Piątek, 21 lutego 2020


Wierzę, że wrócę do formy sprzed kontuzji

W ubiegły piątek, 14 lutego, w Policach ogłoszono wyniki plebiscytu Piłkarz Roku Województwa Zachodniopomorskiego za rok 2019. W kategorii IV liga zwyciężył zawodnik Floty Świnoujście Paweł Iskra, który zebrał 2326 głosów. Drugie miejsce zajął Jakub Matysiak z Gryfa Kamień (1048).
Wybiera się najpopularniejszego zawodnika każdego szczebla od B klasy po Ekstraklasę. Ktoś spyta czy to ma sens? Wyniki mówią za siebie. Im niższa klasa, tym większe zainteresowanie. Sześciu zawodników z Ekstraklasy i II ligi w sumie zdobyło nieco tylko ponad połowę tego co sam Iskra! A Paweł wcale nie był rekordzistą. Gdyby decydowała liczba punktów bez względu na klasę Iskra zająłby 10. pozycję i byłby wyprzedzony między innymi przez Damiana Jaśnikowskiego ze Sparty Gryfice i Macieja Dobrowolskiego z Polonii Płoty, a cały plebiscyt wygrałby Kamil Zaborowski z… Zorzy II Dobrzany! Dwóch zawodników walczących o prymat w klasie B zdobyło po ponad 8 tys. głosów każdy!
Poprosiliśmy o chwilę rozmowy jedynego laureata z nadmorskiego regionu. Oto co powiedział o sobie, Flocie i piłce nożnej niższych szczebli.

Wiemy, że w poprzednim sezonie zdobyłeś tytuł króla strzelców IV ligi i teraz zostałeś wybrany piłkarzem roku 2019, również w IV lidze. Czym możesz się jeszcze pochwalić?
W latach 2013-14 Byłem kilka razy powoływany na konsultacje reprezentacji Polski. Interesowały się mną też włoskie kluby Udinese i Napoli.
Dlaczego nie zostałeś w Pogoni?
Spowodowała to moja kontuzja kolana w 2014 roku, a dokładnie zerwane więzadło krzyżowe przednie oraz zszywana łękotka, po której nie mogłem grać przez półtora roku. W polskich klubach tak bywa, że jak zawodnik gra dobrze, robi postępy, rozwija się, to jest super, a jak trafi się poważna kontuzja, to jest bardzo szybko zapomniany. Tak było w mojej sytuacji.
W latach 2014-17 grałeś w niższych klasach. Czym było to spowodowane?
Po rehabilitacji ciężko mi było wrócić do odpowiedniej formy, zarówno piłkarskiej jak i psychicznej. Ale nie poddawałem się, cały czas wierzyłem, że mogę wrócić do formy sprzed kontuzji. Postanowiłem najpierw spróbować niżej i potem stopniowo zmieniać klub na lepszy. Pierwszym takim stopniem była Sparta Węgorzyno… Był to mój najlepszy sezon w sensie zdobytych bramek, przez co uzyskałem tytuł króla strzelców. Czas ten wspominam fajnie. Poznałem tam Grześka Tarasewicza, z którym gram już w 3 sezony w 3 różnych klubach, bardzo dobrze dogadujemy się na boisku i poza nim.
Skąd wzięło się Schwedt?
Zdecydowała ciekawość niemieckiej piłki – jak oni ją postrzegają, jak się zachowują na boisku i poza nim. Pobyt tam wspominam bardzo miło, grało tam ze mną kilka Polaków, co było dużym plusem ze względu na barierę językową.
Jak trafiłeś do Floty?
Zadzwonił do mnie trener Jerzy Rot, z zapytaniem czy chciałbym zasilić kadrę. Po treningu została mi przedstawiona oferta. Były też inne (między innymi III-ligowy Chemik Police i testy w I-ligowej Puszczy Niepołomice). Miałem bardzo dużo myśli co do wyboru klubu. Po kilku treningach i sparingach we Flocie postanowiłem, że tutaj rozpocznę nowy sezon. Czuję się tu bardzo dobrze, szybko poznałem kolegów z drużyny i złapałem z nimi bardzo dobry kontakt.
Jakie plany i nadzieje wiążesz z Flotą?
Chciałbym na pewno z drużyną awansować do III ligi, strzelić jak najwięcej bramek i mocno pomóc w tym awansie.
Jak godzisz mieszkanie daleko od klubu z treningami?
Dojeżdżamy z kolegami autami ze Szczecina. Dojazd z przeprawą promem zajmuje nam około 1,5 godziny, więc jest to do wytrzymania. Tylko, że w domu jestem około 23, a rano trzeba wstać na 6 do pracy. Jest to męczące ale czego się nie robi dla piłki?
Czym jest dla Ciebie zwycięstwo w plebiscycie Piłkarz Roku?
Jest to na pewno zaszczytne wyróżnienie, dla mnie coś nowego. Nigdy przedtem nie byłem na takiej gali i byłem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać. Byłem tylko na części oficjalnej ale i tak było to super przeżycie. Korzystając z okazji pragnę serdecznie podziękować działaczom Floty za nominację i kibicom za oddane na mnie glosy.
Jak przewidujesz rundę wiosenną?
Chcemy ją jak najlepiej zacząć, powiększyć przewagę, aby na spokojnie grać końcowe mecze i świętować awans do III ligi.

Paweł Iskra 3 maja skończy 24 lata. Piłkarskie szlify zaczynał w FASE Szczecin, później występował w Pogoni II Szczecin, Odrze Chojna, Czarnych Lubanowo, Sparcie Węgorzyno i FC Schwedt 02. Od jesieni 2019 jest zawodnikiem Floty, w rundzie jesiennej strzelił 15 bramek. Podczas tegorocznej piłkarskiej gali ogłoszony został Piłkarzem Roku 2019 w IV lidze.

Rozmawiał Waldemar Mroczek, za Głosem nad morzem