Dobiega końca bardzo męczący psychicznie rok 2020. Część jesienna (ale nie cała runda zasadnicza) niby zakończona 15 listopada, ale na tamtą chwilę zostało do rozegrania 12 zaległych meczów, które są systematycznie uzupełniane i na szczęście pomału dobiega to końca. Dotyczy to także nas, w sobotę rozegrane zostanie spotkanie 11. kolejki Flota – Gwardia Koszalin. Powinno ono odbyć się 10 października i mogło się odbyć, przez co mielibyśmy już tzw. święty spokój, ale się nie odbyło z powodu zamieszania związanego z meczem reprezentacji młodzieżowych Polski i Danii, które miało być rozegrane dwa dni później, ale nie doszło do tego z powodu wykrycia koronawirusa w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. Mecz z Gwardią został jednak już wcześniej przełożony na 21 listopada, ale i wtedy się nie odbył z powodu Covid-19. Trzeci termin wyznaczono na 05 grudnia 2020 godz. 12:00 i mamy nadzieję, że teraz wreszcie się on odbędzie.
W odróżnieniu od Bałtyku, którego gościliśmy przed 3 tygodniami, Gwardia jest klubem doskonale nam znanym, w III lidze spotykaliśmy się z nią regularnie i wówczas to ona była nie tylko klubem dominującym, ale praktycznie jedynym w piłce seniorskiej w mieście Koszalinie. Czasy się zmieniły, dziś Koszalin ma 2 kluby w III lidze, z tym że aktualnie wyżej notowany jest Bałtyk, choć bezpośredni mecz wygrała Gwardia 3-0. Wynik meczu Floty z Bałtykiem oczywiście pamiętamy, liczymy więc na skuteczny rewanż w potyczkach świnoujsko-koszalińskich.
A czy się powiedzie, zobaczymy w sobotę. Dużo zależeć będzie od składów jakimi dysponować będą trenerzy obu zespołów. Gwardii w tym sezonie nie wiedzie się najlepiej. Ma rozegranych tyle samo meczów co Flota, ale zgromadziła do tej pory o 4 punkty mniej, więc nie jest w stanie nas wyprzedzić, nawet w razie zwycięstwa. Ale to nie znaczy, że można ten mecz odpuścić. W żadnym wypadku! Flota jest na pozycji spadkowej, a w marcu czekają nas w Świnoujściu bardzo ciężkie mecze rundy zasadniczej z drużynami ścisłej czołówki, tj. z wiceliderem tabeli – Polonią Środa Wielkopolska oraz Bałtykiem Gdynia.
Drużyna Gwardii w tym sezonie lepiej prezentuje się na wyjazdach. Połowę punktów, które ma w dorobku, uzyskała na boiskach przeciwników. Wygrała w Wejherowie i Policach (w tym drugim przypadku 6-0!), remisowała w Kołobrzegu i Toruniu (Pomorzanin), natomiast u siebie doznała aż 5 porażek w 9 meczach. Najlepszym strzelcem Gwardii jest były piłkarz Floty Daniel Chyła (5 bramek).

Zespoły Floty i Gwardii spotkały się ze sobą w tym roku już dwukrotnie w meczach sparingowych. Oba spotkania zakończyły się remisami: 8 lutego w Koszalinie było 1-1, po bramkach Patryka Laskowskiego dla Gwardii i Michała Stasiaka dla Floty, natomiast 25 lipca w Świnoujściu było 2-2; goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie po strzałach Jeremiasza Greli i Chyły z karnego, ale nasz zespół wyrównywał po golach Grzegorza Tarasewicza i Pawła Iskry.
Zadanie może więc okazać się trudniejsze niż się wydaje, ale mamy nadzieję, że nasz zespół się przełamie i udanie zakończy rok 2020. Jeśli się uda zakończymy jesień na 14. pozycji, jeśli nie – zostaniemy na 16 lub spadniemy na 17, gdyby Pomorzanin wygrał w niedzielę w Skolwinie.