Aktualności
 - Strona główna
Archiwum
 - Wybierz rok
Archiwum 2000

Piątek, 29 grudnia 2000 r.
W kasie ciągle pusto...
     Wicelider III ligi Flota Świnoujście, który wiosną ma walczyć o awans do II ligi, wstrzymał rozmowy transferowe mające na celu wzmocnienie składu. Powodem jest brak pieniędzy w klubowej kasie.
     - Na dziś nie wiemy, czy przystąpimy do rundy wiosennej - stwierdził Leszek Zakrzewski, kierownik Floty. - W kasie jest pusto, a miasto nie jest zainteresowane finansowaniem pierwszego składu i chce się ograniczyć jedynie do grup młodzieżowych.
     Złą sytuację finansową najboleśniej odczuli piłkarze, którzy od października nie otrzymują wynagrodzeń. Nie wpłynęło to na razie na osłabienia zespołu. Dotychczas żaden z zawodników nie zadeklarował chęci odejścia z klubu. Także ci, z którymi Flota negocjowała przejście do świnoujskiego zespołu, czekają na rozwój sytuacji. Najatrakcyjniejszą ofertę dostał Krzysztof Mikuła, o którego stara się drugoligowy Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
     - Za wszelką cenę chcemy walczyć o awans i nie zamierzamy się osłabiać. Jednak bez pomocy pieniężnej nie mamy co o tym myśleć - dodał z żalem Zakrzewski.
     /źródło: Gazeta Wyborcza/

Niedziela, 24 grudnia 2000 r.
Życzenia świąteczne
     Z okazji Świąt Bożego Narodzenia najszczersze życzenia mile spędzonych dni w kręgu rodzinnego ciepła, pełnego kosza niespodzianek pod świąteczną choinką i udanej, hucznej zabawy sylwestrowej. Oby świąteczny czas upłynął w szczęściu, radości i spokoju, oby spełniły się wszystkie życzenia wypowiedziane przy wigilijnym stole, a wartości płynące z istoty tych Świąt oraz szczęście i zdrowie towarzyszyły nam w Nowym 2001 Roku.
     Ponadto wszystkim Fanom Floty i sobie życzę dobrej gry Wyspiarzy na rundę wiosenną, stabilnego sponosra i awansu do II ligi, a także dynamicznego rozwoju serwisu i aktualnych, rzetelnych informacji.
Mateusz Frukacz     

Poniedziałek, 18 grudnia 2000 r.
Flota kupuje
     Będziemy grali o II ligę - oświadczył kierownik Floty Świnoujście Leszek Zakrzewski. - W tym celu wzmacniamy drużynę czterema zawodnikami.
     Podczas przerwy w rozgrywkach z Floty nie odejdzie żaden piłkarz. Działacze wicemistrza rundy szukają wzmocnień wśród dobrych zespołów, by rozszerzyć kadrę. Poprzez większą część pierwszej rundy świnoujscy trenerzy mieli do dyspozycji zaledwie 14 graczy. Na razie niemal pewne jest przyjście do Floty trzech zawodników. Oprócz awizowanego wcześniej pomocnika Astry Krotoszyn Ryszarda Tomczaka daleko zaawansowane są rozmowy z obrońcą Pogoni Oleśnica Adamem Wolnym. Byłby on alternatywą dla Waldemara Bronieckiego, który mógłby wzmacniać pomoc. Adam Wolny był jesienią podstawowym zawodnikiem Pogoni. W planach świnoujścian jest sprowadzenie po jednym zawodniku do obrony i ataku oraz dwóch pomocników.
     - Wszystkie zmiany kadrowe powinny być znane do 4 stycznia, kiedy wznowimy treningi przed kolejną rundą - twierdzi Zakrzewski. - Mamy w planach wyjazd na obóz do Tucholi i tam chcielibyśmy zabrać wszystkich graczy, którzy będą reprezentować Flotę wiosną 2001 r.
     /źródło: Gazeta Wyborcza/

Sobota, 02 grudnia 2000 r.
Plebiscyt - Piłkarz Jesieni na Wyspach
     Koniec rundy jesiennej jest dobrym czasem na wszelkiego rodzaju podsumowania. Zapraszam do udziału w plebiscycie na najlepszego Piłkarza Jesieni na Wyspach. Do tego zaszczytnego miana kandyduje jedenastu zawodników Floty, którzy występowali najczęściej, tworząc trzon zespołu. Zostali oni wybrani po przejściu przez rygorystyczne sito. A są nimi (alfabetycznie):
     Marcin Bochen - obrońca - pewny punkt zespołu, nieraz swymi interwencjami ratował zespół - średnia ocen w serwisie: 6.3
     Waldemar Broniecki - obrońca - doświadczony, pewny i opanowany; 'stary, ale jary' - średnia: 6.0
     Kamil Jakubiak - napastnik - to dzięki niemu cała Polska dowiedziała się o Flocie, o jego transferze i golach dla Polonii nadal jest głośno; wiele zrobił dla Floty, leniuszek, ale bramkostrzelny; jako jedyny dostał w sezonie '10' - średnia: 7.8
     Przemysław Konicki - pomocnik - dobry strzał i rozeznanie w sytuacji; stałe miejsce w podstawowej jedenastce - średnia: 6.8
     Krzysztof Mikuła - napastnik - tu chyba komentarz jest zbędny; idol, bez niego Flota nie byłaby taka sama; czasami z braku konkurencji nie daje z siebie maksimum; najlepszy strzelec Floty, zawsze groźny pod bramką przeciwników - średnia: 7.3
     Andrzej Miązek - obrońca - bez wątpienia najlepszy transfer Floty ostatnich lat; pewny i doświadczony, lider obrony; dobra gra głową - średnia: 7.6
     Rafał Niezgoda - pomocnik - świetny zawodnik, często rozstrzygający sytuację na boisku; stabilna, wysoka forma - średnia: 6.6
     Andrzej Noga - pomocnik - dobry zawodnik drugiej linii - średnia: 6.4
     Piotr Pecyna - pomocnik - niski, ale waleczny; szybki i mocny - średnia: 6.1
     Sergiusz Prusak - bramkarz - pozyskany z Pleszewa, po odejściu Kikowskiego dynamicznie wszedł do zespołu i zapewnił sobie pewne miejsce pomiędzy słupkami; dobre interwencje i gra na przedpolu - średnia: 7.4
     Tomasz Ruminkiewicz - pomocnik - dobry strzał i ciekawa gra, ale czasami mało zdecydowany; mocny punkt zespołu - średnia: 6.4
     Jak widać jest to elita; piłkarze, którzy stanowią o obliczu drużyny. Zapraszam więc do głosowania. Obowiązują oczywiście zasady - można głosować tylko raz; pierwszy głos się liczy. Rozwiązanie plebiscytu przed początkiem rundy wiosennej.
     Okienko do głosowania znajduje się w prawym górnym rogu ekranu.

Czwartek, 30 listopada 2000 r.
Zimowe plany Floty
     Piłkarze Floty Świnoujście odpoczywają już po rundzie jesiennej, zakończonej ponoć ciekawą imprezką ;)
     Wiadomo, że wicelider III ligi Flota Świnoujście walczyć będzie w rundzie wiosennej o awans o klasę wyżej. Drużyna na pewno zostanie wzmocniona. Do zespołu dołączy pomocnik Astry Krotoszyn Ryszard Tomczak. Klub negocjuje także z Pogonią Szczecin w sprawie przedłużenia umowy z Andrzejem Nogą. Nieoficjalnie mówi się również o wzmocnieniu ataku - być może liderem klasyfikacji strzelców - Flejterem? Przydałby się również gracz II linii, jednak oczywiście ograniczeniem są pieniądze.
     Wiadomo też, że piłkarze Floty pojadą na obóz. Dokąd, dowiemy się jednak po opracowaniu budżetu.
     /źródło: Gazeta Wyborcza/

Poniedziałek, 27 listopada 2000 r.
Statystyki rundy jesiennej
     Oto ogólne statystyki rundy jesiennej:
   - Ilość goli w rundzie jesiennej - 548 goli w 206 meczach
   - Średnia goli w sezonie - 2,7 gola na mecz
   - Najwięcej bramek - Arka Gdynia - 36; Flejter (Pomerania), Gościniak (Astra) - po 14
   - Najmniej bramek - Bałtyk Gdynia - 15
   - Najwyższe zwycięstwo - odnieśli piłkarze Zawiszy Bydgoszcz, którzy pokonali drużynę Kotwicy Kołobrzeg aż 8:0 w meczu 19. kolejki spotkań (5 listopada)
   - Najwięcej bramek w spotkaniu - aż 8 padło w meczu Pomerania Police - Kotwica Kołobrzeg zakończonym wynikiem 6:2 w 12. kolejce (30 września)
   - Najwięcej widzów w kolejce - bo aż około 2.000 obejrzało mecz w Kaliszu pomiędzy zespołami KKS-u i Arką Gdynia w 1. kolejce (5 sierpnia)
   - Najwięcej widzów w sezonie - oczywiście Flota Świnoujście, która przewyższa frekwencją nawet niektórych pierwszoligowców...
   - Najmniej widzów - tylko 150 przyszło na stadion w Gdyni na mecz Bałtyku z Flotą Świnoujście w 1.kolejce (5 sierpnia)
   - Najwięcej zwycięstw: Arka, Flota - po 12; Warta - 10; Chemik - 9
   - Najmniej zwycięstw: Kotwica - 2; Bałtyk - 3; Kaszubia, Mień, Huragan - po 5
   - Najwięcej remisów: Obra - 10; Huragan - 9; Goplania - 8
   - Najlepszy atak (zdobytych bramek): Arka - 63; Astra - 35; Flota - 32; Lignomat - 32
   - Najgorszy atak (zdobytych bramek): Bałtyk - 15; Kotwica - 16; Kaszubia - 18
   - Najlepsza obrona (straconych bramek): Obra - 10; Zawisza - 12; Arka, Kalisz - 13
   - Najgorsza obrona (straconych bramek): Kotwica - 62; Bałtyk - 37; Mień, Astra - 36
   - Drużyny, w meczach których padło najwięcej bramek: Kotwica - 78; Astra - 71; Lignomat - 59
   - Drużyny, w meczach których padło najmniej bramek: Kalisz - 34; Obra - 35; Zawisza - 39

Czwartek, 23 listopada 2000 r.
Podsumowanie rundy jesiennej
     Z reprezentantów województwa zachodniopomorskiego tylko Flota Świnoujście może być zadowolona z jesiennej rundy rozgrywek i wiosną powinna powalczyć o awans do II ligi. Pozostałe nasze zespoły zagrają, aby w lidze pozostać.
     Zawodnicy godnie pożegnali piłkarską jesień Anno Domini 2000, kończąc rundę jesienną na wysokiej, drugiej pozycji w tabeli. Zespół świnoujski jest przygotowany piłkarsko do walki o II ligę i na pewno nie ustępuje pod względem sportowym żadnej z drużyn trzecioligowych. Owszem, świnoujścianom przydałby się doświadczony piłkarz w II linii, ale i teraz są jedną z najlepszych jedenastek w lidze. Może się jednakże okazać, że na skuteczną rywalizację Floty stać nie będzie. Powodem pusta kasa. Obecny na meczu przedstawiciel zarządu miasta świnoujścia przyznał, że w budżecie da się wykroić ledwie 400 tysięcy złotych na cały świnoujski sport. To kropla w morzu potrzeb. Być może sytuacje uratuje podjęcie przez klub działalności gospodarczej, ale i na to potrzebne jest zielone światło od miasta. Na razie Flota zdaje się mieć poparcie środowiska piłkarskiego regionu. Na ostatnim meczu był niemal cały zarząd Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, a gdy opadły już piłkarskie emocje, szybkiego awansu do II ligi życzył nawet przedstawiciel gości.
     Oczywiście należy nadrobić pewne braki i systematycznie pracować. Do głównych mankamentów Floty można zaliczyć: słabą skuteczność - wiele dogodnych, ciężko wypracowanych sytuacji nie jest zakończonych celnym strzałem; krótką ławkę - tak naprawdę we Flocie jest 11-12 zawodników, grających na najwyższym poziomie, a reszta niestety, mniej lub bardziej, odbiega od poziomu wyjściowej jedenastki; nie ma przez to rywalizacji w zespole i często dobrzy zawodnicy przechodzą obok meczu. No i przede wszystkim wspomniane, wszechobecne na każdym kroku pieniądze, a raczej ich brak...
    Szkoda tylko, że do pomocy nie przychyla się Pogoń. Lepiej by było, gdyby niektórzy zawodnicy ogrywali się w trzeciej, bądż drugiej lidze, a nie czwartoligowych rezerwach. Trzecioligowe derby pomiędzy Flotą a Błękitnymi Stargard, kończące pierwszą rundę rozgrywek, były właśnie okazją do zastanowienia się nad najbliższą przyszłością zaplecza Pogoni Szczecin. Czy tym razem nasi reprezentanci w tej klasie rozgrywek zagrają, by wspólnie wypromować jedną z drużyn? Szanse na to są realne. Jednak swoje cegiełki do tego powinni dołożyć inni. Nie może być tak, że drużyna najgroźniejszego rywala Floty - Arka Gdynia - wzmacniana jest graczami Pogoni Szczecin (o których zresztą Flota się starała). Wicemistrzem jesieni została świnoujska Flota i mając ugruntowany skład oraz korzystny terminarz gier, na wiosnę może realnie myśleć o II lidze. Gdyby tak się stało, to właśnie w Świnoujściu mogliby się ogrywać piłkarze nie mieszczący się w pierwszym składzie Pogoni.
     Trzeba tylko zadać sobie pytanie, czy Flota chce awansować. - O awansie póki co głośno się w klubie nie mówi - twierdzi drugi trener świnoujścian, a zarazem doświadczony lider obrony, Andrzej Miązek. - Gramy dla kibiców, w pierwszej rundzie wygraliśmy u siebie wszystkie mecze, tracąc tylko jedną bramkę. To jest dowód, że tworzymy dobry, zgrany zespół. Gramy po to, by wygrywać. Jak sytuacja się wyklaruje wiosną, to wtedy zobaczymy.
     Równie ostrożny w deklaracjach jest wiceprezes Floty Tadeusz Leszczyński: - Jeśli będę miał zagwarantowane środki na III ligę, zacznę się rozglądać za czymś więcej i wtedy dopiero będzie można myśleć o awansie.
     - Promocja poprzez sport jest niezwykle skuteczna - stwierdził wiceprezydent miasta Ryszard Teterycz. - Nikomu nie muszę udowadniać, czym byłaby dla Świnoujścia promocja poprzez II ligę piłkarską. Powinniśmy robić wszystko, by pomóc Flocie w walce o awans.
     Wiceprezydent zapewnił szefów klubu, że oprócz bezpośrednich środków w budżecie w mieście zostanie powołany zakład, który będzie wypracowywał środki na rzecz sportu. Jeśli do tego doszliby jeszcze sponsorzy, prawdopodobnie klub byłoby stać na grę na zapleczu ekstraklasy.
     Rundę jesienną należy oceniać jako bardzo udaną. Flota zgromadziła 38 punktów i traci tylko jeden do liderującej Arki Gdynia. Sytuację do ataku na II ligę świnoujścianie mają wymarzoną. Z dziewięcioma zespołami z pierwszej dziesiątki tabeli Flota gra wiosną na własnym boisku. Jeśli utrzyma skuteczność z jesieni, ma możliwość w bezpośrednich pojedynkach pozbawić punktów najgroźniejszych konkurentów!
     /źródła:Gazeta Wyborcza, Przegląd Sportowy, własne/
     Zobacz [tabelę] po rundzie jesiennej oraz komplet [wyników].

Środa, 22 listopada 2000 r.
Rozbudowa strony
     Od rundy wiosennej możecie spodziewać się na stronie wielu zmian. Serwis ruszy pełną parą, wszystkie działy będą funkcjonować prawidłowo. Podstawą będą aktualne i wiarygodne informacje oraz profesjonalne teksty i analizy meczów.
     Jednak by strona mogła istnieć, potrzebni są nowi ludzie; sam nie jestem w stanie prowadzić całego serwisu. Poszukuję więc m.in. newsmana, kogoś na stanowisko redaktora działów takich jak: wyniki i tabela, juniorzy, typowanie. Przede wszystkim liczy się Wasza pomoc i propozycje. Tak więc jeżeli masz jakieś uwagi, coś Ci się nie podoba, coś byś zmienił; znalazłeś błąd; masz ciekawy element graficzny, rozwiązanie; sensacyjną informację, fotkę, bądź autorski felieton; chcesz współpracować, działać dla serwisu - napisz do mnie! Pamiętaj - liczy się jakość! Mój e-mail to: flota@swinoujscie.com.pl. Tam możesz pisać wszystko, co dotyczy strony. Czekam przez całą przerwę w rozgrywkach (i po), by dobrze wystartować w rundę wiosenną z profesjonalnym serwisem. Bo Flota na taki na pewno zasługuje!

Niedziela, 19 listopada 2000 r.
Flota Świnoujście - Błękitni Stargard Szcz. 1:0
     Licznie zgromadzili się kibice na stadionie Floty, by zobaczyć i pożegnać swoją drużynę w ostatnim meczu rundy jesiennej, a zarazem ostatnim meczu tego tysiąclecia. Liczyliśmy na emocjonujące spotkanie i efektowne zwycięstwo. Jednak, jak się okazało, nie stało ono na wysokim poziomie, aczkolwiek obfitowało w wiele sytuacji podbramkowych z obu stron. Flota zagrała słabiutko, co może być spowodowane zmęczeniem sezonem. Najważniejszy jest jednak wynik i zdobycz punktowa. Flota ciągle niepokonana na własnym boisku.
     Czytaj [więcej] o meczu.
     Może po rundzie pozostał mały niedosyt, ale w końcu zostaliśmy WICEMISTRZAMI JESIENI!!! i cały czas liczyć będziemy się w walce o II ligę. Dziękujemy piłkarzom za udaną rundę, włożony w nią trud i dostarczone emocje! (niedługo podsumowanie rundy na stronie)

Sobota, 18 listopada 2000 r.
Mamy wicelidera
     Bardzo skromnym zwycięstwem zakończyli rundę jesienną piłkarze Arki Gdynia, którzy pokonali Kaszubię Kościerzyna 1:0 (1:0), a jedyną bramkę zdobył Marek Rybkiewicz w 23 minucie. Mimo słabego meczu, Gdynianie zostali mistrzami jesieni.
     Flota ma więc zapewnionego (tylko i aż) wicelidera, jutrzejszy mecz musi jednak wygrać, by nie stracić kontaktu z Arką i mieć dobrą pozycję wyjściową na przyszłą rundę. Świnoujścianie walczą rónież o prestiż i zaufanie kibiców.

Piątek, 17 listopada 2000 r.
Derby Pomorza w Świnoujściu
     Ostatni kolejka w rundzie jesiennej III ligi zapowiada się dla kibiców w Świnoujściu niezwykle emocjonująco. Już od dawna ostrzymy sobie apetyty na ten pojedynek. Niepokonana do tej pory na własnym boisku i liderująca w tabeli Flota podejmować będzie tegorocznego beniaminka - Błękitnych Stargard Szczeciński. (Niedziela, 19 listopada, godz.12.00). Przed rokiem świnoujścianie elektryzowali się przede wszystkim derbowymi pojedynkami z Pomeranią Police. W tym roku jednak broni się ona przed spadkiem i w bezpośrednim meczu z Flotą nie miała wiele do powiedzenia, ulegając 0:2. Z kolei stargardzianie gościli w Policach przed dwoma tygodniami, remisując 0:0. W drugim derby Pomorza zespół ze Świnoujścia pokonał wyraźnie w meczu przyjaźni kolejnego sąsiada - Kotwicę Kołobrzeg 3:0.
     Derby zawsze wyzwalają w piłkarzach dodatkową motywację. I chociaż Flota jest faworytem pojedynku z Błękitnymi, to jednak - zdaniem szkoleniowca stargardzian, Jana Juchy - nie musi wygrać tego meczu. - Flota wygrała dotychczas u siebie wszystkie mecz, tym razem może jej się noga podwinąć. Statystyka tego sezonu przemawia przed niedzielnym meczem na korzyść Floty, która wygrała w tym sezonie na własnym boisku osiem spotkań. Strzeliła 17 goli, tracąc tylko jednego i to dopiero podczas niedawnego meczu z Kaszubią Kościerzyna. - Dużo atutów przemawia za nimi - przyznaje Jucha. - Jednak my też mamy swoje. Jesteśmy drużyną, która z wyjazdów przywozi punkty. Błękitni przegrali dotąd na wyjeździe cztery razy. Lepsi od nich byli piłkarze Chemika Bydgoszcz, Unii Janikowo, Warty Poznań i KKS-u Kalisz. Jednak stargardzianom jak dotąd nie udało się jeszcze wygrać na wyjeździe. I tak może być tym razem. - Ponieważ są to derby, to można zakładać, że będzie remis - uważa Jucha.
     Świnoujścianie nie lekceważą Błękitnych, sztab szkoleniowy Floty obserwował ich w akcji podczas meczu z Pomeranią. - To zespół dobry technicznie, przewyższający pod tym względem innych trzecioligowców. W jego grze widać także dojrzałość taktyczną. W szeregach Błękitnych gra kilku doświadczonych i ogranych piłkarzy jak chociażby Łukasz Woźniak - ocenia Henryk Ciasnocha, trener Floty. Zdaniem kierownika Floty, Leszka Zakrzewskiego, zespół jest przemęczony sezonem i może to mieć swój wpływ na wynik. Na pewno jednak piłkarze będą chcieli zakończyć udany dla nich sezon mocnym akordem.
     Podczas meczu Floty Świnoujście z Błękitnymi Stargard zostanie wyłoniony w drodze losowania 30-tysięczny widz na świnoujskim stadionie. Otrzyma pamiątkową tabliczkę i proporczyk!
     Według szacunków działaczy Floty właśnie w meczu z Błękitnymi zostanie przekroczona liczba 30 tys. kibiców, którzy w tym roku oglądali mecze w Świnoujściu. Jubilat będzie symboliczny, bowiem zostanie wylosowany spośród osób, które przyjdą na mecz i kupią bilet. Szczęśliwiec otrzyma wygrawerowaną tabliczkę z informacją o tym, że jest 30-tysięczną w tym roku osobą na świnoujskim stadionie. Działacze dołączą do prezentu klubowy proporczyk. Może więc warto kupić bilet i wspomóc biedną Flotę?
     Mimo że runda się kończy, działacze Floty będą musieli już pracować nad tym, aby znaleźć pieniądze na wiosenne rozgrywki. Dotychczas klub finansowany jest przez miasto. - Miasto chce wycofać się z wspierania drużyny - mówi prezes Floty Tadeusz Leszczyński. - Będziemy jednak rozmawiać z władzami i z Zachodniopomorskim Związkiem Piłki Nożnej. Jeżeli nie znajdą się środki na dalszą działalność, drużynie grozić może nawet wycofanie z ligi. - Wstyd byłoby to zrobić, bo to równoznaczne jest z zaprzepaszczeniem 40-letniego dorobku. Działacze, co pocieszające, nie zakładają jednak sprzedaży lepszych piłkarzy, bo mimo problemów zamierzają nadal walczyć o awans do II ligi!

Czwartek, 16 listopada 2000 r.
Ostatni weekend
     Już w ten weekend trzecioligowcy po raz ostatni wybiegną na boiska w rundzie jesiennej i niedługo zaczniemy tęsknić za naszą ligową piłką. Na górze tabeli nie powinno dojść do większych zmian. Prowadzi Arka Gdynia, jednym punktem wyprzedzając Flotę. Gdynianie ostatni mecz grają u siebie z Kaszubią, więc jeśli nie dojdzie do niespodzianki, półmetek zakończą na pozycji lidera. Flota również zagra przed własną publicznością - w niedzielę, 19 listopada, o godz. 12.00 spotka się w meczu derbowym ze, znajdującymi się na 10. pozycji w tabeli (24 pkt.), Błękitnymi Stargard Szczeciński.
     Zapraszam wszystkich na stadion przy ul. Matejki. Spotkanie zapowiada się bowiem interesująco. Obydwie drużyny potrzebują punktów - Błękitni, by mieć spokój na wiosnę; Flota, by udanie zakończyć dobrą rundę. Pamiętajmy, że jak do tej pory świnoujścianie zdobyli na własnym stadionie komplet punktów! Nie może więc Cię zabraknąć na ostatnim meczu tej rundy!

Niedziela, 12 listopada 2000 r.
KKS Kalisz - Flota Świnoujście 0:0
     Goli nie zobaczyli kibice w meczu KKS-u Kalisz i Floty Świnoujście. Kaliszanie chcieli zrehabilitować się za porażkę sprzed dwóch tygodni z Pomeranią Police. W pierwszej połowie przeważali, w drugiej przewagę mieli świnoujścianie. - Ten wynik jest sprawiedliwy - powiedział kierownik Floty Leszek Zakrzewski.
     Flota mogła to spotkanie wygrać, ale Piotr Pecyna, Krzysztof Mikuła i Andrzej Noga nie wykorzystali dogodnych sytuacji. Kwadrans przed końcem meczu Tomasz Ruminkiewicz z Floty tak dośrodkował z rzutu rożnego, że kaliszanie omal nie strzelili gola samobójczego.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 10 listopada 2000 r.
Na Kalisz!
     Już w piątek piłkarze Floty udadzą się do Kalisza na mecz z tamtejszym KKS. Spotkanie rozgrywane będzie w niedzielę o godzinie 11. Wcześniej Flota zatrzyma się w ośrodku sportowym w Pleszewie.
     Będzie to już przedostatnia kolejna tej rundy. Flota oczywiście jest liderem, przewodząc stawce z 37 pkt. KKS zajmuje w tabeli wysoką 6. pozycję z 29 punktami.
KKs u siebie: 2 zwycięstwa; 4 remisy; 3 porażki; stosunek bramek: 8-9
Flota na wyjeździe: 3 zw; 4 rem; 3 por; st.br: 14-13
     Czemu więc Flota miałaby nie wygrać?:) Tym bardziej, że goni ją silna grupa pościgowa z Arką na czele. Dobrze byłoby zostać Mistrzem Jesieni, gdyż dawałoby to dogodną pozycję wyjściową przed rundą wiosenną.

Czwartek, 09 listopada 2000 r.
Dobre wieści?!
     Na łamach dzisiejszego Przeglądu Sportowego możemy przeczytać: Z władzami miejskimi i niektórymi radnymi debatował blisko trzy godziny w ratuszu dyrektor klubu Tadeusz Leszczyński. - Mam dobre wiadomości - mówi Leszczyński. - Władze miasta obiecały pomoc w dofinansowaniu Floty w bieżącym roku. Inna sprawa to przyszłość klubu. Ze strony miasta jest życzliwość dla piłki nożnej. Raczej zapewnione będą środki na szkolenie młodzieży. My musimy poszukiwać pieniędzy na potrzeby pierwszego zespołu - dodaje dyrektor klubu. Dodajmy, że Flota jest obecnie stowarzyszeniem, które z racji tej formy organizacyjnej może być dofinansowywane z budżetu miasta.
     Tak więc póki co możemy być chyba jeszcze spokojni. Jednak co dalej? Rok już się kończy, a klub w dalszym ciągu nie ma poważnego sponsora. Rozmowy w toku, lecz czy działacze zdążą? I o co będzie walczyła Flota w rundzie wiosennej? Do tej pory Wyspiarze grali tylko przez jedną część sezonu. Czy teraz, mimo kłopotów finansowych, uda się zaliczyć udanie cały sezon? Jest jeszcze jedno, kluczowe pytanie - o co będą chcieli walczyć świnoujścianie? Bo czyż wobec trudności finansowych, bez sponsora, nie lepiej pozostać w III lidze, nie narażając się na degradacją do IV? Druga liga to kosztowna 'zabawa'. I mimo naprawdę dużego potencjału piłkarskiego Flota potrzebuje pieniędzy, by utrzymać się w tym doborowym gronie. A inwestycje w piłkę, mimo że ryzykowne, mogą się opłacić.

Niedziela, 05 listopada 2000 r.
Flota Świnoujście - Kaszubia Kościerzyna 2:1
     Mecz zaczął się pomyślnie dla gospodarzy. W 10 minucie po dynamicznym wejściu w pole karne i zwodzie Konickiego, piłka posłana w długi róg odbiła się jeszcze od wewnętrznej części prawego słupka i wpadła do siatki. W 17 minucie padło jednak wyrównanie w - z pozoru - niegroźnej sytuacji. Błąd popełnił zastępujący pauzującego za czerwoną kartkę Prusaka, rezerwowy bramkarz, Rafał Sitko. Wyskoczył do wysokiego dośrodkowania, lecz nie złapał piłki i napastnik Kaszubii, Osmólski, zdobył główką bramkę. Był to pierwszy gol w tym sezonie stracony przez Flotę na własnym boisku.
     Wynik 1:1 utrzymał się do przerwy. Początek drugiej połowy znowu pomyślny dla Floty. W 47 minucie na polu karnym faulowany Noga i Mikuła zdobywa gola z rzutu karnego pewnym strzałem pod poprzeczkę. To jednak nie był koniec emocji. Goście chcieli odrobić straty, kilkakrotnie atakując, ale to Flota miała inicjatywę i wiele dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku. Nie uległ on jednak zmianie do końca spotkania. Flota - Kaszubia 2:1.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Niedziela, 29 października 2000 r.
Czy najlepsi będą grać dalej?
     MKS Flota jest najlepsza drużyną III Ligi, ale nie awansuje jeśli władze miasta nie zaprzestaną pełzającej likwidacji klubów sportowych w naszym mieście.
     W sobotę Flota po wyjazdowym spotkaniu umocniła się na pozycji lidera tabeli. W niedzielę zarząd MKS Flota wydał oświadczenie o treści: "Zarząd MKS Flota jednomyślnie akceptuje wszystkie umowy związane z transferami Kamila Jakubiaka zarówno dotyczące jego pozyskania do MKS Flota jak również przejścia do KR Polonia Warszawa. Zarząd wyraża przekonanie, że taka forma pozyskiwania nowych zawodników jest jedyną możliwą formą w ramach możliwości Klubu. Sposób przekazywania informacji w tygodniku "Wyspiarz" spowodował już w tej chwili przerwanie rozmów przez sponsora w pozyskaniu nowych zawodników."
     Kamil Jakubiak mógł zagrać we Flocie tylko dzięki temu, że pieniądze na jego wykupienie wyłożyli z własnej kieszeni trzej członkowie zarządu: Tadeusz Leszczyński, Edward Rozwałka oraz Eugeniusz Japtok. Uczynili to, gdyż dotacja uzyskiwana z gminy wystarczająca jedynie na działalność bieżącą nie pozwala na dokonywanie transferów. Poświęcili własne pieniądze mimo iż szanse na ich odzyskanie były znikome - Jakubiak ma przecież już 25 lat. Koszt transferu Jakubiaka to około 260 tys. PLN. Z tego część pochłoną podatki, część opłata do OZPN, 37,5 tys. pozostanie we Flocie (pokrywając z nawiązką koszta utrzymania napastnika w Klubie przez te lata). Co z pozostałą kwotą? Tadeusz Leszczyński i Edward Rozwałka deklarują, że zasponsorują Flocie kolejny transfer, oczywiście pomijając wkład za Jakubiaka, gdyż aby go dokonać musieli się zapożyczyć.
     Reakcje prasy na transfer Jakubiaka są co najmniej dziwne: przecież można było nagłośnić te sprawę z korzyścią dla wszystkich: sponsorzy kupujcie zawodników, Flota wam ich wychowa a potem sprzedacie ich do ekstraklasy i zarobicie jak na nieruchomościach. Przecież nie chodziło o kupowanie zawodników do byle jakiego zespołu ale do najlepszego zespołu ligi, dysponującego najlepszymi trenerami i działaczami, choć nie posiadającego zaplecza. Ale nie boisko jest ważne w piłce - Pele też zaczynał na klepisku. Liczą się umiejętności wychowawców. A ci nawet z "leniuszka Kamila" uczynili gwiazdę na miarę reprezentacji Polski.
     Konicki, Ruminkiewicz, Niezgoda i Hołub grają we Flocie na takich zasadach jak grał Jakubiak. Czym bez nich byłby ten zespół? Nagonka prasowa spowodowała wycofanie się z rozmów pozyskanego z trudem sponsora, który był już gotów wyłożyć pieniądze na pozostanie w MKS Flota Andrzeja Nogi. Jeśli działaczom nie uda się go przekonać do zmiany swojej decyzji za dwa tygodnie Noga pożegna się z drużyną!
     Artykuł w "Wyspiarzu" pojawił się tuż przed Sesją Rady Miasta na której ekipa Dziekońskiego chciała przekonać radnych, że nie warto pomagać Flocie. W trakcie Sesji mogli powołać się na treści artykułu jako świadectwo rzekomej błędnej polityki finansowej klubu. Niektórzy podejrzewają, że tekst powstał na zamówienie. Flota prosi władze miasta o 100 tys. dotacji które obiecał im prezydent miasta Stanisław Możejko. Niestety ekipa Dziekońskiego zdążyła już roztrwonić majątek na sztuczne ognie, piwne balangi i zagraniczne wycieczki. teraz nie ma marnych 100 tysięcy. Tymczasem sukces Floty jest jedynym obok olimpijskiego sukcesu Ryszarad Beczka i zwycięstwa kempingu Relax w ogólnokrajowym konkursie sukcesem, którym Świnoujście może się naprawdę szczycić. Po bramkach Jakubiaka o naszym mieście pisały wszystkie gazety w Polsce i to pisały z zachwytem. Awans Jakubiaka to dla setek chłopaków z naszej wyspy kopiących piłkę w ligach podwórkowych dowód na to, że nawet z tego końca Polski można dojść na sam szczyt, jeśli tylko pracuje się wystarczająco ciężko. Oczy wszystkich speców w kraju zwrócone są na Flotę nazywaną kuźnią talentów. Czy władze miasta odważą się ją zamknąć na cztery spusty? Klub już by się po tym nie podniósł.
(tekst napisany po niedzielnej konferencji prasowej we Flocie)
ica
txs for Grzegorz Kapla
     Straszna perspektywa. Dlaczego klub, który przewodzi tabeli III Ligi zagrożony jest zamknięciem i degradacją do V Ligi?? Czy ktoś wreszcie się opamięta i doceni formę promocji miasta poprzez klub sportowy?? Najwyższy czas, a odpowiedź przyniosą nam najbliższe dni.

Sobota, 28 października 2000 r.
Unia Janikowo - Flota Świnoujście 1:1
     Mecz lidera rozgrywek Floty Świnoujście z dobrze spisującym się zespołem Unii Janikowy rozpoczął się dramatycznie dla liderującego gości. W 3. minucie Sergiusz Prusak, bramkarz Floty, przewrócił szarżującego na bramkę napastnika Unii Waldemara Kuczyńskiego. Sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, jednocześnie dając Prusakowi czerwoną kartkę. Trener świnoujścian Henryk Ciasnocha musiał dokonać korekt w ustawieniu osłabionego zespołu. Za zawodnika z pola Sebastiana Okrzeję wszedł na boisko drugi bramkarz, siedemnastoletni Rafał Sitko. Wprawdzie nie zdołał uchronić swojej drużyny przed utratą gola z jedenastki, ale później nie dał się już zaskoczyć napastnikom gości. W 32. minucie spotkania goście grający w osłabieniu zdołali wyrównać wynik. Piotr Pecyna zacentrował z prawej strony w pole karne Unii, gdzie piłkę na pierś przejął Andrzej Miązek i wpakował ją do siatki. Na dwie minuty przed końcem doświadczony obrońca Floty mógł strzelić gola na wagę zwycięstwa. Po faulu w polu karnym na Pecynie nie wykorzystał rzutu karnego. Jedenastkę obronił bramkarz Unii Marcin Ciesielski. /Gazeta Wyborcza/

Piątek, 27 października 2000 r.
Zdjęcia kibiców
     Zapraszam do nowo-otwartego działu Zdjęcia Kibiców!

Piątek, 27 października 2000 r.
Forum i Księga
     Specjalnie dla Was zostały uruchomione dwa działy:
     Forum Dyskusyjne - gdzie możecie wyglosic swoja opinie i ustosunkowac się do opinii innych uczestnikow forum.
     Księga Gości - gdzie każdy prawdziwy Kibic Floty i Gość tej stronki powinien się wpisać.
     Zapraszam więc do częstego odwiedzania tych działów!

Wtorek, 24 października 2000 r.
Pieniądze...
     Radni AWS i SLD nie byli w stanie przekonać pozostałych samorządowców do przekazania 100 tys. PLN na potrzeby MKS "Flota". Panowie Dziekoński i Specjalski skutecznie wniosek prezesa Floty, Krzysztofa Adranowskiego. Apelował on, że odmowa dotacji będzie oznaczac konieczność wycofania klubu z dalszych rozgrywek, bo nie ma pieniędzy na dalszą grę. Dramat Floty trwa. Nieudolność zarządu miasta doprowadziła do tego, że widmo końca stanęło przed najlepszą drużyną III ligi.
     Brakuje 100 tys. Gdyby członkowie zarządu miasta zrzekli się jednej pensji - byłoby to akurat tyle.
     Kliknij [tutaj] by dowiedzieć się co o budżecie Floty mówi wiceprezes urzędujący, Tadeusz Leszczyński. /Waldemar Mroczek, Nowy Wyspiarz/

Niedziela, 22 października 2000 r.
Flota Świnoujście - Huragan Pobiedziska 1:0
     Wymęczone zwycięstwo i nerwówka do ostatniej minuty. Gola na wagę trzech punktów strzelił wprowadzony w 81 minucie Sebastian Okrzeja. Flota bez straty gola na własnym stadionie.
     Mecz był ogólnie nudnym i nieciekawym widowiskiem, w którym Flota biła głową w mur, choć goście również stwarzali sytuacje, mimo braku celnego strzału. Gospodarze nieźle zaczęli, lecz ich ataki gasły z minuty na minutę. Druga połowa zaczęła się prawdę mówiąc w 70 minucie, kiedy to piłkę w ostatnim momencie wybił z bramki obrońca Huraganu. Trzy minuty później nietypowa sytuacja - rzut wolny pośredni z pola karnego. W jedenastce gości zgromadził się cały zespół. Jeden z piłkarzy ukarany dwoma żółtymi i w konsekwencji czerwoną kartką. Sam rzut jednak niewykorzystany, podobnie jak późniejsze multum sytuacji. No i ta ostatnia minuta, w której padł upragniony gol autorstwa Okrzeji.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 20 października 2000 r.
W niedzielę z Huraganem
     Mało odpoczynku mają trzecioligowi piłkarze. Na skutek wysokiej liczby drużyn w grupach terminarz meczów jest napięty i mecze rozgrywane są co kilka dni. Tak więc liga nie pozwala nam się nudzić i od niej... odpocząć. Już w niedzielę, 22 października, Flota zmierzy się na własnym boisku z Huraganem Pobiedziska (9. miejsce, 20 pkt, ostatni mecz: z Obrą 0:4). Mecz rozpocznie się o godzinie 14.00.
     Będzie to dobra okazja do wyprzedzenia obecnego lidera, Warty Poznań, która pauzuje. Dobrze byłoby zdobyć komplet punktów, by nie opuścić czołówki, gdyż powrót jest zazwyczaj ciężki. A że różnice punktowe są jak na razie małe, mogą nastąpić duże roszady.
     Zapraszam także wszystkich kibiców, by zgromadzili się na stadionie i dopingiem wspomagali Flotę. Mój typ: 3:0 dla Floty.

Środa, 18 października 2000 r.
Chemik Bydgoszcz - Flota Świnoujście 2:2
     Flota dwukrotnie obejmowała prowadzenie i dwukrotnie je traciła. Na tym ciężkim terenie wywalczyła jednak bezcenny punkt, tracąc zwycięstwo dopiero w przedostatniej minucie. Po tym meczu świnoujścianie z 30 punktami zajmują łącznie z Obrą Kościan i Arką Gdynia drugie miejsce z jednopunktową stratą do lidera - Warty Poznań. Chemik Bydgoszcz jest piaty z 29 oczkami. Tak więc ciasno na górze!
     Czytaj [więcej] o meczu.

Poniedziałek, 16 października 2000 r.
Widziane z trybun
     Tu dla odmiany pokażę jak mecz Flota - Kotwica widział z trybun Białas. Bardzo ciekawe wrażenia:)))
     Pamiętaj, że jeśli Ty też chciałbyś napisać na stronę jakiś artykuł (tematyka dowolna), możesz go śmiało wysyłać, a umieszczę go! Ale to jusz sam tekst:
     "Na ten mecz czekaliśmy od dawna. Wiadomo, jakie sa mecze zgody. Kotwica zapowiadała przyjazd w sile busa. Niestety nie doczekaliśmy sie naszych przyjaciół, co zaskoczyło i jednocześnie bardzo nas zdziwiło. Tym bardziej, że podczas mojej ostatniej wizyty w Kołobrzegu (mecz Kotwica-Bałtyk) G. mnie zapewanial ze sie zjawią. Dla mnie mecz zaczął sie ok. godz. 12, gdy wraz z fanami Kotwicy zasiadłem na stadionie, zacząłem zacieśniać więzy przyjaźni między nami. Zacieśnianie to miało charakter wysokoprocentowy. Niedługo potem zeszła się reszta świnoujskich fanów. Nas na sektorze uzbierało sie niecałe 30 szala, sama młodzież. Nie jest to wynik zbyt imponujący, ale duży wpływ na frekwencje miał mecz Pogon-Widzew, na który pojechała grupa kibiców ze Świnoujścia. Wspomagało nas 6 fanów kołobrzeskiej Kotwicy, którzy obecnie mają kursy w Swinoujściu. Na meczu prezentujemy dwie flagi, z czego jedna nawet konkretna. Podczas pierwszej połowy zero dopingu z naszej strony, byliśmy zajęci czym innym - obalaniem kolejnych butelek alkoholu. Atmosfera na sektorze była bardzo wesoła i udzielila się ona wszystkim fanom. Postanowiliśmy, że od II polowy będziemy prowadzili doping. Aby było weselej w przerwie wraz z qmplem idziemy uzupełnić zapasy alkoholu. Wybór pada na nalewki i to cytrynowe! Na pierwszy gwizdek II polowy na murawe leci konfetti z pociętych papierków, rolet i sempertyn. Dodatkowo leci kilka petard. Rozpoczynamy doping, rytm wybijamy sobie bębnem, który także znalazł się na naszym sektorze. Doping byl nierówny, dało się zauwazyć brak zgrania, no ale cóż - z czasem powinno byc lepiej. Czasami krzyknąła też coś druga strona, na której siedziała kilkuosobowa grupka starszych kiboli, ale byly to sporadyczne okrzyki. W wyniku zbyt silnego uderzania polamała sie pałka od bębna i z tego powodu wynikła mała szarpanina pomiędzy dwoma fanami Floty. Było to jednak tak tylko dla "rozgrzewki", bo obaj mieli zajebiste humory i litry alkoholu w sobie. Pod koniec meczu kompletnie zalany P. z Kołobrzegu podpalił konfetti w naszym sektorze, jednak w pore to zauważyliśmy i ugasilśmy. Nastepnie znowu P. wraz z K. chciał pobić nic nie winnych ochroniarzy. Jednak wybiliśmy im to z głowy. Sędzia odgwizdał koniec meczu, Flota wygrała 3-0, zaśpiewalismy jeszcze "troszke za dużo, hej Flota troszke za dużo" i rozeszliśmy się do domów. Ogólnie mecz ten nie sprostał moim oczekiwaniom, ale na wiosnę Kotwica-Flota, może tam będzie ciekawiej..."

Sobota, 14 października 2000 r.
Flota Świnoujście - Kotwica Kołobrzeg 3:0
     Flota rozegrała kolejne dobre, zwycięskie spotkanie, w którym gra toczyła się w zasadzie 'na jedną bramkę'. W tym sezonie nie straciła jeszcze na własnym stadionie gola. Cały czas należy jednak pracować nad słabą skutecznością. Po odejściu Jakubiaka do warszawskiej Polonii partnerem Krzysztofa Mikuły w ataku został Sebastian Okrzeja. Ma on znakomite warunki fizyczne i na pewno po kilku meczach, gdy zbierze trochę doświadczenia i ogra się, godnie zastępował będzie Kamila.
     W tym meczu przyjaźni na trybunach panowała znakomita atmosfera. Brawa dla obu drużyn, które stworzyły widowisko!
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 13 października 2000 r.
Flota - Kotwica - już jutro...
     Flota Świnoujście, która nie straciła w tym sezonie gola na własnym boisku, podejmuje w sobotę Kotwicę Kołobrzeg, której bramkarze w tegorocznych rozgrywkach już 37 razy wyjmowali piłkę z siatki.
     - Z faktu, że Kotwica traci tyle goli, wnioski powinien wyciągnąć trener, nie piłkarze - mówi przed meczem prezes Floty Tadeusz Leszczyński. - Ci nie mogą odpuścić.
     W poprzednim sezonie Kotwica przegrała u siebie z Flotą 1:2. Pomimo to działacze Floty nie ukrywają obaw przed spotkaniem. - Kotwica nigdy nam nie leżała - mówi Leszczyński. Kotwica przegrała we wtorek 0:3 w zaległym meczu 11. kolejki z Błękitnymi Stargard.
     To jednak nie wynik będzie najważniejszy, ale gra i atmosfera na trybunach. Jak można przeczytać poniżej będzie naprawdę gorąco! Dodatkowo wręczona zostanie nagroda dla trzydziestotysięcznego kibica, sprzedawane będą zdjęcia piłkarzy, szaliki, czapeczki oraz ciepłe hot-dogi w bufecie. Żeby tylko pogoda dopisała. /na podstawie: Gazeta Wyborcza/

Poniedziałek, 09 października 2000 r.
Z Kotwicą mecz przyjaźni
     Dnia 14 października o godzine 14.00 w Świnoujściu na stadionie miejscowej Floty odbędzie się mecz z kołorzeską Kotwicą! Będzie to tzw. mecz przyjażni, gdyż od pewnego czasu z fanami Kotwicy łączy nas zgoda! Zapraszamy wszystkich prawdziwych fanatyków Floty o przybycie na ten mecz i zajęcie miejsca na "BETONCE" oczywiście w barwach Floty bądź Kotwicy, ew. Polski!
     Musimy zadbać o zajebistą atmosferę na meczu (barwy, konfetti, śpiew i pirotechnike)!!! O tym, że trzeba godnie ugościć naszych przyjaciół spod znaku Kotwicy nie trzeba nikomu przypominać! Do zobaczenia na meczu!!! /Białas/

Sobota, 07 października 2000 r.
Warta Poznań - Flota Świnoujście 2:1
     W meczu na szczycie, stojącym na wysokim poziomie Flota przegrała w Poznaniu 1:2. Jedynego gola (i ostatniego dla Floty) strzelił Kamil Jakubiak.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 06 października 2000 r.
Szczyt w Poznaniu
     W sobotę o godzinie 12.00 Flocie przyjdzie się zmierzyć na wyjeździe z liderem III ligi, Wartą Poznań w meczu na szczycie. Świnoujścianie mieli kłopot z obsadą bramkarza, bowiem Sergiusz Prusak bierze w sobotę ślub, zaledwie 3 godziny po meczu. - Już jesteśmy po słowie z rodziną Sergiusza - mówi kierownik Floty, Leszek Zakrzewski. - Zabierają go prosto z boiska do samochodu i jadą do Pleszewa. Całe szczęście, że wypadł nam mecz akurat w Poznaniu, a nie na przykład w Gdyni. Do Pleszewa będzie blisko.
     Nie wiadomo jeszcze czy w tym arcyważnym meczu wystąpi supersnajper Kamil Jakubiak, już praktycznie zawodnik Polonii Warszawa. Kluby negocjują w sprawie jego udziału w spotkaniu. Jeżeli Jakubiak już nie wystąpi we Flocie, zastępować w ataku będzie musiał go junior Sebastan Okrzeja, bądź rekonwalescent Robert Zakrzewski.
     W ostatnią niedzielę na trybunach stadionu Floty pojawił się trzydziestotysięczny kibic w tym sezonie! - Szczerze mówiąc byliśmy trochę zaskoczeni - mówi wiceprezes Floty, Leon Smażyk. - Na mecz przyszło ponad 2000 osób, a my spodziewaliśmy się o połowę mniej. Dlatego też niespodziankę dla kibica nr 30000 przygotujemy z pewnym opóźnieniem - na następnym meczu Floty przed własną publicznością.
     Wyspiarze mają oczywiście najlepszą frekwencję ze wszystkich trzecioligowców naszej grupy. No i oczywiście najlepszych kibiców!:)

Wtorek, 03 października 2000 r.
Jakub w Polonii
     Wiele wskazuje na to, że Kamil Jakubiak, zdobywca klasycznego hat-tricka w ostatnim meczu Floty Świnoujście z Gryfem Wejherowo, pożegnał się ze świnoujską publicznością. Napastnik Floty od wczoraj trenuje pod okiem Dariusza Wdowczyka w stołecznej Polonii.
     - Warszawianie szukają napastnika zapełniającego lukę, która powstanie w ich napadzie po wyjeździe Emanuela Olisadebe do Włoch - mówi prezes Floty Tadeusz Leszczyński. - Dwa tygodnie temu na testach w Warszawie przebywali obaj nasi napastnicy: Jakubiak i Krzysztof Mikuła. Polonia postawiła na Kamila i w tym tygodniu mają być załatwione wszystkie sprawy związane z jego przejściem do mistrzów kraju. Chcielibyśmy, żeby "Jakub" pojechał jeszcze z nami na mecz na szczycie, który za tydzień gramy w Poznaniu z Wartą.
     Prezes Floty nie chciał zdradzić sumy transferu. Twierdzi jedynie, że będzie to kwota rozsądna. - Nie chcemy zawodnikowi blokować kariery, zwłaszcza że ten transfer jest dla niego chyba ostatnią szansą - mówi Leszczyński. - Lata mu płyną i jeśli teraz nie wyrwie się z III ligi, może mu się to nigdy nie udać. Dla nas to będzie poważne osłabienie, bo Jakub nawet bez formy absorbował jednego, a często dwóch obrońców rywali. Teraz jego miejsce będzie musiał zająć mało doświadczony Sebastian Okrzeja.
MPR (Gazeta Wyborcza)
     Jak będzie grała Flota po odejściu Kamila? Kto będzie partnerem 'Mikiego' w ataku? Czy Sebek Okrzeja da sobie radę? Myślę, że odejście czołowego napastnika będzie sporą stratą dla świnoujsckiej drużyny, ale w kadrze mamy chociażby tak utalentowanego juniora, jakim jest Okrzeja, który powoli będzie zdobywał doświadczenie w III lidze seniorów. Jakubiakowi należy podziękować za grę dla Floty, spędził tu bowiem trochę czasu i nie raz był na ustach tutejszych kibiców. Życzymy mu powodzenia w ekipie Mistrzów Polski i dziękujemy za grę w biało-niebieskich barwach!

Niedziela, 01 października 2000 r.
Flota Świnoujście - Gryf Wejherowo 4:0
     Świetny mecz w wykonaniu świnoujścian i pewne, wysokie zwycięstwo. Hat-trick klasyczny Jakubiaka. A wynik mógł być jeszcze wyższy...
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 29 września 2000 r.
Przed meczem z Gryfem
     W niedzielę, 1 października o godz.14.00, Flota podejmie na własnym boisku, znajdującego się na 6. miejscu w tabeli z dorobkiem 18 punktów, Gryfa Wejherowo. Ostatnio Flota wygrywa mecz za meczem deklasując rywali, teraz jest szansa na podtrzymanie dobrej passy, tym bardziej że mecz rozgrywany będzie w Świnoujściu. Flota stawiana jest jako faworyt. Zapraszam wszystkich kibiców na mecz.

Środa, 27 września 2000 r.
Goplania Inowrocław - Flota Świnoujście 1:3
     Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, którzy jednak razili nieskutecznością i na przerwę schodzili jedynie z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron Flota zaatakowała zdecydowaniej, a skutecznością błysnął Krzysztof Mikuła strzelając wszystkie trzy bramki dla Floty.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Sobota, 23 września 2000 r.
Flota Świnoujście - Mień Lipno 3:0
     Flota przez cały mecz posiadała przewagę, od początku spotkania atakując. W pierwszej połowie gola zdobył główką Andrzej Miązek. Jest to naprawdę wspaniały zakup. Znacząco wzmocnił linię obrony, jego doświadczenie przydaje się przy kierowaniu zespołem. Poza tym potrafi groźnie strzelić i skonstruować atak. Druga połowa była popisem Kamila Jakubiaka, który strzelił dwie bramki. Wreszcie ktoś celnie potrafi zakończyć ataki Świnoujścian.
     Wysokie zwycięstwo 3:0 cieszy, mimo że rywal nie postawił dziś wysoko poprzeczki.

Piątek, 22 września 2000 r.
Mikuła i Jakubiak w stołecznej Polonii??
     Trudnego rywala podejmować będzie znajdująca się na trzecim miejscu w tabeli Flota Świnoujście. Na Wyspie Uznam gościć będzie sklasyfikowany o dwa oczka niżej Mień Lipno. Lipnianie dobrze sobie dotychczas radzili w spotkaniach wyjazdowych. Wygrali m.in. z Błękitnymi w Stargardzie 2:1.
     Wiadomością dnia jest jednak prawdopodobny transfer dwójki świnoujskich napastników - Kamila Jakubiaka i Krzysztofa Mikuły do Polonii Warszawa. Obaj uczestniczyli w treningach mistrza Polski i wystąpili w sparringu z Hutnikiem Warszawa wygranym 1:0. Zwycięskiego gola strzelił właśnie Jakubiak! Szkoleniowiec warszawian, Dariusz Wdowczyk, wyraził zainteresowanie obydwoma piłkarzami i już w najbliższy weekend odbędą się rozmowy pomiedzy Flotą a Polonią. O duet Jakubiak - Mikuła pytał też drugoligowiec, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, jednak warszawianie okazali się szybsi.
     Poza tym Flota rozwija współpracę z klubami IV ligi szczecińskiej. Z piłkarzami trzecioligowca trenuje już Krzysztof Kornak z Arkonii Szczecin, jednak ostateczną decyzję, co do jego przydatności podejmie trener, Henryk Ciasnocha.

Środa, 20 września 2000 r.
Nowa forma serwisu
     Witam serdecznie. Dziś ma miejsce premiera nowej strony. Tworzyłem ją z myślą, by była wygodniejsza w przeglądaniu i ładniejsza pod względem graficznym.
     Staram się jak mogę, aby do Waszych domów, drodzy internauci i kibice Floty, docierały poprzez tą witrynę jak najświeższe i profesjonalne informacje z obozu Floty.
     Strona tworzona jest dla Was, proszę więc o propozycje, sugestie i materiały. Możecie nadsyłać je pod adres: flota@swinoujscie.com.pl . Chciałbym wiedzieć jak podoba Wam się nowa strona.
     Serwis cały czas jest w fazie budowy, powoli otwierane i uzupełniane będą poszczególne działy.
     Pozdrawiam i życzę miłego surfowania. Mateusz Frukacz

Niedziela, 17 września 2000 r.
Lignomat Jankowy - Flota Świnoujście 0:1
     Szczęście i dobra forma nie opuściła zawodników Floty podczas wyjazdowego meczu z Lignomatem w Jankowach. Wynik jest zasługą całego zespołu, a mecz był bardzo dynamiczny i zacięty.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Środa, 13 września 2000 r.
Flota Świnoujście - Sparta Brodnica 1:0
     Dobre, zacięte i żywe spotkanie obejrzeli licznie przybyli na stadion Floty kibice, pomimo deszczu towarzyszącego piłkarzom na początku spotkania i dnia tygodnia. Mecz obfitował w wiele strzałów, sytuacji podbramkowych i, niestety, fauli oraz brutalnych zagrań, a w rezultacie przerw w grze. Flota odniosła skromne zwycięstwo, 1:0, awansując aż na trzecie miejsce w tabeli!
     Czytaj [więcej] o meczu.

Wtorek, 12 września 2000 r.
Już jutro mecz ze Spartą!
     - W środę podejmujemy Spartę Brodnica i muszą być trzy punkty. Tak wynika z moich obliczeń poczynionych podczas meczu Sparty w Policach z Pomeranią - stwierdził Zakrzewski.
     Tak też powinno być i na to liczą kibice. Sparta na pewno jest w zasięgu Floty, a świnoujścianie zdecydowanie będą faworytem tego spotkania. Wiemy jednak, że 'dzielenie skóry na niedźwiedziu' bywa czasem zgubne... W każdym bądź razie zapraszamy wszystkich na mecz, środa, 13 września, godz.16.30 na stadionie Floty.

Poniedziałek, 11 września 2000 r.
Jeszcze o meczu w Bydgoszczy
     Gospodarze zagrali bardzo brutalnie, a sędziowanie było poprawne jedynie w pierwszej połowie. Kilku naszych chłopców powróciło z Bydgoszczy mocno poturbowanych, a dwie znakomite bramki Mikuły i Jakubiaka z 87 i 88 minuty nie zostały uznane... Sędziowie uznali w pierwszym przypadku, że Krzysztof wykonał rzut wolny za szybko, a w drugim że Kamil był na spalonym.Zdaniem obecnych na meczu świnoujścian w obu przypadkach sędziowie nie mieli racji, a w dodatku boczny arbiter podniósł chorągiewkę dopiero w momencie, gdy bramkarz gospodarzy wyciągał piłkę z siatki.
     Grający w Bydgoszczy futboliści Floty najbardziej obawiali się brutalnej gry Zawiszy. - Nasze najgorsze przewidywania okazały się słuszne - mówi kierownik drużyny, Leszek Zakrzewski. Zawisza zagrał niezwykle brutalnie i aż dziwne, że skończyło się to tylko dwiema żółtymi kartkami. Tymczasem kartki zobaczyli trener i kierownik zespołu bydgoskiego, kiedyś pracownicy polickiego Chemika. Chamskie zachowanie - komentuje Zakrzewski. Mówi dalej: - Żal patrzeć na tych chłopców, tacy są posiniaczeni i poobijani. Przeciwnicy kosili wszystko równo z trawą. Ale mecz był szalenie ciekawy z niesamowitą ilością sytuacji podbramkowych po obu stronach. Rospoczął Noga w 2 min, który strzelił tak, że piłka otarła się o słupek. Niestety nie udało się nam zneutralizować brutalnej gry, choć w pierwszej połowie nie było to tak dokuczliwe, gdyż sędzia był bardzo uważny i staranny, potem niestety to się zmieniło. Może to kwestia jego zmęczenia?
     - Jestem przekonany, że na pięć minut przed końcem Krzysiu Mikuła zdobył bramkę prawidłowo. Wyskoczył spoza obrońców i strzelił z pierwszej piłki. Ale cóż, decyzja sędziego była odmienna i dziś nic tego nie zmieni. /Nowy Wyspiarz, Przegląd Sportowy/

Sobota, 09 września 2000 r.
Zawisza Bydgoszcz - Flota Świnoujście 2:1
     Od początku było to dobre i żywe spotkanie z akcjami przeprowadzanymi przez obie drużyny. Flota objęła prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Kamila Jakubiaka. Na przerwę piłkarze schodzili jednak przy stanie 1:1. W drugiej połowie przewaga zawiszan była wyraźna. Udokumentowali to strzeleniem decydującej bramki.
     Flota w kolejnym meczu wyjazdowym tym razem przegrała i spadła w tabeli na 8. miejsce.
     Czytaj [więcej] o meczu.

Piątek, 08 września 2000 r.
Przed meczem z Zawiszą
     Po dziesięciodniowej przerwie na boiska wracają futboliści trzecioligowej Floty Świnoujście. W poprzedniej 7. kolejce 'Wyspiarze' pauzowali. Terminarz wyznaczył im bowiem konfrontację z Odrą Szczecin, która już kilka tygodni wcześniej wycofała się z rozgrywek. Przez to świnoujścianie rozegrają kolejny mecz na wyjeździe. Zmierzą się z niepokonanym dotąd Zawiszą Bydgoszcz. Jest on co prawda bez porażki, ale rozegrał jedynie trzy z zaplanowanych siedmiu meczów.
     - Ta dziesięciodniowa przerwa dobrze nam zrobiła - powiedział kierownik zespołu Floty, Leszek Zakrzewski. - Zespół wypoczął, a kontuzje wyleczyli Piotr Pecyna i Rafał Niezgoda. Zagramy więc w pełnym składzie.
     Okazuje się, że sztab szkoleniowy Floty zajął się już rozpracowaniem przeciwnika. - Byliśmy na obserwacji w Kościanie, gdzie widzieliśmy w akcji Zawiszę. Poza tym graliśmy z nimi w okresie przygotowawczym. Wiemy zatem, co potrafią. Niestety jest to zespół grający ostro i brutalnie. Obawiamy się kontuzji - powiedział Zakrzewski. - Jest jeszcze jeden problem. Zawisza został oficjalnie wykluczony z rozgrywek przez PZPN. Odwołał się jednak od tej decyzji i teraz czeka na ostateczne rozstrzygnięcie. Jeżeli PZPN podtrzyma decyzję o wykluczeniu, to może się okazać, że niepotrzebnie straciliśmy pieniądze na wyjazd do Bydgoszczy. Na nieszczęście nikt w PZPN-ie nie jest w stanie nawet nieoficjalnie nam powiedzieć, czy jest sens jechać, czy nie - zakończył kierownik Floty. Świnoujścianie wyjeżdżają na mecz z Zawiszą dzień wcześniej. Nocować będą w znanym im ośrodku w Tucholi.

Wtorek, 30 sierpnia 2000 r.
Arka Gdynia - Flota Świnoujście 2:2
     Stadion GOSiR okazał się szczęśliwy dla Floty. W pierwszej kolejce piłkarze ze Świnoujścia pokonali na tym obiekcie Bałtyk 2:0; tym razem zdobyli jeden punkt kosztem Arki Amber Gdyni. Kibice Arki mieli większe oczekiwania wobec swojego zespołu. Po porażce w bardzo ważnym meczu z Obrą w Kościanie wydawało się, że piłkarze za wszelką cenę będą chcieli powetować sobie przed własna publicznościa straty i otrząsną się na równie ważne spotkanie z Flotą, która jak dotąd plasowała się w czołówce naszej grupy.
     Flota natomiast gra dalej; na trudnym terenie chciała zdobyć jakieś punkty i to jej się udało.
     Flota zremisowała, być może szczęśliwie, ale zawsze 1 punkt w meczu wyjazdowym z Arką ma swoją wartość. A remis zadowolił przede wszystkim... Obrę Kościan, która w tej kolejce pauzowała. Sytuacja w tabeli wygląda jednak obiecująco dla świnoujścian. Pierwsze cztery drużyny, wśród których znajduje się również Flota, mają po 11 pkt.

Poniedziałek, 29 sierpnia 2000 r.
Do Gdyni na mecz kolejki
     W szóstej kolejce szlagierowo zapowiadający się macz w Gdyni pomiędzy tamtejszą Arką a Flotą Świnoujście. Chętnych na wyjazd informujemy, iż można dojechać dogodnie pociągiem: wyjazd ze Świnoujścia o 7.55, przesiadka w Szczecin-Dąbiu na pociąg 'Rybak' (26 min.), przyjazd do stacji Gdynia Główna Osobowa o 14.48. Dalej kolejką SKM w kierunku Gdańska dwa przystanki tj. do Gdynia-Redłowo. Mecz rozegranie będzie na stadionie Bałtyku przy ul. Olimpijskiej 5. Warto wybrać się do Gdyni, tym bardziej że to jeszcze wakacje. /Nowy Wyspiarz/

Sobota, 26 sierpnia 2000 r.
Flota Świnoujście - Astra Krotoszyn 1:0
     Flota pokonała Astrę w najmniejszym wymiarze bramkowym, jedynie 1:0, nie prezentując najwyższego poziomu. W ogóle mecz był dość nudnym i monotonnym widowiskiem. Zakończył się jednak naszym zwycięstwem i mimo, że oczekiwaliśmy czegoś więcej, należy cieszyć się z 3 punktów. Jedynego gola na wagę zwycięstwa zdobył w 82 minucie Krzysztof Mikuła.

Sobota, 05 sierpnia 2000 r.
Nowa liga
     Czy Flota poradzi sobie w zreformowanej lidze? Jaki będzie III-ligowy sezon piłkarski? Z pewnością trudny. Trudniejszy od poprzedniego.
     Przyczyną tegorocznej reformy jest zmiana podziału administracyjnego kraju. Każda z grup III ligi obejmować będzie po cztery województwa. W naszym przypadku będą to: wielkopolskie, zachodniopomorskie, pomorskie i kujawsko-pomorskie.
     Jeśli działacze i zawodnicy Floty podołają zadaniu należeć im się będzie pomnik.

Podsumowanie sezonu 1999/2000
     Flota Świnoujście zwykle walczyła o utrzmanie się w lidze, więc gdy przed sezonem zgłoszono aspiracje do pierwszej "6", przyjmowaliśmy to z niedowierzaniem. Jesienna rzeczywistość okazała się jeszcze radośniejsza. Flota prowadzona przez Jana Kępę stała się rewelacją rozgrywek i przewodziła tabeli ze znaczną przewagą punktową nad rywalami. Na stadionie w Świnoujściu zawsze był komplet publiczności, a najwierniejsi kibice jeździli też na wyjazdy. W tej dobrze funkcjonującej maszynie w listopadzie jednak coś tąpnęło. Zespół zaczął tracić punkty, opuścił fotel lidera. Ze zmiennym szczęściem grano też wiosną, a drużyna miała dobre i nieudane spotkania. W trakcie sezonu dokonano zmiany trenera. Wywalczone na koniec piąte miejsce w tabeli należy uznać za dobry wynik, choć po pobudzonych jesienią apetytach, niektórzy liczyli na więcej.
<Kurier Szczeciński>
klasa zespół miejsce punkty trener
III liga Flota I 5 54 H.Ciasnocha
VI liga Flota II 4 48 S.Zych
MWLJ juniorzy 9 42 Z.Kupczyk
l. juniorów juniorzy 2 64 Z.Pukal
trampkarze
'85 Flota I 1 48 W.Kramarz
'86 Flota II 2 31 K.Rymsza
'87 Flota III 3 24 Z.Pukal
'88 Flota IV 6 16 Z.Pielarz

Reorganizacja III ligi
     Komisja do spraw nagłych PZPN ustaliła ostateczny kształt czterech grup trzeciej ligi w sezonie 2000/2001. Wystąpią w nim 82 zespoły - poinformował Marcin Stefański zastępca sekretarza generalnego PZPN. Rozgrywki w związku z reformą administracyjną PZPN będą traktowane jako sezon przejściowy. Od sezonu 2001/2002 w każdej z grup będzie występować po 18 drużyn. Pieczę nad rozgrywkami przejmuje PZPN, który organizację zawodów powierzy czterem związkom piłki nożnej: Mazowieckiemu, Wielkopolskiemu, Śląskiemu i Małopolskiemu.
     Flota występować będzie w grupie 2. (Wielkopolski ZPN), w której skład wejdą 22 zespoły z województw kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, wielkopolskiego i zachodnio-pomorskiego: Flota Świnoujście, Pomerania Police, Kotwica Kołobrzeg, Odra Szczecin, Błękitni Stargard Szczeciński, Mień Lipno, Astra Krotoszyn, Warta Poznań, Amica II Wronki, Obra Kościan, Arka Gdynia, Kaszubia Kościerzyna, Bałtyk Gdynia, Sparta Brodnica, Chemik Bydgoszcz, Goplana Inowrocław, KP Konin/Bydgoszcz, Huragan Pobiedziska, KKS Kalisz, Unia Janikowo, Gryf Wejherowo i Lingomat Jankowy.
     Wstępna propozycja rozpoczęcia rozgrywek - 5-6 sierpnia. Dokładny terminarz podany zostanie do 10 lipca.
<Przegląd Sportowy, Kurier Szczeciński>

Renowacja boiska
     Tuż po zakończeniu rozgrywek gospodarz obiektu OSIR Wyspiarz przystąpił do renowacji płyty boiska przy ul. Matejki. Zostało wymienione 150 m2 murawy na polu podbramkowym. Należy się spodziewać, że po przerwie w rozgrywkach płyta boiska piłkarzom Floty zostanie przekazana w dobrym stanie.
     Prace wykonywane są własnymi środkami, co obniża znacznie koszt renowacji, a całkowity koszt oscyluje w granicach 8,5 tys. zł. Składa się na to praca trzech pracowników, część etatu kierowcy, zakup gotowej murawy oraz nawozy. Całoroczny koszt utrzymania stadionu oraz koszta związane ze świadczeniem usług dla klubu Flota, oblicza się w granicach 150 tys. zł. Nie wlicza się tu kosztów związanych z dewastacją trybun. Ośrodek dostaje dotacje od miasta, które wystarczają na pokrycie 70% wydatków na płace pracowników. Pozostałe środki ośrodek wypracowuje poprzez różnorodną działalność: tj. wynajem hali sportowej, kortów tenisowych, hotelu, pływalni, transportu itp.
<Wyspiarz>

Adranowski za Fąfarę
     Krzysztof Adranowski zastąpił Henryka Fąfarę na stanowisku prezesa Floty. Dotychczasowy prezes, wyrzucony w haniebny sposób przez Lewicę z Rady Miasta, ustąpił również miejsca we Flocie. Doprowadził on klub na szczyty III ligi; dziękujemy mu za trud włożony w pracę na rzecz zespołu. - Teraz, kiedy w mieście rządzi lewica, prezes powinien być z postkomunistów, to może władze miasta nie będą odmawiać mu dotacji. Gdybym pozostał na tym stanowisku, niechęć lewicy do mnie mogłaby rzutować na stosunek do klubu - twierdzi Fąfara.
     Patrząc obiektywnie - szkoda, że układy polityczne wywierają tak wielki wpływ na poczynania klubu sportowego; te całe zagrywki partyjne wydają się być śmieszne, a zarazem tragiczne.
     Jak wiadomo, żeby zaistnieć w dowolnej dziedzinie, potrzebne są pieniądze, a tych w Świnoujściu i świnoujskiej drużynie brakuje. Gra w drugiej lidze jest droga, po co pchać się tam na siłę? Trzecia liga zresztą też jest droga... Zapomina się jednak o tym, że taki klub jest znakomitą formą promocji miasta na zewnątrz.
     Miejmy jednak nadzieję, że mający czyste intencje, nowy prezes Floty Krzysztof Adranowski, pomoże jej w dobrej grze i awansie do II ligi, bo naprawdę stać ją na to.
<na podstawie Nowego Wyspiarza>

Trener Kępa zwolniony
     Po porażce Floty w meczu z Lechią Zielona Góra na własnym boisku z funkcji trenera zwolniony został Jan Kępa.

'Miki' wrócił na boisko
     K.Mikuła powrócił po kontuzji na boisko, występując w drugiej połowie meczu z Polonią.

Stadion Floty
     W rundzie wiosennej będą mogli korzystać z dwóch dodatkowych wyjść: w kierunku strzelnicy i pod zegarem. Stadion uchodzi za spokojny, nie dochodzi na nim bowiem do burd z udziałem kibiców. W Świnoujściu najbardziej obawiają się kibiców Chrobrego Głogów i Progresu Jelenia Góra.Jednak ostatni rok dowiódł, że najwięcej do życzenia pozostawiają sami piłkarze przyjezdnych. W ubiegłym sezonie niezadowoleni kibice Ravii Rawicz zdemolowali szatnię.
     Na każdym spotkaniu Floty porządku pilnuje policja i około 20 ochroniarzy.
     - Póki co w III lidze nie ma przepisów, które nie dopuszczałyby do rozgrywania spotkań, na takich stadionach, jakie mamy - twierdzi Tadeusz Leszczyński, prezes Floty. Jednak w Świnoujściu działacze zakładają, że w przypadku awansu do II ligi są w stanie doprowadzić stadion do wymaganego poziomu.
<Gazeta Wyborcza>

Wywiad z prezesem Floty, Tadeuszem Leszczyńskim
--Ocena minionego roku
Jest to bez wątpienia najlepszy sezon w rozgrywkach piłkarskich od dziesięciu lat. Pierwszy zespół przez dwanaście kolejek ligowych przewodził w tabeli III ligi, by ostatecznie na półmetku zająć drugie miejsce. Zespół składa się w większości z naszych zawodników. Gra u nas tylko dwóch wypożyczonych piłkarzy. W tabeli III ligi wszechczasów, jaka jest prowadzona u progu sezonu, zajmowaliśmy 27 miejsce. Po tych rozgrywkach będziemy zapewne wyżej.
--Indywidualności
Krzysztof Mikuła ze zdobytymi 13 bramkami jest na drugim miejscu w tabeli strzelców III ligi i ustępuje tylko Andrzejowi Puchaczowi z Pogoni Świebodzin (14 bramek). Na czwartym miejscu plasuje się Kamil Jakubiak - 11 celnych trafień. Właśnie tym zawodnikom zawdzięczamy, przy współpracy pozostałego zespołu, tak dobry wynik sportowy.
--Transfery
Prowadzone są finalne rozmowy o przejściu Krzysztofa Mikuły do I-ligowej Pogoni Szczecin. W zamian chcemy pozyskać do zespołu dwóch zawodników, być może z II-ligowej Odry Szczecin oraz jednego zawodnika z niższej klasy rozgrywek IV lub V ligi.
--Przygotowania do rozgrywek
Trening rozpoczynamy 4 stycznia 2000 roku na obiektach sportowych w Świnoujściu. Ligowe rozgrywki III ligi rundy wiosennej rozpoczynamy 11 marca, meczem wyjazdowym z Amiką Wronki.
--Juniorzy
Dużym osiągnięciem klubu są wyniki uzyskiwane przez juniorów. Sprawdziła się metoda szkolenia, zapoczątkowana przed pięcioma laty po naborze do szkółki piłkarskiej przy naszym klubie. Aktualnie prowadzimy szkolenie z młodzieżą roczników od '83 do '88. System ten potwierdził się szczególnie w drugim zespole juniorów, który gra przy VI lidze z przeciwnikami niekiedy starszymi o trzy lata i uzyskuje bardzo dobre wyniki. W tym roku włączyliśmy do klubu zespół chłopców z dzielnicy Warszów, szkolony przez trenera Zbigniewa Piekarza. W ten sposób nasz klub stworzył możliwość uprawiania ulubionej dyscypliny sportowej dla młodzieży ze wszystkich dzielnic naszego miasta. We wspomnianej drużynie jest kilku dobrze zapowiadających się młodych adeptów piłki nożnej.
--Finanse
Rok finansowy Flota kończy bez znaczących zadłużeń. Chcemy podziękować prezydentowi Stanisławowi Możejko i Radzie Miejskiej za życzliwość i opiekę nad klubem. Sukcesem Zarządu jest akcja reklamowa na stadionie, która pozwoliła uzyskać dodatkowe środki finansowe.
--Pokonać przeszkody
Do bolączek klubu należą m.in. brak zaplecza socjalnego, pralni, suszarni, magazynów na sprzęt. Brak gabinetu lekarskiego i odnowy biologicznej; brak pomieszczenia socjalnego dla trenerów. Sprawa ta wymaga pilnego rozwiązania.
--O kibicach
Dziękuję wszystkim kibicom za sportowy doping. Ich obecność na trybunach na pewno wpłynęła znacząco na uzyskiwanie tak dobrych wyników na boisku. Szczególnie dziękuję kibicom, którzy są z nami na meczach wyjazdowych. O naszej popularności niech świadczy fakt, że w Świnoujściu na mecze przychodzi średnio około 2 tysiące kibiców futbolu. Proszę kibiców, aby wierzyli w naszych piłkarzy, w ich sportową postawę, że wychodząc na murawę zawodnik chce wygrać z każdym. Życzę wszystkim kibicom wielu sportowych wrażeń w nadchodzącym roku.
<Wyspiarz>

Sytuacja w klubie
     Do piętnastego stycznia rozstrzygną się dalsze losy napastnika Floty Świnoujście Krzysztofa Mikuły.
     - Z prezesem Pogoni Szczecin umówiliśmy się, że do tego czasu będzie on uczestniczył w treningach pierwszoligowca, a piętnastego postanowimy, co dalej - powiedział dyrektor świnoujskiego klubu Tadeusz Leszczyński.
     We Flocie pojawił się nowy zawodnik, Ireneusz Kapturski z Gryfa Kamień Pomorski, natomiast na testach w poznańskim Lechu przebywa Michał Kotula, wypożyczony do Floty z Pogoni. Martwi kontuzja obrońcy, Wojciecha Serafińskiego, który najprawdopodobniej zostanie wyłączony z gry na dłuższy czas.
     Pierwsza drużyna Floty wystąpi na turnieju w Świerznie o Puchar Burmistrza miasta i gminy Kamień Pomorski. W planie są ponadto sparingi z Gryfem Kamień Pomorski, Pogonią Szczecin, Błękitnymi Stargard Szczeciński, Odrą Szczecin, Gwardią Brok Koszalin i tydzień przed inauguracją ligi mecz Pucharu Polski z Pomorzaninem Nowogard. Poza tym Flota będzie jeszcze przebywać na obozie przygotowawczym w Polanicy Zdroju w Kotlinie Kłodzkiej.
<Przegląd Sportowy>

Przerwa zimowa
     Futbolowa wiosna dla polskich piłkarzy zaczyna się w marcu. Przerwa zimowa jest dobrym czasem na różnego rodzaju podsumowania, ale i prognozy oraz spekulacje na nadchodzącą rundę. Jeśli chodzi o Flotę, to wiosna w wykonaniu tego zespołu w ostatnich latach zawsze była lepsza od rundy zimowej. Duża w tym zasługa szkoleniowca świnoujścian, Jana Kępy, który umiejętnie przygotowywał zespół do rozgrywek. Na początku obecnego sezonu zapowiadano walkę o pierwsze pięć lokat w tabeli, jednak, jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, tym bardziej, że był on poparty ogólnie dobrą grą Floty. Końcówka rundy była w jej wykonaniu słabsza i do końca nie wiadomo, jaka może być postawa drużyny w rundzie wiosennej. Najbardziej optymistycznym wariantem byłby awans do II ligi, cel nawet realny w środku rundy. Obecnie jednak jest do tego jeszcze daleka droga. Z resztą dużo więcej będzie można powiedzieć już po pierwszych meczach, od których może zależeć bardzo wiele. Ponadto ważna dla zespołu będzie polityka transferowa klubu.

Flota na drugim miejscu
     Flota awansowała w tabeli III ligi grupy dolnośląsko-wielkopolskiej na 2. miejsce. Jest to efektem walkowera nałożonego na dotychczasowego wicelidera - Pomeranię Police - za udział dwóch nieuprawnionych zawodników (po cztery żółte kartki - A.Zając, J.Rembisz) w ostatnim meczu kolejki jesiennej rundy rozgrywek ligi.

Archiwum wiadomości
z 2000 roku
© 2000 Oficjalny serwis MKS Flota Świnoujście. All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Webmaster Mateusz Frukacz.