Dziś rozegrano dwa zaległe mecze III ligi. Oba były zacięte i miały dramatyczny przebieg, a grały w nich drużyny środka tabeli.
Najpierw uzupełniona została 10. kolejka. W Jarocinie spotkały się Jarota z rezerwami Pogoni Szczecin. Pierwszego gola strzelili portowcy, ale już po 4 minutach gospodarze wyrównali a po przerwie w 10 minut odskoczyli na 3-1. Nie zdołali jednak utrzymać prowadzenia i mecz zakończył się remisem 3-3. Dość ciekawie ułożyły się personalia 2 strzelców; jednego z goli dla Pogoni zdobył Bartosz Krzysztofek a dla Jaroty Krzysztof Bartoszak. Inną ciekawostką tego meczu jest, że spotkanie to sędziowały trzy kobiety.
W drugim meczu (2. kolejka) Elana Toruń przegrała z KP Starogard 1-2, mimo iż pierwsza strzeliła bramkę. Dzięki temu zwycięstwu drużyna ze Starogardu Gdańskiego awansowała z dwunastego na szóste miejsce w tabeli.