubił piłkę.
18) Żukowski broni strzał Piątkowskiego zza pola karnego.
19) Strzał Kaczmarczyka - za wysoko.
23) Skrzyński broni strzał Arifovicia.
24) Strzał zza pola karnego Fechnera obok słupka.
28) Niecelny strzał Arifovicia.
32) Żukowski wyłapuje dośrodkowanie Wana z wolnego. 34) Groźną akcję gospodarzy przerywa Piszczek.
38) Żukowski broni strzał Piątkowskiego, podawał Ilków-Gołąb.
41) Ilków-Gółąb przegrywa sam na sam z Żukowskim.
44) Piątkowski po rzucie rożnym Wana uderza głowa nad poprzeczkę.
45) Żukowski ubiega Drozdowicza.
48) Ilków-Gołąb po indywidualnej akcji strzela przy prawym słupku. Żukowski bez szans.
55) Piątkowski minimalnie obok bramki.
56) Niecelny strzał Jarmuża.
58) Dośrodkowanie Kaczmarczyka wślizgiem próbuje dobić Ilków-Gołąb lecz nie trafia w bramkę.
60) Przed szansą Drozdowicz lecz zdobywa tylko rzut rożny.
70) Skrzyński broni intuicyjnie ostry strzał Skwary.
75) Czapko strzela w okienko, ale skutecznie wybija Skrzyński.
77) Powtórne uderzenie Skwary, tym razem z wolnego z 20 metrów.
79) Nwaogu nożycami tuż obok bramki.
84) Mocne uderzenie Kubowicza z daleka gasi Wojciechowski, ostatecznie kończy Skrzyński.
88) Skrzyński broni strzał z woleja Arifovicia.
90+3) Mazurkiewicz powstrzymuje ostatni atak GKP.
Źródło: własne, SportoweFakty.pl, gkp.gorzow.pl
Poniedziałek, 31 maja 2010
Mecz z Katowicami na naszych zdjęciach
Galeria zdjęć z meczu z GKS Katowice jest wyjątkowo bogata, łącznie zawiera ponad 110 fotek i trwający prawie trzy minuty filmik. O te kłopoty bogactwa zadbali panowie Piotr Derlikiewicz, Alan Kąkolewski i Filip Grela. Dziękujemy.
Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" informuje, że zbiórka kibiców wyjeżdżających na mecz do Gorzowa Wielkopolskiego jutro (wtorek 01 czerwca 2010) o godzinie 10:50 przy przeprawie Centrum po stronie Świnoujścia. Na godzinę 11:00 planowana jest przeprawa, około 11:30 wyjazd. Osoby z wyspy Wolin mogą dołączyć na Warszowie. Przypomina się o zabraniu białych koszulek. W razie pytań dzwonić na numer 510 191 290.
SKFŚ "Wyspiarze"
Niedziela, 30 maja 2010
Prawie jak derby
Finiszujemy. We wtorek przedostatnia kolejka. Przyznaję, ze głupszy termin ciężko by było wymyśleć. Powodem przełożenia był wczorajszy mecz reprezentacji z Finlandią. Niby szlachetne, tylko czemu kosztem klubów? Reprezentacji to przełożenie w niczym nie pomogło, a dla klubowych kas różnica na pewno będzie znacząca. I dla samych kibiców, także Floty. Wprawdzie wyjazd do Gorzowa będzie, ale na pewno w dzień wolny od pracy pojechałoby ich znacznie więcej. Jest to dla nas drugi pod względem odległości wyjazd, więc jeśli nie do Gorzowa to gdzie?
To nie są derby, choć właściwie można Gorzów Wielkopolski podciągnąć pod region. Wprawdzie to inne województwo, ale przecież ze Szczecina jest ta sama odległość do Gorzowa co Świnoujścia.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że może to być mecz o życie dla obojga. Jednak obie drużyny mają już zapewnione utrzymanie, więc będzie to bardziej sąsiedzkie spotkanie. Ale walka oczywiście będzie; o premie, o wypromowanie się, o dominację w regionie. GKP ponadto walczyć będzie o przełamanie kompleksu Floty. Pod obecną nazwą drużyna ta nie wygrała z Flotą ani jednego meczu ligowego, a w I lidze Flota dotąd wygrywała wszystko nie tracąc bramki. Ale nic przeciez nie trwa wiecznie, choć w tym wypadku akurat nie mielibyśmy nic przeciwko. Drużyny grać będą bez obciążeń psychicznych, a że znają się dość dobrze to i powinny stworzyć dobre, cierkawe widowisko.
Flotę jak wiadomo prześladuje plaga kontuzji. Jedenastkę oczywiście się skompletuje, ale ławka z pewnością będzie niepełna. To będą rekompensować kibice. Stowarzyszenie Kibiców Floty Świnoujście "Wyspiarze" zorganizowało wyjazd i zawodnicy czuć będą oddech swych sympatyków, mieć będą świadomość że nie wszyscy na trybunach życzą im źle. To może dużo pomóc. Prosimy jednak pamiętać o obowiązującym prawie i nie narażać siebie ani klubu na sankcje finansowe, bo przecież wiemy wszyscy że się nie przelewa.
Waldemar Mroczek
Środa, 26 maja 2010
Zostajemy w I lidze!!!
Flota - GKS Katowice 1-0 (1-0)
Flota: Krzysztof Żukowski, Sebastian Fechner, Sławomir Mazurkiewicz, Przemysław Rygielski, Dawid Kubowicz, Damian Krajanowski (88 Bartłomiej Piszczek), Wojciech Jarmuż (84 Michał Ciarkowski), Grzegorz Skwara (66 Radosław Pruchnik), Marek Niewiada, Charles Uchenna Nwaogu, Ensar Arifović. Rezerwowi, którzy nie grali: Przemysław Kazimierczak, Sergii Czapko, Trenerzy: Petr Němec, Paweł Sikora, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski
GKS: Jacek Gorczyca, Mateusz Sroka, Arkadiusz Ryś, Jakub Dziółka (23 Łukasz Uszalewski), Mateusz Niechciał, Daniel Małkowski (46 Bartłomiej Dudzic), Gabriel Nowak, Kamil Cholerzyński, Piotr Plewnia, Tomasz Hołota, Remigiusz Malicki (77
Michał Nowak).
Rezerwowi, którzy nie grali: Tomasz Wróbel, Arkadiusz Kowalczyk, Grzegorz Szafrański.
Trenerzy: Robert Moskal, Henryk Górnik, Janusz Stawarz. Kierownik drużyny: Paweł Maźniewski.
Żółte kartki: Flota: Nwaogu (58), GKS: Cholerzyński (35, 83).
Czerwona kartka: Cholerzyński (83 za dwie żółte).
Sędziowali: Adam Lyczmański, Maciej Daszkiewicz, Dariusz Ignatowski (Bydgoszcz), Dariusz Królikowski (Sczecin).
Obserwator: Andrzej Dymek (Wrocław).
Delegat: Romuald Jankowiak (Zielona Góra).
Widzów: 1468.
Minuta po minucie.
2) Po wolnym Skwary główka Niewiady nad poprzeczką.
6) Fechner wzdłuż bramki ale nie ma kto zamknąć akcji, na drugim skrzydle przejmuje piłkę Jarmuż, strzela z ostrego kąta, ale obrońcy wybiajają.
8) Świetna główka Mazurkiewicza po podaniu z rzutu rożnego Skwary. Piłkę odbija Gorczyca, dobitka Niewiady w obrońców.
14) Zamieszanie pod bramką GKS. Strzały Krajanowskiego i Arifovicia blokują obrońcy.
16) Nwaogu z podania Skwary w wyskoku pudłuje.
25) Co się odwlecze to nie uciecze. Szybka akcja Floty, Skwara do Arfifovicia, ten z pierwszej piłki zewnętrzną częścią prawej stopy stojąc bokiem do bramki podaje do Nwaogu, który strzałem z 10 metrów w okienko zdobywa zwycięską bramkę. 27) Szybka kontra Floty, Nwaogu znajduje się sam na sam z Gorczycą ale góruje doświadczenie katowiczanina.
30) Chytre podanie Skwary do Arfovicia, sędziowie jednak dopatrują się spalonego.
37) Gorczyca z trudem odbija strzał Krajanowskiego z 15 metrów.
40) Pierwsza interwencja Żukowskiego po stzrale G. Nowaka zza pola karnego.
44) Mazurkiewicz z wolnego minimalnie obok.
46) Krajanowski z 11 metrów w bramkarza.
55) Malicki sam na sam z Żukowskim, na szczęście obok.
56) Jarmuż z wolnego, główka Mazurkiewicza w bramkarza.
59) Żukowski najpierw paruje strzał Plewni z wolnego a następnie łapie dobitkę Cholerzyńskiego.
60) Nwaogu z bliska obok.
64) Malicki z linii pola karnego nad spojeniem.
69) Podanie do Plewni w polu karnym, na szczęście za wysokie.
73) Malicki tuż obok słupka.
86) Plewnia z wolnego do Rysia, który jednak z bliska nie trafia w bramkę.
88) Strzał Mazurkiewicza zza bocznej linii pola bramkowego sprawia Gorczycy olbrzymi kłopot.
90+1) Ciarkowski w czystej pozycji zatrzymuje piłkę piętą.
90+4) Piłka w siatce po bramce Piszczka, ale sędziowie gola nie uznają z powodu spalonego.
Powiedzieli po meczu.
Paweł Sikora. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo udana, a po przerwie zawodnicy poczuli się zbyt pewnie, ponieważ utrzymywał się korzystny wynik. Pojawiło się dużo nonszalancji, stoperzy za często podłączali się do gry w przodzie, a pomocnicy zostawali, nie wracali do bloku defensywnego. Dzięki temu, GKS stworzył swoje sytuacje do zdobycia bramki. Twierdzę, że to brak naszej dyscypliny spowodował szanse rywali. Przed kolejnym meczem będziemy normalne pracować, nic nie zwalnia nas z zawodowych obowiązków, nawet wolny weekend. Wbrew opinii trenera rywali, uważam że nasza drużyna była w stanie utrzymać wysokie tempo gry przez cały mecz.
Robert Moskal. Jest mi wstyd przed naszymi kibicami za postawę w pierwszej połowie meczu. Nie tak powinna wyglądać nasza gra i nie w ten sposób przygotowujemy się przed spotkaniem. W naszej drużynie było zbyt wiele słabych punktów. Ponownie należało wstrząsnąć szatnią, aby dokonała się przemiana w naszej grze. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie trzy idealne sytuacje do strzelenia bramki i po prostu powinniśmy je wykorzystać, aby wywieźć ze Świnoujścia przynajmniej remis. Zachowanie Cholerzyńskiego, który otrzymał drugą żółtą kartkę, uważam za zupełnie nierozważne. Czerwona kartka pogłębiła nasze problemy. Było nam jeszcze ciężej gonić rezultat. Wiedzieliśmy, że drużyna Floty narzuciła bardzo mocne tempo w pierwszej części i nie będzie w stanie go utrzymać do ostatniego gwizdka. Upatrywaliśmy w tym swojej szansy. Teraz będziemy szukać punktów w najbliższych meczach u siebie.
Waldemar Mroczek
Wtorek, 25 maja 2010
Spotkanie nr 2 w piątek
W wyniku głosowania zostało wyłonionych dwóch piłkarzy na to spotkanie, są to: Charles Uchenna Nwaogu (43 głosy) i Sławomir Mazurkiewicz (39 głosów). Tuż za plecami zwycięzców znalazł się Krzysztof Żukowski (35 głosów).
Kolejny raz będziemy mięli zaszczyt ugościć kibiców i piłkarzy w restauracji Victoria przy ulicy Słowackiego 27. Spotkanie odbędzie się 28 maja w piątek o godzinie 19:00.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców.
Informujemy także iż spotkanie jest zamknięte dla mediów! Puby, restauracje, bary i lokale gastronomiczne, które są chętne by to właśnie w ich siedzibie zorganizować tego typu spotkanie prosimy o kontakt:
- Pan Witold Misiak 606 655 610 lub
- Pan Jakub Markiewicz 502 16 44 11, skfs.wyspiarze@gmail.com.
Sekretarz SKFŚ Piotr Derlikiewicz
Wtorek, 25 maja 2010
Małe poprawki
Wystarczy jutro wygrać
We wczorajszej zapowiedzi przed meczem z GieKSą napisałem, że sama wygrana Floty może nie wystarczyć, ale myliłem się. MKS w Kluczborku rzeczywiście jest w stanie zdobyć 46 punktów, ale jeśli tak się stanie Wisła mieć będzie nie więcej niż 44, bowiem 01 czerwca te dwie drużyny spotkają się w Płocku. Jeśli jednak Kluczbork tego meczu nie wygra sam nie będzie mógł zdobyć więcej niż 44 punkty. Czyli Flocie do definitywnego utrzymania potrzeba już tylko trzech punktów bez względu na wyniki reszty.
I jeszcze jedno o wiele smutniejsze uzupełnienie. Wśród zawodników kontuzjowanych i wykluczonych w tym sezonie z gry jest także Ferdinand Chi Fon.
tg
Poniedziałek, 24 maja 2010
O kropkę nad i
W środę 32 kolejka I ligi piłkarskiej. Flota gra u siebie z GKS Katowice. Być może już po tym meczu będziemy pewni utrzymania w I lidze na sezon 2010/11, ale zależy to nie tylko od naszych zawodników. Samo pokonanie GieKSy jest niezbędne ale może nie wystarczyć, trzeba będzie jeszcze czekać na wieści, przede wszystkim z Kluczborka i Nowego Sącza.
Aby już w środę zapewnić sobie utrzymanie trzeba powiększyć przeweagę nad piętnastą drużyną. Jeśli oprócz wygranej Floty Kluczbork uzyska co najwyżej remis w meczu z KSZO lub Wisła przegra z Sandecją - będziemy spokojni. Gorzej jeśli Kluczbork wygra a Wisła zremsiuje. Flota z Wisłą ma bilans dwumeczu korzystny ale tyle samo punktów może na mecie zebrać też Górnik Łęćzna, a tu mała tabela jest niekorzystna dla Floty. Mało tego, 45 punktów na mecie może mieć też Podbeskidzie, z którym Flota gra ostatni mecz lub Dolcan.
Jak więc widac możliwości jest sporo. Na pewno jednak sympatyczna drużyna z Kluczborka nie jest w stanie zdobyć więcej niż 46 punktów, czyli bez względu na wyniki innych spotkań Flocie potrzeba pięciu punktów. Do rozegrania zostały spotkania z GieKSą i Podbeskidziem u siebie oraz GKP w Gorzowie. W poprzednim sezonie analogiczne mecze były wygrane, więc na pewno jest to możliwe.
Na razie jednak skupmy się na meczu środowym. GKS Katowice okazał się drużyną mocną na ŁKS z którym wygrał oba spotkania; z pozostałymi zespołami ścisłej czołówki jednak nie wygrał. Ze średniakami radzi sobie umiarkowanie maruderom nie daje złudzeń. W jego meczach pada na ogół sporo bramek, uzyskał np. w tym sezonie dwa razy wynik 3-3, dwa mecze wygrał po 4-1, dwa przegrał po 0-3. Jest to więc drużyna po której można się wszystkiego spodziewać. W składzie jest kilku doświadczonych zawodników, najwięcej występów w ekstraklasie zaliczyli Owczarek - 93 i Dudzic 52. Trzeci w tej klasyfikacji jest dobrze nam znany Paweł Buśkiewicz, który jednak podobnie jak kilku zawodników Floty, już w tych rozgrywkach nie wystąpi.
W razie zwycięstwa Flota wyprzedzi katowiczan w tabeli, może prześcignąć też GKP Gorzów gdyby ten nie wygrał w Bielsku. Jest więc szansa wyjścia na siódmą pozycję. Z Katowic zapowiedziała się spoora grupa kibiców, trzeba więc będzie ich przekrzyczeć. Gorąco zapraszamy na stadion - środa, godzina 17:00.
Waldemar Mroczek
Sobota, 22 maja 2010
Po raz pierwszy nie przepłynęli Wisły
Wisła Płock - Flota 2-1 (2-0)